Koronawirus

[Gość umek]

A mimo to liczba zachorowań spada...breaking Ty to byś jak Kaczyński zamknął wszystkich w domach a za miesiąc do Berlina po pożyczki poleciał

[dvbtowiec]

1 godzinę temu, akeda napisał:

A zgody niestety nikt nie chce ani opozycja ani rząd. 

To rządzący pociągają za sznurki. I to do nich należy inicjatywa takiego stanowienia prawa, aby osiągnąć kompromis. Wybory w maju w trybie korespondencyjnym forsowanym na siłę będą oznaczać jeszcze większy chaos. Obawiam się że wiele ludzi, gremiów nie będzie uznawać tych wyborów.

 

Godzinę temu, breaking napisał:

Przy tego typu zachowaniach ludzi w Niemczech, raczej nie widzę u nich szybkiego końca epidemii. Z takim podejściem mogą sobie robić testy nawet przy każdej budce z piwem.

 

https://fakty.interia.pl/swiat/news-niemcy-nielegalne-marsze-w-berlinie-na-ulice-wyszlo-kilka-ty,nId,4472909

Cóż u nas w galeriach niebawem będzie mogło przebywać kilka, lub kilkanaście tysięcy ludzi (bo to zależy od wielkości galerii). Spodziewasz się spadku czy wzrostu zachorowań?

Edytowane 2 Maja 2020 przez dvbtowiec

[Gość wislok]

Aby był kompromis musi być wola drugiej strony do jego zawarcia. Taka propozycja była- zmiana Konstytucji i wybory za 2 lata . 

[Gość breaking]

Stoję przy swoim stanowisku, że do czasu wynalezienia szczepionki lub lekarstwa wirus się nie podda. Tylko ślepiec nie dostrzega wzrostu zachorowań w skali światowej. @dvbtowiec  A w sklepach spożywczych Lidl, Biedronka, Kaufland, Auchan nie zauważasz kupujących ?  W sklepie w galeriach będzie podobnie, 1 osoba na 15 m 2. Mój przekaz w poprzednim poście dotyczył mieszkańców Niemiec, którzy wyszli na ulicę sobie  demonstrować. W Polsce jak widać inna kultura obowiązuje, jakoś nie dostrzegam takich manifestacji.

[ARTIPAPK]

W ubiegły czwartek z okazji promocji na piwo, po zakupie 12 piw kolejne 12 gratis. Tłok pod Biedronką jak za komuny. Nikt nie przestrzegał zachowania odległości pomiędzy sobą. Mało się nie potratowali. Ja sobie zakupy darowałem. 

Edytowane 2 Maja 2020 przez ARTIPAPK

[Sebek00]

15 minut temu, wislok napisał:

Aby był kompromis musi być wola drugiej strony do jego zawarcia. Taka propozycja była- zmiana Konstytucji i wybory za 2 lata . 

A co jak za 2 lata bedzie inna zaraza, przedłużymy o kolejne ileś tam...tak?

[Gość wislok]

Czy rośnie ? W wielu krajach szczyt zachorowań mamy za sobą .  Moi zdaniem warto patrzeć na statystyki szerzej. Bo media głównie mówią o ilości zakażeń od początku , tylko,że duża grupa osób z tego grona jest już wyleczona i statystyki zaczynają się odwracać - liczba osób wyleczonych przewyższa liczbę nowych zakażeń . 

@Sebek00 ten termin nie wziął się znikąd- Eksperci mówią ,że za 2 lata powinna już być szczepionka na kronawirusa.  Moim zdaniem to lepsza propozycja niż Borysa Budki , która zakłada wprowadzanie stanu klęski żywiołowej co miesiąc na 9 miesięcy by za rok mogły odbyć się wybory.  Wszyscy powinni zasiąść do rozmów i wzorem np. sportu wypracować rozwiązanie zaakceptowane przez wszystkich. Tutaj jednak nie widzę woli wszystkich polityków do dogadania się.  Nie da się kompromisu wypracować bez udziału i woli wszystkich,  o tym pisałem. 

Edytowane 2 Maja 2020 przez wislok

[Gość breaking]

@wislok   Chyba nie zaprzeczysz że nadal jest tendencja wzrostowa ?  Zobacz co się aktualnie dzieje w USA albo u @umek    Ponadto w Ameryce Południowej, Afryce i Rosji tak naprawdę to jest dopiero początek pandemii. Jestem naprawdę pod wrażeniem działań państw europy wschodniej  bo być może swoją dostatecznie szybką reakcją dotyczącą zamknięcia granic uchroniły te regiony przed podobną skalą umieralności.

[Sebek00]

Wislok

Piszesz o woli wszystkich....a wskazujesz na brak woli opozycji.

Najwiecej zależy od rządzących.

Uważam, że doraźne grzebanie przy konstytucji jest niebezpieczne i budzi obawy na przyszłość.

Czemu Prezydent ( choć powinien Premier) który od miesiąca ma nagle tyle pomysłów ustawodawczych....nie pomyślał  o zwołaniu np. Kandydatów na Prezydenta i próby wypracowania kompromisu.

 

Wybory zostały ogłoszone bodajże 5 lutego....już było wiadomo o zagrożeniu w Chinach.

A śmiesznym wydaje się, odliczanie na stronach ministerstwa do otwarcia lokali wyborczych. Nadal trwa.

[Gość wislok]

Sytuacja jest różna w różnych krajach. W Hiszpanii, we Włoszech, Francji najgorsze za nimi.  W Rosji pandemia zaczęła się mniej więcej w tym samym okresie co u nas. Polecam tą stronę : https://www.worldometers.info/coronavirus/  Poobserwujmy uważnie tego jak będzie w najbliższych dniach/tygodniach  wyglądać statystyki aktywne zakażenia : Active Cases: 2,088,336 w odniesieniu do wyleczonych : 1,087,190 ( dane na moment pisania postu). To pokaże jak globalnie wygląda sytuacja. Wszystkie media w Polsce na paskach  podają ogólną liczbę wykrytych zakażeń od początku  i wiadomo,że te dane mogą tylko rosnąć. 

 

Godzinę temu, Sebek00 napisał:

Piszesz o woli wszystkich....a wskazujesz na brak woli opozycji.

Najwiecej zależy od rządzących.

Czytaj uważnie i ze zrozumieniem. 

1 godzinę temu, wislok napisał:

Wszyscy powinni zasiąść do rozmów i wzorem np. sportu wypracować rozwiązanie zaakceptowane przez wszystkich. Tutaj jednak nie widzę woli wszystkich polityków do dogadania się.  Nie da się kompromisu wypracować bez udziału i woli wszystkich,  o tym pisałem

Cały czas piszę,że nie możesz Ty czy @dvbtowiec całej odpowiedzialności przerzucać na rządzących , bo kompromis nie polega na narzuceniu rozwiązania ,a jego wypracowaniu więc nie można tego uczynić bez udziału i woli opozycji. Stwierdzam na czym polega wypracowanie kompromisu. Kandydaci na Prezydenta nie są wladzą ustawodawczą, od tego jest parlament RP .  Politycy powinni usiąść i ustalić- czy w ogóle zgadzamy się na wybory korespondencyjne czy stoimy twardo na stanowisku,że to muszą być wybory przy urnach i nakreślić jakiś termin.. drogę przygotowań. Wydłużanie kadencji prezydenta RP do nie wiadomo kiedy - czy to przez zmianę konstytucji czy przez stan klęski żywiołowej - moim zdaniem trzeba by wzorem sportu wypracować rozwiązanie umożliwiające wybory w czasie pandemii - bo ta może potrwać pół rok, rok, dwa lata, może dłużej - nie wiemy. 

[dvbtowiec]

Konstytucji nie zmienia się potrzebami chwili. Konstytucja jest przygotowana na taką sytuacje jak dziś. Wystarczy wprowadzić stan klęski żywiołowej. To znów od woli rządzących zależy.

A jeśli za 2 lata znów coś wypadnie, będziemy kolejny raz konstytucje zmieniać? Absurd.

To rządzący mają wszystkie możliwe pałeczki aby rozpocząć rozmowy o kompromisie.

A to że opozycja nie ufa rządowi, to myślę że sobie na to zapracowali, głosowanie ustaw po nocach w kilka godzin, lub wrzutkami na ostatnią chwilę, bez możliwości zapoznania się ze zmianami. To chyba nie jest normalne traktowanie partnerów w dyskusji parlamentarnej?

[Gość wislok]

Oczekiwałbym od klasy politycznej umiejętności w tej sytuacji nadzwyczajnej porozumienia się. Inaczej niż Ty dopuszczałbym możliwość zmiany konstytucji , bo to właśnie jest niecodzienna sytuacja, o czym świadczy fakt odwołania Igrzysk w tym roku,  nigdy wcześniej nie zdarzyła się by Igrzyska były odwołane z innego powodu niż wojna światowa. Nadzwyczajna sytuacja wymaga nadzwyczajnych decyzji- taką też jest to czy idziemy do urn czy nie.. Politycy muszą rozwiązywać problemy,a nie chować głowy w piasek. Do tego należy też odmrażanie gospodarki , nie jest sztuką zamknąć wszystkich w domu do końca pandemii.. Trzeba tak wypracowywać rozwiązania by stosować środki ostrożności wracać jednak do aktywności, tej zawodowej , prywatnej, jak i demokratycznej(wybory). Zdaje się KE mówiła,że demokracja nie może cierpieć z powodu pandemii. Elementem demokratycznym są wybory . Oczywiście spełniające standardy, jednak też ze względu na sytuację powtarzam,że jeśli nie ma możliwości zorganizowania ich tak jak dotychczas trzeba umieć się dostosować do rzeczywistości. To ma miejsce w sporcie gdzie są wypracowywane procedury , liczne obostrzenia, mecze bez udziału publiczności,ale także zmiany w przepisach umożliwiające np. więcej zmian w meczu piłkarskim 

[Sebek00]

Godzinę temu, wislok napisał:

Aby był kompromis musi być wola drugiej strony do jego zawarcia. Taka propozycja była- zmiana Konstytucji i wybory za 2 lata . 

Przeczytalem uważnie 

 

[Gość wislok]

Czytanie uważnie dotyczy całości postu,a nie jednego zdania.  

[dvbtowiec]

Dlatego mamy w Konstytucji zapisy które pozwalają zgodnie ze stanem obecnym w gospodarce wprowadzić stan klęski żywiołowej i zaprosić opozycję do rozmów w celu wypracowania ustaw które dostosują każde wybory, a nie tylko te najbliższe do zagrożeń. Wprowadzić mieszany sposób wyboru internet+korespondencyjne+tradycyjne. Będzie najbezpieczniej.

Rządzący mieli czas przynajmniej od stycznia b.r. aby skorzystać z okazji i zaproponować rozwiązania opozycji do akceptacji. Jak to zrobili? Wrzutką w nocy w ramach 2giej tarczy na miesiąc przed wyborami. Tak się nie postępuje i nie próbuje dogadać  z partnerami w sejmie. Czy się mylę?

Edytowane 2 Maja 2020 przez dvbtowiec

[Sebek00]

25 minut temu, wislok napisał:

Czytanie uważnie dotyczy całości postu,a nie jednego zdania.  

Wislok

To jest cały post.

Ja nie manipuluje....cały zacytowałem

Zacytuję jeszcze raz.

1 godzinę temu, wislok napisał:

Aby był kompromis musi być wola drugiej strony do jego zawarcia. Taka propozycja była- zmiana Konstytucji i wybory za 2 lata . 

Z postu jasno wynika, że po stronie opozycji brak woli kompromisu.

[Gość wislok]

14 minut temu, dvbtowiec napisał:

zaproponować rozwiązania opozycji do akceptacji. Jak to zrobili? Wrzutką w nocy w ramach 2giej tarczy na miesiąc przed wyborami. Tak się nie postępuje i nie próbuje dogadać  z partnerami w sejmie

Zgoda, bez żadnego ale. 

14 minut temu, dvbtowiec napisał:

Rządzący mieli czas przynajmniej od stycznia b.r

Tu też zgoda, ale myślę,że nikt w Europie i na całym świecie w tamtym okresie nie docenił koronawirusa i nie sądził,że pojawi się on w Europie i wywoła takie konsekwencje. Wielu lekarzy twierdziło,że zdecydowanie gorsza jest grypa. Więc nie sądzę,że gdyby w styczniu b.r. PiS wysunął pomysł organizacji wyborów korespondencyjnych w związku z koronawirusem by zyskało to zrozumienie opozycji i opinii publicznej. Myślę,że trzeba to uczciwie powiedzieć.

@Sebek00 faktycznie , przepraszam, tyle piszę w tym wątku,że myślałem,że był on częścią innego postu. Myślę,że w kolejnych postach już dość jasno określiłem,że obwiniam o to wszystkich, więc myślę,że możemy zamknąć ten wątek.  

 

Edytowane 2 Maja 2020 przez wislok

[dvbtowiec]

@wislok Ja się z Tobą w kwestii uczciwego powiedzenia też w pełni zgodzę. Uważam że korespondencyjne głosowanie w pełni to będzie katastrofa, niezależnie od tego kiedy by to prawo uchwalono. Dlatego w tamtym okresie trzeba było proponować system mieszany, włączając w to internet. Te wybory są bardzo proste. Przygotowanie na teraz systemu do głosowania ogarniętym informatykom nie stworzyłoby żadnego problemu, aby to zrobić w miesiąc, czy dwa.

 

Na kolejne można już system tak rozbudować, aby spełniał wszelkie standardy na każdy rodzaj wyborów.

[Sebek00]

13 minut temu, wislok napisał:

 PiS wysunął pomysł organizacji wyborów korespondencyjnych w związku z koronawirusem by zyskało to zrozumienie opozycji i opinii publicznej. Myślę,że trzeba to uczciwie powiedzieć. 

 

Tak....i odsunąć PKW i niech to zrobi Pan Sasin z PP....fakt nikt nie powinien mieć zastrzeżeń. 

Edytowane 2 Maja 2020 przez Sebek00

[dvbtowiec]

@Sebek00 Z Tobą też pełna zgoda, nie zmienia się na miesiąc przed wyborami całego mechanizmu kontrolnego prowadzenia wyborów.

Edytowane 2 Maja 2020 przez dvbtowiec

[akeda]

23 minuty temu, dvbtowiec napisał:

Dlatego mamy w Konstytucji zapisy które pozwalają zgodnie ze stanem obecnym w gospodarce wprowadzić stan klęski żywiołowej i zaprosić opozycję do rozmów w celu wypracowania ustaw które dostosują każde wybory, a nie tylko te najbliższe do zagrożeń. Wprowadzić mieszany sposób wyboru internet+korespondencyjne+tradycyjne. Będzie najbezpieczniej.

 

 

Mam duże wątpliwości  czy w tym wszystkim chodzi o bezpieczeństwo.Wygląda to raczej jak walka o przetrwanie i władze ,a wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i późniejszych przepisów z tym związanych może być gwoździem do trumny rządu i opozycji o to właśnie chodzi.

[dvbtowiec]

Niby dlaczego? Mówisz o odszkodowaniach? Czy o restrykcjach? Bo jeśli to drugie to rząd niczego nie musi w ramach klęski żywiołowej, tylko może.

Edytowane 2 Maja 2020 przez dvbtowiec

[Gość breaking]

@akedaOczywiście, że tak. Stan klęski żywiołowej to ogromne koszty. Opozycja jest tego świadoma. Dlatego wybory się odbędą, czy się komuś podoba  czy nie, zgodnie z zapisami i terminem zawartym w Konstytucji   Ja nawet przypuszczam, że odbędą się w sposób tradycyjny. Akcja z wyborami korespondencyjnymi to być może jest  taka" pół zmyłka",  jak Pana Kubicy z "gekonem".

[dvbtowiec]

Cytat

Wyciekła korespondencja pracowników Poczty Polskiej ws. wyborów prezydenckich. "Pakiety pod drzwiami"

 

Pakiety wyborcze mają nie być adresowane, a pocztowcom, którzy źle je dostarczą, nie grożą żadne kary - podaje TVN24, powołując się na informacje zamieszczane na wewnętrznym forum pracowników Poczty Polskiej. Nie do końca też wiadomo, jak będą one dostarczane do domostw, które skrzynek nie mają - na forum znajduje się tylko informacja, że "zgodnie z zasadami listu zwykłego".

żródło

Czyli spokojnie mój sąsiad może za mnie zagłosować

8 minut temu, breaking napisał:

@akeda Dlatego wybory się odbędą, czy się komuś podoba  czy nie, zgodnie z zapisami i terminem zawartym w Konstytucji   Ja nawet przypuszczam, że odbędą się w sposób tradycyjny. Akcja z wyborami korespondencyjnymi to być może jest  taka" pół zmyłka",  jak Pana Kubicy z "gekonem".

Gdy zaczną chorować członkowie komisji wyborczych, będzie niezły jazgot, podobny do tego co było we Francji Zatem ja bym taki pewny nie był.

[Vinni]

Przecież od początku wiadomo, że chodzi o to, że jesteśmy kompletnie niegotowi na inny system wyborów. Zostało to wprowadzone nielegalnie, w sprzeczności z prawem, w tradycyjnym dla PiSu chorym pośpiechu bez jakiejkolwiek refleksji i dyskusji. Aspekt zdrowotny to druga sprawa. Przeprowadzenie wyborów w tradycyjnym systemie skończy się źle, nie po to mamy ograniczać wyjścia, aby latać po komisjach i wypełniać karty, litości...

No, a wybory korespondencyjne nie dość, że są sprzeczne z prawem to jeszcze są przygotowywane stricte politycznie i bez zachowania jakichkolwiek zasad bezpieczeństwa. Nasze dane sobie latają, za chwile będą latać w kopertach, a dodatkowo nie będą to wybory w żaden sposób tajne, ani powszechne. Jeżeli dalej będziemy pchali ten chory pomysł wyborów to już w ogóle znajdziemy się na kompletnym marginesie świata. Niektórym to oczywiście na rękę, ale jak zaczną nam upadać umowy międzynarodowe, bo nikt z tak niepoważnym krajem nie będzie współpracował to obudzimy się z ręką w nocniku.... a w zasadzie to z ciałem w szambie.