Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, dvbtowiec napisał:

Poziom wygłaszanych absurdów w tym temacie pobija już wszelkie rekordy. 

Teraz dowiadujemy się że pielęgniarkom zależy na wiecznie trwającej pandemii, bo mogą sobie zarobić po kilkanaście tysięcy miesięcznie :lol2:

Nawet jeśli to by było realne, to jakim kosztem? 

 

Co jeszcze tu przeczytam? :)

 

Co byś nie przeczytał to i tak nie zrozumiesz wiele. To widać. :D 

  • Popieram 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, the cable guy napisał:

 

Tak poza tym, ciekawe co kolega @Sebek00 powie o tym, że dorabiając w szpitalach COVID nawet pielęgniarki są w stanie zarabiać po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Nie żebym mówił, że im się nie należy. Po prostu ciężko żeby ktoś chciał taki biznes skończyć. Ile pielęgniarka normalnie wyciągała, piątkę? 🤔

Pewnie że była (bo już nie pracuje na covid-19) zadowolona z pensji. Tylko że One ani lekarze nie mają nic do powiedzenia czy szpital będzie covidowy czy nie. 

Nadal nie dostały dodatku od dyrekcji o którym już pisałem, nie dostała 100% za dwa dyżury "firmowe" a dodatek 100% za luty zamiast w marcu dostała 8 kwietnia. Poprostu o każdą złotówkę muszą się upominać i pilnować aby dostać to jest żenujące. I przypomnę że te pieniądze dodatkowe mają przyznane nie za pomocą strajków czy innych protestów tylko z dobrej woli dyrekcji szpitala czy MZ.

 

Edit. Moja żona była oddelegowana do pracy na covid-19 a teraz pracuje znów na swoim oddziale więc nie dorabiała tylko pracowała przy pacjentach covid-19. Pretensje o wypłaty mają do dyrekcji szpitala a nie MZ. 

I podobno są szpitale gdzie można iść "dorobić" przy covid-19 nie będąc pracownikiem danego szpitala, moja żona nie szukała takiego szpitala więc nie mogę na 100% potwierdzić. 

Zresztą odeszły jakieś koleżanki z pracy więc i tak musi brać nadgodziny aby blok operacyjny mógł pracować w miarę normalnie. Choć pacjentów jest i tak mniej ze względu na procedury covidowe.

Edytowane przez Sebek00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, the cable guy napisał:

Co byś nie przeczytał to i tak nie zrozumiesz wiele. To widać. :D 

Poziom równie wysoki, jak podejście do pandemii. Samo sobie świadectwo wystawiasz.

 

@Falcon Zawsze się znajdzie grupa osób która będzie chciała sytuację wykorzystać.

To nie oznacza że uogólnienie jest na miejscu.

Winny jest temu po części system, który nierówno traktuje szpitale i np. taki na Narodowym ma specjalne przywileje i pensje, a pacjenci tzw. covidowi trafiają do różnych szpitali.

Jeśli rzekomo to taki biznes, to załóżcie kitle, kombinezony i idźcie na dyżury przy chorych po kilkanaście godzin dziennie.

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dvbtowiec napisał:

Poziom równie wysoki, jak podejście do pandemii. Samo sobie świadectwo wystawiasz.

 

Jeśli rzekomo to taki biznes, to załóżcie kitle, kombinezony i idźcie na dyżury przy chorych po kilkanaście godzin dziennie.

To wysoki poziom. :D Co jeszcze? Pandemia przez tych, którzy masek nie noszą na spacerze? 

  • Popieram 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@the cable guy  Zarzucasz pielęgniarkom że im zależy na przedłużaniu pandemii, bo mogą sobie dorobić do pensji. No więc proponuję Ci abyś został pielęgniarką i dorabiał w tych warunkach i po 12 godzin na dobę, lub dłużej. Nie podoba Ci się propozycja? Uważasz że to za niski poziom dla Ciebie? 🤣

 

Gdyby wszyscy nosili maski przynajmniej te chirurgiczne, a jeszcze lepiej FFP2, lub FFP3, poziom zakażeń i zgonów byłby na pewno mniejszy.

Ale niektórzy włącznie z Tobą wolą kozaczyć, wykazywać się cynizmem i egoizmem i dlatego mamy to co mamy.

Daleko przykładu szukać nie muszę:

W dniu 8.04.2021 o 12:51, the cable guy napisał:

"kto umrze, ten umrze" i iść z życiem dalej?

 

Edytowane przez dvbtowiec
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne badania ;).

 

Tylko jeden na tysiąc potwierdzonych przypadków koronawirusa miał swą transmisję na świeżym powietrzu - wynika z badań irlandzkich naukowców. Z kolei według analizy z pięciu globalnych badań transmisji przeprowadzonej przez amerykański uniwersytet, szansa na zakażenie się, jest 19 razy większa w pomieszczeniach niż na zewnątrz.



https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-04-12/naukowcy-koronawirus-slabo-przenosi-sie-na-swiezym-powietrzu/?ref=aside_najnowsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest rekord upadłości i prób restrukturyzacji wśród firm (widać, że pokończyły się pieniądze z pierwszej tarczy rok temu, a te kolejne to tylko dobrze wyglądają w "Wiadomościach" TVP), jak i upadłości konsumenckich (to już kolejny kwartał).
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja dobrze czytam, a zwłaszcza czy dobrze rozumiem? Mutacja zaatakowała ośmiokrotnie więcej zaszczepionych, niż niezaszczepionych? Czyli szczepienie zamiast niwelować to przyciąga wirusa?

 

https://www.o2.pl/informacje/pfizer-nie-dziala-na-mutacje-niepokojace-wyniki-badan-6628336914316160a

 

 

 

6 godzin temu, Barti napisał:

 

Barti: jak będziesz miał swoją firmę to zrozumiesz, że ludzie chcą zarabiać i z czegoś żyć, a nie prosić się o kasę rządu. :) Jak dostajesz pensję to jest Ci obojętne, ale na twoją pensję ktoś musi zarobić, żeby Ci wypłacić i taka jest prawda.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, XMAREKK30 napisał:

Barti jak będziesz miał swoją firmę to zrozumiesz, że ludzie chcą zarabiać i z czegoś żyć, a nie prosić się o kasę rządu. :) Jak dostajesz pensję to jest Ci obojętne, ale na twoją pensję ktoś musi zarobić, żeby Ci wypłacić i taka jest prawda.

 

Ja to wszystko rozumiem. Tyle tylko, że postępując w taki sposób, w jaki zostało to opisane pod podanymi wyżej przeze mnie linkami, z pewnością nie sprawimy, że nowych zakażeń będzie mniej. Takie działanie jedynie sprawi, że będzie zupełnie odwrotnie. :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barti jakby rząd nie kombinował to i ludzie by też nie kombinowali. Jak sam widzisz, ludzie zostali postawieni pod ścianą: albo zamkną swój interes, który prowadzili od długich lat i pójdą po zasiłek dla bezrobotnych. Trzeba postawić się w ich sytuacji, żeby ich zrozumieć. Mój ojciec ma firmę od 1984 roku i również jesteśmy pod ścianą, a jak wiadomo, oszczędności kiedyś się skończą i co dalej?  a wszystko rozumiem, ale z czegoś trzeba żyć. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Barti ale różnica jest taka że w większości  krajów ogłosili stan wyjątkowy i tam płacą firmom kasę i to nie małą za tak zwane postojowe ,a u nas tego nie zrobili i stąd ludzie musieli podjąć decyzję: albo będą zarabiać, albo zamykają swoje firmy i zostają bez środków do życia. Jak by u nas ogłosili stan wyjątkowy to ja mogę siedzieć w domu bez kombinowania  a państwo pokryje twoje straty i jest git. Tylko różnica jest taka że rządu na to nie stać i stąd jest im obojętne co się stanie z tymi firmami, mam na myśli te małe i średnie firmy. Nikt nie będzie po nich płakał bo zostaną tylko te kolosy zagraniczne i to one będą zatrudniać ludzi do swoich firm za tak zwaną miskę ryżu bo tak Morawiecki mówił w którymś wywiadzie :( 

  • Popieram 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie w wywiadzie, tylko na nagraniach prywatnych.

A co do ogłaszania różnych stanów, to tu sprawa jest też dość złożona, bo w wielu krajach wprowadzano stany epidemiczne, ale nie wyjątkowe, bo to zależy od przepisów.

Jeśli chodzi o wieści - od dziś w Wielkiej Brytanii ponownie działają puby i restauracje. Premier Johnson apeluje o rozwagę w korzystaniu z tych miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, XMAREKK30 napisał:

ale różnica jest taka że w większości  krajów ogłosili stan wyjątkowy i tam płacą firmom kasę

Znowu brednie. Stan wyjątkowy nie ma nic do płacenia kasy. Stan wyjątkowy pozwala prawnie ograniczyć prawa obywateli a nie daje im żadnych większych praw do odszkodowań.

 

23 minuty temu, XMAREKK30 napisał:

u nas tego nie zrobili i stąd ludzie musieli podjąć decyzję: albo będą zarabiać, albo zamykają swoje firmy i zostają bez środków do życia

A w krajach gdzie go wprowadzono nie ma takiego problemu? Popatrz na Czechy czy Słowację.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, co tutaj piszesz, bo z tego co czytałem, że ma na to wpływ i to bardzo i masz prawo do odszkodowania od państwa za straty finansowe, jakie utraciłeś w czasie stanu wyjątkowego, a dla przykładu Niemcy wypłacają firmom kasę i to nie małą, żeby mogły przetrwać. Także nie wiem, kto tu brednie pisze. :)  

Edytowane przez Barti
Usunięto zbędne cytowanie. Nie cytujemy treści poprzedniego postu w całości. Brak znaków interpunkcyjnych w poście, przez co jego czytelność jest utrudniona. Pisząc posty należy poprawnie stosować znaki interpunkcyjne. Poprawiono post.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, marrak napisał:

Znowu brednie. Stan wyjątkowy nie ma nic do płacenia kasy. Stan wyjątkowy pozwala prawnie ograniczyć prawa obywateli a nie daje im żadnych większych praw do odszkodowań.

 

 

Na prawie to się trzeba znać:

USTAWA z dnia 22 listopada 2002 r. O wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela.

 
Art.  2. [Roszczenie o odszkodowanie; zakres odszkodowania; uzupełniające stosowanie przepisów k.c.]
1. Każdemu, kto poniósł stratę majątkową w następstwie ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w czasie stanu nadzwyczajnego, służy roszczenie o odszkodowanie.
2. Odszkodowanie, o którym mowa w ust. 1, obejmuje wyrównanie straty majątkowej, bez korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby strata nie powstała.
 
Więc z "polskiego na nasze":
Art. 2 stwierdza, że w przypadku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego (stan wyjątkowy jest jednym z takich stanów), "każdemu, kto poniósł stratę majątkową w następstwie ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w czasie stanu nadzwyczajnego, służy roszczenie o odszkodowanie".
 
Więc to Ty piszesz brednie.
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, XMAREKK30 napisał:

 

To ciekawe, co tutaj piszesz, bo z tego co czytałem, że ma na to wpływ i to bardzo i masz prawo do odszkodowania od państwa za straty finansowe, jakie utraciłeś w czasie stanu wyjątkowego, a dla przykładu Niemcy wypłacają firmom kasę i to nie małą, żeby mogły przetrwać. Także nie wiem, kto tu brednie pisze. :)  

Masz takie samo prawo bez stanu wyjątkowego - możesz iść do sądu i wygrać odszkodowanie.

 

Godzinę temu, XMAREKK30 napisał:

 

Bo pewnie państwo pomogło tym firmom i wypłaciło kasę żeby przetrwali.  

Czytaj ze zrozumieniem. Właśnie napisałem, że praktycznie w każdym kraju niezależnie, czy wprowadzono stan wyjątkowy, czy nie, to firmy się otwierają wbrew zaleceniom rządów.

 

57 minut temu, A&G napisał:
Więc z "polskiego na nasze":
Art. 2 stwierdza, że w przypadku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego (stan wyjątkowy jest jednym z takich stanów), "każdemu, kto poniósł stratę majątkową w następstwie ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w czasie stanu nadzwyczajnego, służy roszczenie o odszkodowanie".
 
Więc to Ty piszesz brednie.

Ty nie piszesz bredni, tylko wybiórczo sobie interpretujesz. To, co cytujesz jest prawdą, ale nawet bez stanu wyjątkowego możesz iść do sądu i dostać odszkodowanie za czas, w którym uniemożliwiono ci zarobek. Zatem stan wyjątkowy nic nie zmienia, bo z automatu nikt wtedy nic nie daje i tak musisz lata walczyć w sądach przeciwko państwu, gdzie wiadomo, że jesteś z góry skazany na porażkę.

Edytowane przez Barti
Brak znaków interpunkcyjnych w poście, przez co jego czytelność jest utrudniona. Pisząc posty należy poprawnie stosować znaki interpunkcyjne. Poprawiono post.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marra: tylko różnica jest taka, że jak jest ogłoszony stan wyjątkowy to z automatu masz prawo o odszkodowanie i łatwiej to uzyskać, niż tak, jak jest u nas w Polsce, bez ogłoszenia. I ja tak to widzę i czytając, jak Niemcy z tym sobie radzą, że firmy dostają naprawdę dużą kasę, żeby przetrwać, a u nas ile rząd dał firmom kasy na jeden miesiąc lub góra dwa i co dalej, się pytam? Dla firm lepiej jak jest ogłoszony Stan Wyjątkowy, jest korzystniej. :)

Edytowane przez Barti
Brak znaków interpunkcyjnych w poście, przez co jego czytelność jest utrudniona. Pisząc posty należy poprawnie stosować znaki interpunkcyjne. Poprawiono post.
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...