Koronawirus

[Beks]

Czyli wirus w markecie i kościele nie zaraża? 

[Paweł 68]

@Falcon mam dwie pary  butów, letnie i zimowe. W butach zimowych pęka podeszwa, co mam zrobić? Naprawdę jetem emerytem  i dzisiaj pękła podeszwa,  comam zrobić? 

[Gość bgmnt]

Ja ostatnio potrzebowałem kupić koszulę po godzinie 20, żeby mieć na rano następnego dnia.

Normalnie poszedłbym do centrum handlowego czynnego do 22 do pierwszej lepszej Wółczanki i załatwił to w 5 minut, no ale niestety, Warszawa od zeszłego tygodnia z obostrzeniami.

Skończyło się w oddalonym o 15 km czynnym jeszcze hipermarkecie, gdzie kupiłem jakieś byle co i odstałem 20 minut do kasy :).

Taka to ta "nowa normalność" i "reżim sanitarny", który za jakiś czas w książkach będzie opisywany jak teraz późny PRL...

No ale z tego co czytałem to we Francji jak zamknęli np. księgarnie to w marketach też zabronli sprzedawać książek (miały być tylko produkty "pierwszej potrzeby") więc zawsze może być gorzej.

[Paweł 68]

W wielkoformatowych sklepach jest większy wybór oraz, co jest bardzo ważne możliwość zaparkowania w bliskiej odległości od wejścia. Co by dużo pisać, dojdziesz moich lat to zrozumiesz.

[michael112]

Godzinę temu, bugmenot napisał:

Ja ostatnio potrzebowałem kupić koszulę po godzinie 20, żeby mieć na rano następnego dnia.

Normalnie poszedłbym do centrum handlowego czynnego do 22 do pierwszej lepszej Wółczanki i załatwił to w 5 minut, no ale niestety, Warszawa od zeszłego tygodnia z obostrzeniami.

Skończyło się w oddalonym o 15 km czynnym jeszcze hipermarkecie, gdzie kupiłem jakieś byle co i odstałem 20 minut do kasy :).

Taka to ta "nowa normalność" i "reżim sanitarny", który za jakiś czas w książkach będzie opisywany jak teraz późny PRL...

No ale z tego co czytałem to we Francji jak zamknęli np. księgarnie to w marketach też zabronli sprzedawać książek (miały być tylko produkty "pierwszej potrzeby") więc zawsze może być gorzej.

 

56 minut temu, Falcon napisał:

Nie wiedziałem, że buty sprzedają tylko w galeriach handlowych, serio nie ma wolnostojących sklepów obuwniczych? Trzeba się pchać do galerii?

 

@bugmenot @Falcon, obaj nie wiecie że rząd rozważa zakaz działalności nawet wolnostojących sklepów: odzieżowych (a więc pewnie i obuwniczych), elektroniki, meblowych czy budowlanych. Pisali o tym na RMF24, a z mojego doświadczenia wcześniejszych tygodni są bardzo dobrze poinformowani jeśli chodzi o przewidywanie zakresu przyszłych obostrzeń.

Jedyne, co nam pozostanie - to obuwie i ubrania w wielkich marketach albo zakupy przez internet.

Edytowane 20 Marca 2021 przez michael112

[tyrla]

W ciągu doby wykonano ponad 62,8 tys. testów.

[Rasheed]

Zastanawia mnie dlaczego zawsze w weekendy spada liczba hospitalizacji. Czy wynika to z tego, że w te dni nie ma osób z administracji szpitala, które wysyłają raporty ? No ale przecież w wielu są skoro jest blisko 300 osób zaraportowanych.

[Rasheed]

Czyli brak osób do przesłania danych.

[the cable guy]

Mnie zastanawia czy czasem nie wprowadzą na Święta stanu wyjątkowego. W sumie długo kombinowali, kluczyli, jakoś sobie radzili i ludzi trzymali w ryzach. Obecnie widzę ogromny opór i lekceważenie ze strony społeczeństwa. Może być tak, że wyczerpali w rządzie już swoje możliwości i pozostanie złapanie za twarz za pomocą opresyjnego prawa, ale prawa. Tylko się zastanawiam czy tak naprawdę będą logiczne podstawy do wprowadzenia takiego stanu. Poza widzimisię rządzących. 

[Gość bgmnt]

Jeśli teraz wprowadzą stan wyjątkowy, żeby umotywować ewentualny zakaz przemieszczenia się itd to sami otwarcie przyznają, że wszystko wcześniej to był "pic na wodę".

A cały czas przecież zarówno politycy PISu jak i służby udają, że rozporządzenia mają moc prawną ;). Przez swoją głupotę są w sytuacji bez wyjścia tak naprawdę.

Choć nie wątpię, że oczywiście pani Holecka znajdzie wytłumaczenie, które przynajmiej widzów "Wiadomości" zadowoli.

Inna sprawa, że ludzie jak się wkurzą to i tak niezależnie od zakazów wyjdą na ulicę jak w Londynie, gdzie wg Onetu czy TVN24 było na proteście "kilka tysięcy" osób, wg Sky to tylko "setki" a na oko to tak raczej co najmniej kilkanaście tysięcy (i tak też podaje Reuters) i nikt nie był w stanie tego opanować.

[Sebek00]

Minister zdrowia dziś stwierdził że połowa zakażeń pochodzi z miejsc pracy. 

Kuźw eureka.... jak Oni doszli do takich wniosków po roku czasu. Brawo.

[Gość Krzysiek11:)]

Apelować i w rozporządzeniach polecać pracę zdalną to sobie nadal mogą. Pracodawcy sobie tyle z apeli i zaleceń robią, że aż nic  

[the cable guy]

Wczoraj obejrzałem kawałek Wiadomości w TVP i lepsze to niż kabaret. Jeśli ktoś to ogląda na co dzień, to rzeczywiście może dać się omamić i traktować zalecenia jako prawo. Nie mówię tutaj nawet o osobach starszych, a o przeciętnych Polakach.  

Ludzie protestują, bo mają dość. I tak jest to bardzo niewielki odsetek, bo nie zapominajmy, że społeczeństwa w UK są dużo bardziej towarzyskie. Wiecie czemu będzie tam coraz ostrzej? Dlatego, że niedługo wszystkich zaszczepią, a prowadzona jest retoryka, że i tak maski pozostaną na lata, wakacje nie mogą się odbywać normalnie, bo np. różne warianty koronki zagrażają temu co wypracowano szczepieniami. Czyli pomimo wysiłków nic się tak naprawdę nie zmieni. 

Ciekawe jest to, że panuje tylko jedna, wirusowa retoryka. Mówi ona, że to wirus jest winny nadwyżce zgonów. Nie to, że szpitale i POZ przestały być w wielu krajach dostępne dla przeciętnych obywateli. Podaje się nadwyżkę zgonów w różnych państwach, ale pomija się te, gdzie liczba zgonów w 2020 roku była np. niższa niż w latach poprzednich. Czyli co? Wirus podwyższył średnią długość życia?   

[tyrla]

W ciągu doby wykonano ponad 49,1 tys. testów.

[Darek z Ozimka]

"Pierwszy region ma już za sobą szczyt trzeciej fali":

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-pierwszy-region-ma-szczyt-trzeciej-fali-za-soba-6620834477042496a

[michael112]

Dobra nasza, w takim razie lada tydzień kolejne regiony też ją zakończą.

[the cable guy]

Raczej bym na to nie liczył. Niektóre rejony Polski nie miały żadnych większych fal zakażeń. Obecnie mamy bardziej zakaźną odmianę wykrytą w UK i można się spodziewać kilku nieciekawych tygodni.

[tyrla]

W ciągu doby wykonano ponad 72,4 tys. testów.

[Rasheed]

Dziwne są te wyniki, przy ok 80 tys testów było 26 tys zakażeń a przy 72 tys jest tylko niemal 17 tys. Epidemia nabiera prędkości co widać po hospitalizacji a wyniki bieżących zakażeń wskazują na spadek.

[mingo]

Godzinę temu, Rasheed napisał:

Dziwne są te wyniki, przy ok 80 tys testów było 26 tys zakażeń a przy 72 tys jest tylko niemal 17 tys. Epidemia nabiera prędkości co widać po hospitalizacji a wyniki bieżących zakażeń wskazują na spadek.

Hospitalizacja jest odzwierciedleniem zachorowań sprzed 7-10 dni, więc to co napisałeś wcale się nie wyklucza. 

[Gość bgmnt]

Mimo bardzo dużej ilości przypadków, zgonów jest o wiele mniej niż w poprzednim "szczycie" w listopadzie, i mniej niż na przełomie grudnia i stycznia.

Ale i tak wyprzedzliśmy już Szwecję w zgonach na milion mieszkańców.

1316/mln w Polsce, 1307 w tej strasznej, podobno skazującej swoich obywateli na śmierć przez brak lockdownów Szwecji (pozdro jaszek)...

 

[Rasheed]

19 minut temu, bugmenot napisał:

Mimo bardzo dużej ilości przypadków, zgonów jest o wiele mniej niż w poprzednim "szczycie" w listopadzie, i mniej niż na przełomie grudnia i stycznia.

 

Efekt szczepień seniorów ? To wszak grupa najbardziej narażona na zgony.

[Beks]

Niepokoi błyskawiczny skok hospitalizacji oraz respiratorów. 

[piter7790]

Dziś jeszcze nie oficjalnie rekord zakażeń ponad 29 tyś.

[the cable guy]

Taka sytuacja: