Koronawirus

[tyrla]

W ciągu doby wykonano ponad 24,9 tys. testów.

[Sebek00]

57 minut temu, marian_w napisał:

Nie to jest najważniejsze co jest wpisane do aktu zgonu, tylko problem że przez COVID-19 została rozwalona cała służba zdrowia która i tak działała bardzo kiepsko. Przez COVID-19 i zaniechania w leczeniu innych chorób śmiertelność wzrosła od kilkudziesięciu do nawet 100% ( listopad 2020 ) ale w listopadzie wzrost zgonów przypisano w 38% COVID-19 a 62% innym chorobą.

Problem z COVID-19 polega na tym że jest chorobą zaraźliwą i mutuje do bardziej groźnych odmian.

Tak służbę zdrowia mamy "zamkniętą" od marca 2020 i był utrudniony dostęp. Pewnie ileś osób zmarło z powodu braku dostępności do usług medycznych. Tylko ja nie jestem w stanie stwierdzić czy tych osób zmarłych z tego powodu było 5, 40 czy 90%.  Byłem w czerwcu w szpitalu 3dni, w sierpniu i wrześniu na zabiegach Eswl. Miałem robione testy ( były negatywne ). Gdyby były pozytywne leczenie na pewno odwlekło by się w czasie. Nie znam też osób które zmarły bo nie otrzymały na czas pomocy medycznej. Znam za to osoby które miały covid-19 i zmarły. A według opinii bliskich nic im przed koronawirusem nie dolegało i mogły jeszcze trochę pożyć.

Dlatego też nie zgadzam się ze stwierdzeniem że wzrost zgonów od października jest spowodowany w większości brakiem dostępu do usług medycznych. Nie przekonują mnie takie opinie bo powinno obserwować się znaczący wzrost zgonów już od marca 2020 kiedy to dostęp zaczął być utrudniony. Większa "panika" była na poczatku niż w listopadzie. 

 

Od 5 tygodnia 2021 liczba zgonów zaczyna być porównywalna do lat ubiegłych, a 7 tydzień wskazuje że mamy mniej zgonów niż w poprzednich latach. Dane gov.pl

Czy naprawdę uważacie że w ciągu ostatnich 3 tygodni tak poprawiła nam się opieka medyczna i dostępność do niej.? Bo ja nie.

 

[Rasheed]

To szalenie trudne zagadnienia, bo niektórzy piszą o negatywnych skutków utrudnionej dostępności do służby zdrowia ale zarazem nie wiedzą (bo tego nikt nie wie) jakie byłyby skutki otworzenia wszystkiego i przyjęcia fali Covidu naraz. Jak wtedy zapchałyby się szpitale i placówki, ilu zmarłoby lekarzy ? To wszystko tylko nasze gdybania co z czego wynikło ale faktem jest, że mamy najwięcej zgonów od II wojny światowej.

[XMAREKK30]

To są skutki ogłoszenia pandemii w Polsce, a wystarczyło  leczyć ludzi normalnie, jak to było przed pandemią a efekt wyszedł na odwrót ludzie umierali bo nie mieli dostępu do lekarza czy szpitala. Pewnie ludzie by umierali ale nie na taką skale jaka mamy teraz. Przykład: dziewczyna w ciąży nie miał kto się ja zająć i co wozili ją po 4 szpitalach aż w końcu zmarła w kartce. Nie stało by się to nigdy gdyby  szpitale nie miały wytycznych że przyjmą tylko z osoby zarażone z covid19. . Największe  skutki były widać od października do grudnia 2020, kiedy w Polsce zaczął się okres grypowy i tu umieralność ludzi była największa a najwięcej ludzi umarło w listopadzie. W tym okresie nie było dostępu do służby zdrowia  czy lekarzy w poradniach  a Ci drudzy  udawali że leczącą  ludzi przez teleporadę. Jeśli służba zdrowia będzie dalej robić jak do tej pory  to ludzie dalej będą umierać    Jest źle  i a będzie jeszcze gorzej  póki władzę się nie zmienią w Polsce   

 

https://wiadomosci.wp.pl/oskarza-firmy-o-trucie-polakow-w-sporze-z-wielka-firma-sad-stanal-po-stronie-rolnika-6607472232389376a

Edytowane 22 Lutego 2021 przez Kirk
Popraw pisownię.

[markar]

@XMAREKK30w pełni utożsamiam się z tym co napisałeś. Ludzie nie są leczeni w poradniach i efekt tego taki, że szpitale muszą leczyć. Czasem już jest za późno i stąd taki efekt. A wystarczy sprawdzić jak radzi sobie Przychodnia Optima w Przemyślu, gdzie leczy dr Bodnar. Bodajże od czerwca otwarta, ponad 1500 pacjentów wyleczonych. Niestety mainstreamowe media pomijają ten fakt. Dla nich najważniejsze są liczby: ilu chorych, ilu zmarło, kilku pijanych zaśpiewało na Krupówkach. 

[Sebek00]

2 godziny temu, XMAREKK30 napisał:

To są skutki ogłoszenia pandemii w Polsce a wystarczyło  leczyć ludzi normalnie jak to było przed pandemią a efekt wyszedł na odwrót. 

Postawiłbyś taką tezę w kwietniu 2020, widząc co się dzieje we Włoszech czy Hiszpanii? 

2 godziny temu, XMAREKK30 napisał:

Pewnie ludzie by umierali ale nie na taką skale jaka mamy teraz. Przykład dziewczyna w ciąży nie miał kto się ja zająć i co wozili ją po 4 szpitalach aż w końcu zmarła w kartce. 

Takie sytuacje miały miejsce i przed covid-19 

2 godziny temu, XMAREKK30 napisał:

 Największe  skutki były widać na przełomie Październik do końca Grudnia 2020  kiedy w Polsce zaczął się okres Grypowy i tu umieralność ludzi była największa a najwięcej ludzi umarło w Listopadzie. W tym okresie nie było dostępu do służby zdrowia  czy lekarzy w poradniach  a Ci drudzy  udawali że leczącą  ludzi przez teleporadę. 

To wytłumacz czemu teraz w lutym mamy mniej zgonów niż w latach ubiegłych? 

Bo dostęp do służby zdrowia jest tak jak w listopadzie chyba. Teleporady, oddziały covid19 itd.

[XMAREKK30]

Czemu w lutym jest mniej mniej zgonów,  ponieważ robią mniej testów na covid19 i to daje mniej zgonów. Zresztą jak rząd będzie chciał więcej zgonów to zaraz pokaże ze wykonał więcej testów i zaraz zgony polecą w górę. Dla mnie to rząd robi co chce z tymi statystykami chcę więcej to jest,  chcę mniej to jest mnie i tyle. 

[Sebek00]

O czym ty piszesz.? Rozmawiamy o wzroście zgonów, wszystkich zgonów mamy mniej a nie tylko covidowych. 

Gdzie Twoim argumentem na tą tendencje ma wpływ zła opieka medyczna. 

Więc pytam, czym tłumaczyć spadek wszystkich zgonów ( z różnych przyczyn ) bo chyba nie tym że od lutego służba zdrowia zaczęła działać jak przed pandemią. 

[the cable guy]

Nie ma operacji planowanych to i mniej zgonów.  Spokojnie, ci ludzie i tak umrą, bo za jakiś czas już będzie za późno na zabieg. Oczywiście będą wtedy ofiarami koronawirusa. Tymi ze współistniejącymi. 

[Gość bgmnt]

Poza tym, co przykro mówić, niestety ci którzy byli najbardziej zagrożeni po prostu już przez ostatni rok umarli zarówno z powodu koronawirusa jak i braku opieki medycznej z powodu innych schorzeń.

Sam koronawirus też staje się według wszelkich badań bardziej zaraźliwy, ale słabszy pod względem oddzialywania.

 

Swoją drogą, jeśli trafi się Wam okazja szczepienia Astra Zeneca to bierzcie najlepiej tydzień urlopu bo skutki uboczne o których piszą "w internetach" naprawdę występują

Znajoma nauczycielka wraz z kilkoma innymi osobami z pracy została zaszczepiona w czwartek i od tej pory u każdego temperatura 38+ codziennie w godzinach wieczornych, obrzęk ręki itd ;).

I co ciekawe, drugą dawkę mają podać im dopiero w maju.

Edytowane 22 Lutego 2021 przez bgmnt

[Sebek00]

 The cable guy

Nie będę komentował ponieważ.... bo

Godzinę temu, markar napisał:

@XMAREKK30w pełni utożsamiam się z tym co napisałeś. Ludzie nie są leczeni w poradniach i efekt tego taki, że szpitale muszą leczyć. Czasem już jest za późno i stąd taki efekt. A wystarczy sprawdzić jak radzi sobie Przychodnia Optima w Przemyślu, gdzie leczy dr Bodnar. Bodajże od czerwca otwarta, ponad 1500 pacjentów wyleczonych. Niestety mainstreamowe media pomijają ten fakt. Dla nich najważniejsze są liczby: ilu chorych, ilu zmarło, kilku pijanych zaśpiewało na Krupówkach. 

Zajrzałem na ich stronę. 

Mają efekty leczenia amantadyną w leczeniu ambulatoryjnym a nie szpitalnym. ( jeśli się mylę popraw )

Swoją opinie odnośnie tego leku już tu pisałem że nie jest to lek dla każdego i w każdej fazie choroby, co poniekąd potwierdza na swojej stronie ten lekarz.

Zdaję się że również dobre efekty leczenia są czy może były ( coś cicho ostatnio o tym ) na Stadionie Narodowym tyle że oni te efekty uzyskiwali bez amantadyny.

Edytowane 22 Lutego 2021 przez Sebek00

[XMAREKK30]

Godzinę temu, Sebek00 napisał:

 

Gdzie Twoim argumentem na tą tendencje ma wpływ zła opieka medyczna. 

Więc pytam, czym tłumaczyć spadek wszystkich zgonów ( z różnych przyczyn ) bo chyba nie tym że od lutego służba zdrowia zaczęła działać jak przed pandemią. 

 

 Pewnie mnie uświadomisz Sebek00  skoro twoja żona pracuję w szpitalu o ile dobrze pamiętam to pewnie masz większą wiedzę na ten temat. Co ja tam mogę wiedzieć człowiek bez wiedzy. 

 

Bugmenot dobrze ze o tym napisałeś o tym ale u mnie w Łodzi nauczyciele nie przychodzą się szczepić mimo ze się zapisali. Zajrzał im strach w oczy i z jednej strony się nie dziwię  Popieram ich w 100% 

Edytowane 22 Lutego 2021 przez XMAREKK30

[the cable guy]

Godzinę temu, bugmenot napisał:

Poza tym, co przykro mówić, niestety ci którzy byli najbardziej zagrożeni po prostu już przez ostatni rok umarli zarówno z powodu koronawirusa jak i braku opieki medycznej z powodu innych schorzeń.

Sam koronawirus też staje się według wszelkich badań bardziej zaraźliwy, ale słabszy pod względem oddzialywania.

 

Swoją drogą, jeśli trafi się Wam okazja szczepienia Astra Zeneca to bierzcie najlepiej tydzień urlopu bo skutki uboczne o których piszą "w internetach" naprawdę występują

Znajoma nauczycielka wraz z kilkoma innymi osobami z pracy została zaszczepiona w czwartek i od tej pory u każdego temperatura 38+ codziennie w godzinach wieczornych, obrzęk ręki itd ;).

I co ciekawe, drugą dawkę mają podać im dopiero w maju.

Nie wiem jaki sens będzie miała druga dawka w maju.  Przecież max to 6 tygodni lub 42 dni. Więc parodia. 

Skutki uboczne szczepień mogą wyjść po latach. Pamiętam wypowiedź o szczepionce prezesa którejś firmy i nie chcieli brać odpowiedzialności jakby np. po 4 latach były skutki uboczne. Super po prostu. Szczepimy się, po latach mogą wyjść skutki, a i tak wszystko pozamykane i nie wolno się gromadzić.

W USA już ponad 63 mln zaszczepionych. Ponad dwa razy więcej osób przyjęło pierwszą dawkę szczepionki niż oficjalnie się zakaziło chińskim wirusem.

Ciekawe jakie będą długofalowe skutki tych szczepień. To wygląda tak, że o to właśnie chodziło. Szczepić ludzi.  Aż mi się śmiać chce teraz, że sam sądziłem, że szczepionka nie powstanie kiedy "foliarze" mówili, że wszystkich będą chcieli zaszczepić. Szok, prawda? Na pierwszy SARS nie wymyślono szczepionki przez kilkanaście lat, a teraz szybciutko.

[Darek z Ozimka]

''Mamy trzecią falę, co z Wielkanocą?'':

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-mamy-iii-fale-co-z-wielkanoca-6610883414690688a

[Sebek00]

49 minut temu, XMAREKK30 napisał:

 

 Pewnie mnie uświadomisz Sebek00  skoro twoja żona pracuję w szpitalu o ile dobrze pamiętam to pewnie masz większą wiedzę na ten temat. Co ja tam mogę wiedzieć człowiek bez wiedzy. 

 

Bugmenot dobrze ze to napisałeś o tym ale u mnie w Łodzi nauczyciele nie przychodzą się szczepić mimo ze się zapisali. Zajrzał im strach w oczy i z jednej strony się nie dziwię  Popieram ich w 100% 

Tu nie ma co uświadamiać. To pokazuje, że na wzrost zgonów w roku 2020 nie miało tylko czy aż tak dużego znaczenia ograniczenie dostępu do opieki medycznej. Chyba że pokusisz się o jakieś dodatkowe argumenty. To nie ja mam udowadniać swoją tezę tylko Ty.

 

Co do szczepień nauczycieli to faktycznie wygląda to źle. 

[XMAREKK30]

Szef KPRM Michał Dworczyk jest zakażony koronawirusem. "Przestrzegajmy zasad sanitarnych i szczepmy się!" - zaapelował minister w mediach społecznościowych.

 

Jak taki gość mógł się zarażać?? Spełnia wszystkie wymogi reżimu społecznego a tu taki numer. Pewnie maseczka go nie uchroniła przed koronawirusem    jednorazowe   Teraz na pewno się zaszczepi dla przykładu. 

Ale propaganda z tego rządu żeby takie akcję robić i  zarazem  mówić szczepmy się.

 

 

https://wiadomosci.wp.pl/michal-dworczyk-zakazony-koronawirusem-6610985643850624a

Edytowane 22 Lutego 2021 przez XMAREKK30
Popraw pisownię, ile razy mam powtarzać.

[marian_w]

4 godziny temu, Sebek00 napisał:

Więc pytam, czym tłumaczyć spadek wszystkich zgonów ( z różnych przyczyn ) bo chyba nie tym że od lutego służba zdrowia zaczęła działać jak przed pandemią. 

Można się tylko domyślać że dystans społeczny i maseczki zmniejszyły rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych np. grypy która sezonowo mogła zwiększać ilość zgonów poprzez różne powikłania u osób z chorobami współistniejącymi. 

[the cable guy]

4 godziny temu, Darek z Ozimka napisał:

''Mamy trzecią falę, co z Wielkanocą?'':

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-mamy-iii-fale-co-z-wielkanoca-6610883414690688a

Tak sobie myślę, że obywatelskie nieposłuszeństwo jest w tym przypadku uzasadnione. Wystarczy! Dość! 

 

[marrak]

@the cable guy A masz jakiś plan czy dołączysz się do kilku osób którzy wychodzą na rynki małych miejscowości, czytają postulaty i się rozchodzą.

Wg mnie sytuacja jest patowa. Nie przekonasz ludzi którzy wierzą że muszą siedzieć w te święta w domu żeby następne święta spędzić z rodziną a tych jest zdecydowana większość.

Ja już powoli tracę nadzieję że nawet za 5 lat coś się zmieni. To już za daleko poszło, panika wygrała z rozsądkiem. Bardziej obawiam się że w tym roku to i nawet letnich wakacji nie będzie, albo będą pocięte i kto trafi na okres otwartych hoteli ten będzie miał wakacje. Najgorsze że za granicą lepiej to też nie wygląda, chcąc jechać do Czech czy na Słowację też może być loteria.

[michael112]

10 godzin temu, marrak napisał:

Nie przekonasz ludzi którzy wierzą że muszą siedzieć w te święta w domu żeby następne święta spędzić z rodziną a tych jest zdecydowana większość.

 

Tak jakby przesiedzenie zeszłorocznych (mówimy tu o Wielkanocy) coś dało.

[the cable guy]

Grypa to w ogóle taka straszna nigdy nie była:

https://zdrowie.dziennik.pl/grypa/artykuly/484572,grypa-nie-odpuszcza-szpitale-przepelnione.html

https://www.radiopiekary.pl/2017/01/25/zakazy-odwiedzin-przepelnione-szpitale-grypa-szaleje-slasku/

 

Teraz pytanie: co się stało, że nie nastąpiło magiczne połączenie chorych na grypę i na koronawirusa? Dlaczego szpitale nie są pełne? No tak, przecież maseczki zatrzymały grypę kompletnie. 

[XMAREKK30]

The cable guy  jak co się stało rząd ładnie opakował koronawirusa i zamienił kolejnościami. Media zrobiły z koronawirusa ciężką chorobę , ciągle gadali ile to jest zarażonych , ciągle gadali ile jest zgonów. Po prostu z tego wirusa zrobili  chorobę śmiertelną a ludzie łyknęli to jak świeże bułki. Przyznam się że sam to łyknąłem na początku bo człowiek nie wiedział o co chodzi ale zbiegiem czasu dało mi do myślenia czemu ludzie nie umierają na tego wirusa masowo. I tu już ludzie powinni się zastanowić że coś jest nie tak ale  społeczeństwo jest łatwo wierne i we wszystko uwierzą co rząd im powie  i eksperci rządowi

The cable guy szpitale nigdy nie były pełne  jeśli mowa o covid19 tylko rządzący  tak nakręcali spirale  żeby ludzi przestraszyć. A głównym czynnikiem którym nakręcił moim zdaniem pandemię to są media , ponieważ non stop pokazywali  szpitale jakie to one  są pełne i wałkowanie 24 godz na dobę o tym  koronawirusie. Jak rząd zobaczył że ludzie zaczęli się  bać to poszli dalej  a efekt mamy teraz jaki widać strach i bezczynność ludzi. To tak wszystko za daleko poszło że nikt z tego się już nie wycofa. maseczki trzeba sprzedać , szczepionki są w produkcji trzeba je sprzedać , respiratory ktoś wyprodukował i trzeba je sprzedać. Czysty interes dla tych firm i nie ma czego się dziwić , każdy chce żyć a że nadążyła się okazja zarobić nie zła kasę to wykorzystali tą pandemię   i każdy jest zadowolony  

 

Podsumowanie jest  tego takie moim zdaniem  że póki sami ludzie nie przejrzą na oczy , póki się nie zbuntują , póki nie będą zadawać pytań rządzącym to będzie tak cały czas i cały czas będą  nam wciskać kit  a media głównego nurtu dalej będą  opowiadać bajeczki jak to jest  źle w Polsce że covid19 jest chorobą śmiertelną i że trzeba się zaczepić żeby wygrać z pandemią.

Według mnie ten co wymyślił pandemię to miał łeb na karku i teraz zaciera racę jaki naród na świecie jest głupi i łatwo wierny  a kasa sama spływa do tych ludzi co to wymyślili  i mało tego rządzący sami im dali  przyzwolenie na takie coś   nie pytając się o nic i jakie mogą być tego skutki. Biznes to biznes i tylko to się liczy nie ludzie     

Edytowane 23 Lutego 2021 przez Kirk
Popraw pisownię, ile razy mam powtarzać. (i odrobinę krytycyzmu wobec własnych opinii)

[tyrla]

W ciągu doby wykonano ponad 41,9 tys. testów.

[Sebek00]

Godzinę temu, the cable guy napisał:

Grypa to w ogóle taka straszna nigdy nie była:

https://zdrowie.dziennik.pl/grypa/artykuly/484572,grypa-nie-odpuszcza-szpitale-przepelnione.html

https://www.radiopiekary.pl/2017/01/25/zakazy-odwiedzin-przepelnione-szpitale-grypa-szaleje-slasku/

 

Teraz pytanie: co się stało, że nie nastąpiło magiczne połączenie chorych na grypę i na koronawirusa? Dlaczego szpitale nie są pełne? No tak, przecież maseczki zatrzymały grypę kompletnie. 

Jeden artykuł z 2015 roku drugi 2017. 

Grypa 2018/2019 ( ostatnia bez covid19).

Około 4milionow zakażeń 17tys hospitalizacji 150 zgonów. 

Tak maseczki na pewno w jakimś stopniu wyhamowały grypę. W jakim nie wiem. Ileś osób zapewne mając grypę przechorują w domu z obawy o covid-19 aby nie mieć kwarantanny. Ile też nie wiem. Poprostu jest wiele czynników. 

Póki co grypa sezon 2020/21 jest zdiagnozowanych ponad 1 milion przypadków ( a sezon się jeszcze nie skończył) więc to też nie jest tak że zniknęła.

 

[XMAREKK30]

Sebek00 maseczki przed niczym nie chroniły i nie chronią , bo jak by tak było to było by widać efekty. Ludzie mimo że nosili maseczki to i tak się zarażali. Wskaźniki  nie spadł w ogóle  jak nosiliśmy maseczki  Przykład:  Michał Dworczyk nosił maseczkę według zaleceń a i tak się zaraził o ile w ogóle zaraził się a w to wątpię. Skoro zmieniają maseczki na inne to pewnie znaczy że te wcześniejsze przed niczym nie chroniły.   

 

Sam były minister zdrowia Szumowski w wywiadzie z dziennikarzem RMF mówił że maseczki nic nie dają przed ochroną i nie wie po co ludzie je noszą. Jak ktoś nie pamięta   tej rozmowy to proszę żeby sobie przypomniał co mówił Szumowski o maseczkach : można przełączyć od 5 minuty     Polaków w większości nie stać żeby zmienić co dzień i wymieniać filtry  tak drogie maseczki   Ludzie będą nosili to co nosili i tu nikt nie zmusi  , no chyba że rząd zafunduje je nam Polakom za darmo będzie je rozdawać.