Skocz do zawartości

Multimedia


Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, bugmenot napisał:

"Problemy mają dostawcy SOHO sprzedający nierealne prędkości po 40 zł miesięcznie, pakujący po kilkudziesięciu userów z wykupionym pasmem "1 Gbps" na GPON który ma łącznie 2.5 Gbps itd. A teraz europejskim decydentom przerywa Skype'a ;). A to wszystko przy rzekomych "gwarancjach" przepustowości wymuszonych przepisami".

Soho nie mają zazwyczaj gwarantowanego pasma na GPON.

 

GPON jest dla HOME i małego SOHO prawie jak HOME i tam nie ma gwarancji pasma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa tak ładnie prędkość minimalna.

Problem jest w tym, że naraz kilkaset mln ludzi siedzi w tym samym czasie i korzysta intensywnie z internetu. Jeżeli powtarzam jeżeli sytuacja tego wymaga i łącza są przeciążone to nie mam nic przeciwko temu, żeby Netflix czy YT zmniejszyli bitrate, nikomu nic się z tego powodu nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Michaelis napisał:

To się nazywa tak ładnie prędkość minimalna.

Ładnie się nazywa i jak tego nie osiągasz to możesz domagać się zwrotu pieniędzy od operatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Wybrany96 napisał:

LTE nigdzie nie ma gwarancji.

 

Dokładnie to tak wygląda: "Dostawcy usług dostępu do internetu zapewniają, aby każda umowa [...] jasne i zrozumiałe wyjaśnienie dotyczące minimalnych, zwykle dostępnych, maksymalnych i deklarowanych prędkości pobierania i wysyłania danych w ramach usług dostępu do internetu w przypadku sieci stacjonarnych lub dotyczące szacunkowych maksymalnych i deklarowanych prędkości pobierania i wysyłania danych w ramach usług dostępu do internetu w przypadku sieci ruchomych".

 

 

Cytat

wszystko jest zależne od sieci i od obciążenia nadajnika ??

 

Jak i w każdej innej usludze o czym pisalem tutaj od dawna, ale niektórzy dopiero teraz to zauważyli ;).

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, bardzo ciekawe teorie tutaj się pojawiają, że sytuacja tego nie wymaga. Może u niektórych opów sytuacja tego nie wymaga, ale u części owszem. I nie mówię tutaj tylko o operatorach, którzy świadczą usługi konsumenckie, ale i o większych graczach, nawet tier1/2. Siedzę w tym, więc mam dobry wgląd w sytuację. Stwierdzanie, że to "gra pod publiczkę" jest trochę za bardzo stronnicze. Zapytajcie się adminów MM, czemu przestali się rozgłaszać do route-servera plix, albo czemu vectra rozgłasza ich w ams-ix. W tamtym tygodniu kilka razy czkawkę miał Level3, a w tej chwili zobaczcie co się dzieje z CDN'em HBO https://downdetector.pl/status/hbo-go/

QoS u operatorów? U niektórych jest, ale chyba nie zdajecie sobie sprawy, że to nie jest tak prosta sprawa przy takim wolumenie. Routery są przeznaczone do routowania, a nie do śledzenia połączeń na wyższych warstwach niż 3, bo to zużywa sporo zasobów i łatwo zajechać nawet silny sprzęt. Odpalenie QoS'u u dużego operatora to nie jest taka prosta sprawa.

No, ale skoro sytuacja tego nie wymaga, to admini mogą iść do domu na zasłużony odpoczynek i nic nie trzeba zmieniać.

 

Nie szukajmy na siłę teorii spiskowych i gry politycznej :) (szczególnie w takiej sytuacji na świecie).

Trzymajcie się ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty. Teraz tam rządzi Equinix.. Ceny łączników są takie a nie inne, porty na switchu też swoje kosztują, a jak ktoś dostanie dobrą ofertę od Orange(TPIX) to wiadomo że będzie się rozbudowywał tam i pchał co się da taką drogą. Ostatnio TPIX mocno przybrał na sile (prawdopodobnie przez dobrą politykę), ruchem i ilością uczestników. Nawet PLAY, który się mocno trzyma Atmana(Thinx) i PLIXa, się wpiął, ale do samego content popu + po ruch od OVH. Cena robi swoje. Nie sądzę, żeby teraz MM cokolwiek rozbudowywała. Jak już to zaczną przez vectrę stopniowo pchać, aż do wygaśnięcia swoich kontraktów. Tak jak się wycofali z DECIXu.

Level miał czkawkę, trochę zmienili trasy i żyło, a teraz znowu się zaczęło nieładnie mu odbijać w szczycie czasami. Multimedia mają teraz wyjścia w zasadzie takie same jak vectra, więc się nawet mocno nie poratują bez wyciachania levela i zostawienia telii (zakładając, że ten pierwszy będzie miał problemy, bo chwilowo jest stabilnie).

 

Jeszcze nawiąże do statystyk. Na decixowym ładnie to widać:

traffic_FRA-1year-1170-400.png

 

To jest ~1000Gbps niemalże nagłego wzrostu. W jednym punkcie wymiany ruchu.

 

Edytowane przez Ubinoob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że w tym momencie występuje sytuacja podwyższonego ryzyka, a administratorzy sieci siedzą i optymalizują co się da, by utrzymać stabilne działanie usług, jednak problemy dotkną głównie tych, którzy nie utrzymywali odpowiednich rezerw pojemności w swoich sieciach...

W tym momencie największy problem mają wszelkiej maści CDNy, które pchają ruch miejscami, którymi wcześniej tego nie robiły, by jakoś zbalansować obciążenie swoich content popów.

Edytowane przez mattem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ubinoob No tak, ale to jest właśnie głównie "zasługa" MM, że się ze zwiększonym ruchem nie wyrabiają, a nie jakiś globalny problem. Od takiego operatora wymagałoby się jednak jakiegoś sensownego "zapasu".

Choć z drugiej strony widziałem ostatnio, że u pewnego operatora full MVNO mającego podobno ponad pół miliona klientów cały ruch wychodzi jednym i tym samym łączem Netii jak za czasów osiedlówek w latach 90 (no może z tą różnicą, że rozgłaszają 2 razy po /24 a wtedy wszycy jechali na jednym adresie dostawcy ;)), więc czego tu właściwie wymagać.

 

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I takich operatorów nie jest mało na skalę Europy czy też świata i w tym właśnie rzecz, że nie można tego bagatelizować. Ja się nie dziwię, bo puste porty nie zarabiają... Szczególnie przy tych cenach, utrzymanie stałego sensownego zapasu jest ciężkie, a przy takich peakach jak teraz to rzekłbym niemożliwe do wcześniejszego przewidzenia i trzymania takiego zapasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do skoku na DECIX to oczywiście jest widoczny, ale ruch między sierpniem a grudniem 2019 też urósł o tyle. W obecnych warunkach po prostu trochę się to przyspieszyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat naturalny wzrost, a na jesień/zimę zawsze jest dodatkowo intensywniejszy ruch i wszyscy operatorzy to wiedzą. Dobrze widać na tym wykresie kilkuletnim, jak ruch wzrasta z roku na rok, ale to są takie wzrosty naturalne do których na spokojnie każdy operator może się dostosować. Tutaj jest nagły pik, że nawet jakby bardzo chcieli to w taki czas umowy o rozbudowę styku nie podpiszą. Reasumując, uważam że problem jest (nie u wszystkich, ale jest) i obniżenie bitrate niektórych platform streamingowych nie jest niczym złym. Na pewno nie zaszkodzi, a pomoże (przynajmniej da czas na ewentualne ogarnięcie sytuacji przez opów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie mimo wszystko to jest ruch pozorowany. W czasach gdy update Windowsa potrafi mieć 4 GB, a jedna gra 150 sieć ma nagle problem z tym, że ktoś obejrzy sobie odcinek serialu i przepcha przy tym 600 mega i zmniejszenie tego o 25% ma zdziałać cuda :).

 

Oczywiście wiele osób przyjmuje to "ze zrozumieniem", ale jak dla mnie to niebezpieczny precedes i ciekawe czy jak pojawią się kolejne kroki typu limit 5 Mbps na jedną sesję, albo 20 GB ruchu dziennie czy ograniczenie połączeń tylko do domen .pl ;), wszystko na rzecz tego, żeby wszyscy mieli równe szanse to też to z takim samym zrozumieniem zostanie przyjęte...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ktoś obejrzy tylko kilka mln ludzi w tym samym momencie a to jest już problem. Dobrze wiesz, że nikt na świecie nie zakłada, że w tym samym momencie będzie korzystać z łącza 90% użytkowników u różnych ISP. Tak się dzieje teraz. Nie róbcie problemu z tego, że Netflix czy YT obniża bitrate, bo to jest w obecnej sytuacji żaden problem, absolutnie nikomu nic się przez ten ruch nie stanie.

Niebezpieczne to jest to co za chwilę może się stać w gospodarce, zmniejszony bitrate będzie śmiesznym ruchem w obliczu utraty pracy przez tysiące ludzi.

Edytowane przez Michaelis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu mam 2 komputery (1 stacjonarny + 1 laptop). Łącze 150 mbit wątpię by się wysycało kiedy na jednym komputerze włącze youtube i oglądam nagrywkę 40 minut w 1080p. Często są materiały 4K, nie mam jednak takiego ekranu. Ludzie włączają 4K i więcej mając często ekran 720p. Uważam, że platformy powinny rezygnować z wysokich rozdzielczości (więcej jak 1080p) żeby zapewnić stabilność usługi. Jeżeli chodzi o duży ruch to taki operator jak Multimedia przysiądzie prędzej czy później. Kiedy się sprzedaje łącze 150 mbit za 20 zł. z groszem odbiorcy czy prędzej czy później wysycą to łącze. Wcale tutaj nie potrzeba epidemiologicznej sytuacji. Choć rzecz jasna do obecnego stanu rzeczy przyczyniła się praca zdalna milionów ludzi. Operator musi to odczuć. To jest taka sama sytuacja jak jazda w góry drogą alternatywną. Kierowcy widzą zator na drodze głównej i wybierają trasę poboczną. Z czasem jednak i poboczna trasa się zatka. Dziś operator wybiera alternatywne możliwości świadczenia internetu. Co się jednak stanie gdy alternatyw zabraknie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Michaelis napisał:

Nie ktoś obejrzy tylko kilka mln ludzi w tym samym momencie a to jest już problem. Dobrze wiesz, że nikt na świecie nie zakłada, że w tym samym momencie będzie korzystać z łącza 90% użytkowników u różnych ISP. Tak się dzieje teraz.

 

O jakim wysycaniu łączu mówisz? Problem polega na tym, że się zatykają, kiedy ludzie używają 10% mozliwości swoich łącz.

 

Cytat

Nie róbcie problemu z tego, że Netflix czy YT obniża bitrate, bo to jest w obecnej sytuacji żaden problem, absolutnie nikomu nic się przez ten ruch nie stanie.

Niebezpieczne to jest to co za chwilę może się stać w gospodarce, zmniejszony bitrate będzie śmiesznym ruchem w obliczu utraty pracy przez tysiące ludzi.

 

Tak, a jak spadnie meteoryt to w ogóle nic nie będzie ważne.

Tu nie chodzi o samo obniżenie bitrate, a o to że najwyraźniej sprzedawane jest klientom coś czego dostawcy nie są w stanie zapewnić przy wcale nie tak wielkim wzroście popytu.

Jakoś stopni zasilania (jeszcze) nie wprowadzono mimo, że na pewno więcej osób teraz wieczorem ogląda telewizję i ma zapalone światło ;).

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, radek34 napisał:

A wracając do tematów kablówkowych - bo ciągle tylko wypowiedzenia, modemy, prędkość internetu :P  Każda kablówka na czas kwarantanny ma jakieś otwarte okna. Jak myślicie, Multimedia też otworzy jakieś okno? :P

jest na pakiet bajki do 26.03.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, bugmenot napisał:

@Ubinoob No tak, ale to jest właśnie głównie "zasługa" MM, że się ze zwiększonym ruchem nie wyrabiają, a nie jakiś globalny problem.

 

 

Nie zauważyłem u siebie żadnego spadku prędkości MM (fakt mam wolne łącze - 120mbit) Ale leci jak zawsze full po VPNie (cały ruch przez serwer w DE). Ssaczem jakimś mega nie jestem (średnio ok 600-700GB miesięcznie).

A większość tego ruchu (pewnie z 90%) generuję w godzinach 18-23

Edytowane przez rafmik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bugmenot napisał:

Tu nie chodzi o samo obniżenie bitrate, a o to że najwyraźniej sprzedawane jest klientom coś czego dostawcy nie są w stanie zapewnić przy wcale nie tak wielkim wzroście popytu.

Zgadza się. Ale nawet gdyby średni wzrost popytu na usługę nagle wzrósł(przejściowo rzecz jasna ) o np. 100 % ... to operator i tak powinien być na to przygotowany. W końcu zarządza stabilnym, nowoczesnym, kilku miliardowym biznesem technologicznym. 

 

Chociaż UPC też ostatnio żali się, a zawsze kreują się na takich ultranowoczesnych i ultrainnowacyjnych. https://www.telko.in/ruch-w-sieci-upc-w-ub-tygodniu-wzrosl-o-40-proc

 

UPC Polska podał, że w minionym tygodniu ruch internetowy w jego infrastrukturze sieciowej w Polsce wzrósł o blisko 40 proc. w stosunku do tygodni poprzedzających zagrożenie COVID-19 (.....). — Obecne obciążenie sieci UPC w szczytowych momentach nie przekracza 3/4 dostępnej pojemności. "

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...