Skocz do zawartości

Savio TB-P02 i inne odtwarzacze multimedialne do VOD i TV przez internet


michael112
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dzisiaj na portalu "Kodi w pigułce", przy okazji czytania recenzji TV Boxa SAVIO dowiedziałem się, jakoby ten TV BOX nie obsługiwał nawet rozdzielczości 1080p na niemal wszystkich wiodących platformach VOD, od premiumowych Netflix czy HBO GO aż po, wydawało się mainstreamowe, Player i Iplę - będące przecież zapleczem programowym odpowiednio TVN-u i Polsatu.
Wszystkie te platformy w oficjalnych aplikacjach miały jakoby obsługiwać co najwyżej rozdzielczość 720p, a niektóre (głównie te premium) tylko 480p, czyli klasyczne SD - i to bez względu na wykupiony przez klienta pakiet.
Informacja mnie zaskoczyła (negatywnie), bo rozważałem zakup takiego box'a albo innego z oferty tego producenta.

 

Mam kilka pytań, być może ktoś zetknął się z tym albo podobnym urządzeniem:
1. Czy jest ktoś w stanie potwierdzić albo zaprzeczyć tego typu informacjom?
2. Jak wiele urządzeń dotyka ten problem? W ofercie sklepu hollex, który jest powiązany z niniejszym forum, znajdują się dwa odbiorniki marki Di-Way, opisane też w jednym z artykułów. Jednak niektóre z komentarzy pod artykułem sugerują że i w tych odbiornikach VOD nie zadziała tak jak powinno, czyli w HD, poza tym na załączonym screenie WP Pilot zachwala HD... 720p(!), które tak naprawdę jest tylko "pół-HD" i na dzień dzisiejszy jest już przestarzałe jeśli kupuje się zupełnie nowe urządzenie. Takie Di-Way zadziałają z 1080p w playerze czy innych serwisach VOD czy też nie?
3. Kiedy głębiej zająłem się tematem na różnych portalach, usłyszałem sugestię że aplikacje VOD powinny zadziałać na urządzeniach wyposażonych w system Android TV, a nie Android na telefony i tablety.
Czy jednak jeśli jakaś platforma nie posiada wersji na Android TV (np. Onet, TVP Stream, Eurosport) to nie okaże się że ta platforma nie zadziała ani na boxie z Android TV (bo nie ma wersji na ten system), ani na "zwykłym" box-ie z Androidem na telefony?
4. Czy w takim razie na prawdziwych telefonach i tabletach, te platformy też działają z obniżoną na siłę rozdzielczością?

 

Jeśli kogoś męczą dłuższe teksty, to tyle, natomiast dla tych co lubią poczytać, poniżej rozszerzona wersja mojego postu:

 

Sytuacja jest taka że mam w pokoju dość niewiele miejsca na telewizor, stoi na biurku obok monitora komputerowego i wejdzie mi tam max 22, no może 24 cale. Myślałem o zmodernizowaniu swojego sprzętu tak abym mógł łatwo odpalić na TV jakiś VOD, nieważne czy z YT czy z innej platformy. No i może w miarę możliwości finansowych, bym sobie kupił jakieś subskrypcje na niektóre płatne kanały, a choćby takie TVN24 GO czy pakiet dokumentalny w Ipli. Jak będzie np. olimpiada czy sezon skoków narciarskich, mogę okresowo dorzucić do tego pakiet Eurosport - ale bez ograniczania się umową jak w kablówce.
8K i 4K i tak na TV 22-24'' nie pójdą ale Full HD już tak. Uważam że w dzisiejszych czasach jak już się modernizuje sprzęt, to HD 1080 powinno być standardem, a jedynym odstępstwem jest sytuacja kiedy jakiś kanał w ogóle nie posiada wersji HD; wersja ta jest niedostępna w ofercie danego operatora, albo dany film został nakręcony w SD i więcej z niego się nie wyciągnie.

 

Z tego co czytałem, problemem w BOXach miał być ponoć brak tzw. "certyfikacji Google" i osobno, "certyfikacji Netflix". Moja opinia na ten temat? Cisną mi się wulgarne słowa. Człowiek przecież płaci swoimi prywatnymi pieniędzmi za sprzęt o określonych parametrach hardware'owych, dodatkowo płaci też dostawcy contentu za ewentualną subskrypcję tej czy innej platformy VOD i w podziękowaniu za zapłacone pieniądze zostaje potraktowany jako klient drugiej kategorii, z niższą jakością pomimo zapłacenia tej samej ceny za pakiet i pomimo spełnienia wymagań technicznych (przepustowość internetu, procesor i pamięć RAM odpowiednia do zadań jakie sprzęt ma wykonywać).
Przecież to wygląda analogicznie jak gdyby sklep, do którego przychodzą klienci po zakupy, sprzedawał - za dokładnie te same pieniądze - towar lepszej lub gorszej jakości w zależności od... ubioru klienta!!!
Mnie jako klienta, w ogóle nie obchodzi jakaś certyfikacja. Sprzęt ma płynnie działać - ważne żeby np. się nie zawieszał podczas obsługi, bo zabrakło mu RAMu czy za słaby procesor.

 

Według informacji jakie znalazłem w sieci, właściwie jedynym Boxem spełniającym wymogi certyfikacji, ma jakoby być sprzęt Xiaomi. Obejrzałem sobie jego zdjęcia i parametry techniczne.
Muszę przyznać że są co najmniej mocno niedopracowane. Savio pokazany na początku tego posta bije Xiaomi na głowę jeśli chodzi o parametry sprzętowe i wygodę użytkowania.
Przykłady? A choćby to że Xiaomi nie ma złącza LAN-owskiego. Przecież wiadomo że jeśli jest się blisko routera, to połączenie kablowe jest szybsze i bardziej stabilne od WiFi.
Xiaomi ma też tylko jedno złącze USB. Jeśli się podepnie dodatkowy pilot "air-mouse", klawiaturkę czy myszkę to nie starczy już na pendrive z plikami multimedialnymi. Można sobie pomagać hubem, ale to dodatkowa plątanina sprzętu.
A parametry techniczne? Savio - 4GB RAM i 32GB(!) ROM. Xiaomi - 2 GB RAM i 8 GB ROM. Przepaść.
Procesory mi ciężko porównać, bo słabo się na nich znam, ale poszperałem trochę. Xiaomi ma - wg Hollexa - Cortex-A53 Quad-core. Savio - za https://tiny.pl/7j48p - to już Cortex-A55. Za: https://tiny.pl/7j484 - A55 to bezpośredni następca A53. Czyli znowu na korzyść Savio.
Jakby tego było mało, Xiaomi ma jeszcze mało funkcjonalnego pilota. :P

 

Do tego Android TV ma ograniczoną liczbę aplikacji. Niektóre rzeczy mogą nie zadziałać właśnie na tym sprzęcie.
W dodatku, słyszałem że Xiaomi nie ma nawet... menadżera plików, więc doinstalowanie czegoś z plików .apk to droga przez mękę. Chyba tylko z jakiegoś wiersza polecenia, o ile ten w ogóle uda się uruchomić.

 

Jeśli to wszystko jest prawdą, to certyfikacja wprowadza właściwie monopol, a monopolista, jak to monopolista, wypuszcza sprzęt mocno odstający parametrami technicznymi i funkcjonalnością od "niecertyfikowanej" konkurencji.
Ja za to mam wrażenie że powinienem w takiej sytuacji kupić dwa boxy (co budzi mój oczywisty protest od strony kosztów). Jeden, z klasycznym Androidem na telefony, do obsługi wszelakich "wolnych" aplikacji, co nie mają odpowiednika w systemie Android TV. Drugi - ten Xiaomi, tylko dla tego że poprzedni ma problemy z rozdzielczością na komercyjnych aplikacjach VOD. Czułbym się wydojony z pieniędzy całkowicie niepotrzebnie, musząc kupować sprzęt co dodatkowo zajmuje miejsce na półce tylko i wyłącznie dlatego że producenci nie potrafią się dogadać od strony software'u.
A i tak być może znaleźli by się dostawcy, którzy nie zadziałają ani na jednym ani na drugim. Na pierwszym - dlatego "że nie ma certyfikatu". Na drugim - dlatego że to system Android TV.

 

Sytuacja w sumie podobna do problemów użytkowników TV sat, którzy męczą się jeśli chcą użyć dekodera nie dostarczonego przez operatora.


Co o tym wszystkim myślicie? Jeśli ktoś może, proszę zwłaszca o odpowiedź na pyt. 1-4. Może to wszystko nie jest prawdą i tylko niepotrzebnie się martwię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o certyfikacje Google'a, a wraz z nią obsługe DRM. Są różne poziomy owego DRM L1,L2,L3. L1 pozwala na osiągnięcie maksymalnej jakości w VOD bo zapewnia prawidłową ochronę treści.

Te wszystkie tanie boxy z super bebechami działają w oparciu o telefoniczny Android i certyfikacji nigdy nie widziały stąd problemy. Dodatkowo obsługa aplikacji telefonicznych to katorga - bez myszki ani rusz. Przykład HBO GO z kodiwpigulce - aplikacja w wersji na telefon/tablet który przecież nie ma portów ethernet, stąd wali errorem :)

 

Telefony też nie wszystkie mają L1. Np. w Nokii mam L3, Xiaomi też ma modele z L3.

 

Certyfikowane pudła działające na Android TV i dostępne na naszym/europejskim rynku to:

- Nvidia Shield

- Xiaomi Mi BOX / Mi Stick

- ENGEL EN1015K (EU) / Jetstream 4k (US) - OEM'em jest chiński SDMC.

Boxy operatorskie:

- Play Now TV Box - dwa modele: Sagemcom ślimak, SDMC na s905x2

- T-Mobile Kaon KSTB6077

Edytowane przez kozaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kozaa wyjaśnił dobrze temat, ja dodam jeszcze, że doinstalowanie aplikacji menadżera plików czy jakiejkolwiek innej np. na Mi Boxie nie jest żadnym problemem, są różne opcje w sklepie Android TV, a jak jakieś apki brakuje to można ją wrzucić w 10 sekund z pendrive'a.

A te wszystkie wynalazki typu Savio, Mxq itd o ile ktoś nie jest hobbystą to nie ma sensu w ogóle się pchać. Wyglądają fajnie tylko na papierze ;).
 

Ostatnio widziałem gdzieś info, że produkty Formulera dostały też obsługę Widevine L1, ale nie wiem czy to nie jest temat jak w przypadku "polskiego" FBOXa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, kozaa napisał:

Certyfikowane pudła działające na Android TV i dostępne na naszym/europejskim rynku to:

- Nvidia Shield

- Xiaomi Mi BOX / Mi Stick

- ENGEL EN1015K (EU) / Jetstream 4k (US) - OEM'em jest chiński SDMC.

Boxy operatorskie:

- Play Now TV Box - dwa modele: Sagemcom ślimak, SDMC na s905x2

- T-Mobile Kaon KSTB6077

 

Tutaj sprzedawca twierdzi że ma certyfikację Google'a, ale nazwa producenta to dla mnie totalny noname.

Istnieje szansa że to ten Engel po przebrandowieniu.

Z tych co opisał @kozaa, pobieżnie: Nvidia to wydaje się konsola. Gry mi niepotrzebne, a cena pioruńska.

Xiaomi już opisywałem.

Engel wygląda względnie sensownie, przynajmniej ma LAN i 2 porty USB a nie jeden, z tym że wysyłka tylko z zagranicy na dzień dzisiejszy - chyba że ten MECOOL jest jego mutacją, no i jest nieco droższy od Xiaomi czy też "innych wynalazków", jak to określił @bugmenot.

Operatorskich jeszcze nie analizowałem.

 

Dzięki za dotychczasowe podpowiedzi, mam pewne refleksje na ten temat, ale jestem zbyt zmęczony żeby teraz rozwijać. Późno już. ;)

Edytowane przez michael112
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecool ma modele pobłogosławione przez Google'a czyli Widevine L1 i Chromecasta ale dorobili się dożywotniego bana od Netflixa. Więc Netflix na tej platformie tylko w 480p :)

 

Tak to wygląda w skrócie.

Były też biedronkowe Hykkery które importował wrocławski Teleforceone ale one miały tak jak w FBOX'ach Fergusona podrabiane certyfikaty (podszywały się pod Shielda) i nagle Netflix czy HBO rzucały nieznanym errorem.

Edytowane przez kozaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, michael112 napisał:

Według informacji jakie znalazłem w sieci, właściwie jedynym Boxem spełniającym wymogi certyfikacji, ma jakoby być sprzęt Xiaomi. Obejrzałem sobie jego zdjęcia i parametry techniczne.
Muszę przyznać że są co najmniej mocno niedopracowane. Savio pokazany na początku tego posta bije Xiaomi na głowę jeśli chodzi o parametry sprzętowe i wygodę użytkowania.
Przykłady? A choćby to że Xiaomi nie ma złącza LAN-owskiego. Przecież wiadomo że jeśli jest się blisko routera, to połączenie kablowe jest szybsze i bardziej stabilne od WiFi.
Xiaomi ma też tylko jedno złącze USB. Jeśli się podepnie dodatkowy pilot "air-mouse", klawiaturkę czy myszkę to nie starczy już na pendrive z plikami multimedialnymi. Można sobie pomagać hubem, ale to dodatkowa plątanina sprzętu.
A parametry techniczne? Savio - 4GB RAM i 32GB(!) ROM. Xiaomi - 2 GB RAM i 8 GB ROM. Przepaść.
Procesory mi ciężko porównać, bo słabo się na nich znam, ale poszperałem trochę. Xiaomi ma - wg Hollexa - Cortex-A53 Quad-core. Savio - za https://tiny.pl/7j48p - to już Cortex-A55. Za: https://tiny.pl/7j484 - A55 to bezpośredni następca A53. Czyli znowu na korzyść Savio.
Jakby tego było mało, Xiaomi ma jeszcze mało funkcjonalnego pilota. :P

 

Do tego Android TV ma ograniczoną liczbę aplikacji. Niektóre rzeczy mogą nie zadziałać właśnie na tym sprzęcie.
W dodatku, słyszałem że Xiaomi nie ma nawet... menadżera plików, więc doinstalowanie czegoś z plików .apk to droga przez mękę. Chyba tylko z jakiegoś wiersza polecenia, o ile ten w ogóle uda się uruchomić.

 

 

No panie, to postaw obok siebie oba sprzęty które porównujesz, daj im to samo źródło zasilania,  odpal - potestuj  różne VOD + ten świetny pilot Savio vs pilot szajs Xiaomi i zobaczysz w którym miejscu jest MI BOX S, a w którym Savio cos tam.

I wyjdzie ci na to, że same dane co podałeś to o kant 4 liter sobie możesz potłuc.?

Edytowane przez tracer10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem Savio przez kilka dni, nie da sie korzystac z tego urzadzenia bez klawiatury i myszki. Grzeje sie do takiego stopnia, ze można się opatrzyć, pofrafi zawiesić się kilka razy dziennie. Jakość obrazu fatalna, już nie mówię o tym że rozdzielczość niska np w Netflix, ale kolory wyprane, aż nie chcialo mi się filmów oglądać. Pilot ma dużo przycisków, ale użyteczny był tylko ten od włączania urzadzenia, wyłączać trzeba było raczej z prądu bo zawieszał się. Zmieniłem na Mi Box S i jestem zadowolony, działa stabilnie, wszystko można zrobić pilotem, a klawiaturę używa się na komputerze.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...