Skocz do zawartości

Odbiór esów i tropo


Bartezz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu udało mi się złapać k.22 TVN analogowo. Sygnał trzymał przez jakieś pół godziny po czym początkowo osłabł, a następnie zniknął zupełnie.

Częste zjawisko, ze szczelnością sieci kablowych jest różnie, zwykle winne są byle jakie kable pomiędzy gniazdem tvk a telewizorem oraz "pomysłowość" abonentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby na Białorusi telewizja analogowa przy granicy z Polską została wyłączona, lecz kilka dni temu udało mi się odebrać słaby sygnał kanału Bug-TV na CH09. Z tego co emituje ten kanał można się domyśleć, że jest to jakiś kanał regionalny :P.

Analog na Białorusi został wyłączony, ale tylko w paśmie UHF. W VHF-ie nadal nadaje z Brześcia Biełaruś 1 (K07) i wspomniany, regionalny BUG-TV. Wspomnę tylko, że kanał ten przez większość czasu emituje... amerykańskie filmy i seriale. Nielegalnie. :lol:

Nielegalnie? No to nieźle. Ciekawe więc jakim cudem jeszcze nikt się do tego nie przyczepił. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest bardzo prosta - bo pewnie nikt o tym nie wie. A nawet jak wie, to gdzie to zgłosi? Stacja jest o tyle sprytna, że nie nadaje chyba żadnych rosyjskich czy białoruskich seriali, za to nadaje seriale amerykańskie produkcji Warner Brothers czy filmy Disneya.

 

Kilka miesięcy temu w porannym programie na Biełaruś 1 była prezentowana ramówka jesienna. Gościem był jakiś dyrektor programowy BTRK. Była mowa o rynku reklamowym w RB itd., ale pamiętam, że z jego ust padło coś takiego "Jak wszyscy wiemy stacje telewizyjne na Białorusi dzielą się na ogólne, kablowe, regionalne. Żeby "być" zgodnym z prawem należy na każde produkcje zakupywać odpowiednie licencje. Jak to jest możliwe, że te ostatnie [chodzi o regionalne] emitują filmowe hity wcześniej niż ogólne? Tego nie wiem."

A ja myślę, że doskonale wie o co chodzi, tylko fakt, że Białoruś jest nieco odizolowana powoduje, że nie ma odpowiednich mechanizmów by z tym coś robić. Oczywiście główne stacje białoruskie mają licencje i wszystko nadają legalnie (inaczej pewnie by się narazili rosyjskim dystrybutorom). A takie stacje lokalne jak BUG-TV? Ciężko je złapać już na terenie polski, zasięg mają ograniczony, więc nikt pewnie w to nie wnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...