Skocz do zawartości

Big Brother (TVN 7)


Project_ALF
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krzysiek11:)

Na nocnym odcinku pokazali tylko zakupy, a tego, ile musieli oddać  już nie :lol:

 

Całość opisywanych sytuacji jest z Playera. Faktycznie poziom frustracji sięga zenitu, albo coś z tym zrobią, albo zaczną wszyscy wychodzić 

 

Dodatkowo, wyżej kolega opisał, że technicy naprawiali to, co się popsuło. Z rozmowy uczestników w salonie wynikało, że fotel czy stolik sklejono...taśma klejąca :lol2:

Edytowane przez Krzysiek11:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem produkcja się trochę przeliczyła z budżetem wizualnie to ładnie wyglada kamery go pro itd na 45 minut dziennie programu starcza dopiero potem się okazuje że brakuje cieplej wody i innych podstawowych rzeczy ciekawe ile dziennie prądu tam idzie....rozmowy z psychologiem nie będzie bo na tym polega program żeby wywołać konflikt w końcu ktoś wybuchnie i słupki oglądalności pójdą w górę.
W pierwszym tygodniu pierwszej edycji też nie było dużo zadań więc może się rozkręci..... ale jak nie to wszystko pójdzie z hukiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, bober1 napisał:

A dlaczego musieli oddać ? 

Bo przekroczyli budżet. Mieli 1400zł a wydali ponad 1900zł. Za każdą przekroczoną złotówkę oddają 2zł. Czyli przekroczyli 500zł to muszą oddać 1000zł w towarze który wzięli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krzysiek11:)

Dokładnie. Zostało im jedzenia za 400 zł na cały tydzień.

 

Duzo osób choruje, a dziś mieli zadanie wejść do basenu na zewnątrz przy tej temperaturze na 10 sekund, żeby ugrać sobie do tego chociaż koszyk jajek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się kończy selekcja uczestników przez TVN. W pierwszej edycji były osoby "z ulicy" które wiedziały jak to jest żyć za "grosze" czy jak to się mówi od wypłaty do wypłaty. W pierwszej edycji też były czasami problemy z wodą itp ale nie było tam "gwiazdeczek" wybranych przez TVN. Oni potrafili sami robić sobie żarty, umilać czas czy ogólnie robić jakieś akcje jak próby ucieczki przez płot. 

 

No ale to jest nowoczesny TVN, tu nie mogą być osoby "z ulicy". Każdy musi być np: szczupły, wymalowany, napakowany, ubranych w dobre ciuchy itp. 

 

Osobny temat to te śmieszne zabawy z głosem wielkiej siostry/brata oraz ten dom który nie pasuje do tego programu. Brak luster weneckich, dużo przestrzeni na dworze itp. 

  • Popieram 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że ktoś się po prostu nie przygotował albo przeliczył a że to grupa „gwiazd” to zamiast robić sobie z tego jaja ogarnąć coś na zasadzie „zróbmy coś z niczego” to jest jak jest w pierwszej edycji byli normalni kreatywni ludzie z poczuciem humoru dystansem do siebie i świata teraz Klaudia jakoś tam robi atmosferę ale to nie to samo......

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ludzie są całkiem całkiem. Nie można w żadnej mierze porównywać pierwszego BB do obecnego bo to zupełnie inne czasy. Wtedy nie było FB Instagrama itp więc przychodzili ludzie faktycznie nieznani. Teraz mnóstwo osób prowadzi z powodzeniem czy też nie kanały w necie więc ta anonimowość rozmywa się a prawdziwy Kowalski kierowca śmieciarki zapewne na takie castingi nie chodzi a nikt do domu do niego samemu nie zapuka. Co do celebrytów. W pierwszej edycji wchodząc ich nie było ale już po wyjściu: Monika Sewiollo - playboy i śpiewanie, Gulczas -  w filmie wystąpił, Klaudiusz -  film i jakieś programy w tv, Manuela- Maraton Uśmiechu itp, Sebastian Florek- został radnym a to tylko przykłady z głowy. Gdyby nie poszli do BB to nie byliby tam gdzie są teraz. BB to taka trampolina i nawet psycholog nie kryła się z tą opinią na samym początku tego BB. 

Liczę że od następnego tygodnia zaczną się normalne zadania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzimy :)

 

ps. Czy dzisiejsza wieczorna wypowiedź Daniela w TVN7 "Arena" to te Jego 120% :?:

Ciekawe czy za Daniela Ktoś wejdzie? Na BB Arena cisza.

 

Jak dobrze usłyszałem i zrozumiałem to między Natalią a Maćkiem było 30głosów a wyniki to 52=48

Czyli 100% głosujących to 750 wysłanych sms? Dobrze to rozumiem/liczę?

Edytowane przez an10ka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krzysiek11:)

Do momentu rozpoczęcia programu było 30 głosów, a głosowanie trwało jeszcze.

 

Nie wiadomo, czy ktoś wejdzie nowy. Myślałem, że stanie się to dziś i że to będzie Agnieszka.

 

Broda spoko jest, moim zdaniem odpadnie Tomek.

 

O zmianie formuły nominacji było wiadomo od kilku dni. Widzowie wywalczyli sobie nominacje live.

 

Edytowane przez Krzysiek11:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba pozostanę w opozycji do większości forumowiczów (i widzów) i przyznam, że nowa edycja Big Brother'a może mieć pewne walory "edukacyjne". Mam wrażenie, że w programie postawiono na analizę zachowań społecznych zamiast na kontrowersyjne, pikantne wydarzenia. Osobiście, bardzo lubię rozmowy z Małgorzatą Ohme, która dość rzeczowo (i uroczo) opowiada o motywacji zachowanań uczestników i wolę to niż potencjalne zadania i zabawy, za którymi wszyscy najwyraźniej tęsknią. Tego typu sprofilowanie oczywiście może się przełożyć na mniej efektowną popularność i widownię programu, ale z racji emisji w nieco bardziej "niszowym" TVN7 pozwala się pewnie na tego typu eksperyment. Niezależnie co z tego wyjdzie, Siódemka tak naprawdę pierwszy raz została zareklamowana szczerze jako TVN-owska telewizja.

 

Kilka komentarzy do poprzednich postów: 

1. Nie rozumiem dlaczego ludzie oburzają się, że wybrano osoby znane z sieci. Osoby o nieprzeciętnej osobowości mają możlwość pokazania się w internecie i z tego korzystają. Spróbujcie sobie wyobrazić, że w 2003 (czy tam roku emisji 1. edycji) jest Internet taki jak dzisiaj - być może osoby takie jak Manuela, Gulczas czy Klaudiusz też miałyby aktywny profil na FB, Instagramie, być może spróbowaliby swoich sił w jakimś reality-show czy docu-soap, bo możliwości zaistnienia jest mnóstwo. 18 lat temu zwykły Polak, nawet o ciekawej osobowości, nie miał się jak przebić do mass mediów i Big Brtoher był pierwszą tego typu szansą. 

 

2. Nowy Big Brother pokazuje jak młode (moje) pokolenie różni się od pokolenia naszych nieco starszych kolegów (czyli nie jest to własciwa zmiana pokoleniowa). Ludzie stają się indywidualistami, są coraz bardziej świadomi swojego wizerunku, potrafią sformułować czego chcą. Jest to coś dobrego, choć z doświadczenia życia za granicą (gdzie ten indywidualizm jest jeszcze mocniejszy) wiem, że nadmiar tego prowadzi do zaburzenia w hierarchi i bywa czasem nieznośny. I to widać - Wielki Brat/Wielka Siostra nie ma już tego autorytetu co kiedyś. Gulczas świetnie to też ujął dzisiaj: dla uczestników pierwszej edycji obecności w domu BB była zaszczytem. Ci obecni tak jakby robili "łaskę", że tam są. Ich "ego" jest dość mocne. Nie mówię, że tak ma być, ale to jest już temat na osobną dyskuję.

 

3. Małgorzata Ohme wspomniała dziś w programie na żywo, że brak zadań dla uczestników był celowy. Według niej, żyjemy w świecie przesyconym wszelkiego rodzaju stymulacjami i nie mamy czasu się nudzić. A nuda może generować ciekawe zachowania. Jak już wspomniałem - jest to ryzykowne z perspektywy oglądalności, więc w pewnym sensie doceniam to, że na coś takiego się zdecydowano. 

 

4. Zabawne, że uczestniczy sobie rozmawiają sobie o tym jak będą rozchytywani przez dziennikarzy czy DDTVN na przykład. Niby oczywiste, ale z drugiej strony jeszcze raz pokazuje to zawyżone "ego" ;-) Bo co jeśli widzownie faktycznie się nudzą i nikogo losy BigBrotherowców nie obchdozą :-)

 

5. Podoba mi się autentyczny luz wobec homoseksualności Łukasza, bo pokazuje, że stajemy się tolerancyjnym społeczeństwem. W programie to chyba nawet fajnie zmontowano. Łukasz mówił to co miał do powiedzenia, a w międzyczasie ktoś tam sobie kapustę mieszał czy coś i mówił "a spooko". Takie zwyczajne, a takie mocne! :-)

Podobnie, jeżeli chodzi o Ukraińca - gdyby nie pewne minimalne bariery językowe, to nie widać żeby chłopak był jakoś "wyróżniany" (w negatywnym czy pozytywnym świetłe) z powodu jgo pochodzenia. Jest troche cichszy niż reszta, mniej się udziela, ale to raczej wynika z osobowości. 

 

Ogólnie ekipa jest OK. Nie ma szału, ale chętnie bym z niektórymi pogadał czy się napił ;-)

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...