Skocz do zawartości

Ślepnąc od świateł


Arkon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, ezequiel93 napisał:

Nie było to coś, co mnie powaliło na kolana, ale z drugiej strony tej jesieni lepszego serialu polskiego nie znajdziemy.

Poczekajmy na "1983". Nie twierdzę, że to będzie bomba, ale też nie skreślam tego serialu na starcie.

 

36 minut temu, ezequiel93 napisał:

I zakończenie zastanawia czy nie będzie drugiego sezonu. :)

Też myślę, że drugi sezon będzie. Oby tylko nie kazali czekać na niego tyle co na drugi sezon "Watahy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już po obejrzeniu całości. Nie uważam by 2 ostatnie odcinki były słabsze od reszty, 7 na pewno,  ale ostatni dzięki Fryczowi był już porównywalny z poprzednimi. Bardzo świeży serial, wreszcie obejrzeliśmy coś nowego, pokazanego inaczej. HBO pokazało klasę.

Co do aktorów to Frycz i Wieckiewicz zagrali fenomenalnie. Każde ich pojawienie się na ekranie było ciekawe, zachwycało. Kilka scen będzie kultowych, jak monolog o teściowej czy scena gdy Frycz stawia do pionu Pioruna. Głowny aktor odstawał od reszty. Jego prezencja, spokój bardzo pasowały ale twórcom jakoś umknęło że aktor musi też właściwie wypowiadać kwestie. A tu mieliśmy beznamiętny automat. Pewnie większość z nas tak by mówiła ale przecież nie każdy z nas musi występować w serialu :)

 

Oby nie było drugiego sezonu. Powstał świetny miniserial, nie psujmy tego.

Edytowane przez Rasheed
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu książki sięgnęłam po serial. Niestety mocno się zawiodłam. Gdyby włączono pikanie zamiast wulgaryzmów, to dialogów by nie było. Dziwi mnie tez fakt, że skoro autor książki pracował przy scenariuszu, to zdecydował się na zmianę imion głównych bohaterów. Przez to dziwnie się to oglądało. Ale może wyszedł z założenia, że nikt książki nie czytał? Obejrzałam pierwszy odcinek i nie wiem, czy zdecyduje się obejrzeć resztę. Zawiodłam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, PWojciechowska napisał:

Dziwi mnie tez fakt, że skoro autor książki pracował przy scenariuszu, to zdecydował się na zmianę imion głównych bohaterów. Przez to dziwnie się to oglądało. Ale może wyszedł z założenia, że nikt książki nie czytał?

Przecież on sam tłumaczył, że początkowo główny bohater książki miał mieć imię Kuba. Później, nie chcąc, żeby ktoś uważał, że opisuje swoje przeżycia w książce, zmienił imię Kuba na Jacek.

Od razu na początku prac nad serialem postanowił, że wróci do pierwszego pomysłu, czyli do imienia Kuby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...