Skocz do zawartości

Netflix – oferta programowa


enski
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ciągle mówi się tu o wyższości HBO nad Netflixem ale w tym roku tego aż tak bardzo nie widać, obydwie firmy zawodzą w Originals. Przewaga HBO to umiejętność zakupienia kilku dobrych seriali u konkurencji.

 

Jeśli chodzi o nominację do Emmy to tym razem nawet jest wyższość Netflixa nad HBO.

No ale życie sobie, forumowi eksperci sobie :).

A jeśli chcemy być obiektywni to zawsze można spojrzeć na IMDB TOP10, 20, 100 itd. Ilość seriali od Netflixa i HBO rozkłada się podobnie (co ogólnie dobrze świadczy o Netflixie jako młodszej usłudze).

Jest tam też sporo takich, których nie ma u nas w żadnym SVOD na ten moment, ale jakoś Showmax czy C+ Seriale nie chcą chyba zainwestować w content ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaczynajmy 10ty raz tej samej dyskusji. Filmy w dzisiejszych czasach różnych kart Cinema City i tym podobnych ogląda się w kinie, ew. z VOD.

Jeśli jesteś "kinomanem", któremu wystarczy premiera średnio rok po tym jak coś się pojawiło w kinie, to sytuacja jest podobna jakbyś był fanem piłki nożnej i miał tylko Polsat Sport ;).

To co się liczy w przypadku HBO, Netflixa, Showmaxa itd to oryginalny content, który ma tam premierę.


A jak nie obejrzałem jakiegoś filmu w kinie, ani na VOD, to naprawdę już bez większej różnicy kto to pokaże i kiedy - poczekasz jeszcze rok i będzie FTA ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedne pojawiają się 8 mies, a inne 18 mies. po premierze, dlatego napisałem, że jest to "średnio" po roku.

Ludzie oczywiście mają różne potrzeby, ja nie mam przyjemności z oglądania Marvela na HBO nawet po 8 mies. od premiery, ale z bitrate 3 Mbps ;), bo nie o to w tym chodzi...

PS. To chyba wiadome, że na forum każdy mówi za siebie? ;)

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio lecę sobie po różnych filmach dostępnych na platformie Netflix, ostatnie 2 jakie widziałem:

- Ładunek (Cargo) - 6/10 - taki dramat psychologiczny z zombiakami w tle, zupełnie inny klimat (na szczęście) niż w serialu The Walking Dead i jemu podobnych. Od biedy można obejrzeć.

- Kaliber (Calibre) - 8/10 - mocne "męskie" kino, jak do tej pory najlepszy film jaki oglądałem na Netflixie. Polecam.

 

A mój czterolatek, z odcinkowych produkcji, poleca z kolei:

Magiczny autobus, Booba, Klub przyjaciół myszki Miki, Beat Bugs, Tupcio Chrupcio, Oscar & Co, Umizoomi, Alvinnn i wiewiórki (na to dostał póki co bana, bo jednak to dla troszkę starszej widowni), Klinika dla pluszaków, Oddbods, no i oczywiście Maszę i Psi Patrol :)

Edytowane przez NobelM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Calibre" jest na pewno bardziej przewidywalne, ale w tej prostocie moim zdaniem tkwi główna siła tego filmu. Poza tym ma świetny, gęsty klimat.

 

Skończyłem właśnie 7 sezon OitNB i choć już wspomniałem w tym temacie, że się rozczarowałem to jednak po obejrzeniu ostatniego odcinka mam dużo lepsze wrażenie. Początek niestety mi się dłużył i dopiero z czasem się wciągnąłem. Trudno było przyzwyczaić się do nowego więzienia, nowych osadzonych czy strażników. Śmiało dałoby się zmieścić ten sezon  w 10, a nie 13 odcinkach, ale to problem wielu seriali, nie tylko Netflixa.

 

Na finałowy sezon "House of Cards" bez Spaceya w ogóle nie czekam, choć ostatecznie pewnie i tak go obejrzę. Trochę głupio kończyć przygodę z serialem na samym końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny naprawdę dobry film Netflix Original "Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek". Pisarka z Londynu odkrywa smutną historię mieszkańców wyspy Guernsey skupionych wokół tytułowego stowarzyszenia. Zaczyna się w trochę w klimacie "Zwyczajnej dziewczyny", ale potem jest znacznie poważniejesze i ogólnie ze dwie klasy lepsze.

 

Lubię Lilly James (znaną chociażby z "Darkest Hour" i "Downtown Abbey") i tutaj spisała się bardzo dobrze. Jest też między innymi Katherine Parkinson ("IT Crowd"), Tom Courtenay ("Kwartet"), Penelope Wilton ("Downtown Abbey" itd). Bardzo dobre zdjęcia.
Oceniam na 7,5/10. IMDB 7.2/10, Rotten 79%. Film wyreżyserował Mike Newell ("Cztery wesela i pogrzeb", "Harry Potter i Czara Ognia" itd).
Co ciekawe, film wyprodukowało StudioCanal, pewnie u niektórych zyska tym dodatkowe punkty ;).

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kingofsouth

Chciał film katastroficzny to mu podałem przykład. Nie jest to arcydzieło, ale da się wytrzymać do końca. Moja ocena to 6.

Edytowane przez kingofsouth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kingofsouth

7 września nowa bajka "Next Gen" trafia do usługi.
Trailer:



Dla mnie to wygląda na połączenie bajek "Wall-e" oraz "Wielka Szóstka". ;) Edytowane przez kingofsouth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...