Skocz do zawartości

Netflix – oferta programowa


enski
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 30.04.2019 o 16:57, Pawop napisał:

Do kogo masz pretensje? Miej do siebie, że nie obejrzałeś. Krotko bo krótko, ale serial był dostępny w serwisie.

Były dostępne dwa sezony z czterech. Teraz drugi usunęli i jest tylko pierwszy. Zamiast dodać kolejne to oni usuwają już dostępne. O to mam pretensje.

Edytowane przez diabeu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli ktoś jest fanem egzotyki, to parę dni temu w Netflixie wylądował chiński blockubuster scifi "Wandering earth" do którego platforma kupiła prawa na resztę świata.

Na Rotten 74%, więc chyba nie jest zły, ja dodałem go sobie do watchlisty ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 maja swoją premierę miał mocny dokument braci Sekielskich Tylko nie mów nikomu. Marek Sekielski zdradził w rozmowie z portalem wirtualnemedia_pl, że zależy im, by pokazać dokument również poza granicami kraju. Mają w tej sprawie rozmawiać z Netflixem. Chcą też, aby został udostępniony nawet za darmo, żeby zobaczyło go jak najwięcej widzów. W planach są także pokazy na niezależnych, zagranicznych festiwalach filmowych.

 

Podejmiemy pewne kroki, aby pokazać film za granicą. Nie będziemy jednak na żadnym etapie promocji go komercjalizować. Myślimy o festiwalach, jesteśmy w kontakcie z człowiekiem, który mieszka w Hollywood i zajmuje się przemysłem filmowym. Zadeklarował, że zajmie się promocją dokumentu. Myślimy też o współpracy z Netflixem i o bezpłatnym udzieleniu im licencji, aby mogli go wypuścić na wyłączność na takie kraje jak Bułgaria, Rumunia, na cały świat. Chodzi o przygotowanie napisów w danej wersji językowej. Nasz film na YouTubie będzie mieć również napisy w języku angielskim – mówi Marek Sekielski.

 

źródło: wirtualnemedia_pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, bugmenot napisał:

Jeśli ktoś jest fanem egzotyki, to parę dni temu w Netflixie wylądował chiński blockubuster scifi "Wandering earth" do którego platforma kupiła prawa na resztę świata.

Na Rotten 74%, więc chyba nie jest zły, ja dodałem go sobie do watchlisty ;).

Obejrzałem, bez rewelacji, ale tragedii też nie ma. Natomiast napisy od Netflixa to tragedia. Wygląda to jakby ktoś tłumaczył z angielskiego tłumaczenia (bo pewnie raczej nie z chińskiego oryginału) na polski listę dialogową nie mając nawet pojęcia w jakim kontekście dane słowa się pojawiają. W dodatku kilka razy pomylono płeć postaci w napisach.

Edytowane przez diabeu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi, z serialem Snowpiercer. Ma to być serial współprodukowany przez Netflix, jest już po wyszukaniu go na platformie jako zapowiedź. Jednocześnie co chwile zmienia producenta, stacje tv w USA itd. Przecież to banalna opowieść w pociągu, która bez problemu zrobią w si-dżi-aj.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się takiego nie zmieniło. Serial miał być w Stanach na TNT, a będzie w TBS - to ta sama sieć, coś jak u nas Cinemax i HBO.

Na świecie pokaże go Netflix. A teraz dodatkowo wyszło info, że zamówiono drugi sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie w październiku. Jeszcze chyba nie ma dokładnej daty premier seriali jesiennej ramówki. Wiadomo, że serial nadal będzie emitowany w USA w piątki tylko zmienił godzinę z 20:00 na 21:00.

 

W dniu 24.05.2019 o 18:09, umek napisał:

Nie polecam. Po 2 odcinkach, które widziałem nie nadaje się nawet jako "guilty pleasure". Serial jest bardzo przerysowany, razi sztucznością i wątkami rodem z opery mydlanej. Z powodzeniem mógłby być emitowany w telewizji ogólnodostępnej i może kilka lub kilkanaście lat temu sam bym go obejrzał i uznał za satysfakcjonującą rozrywkę, ale nie w 2019 roku.

 

Netflix niestety dalej brnie w przeciętność i produkcje dla masowego widza. Czasem w tym natłoku znajdują się udane produkcje (w maju na przykład "Dead to me"), ale stanowią one raczej znikomą ilość. Mam jeszcze ochotę sprawdzić "Undercover". Ktoś może oglądał?

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poważniej zająłem się serialem "BoJack Horseman". Świetna satyra na media, celebrytów, korporacje itd.

W sumie ma być śmiesznie, a jest refleksyjnie i depresyjnie, ale z ciekawością ogląda się kolejne odcinki.

Po dwóch sezonach oceniam na 7.5/10, a podobno im dalej tym jeszcze lepiej :).

W ramach ciekawych smaczków - w bibliotece Netflixa jest czołówka i jeden odcinek serialu, którego BoJack jest gwiazdą w "swoim świecie" ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to, to. Również zacząłem BoJacka oglądać po tym jak obejrzałem wszystkie dostępne odcinki Family Guy'a. Obecnie oglądam 3 sezon i uważam że jest coraz lepiej. Znakomita kreskówka. Niedawno oglądałem odcinek o aborcji, te nutki które tworzą pod te odcinki rozwalają system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...