Pawop Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Nie, nie pojął. Taka jest rzeczywistość i jak coś będzie przemilczane, to nie znaczy, że tego nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GrubyBubu Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Nikt nie mówi żeby przemilczeć, tu chodzi o nachalność i wpychanie na siłę gdzie czasami nie ma to żadnego sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rasheed Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Jak pokazuje się kobietę i mężczyzne będących parą to nikt nie mówi o propagowaniu heteroseksualizmu a jesli pokaże się dwóch gejów to już jest nachalność. Nie rozumiem tego. Ludzie homoseksualni są wśród nas więc nie dziwmy sie, że kino to pokazuje bo poprzednio był to temat tabu a homoseksualizm był karany więzieniem (np. w Wlk Brytanii). Dziś się to zmienia więc i odejście filmowców się zmienia. Gdyby każdy film poruszał ten temat byłoby to nużące ale nie przesadzajmy, zdecydowana większość filmów czy seriali nie podejmuje tych tematów. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 @Rasheed może dlatego, że para hetero to 95% przypadków? Nie dziwię się, że kino ich pokazuje. Dziwię się, że 5% próbują pokazywać tak często jakby to było z 50%. Mnie już dziwi, kiedy w jakimś serialu lub filmie Netflixa nie ma kogoś LGB. 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rasheed Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 (edytowane) To nawet w przypadku takiego serialu czy filmu zestaw tę osobę homoseksualną z pozostałymi osobami występującymi w tym filmie czy serialu. Jaki to procent ? Kiedyś ludzie bali się "ujawniać", dziś nikogo nie dziwi osoba homoseksualna. Te nowe obyczaje pokazuje też kino, nie widzę w tym nic dziwnego. Niech ludzie się oswajają z innością, lepsze to chyba od wrogości, dokuczania, wyśmiewania. Edytowane 22 Marca 2019 przez Rasheed 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ARTIPAPK Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 A tak apropo,jak myślę o tych podwyżkach, to powoli zaczynam się zastanawiać nad rezygnacją z tej usługi.Na chwilę obecną dorzucam się szwagrowi do opcji na dwa urządzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonk1974 Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Jeśli chodzi o podwyżki to u mnie cena za Ultra HD znów wynosi 52 zł zamiast 65 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość umek Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 (edytowane) 43 minuty temu, Rasheed napisał: To nawet w przypadku takiego serialu czy filmu zestaw tę osobę homoseksualną z pozostałymi osobami występującymi w tym filmie czy serialu. Jaki to procent ? Kiedyś ludzie bali się "ujawniać", dziś nikogo nie dziwi osoba homoseksualna. Te nowe obyczaje pokazuje też kino, nie widzę w tym nic dziwnego. Niech ludzie się oswajają z innością, lepsze to chyba od wrogości, dokuczania, wyśmiewania. Jeżeli myślisz ze filmy oswajają ludzi z innością to proponuje zgasić internet,wyłączyć tv i zaleźć znajomych i rozpocząć prawdziwe życie a zobaczysz ile tej inności jest naprawdę. Edytowane 22 Marca 2019 przez umek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Godzinę temu, Rasheed napisał: To nawet w przypadku takiego serialu czy filmu zestaw tę osobę homoseksualną z pozostałymi osobami występującymi w tym filmie czy serialu. Jaki to procent ? Kiedyś ludzie bali się "ujawniać", dziś nikogo nie dziwi osoba homoseksualna. Te nowe obyczaje pokazuje też kino, nie widzę w tym nic dziwnego. Niech ludzie się oswajają z innością, lepsze to chyba od wrogości, dokuczania, wyśmiewania. Szczerze? Mam w czterech literach czy filmy mają kogoś oswajać, czy co tam jeszcze jakieś środowiska próbują robić. Film czy serial ma być dla mnie rozrywką, a nie jakimś seansem uświadamiania mnie. Dlatego kiedy oglądam dobry film z wątkiem gejowskim, który się wpasowuje w historię, to nie mam nic przeciwko. Za to rażą mnie momenty, które wyraźnie pokazują bezsensowne wstawianie postaci LGB lub informowanie o czyjejś odmienności seksualnej, które nie ma żadnego znaczenia dla fabuły. To samo się dzieje z silnymi postaciami kobiecymi. Kiedyś były robione w taki sposób, że pasowały do historii. Obecnie produkuje się je na siłę jak np. w "Gwiezdnych Wojnach". 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swordfish Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Stanowczo za dużo feministycznej ideologii i propagandy LGBT+ w Netflixie. Ciężko natrafić na filmy z kategorii Christian Movies. Przykładowe tytuły z tego gatunku to np. seria "God's Not Dead" (Bóg nie umarł), "A Case For Christ", "I can only imagine", "Cristiada". W polskim Netfixie tego praktycznie nie ma. To samo, jeśli chodzi o HBO GO. Ale coś tam można jednak wygrzebać: https://www.netflix.com/title/70286355 https://www.netflix.com/pl/title/80152625 I oczywiście serial, który był pokazywany w TV Trwam - "When The Heart Calls" (Głos serca) https://www.netflix.com/pl/title/80036407 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Włączam "The Kominsky Method", a tam w pierwszej scenie już jest: "he or she or they" Serio, to ma być normalne... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawop Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonk1974 Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Włączam "The Kominsky Method", a tam w pierwszej scenie już jest: "he or she or they" Serio, to ma być normalne...Oczywiście,że nie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
killerów dwóch Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Nie dziwmy się temu wszystkiemu, bo w końcu i pomału dotrze to do nas. W USA i na zachodzie taka "równość" jest czymś "normalnym". Mam jednak nadzieję, że w tym względzie u nas będzie jednak inaczej i się to wszystko nie przyjmie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawop Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Ale co ma się przyjąć? Homoseksualiści żyją wśród nas i tego nikt nie zmieni.Jeżeli w jakiejś produkcji jest dane do zrozumienia, że jakaś osoba jest homoseksualna, to jest to promocja homeseksualizmu? Nie żartujmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Czyli powinniśmy nie mówić już on, ona. W końcu nie wiadomo czy z wyglądu kobieta nie czuję się mężczyzną. Używanie zaimków osobowych w USA i Wielkiej Brytanii już jest problemem. Do nas też to dojdzie. Netflix mocno naciska w swoich produkcjach na propagowanie takiego podejścia do świata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
killerów dwóch Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Mówmy: my, wy, oni. Resztę skasować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bgmnt Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 (edytowane) 1 godzinę temu, the cable guy napisał: Czyli powinniśmy nie mówić już on, ona. W końcu nie wiadomo czy z wyglądu kobieta nie czuję się mężczyzną. Używanie zaimków osobowych w USA i Wielkiej Brytanii już jest problemem. Do nas też to dojdzie. Netflix mocno naciska w swoich produkcjach na propagowanie takiego podejścia do świata. No tyle, że akurat w "Kominsky Method" to wszystko ma to zupełnie inny, humorystyczny wydźwięk... Netflix jest pełen stan d u p ów (cenzura forum..) śmiejących się ze wszystkich i wszystkiego pokolei, nie mówiąc już o absolutnym braku poprawności w różnych animacjach typu "BoJack Horseman" itd. No ale jeśli ktoś ma jakąś fobię i chcę sie do czegoś doczepić to zawsze znajdzie powód - ja szczerze, nigdy bym nie wpadł co może ludziom się nie podobać - zaczynając od afer, że "Top Gear" śmiał się z meksykanów, przez rzekomy "seksizm" w serialu "Przyjaciele", aż po narzekanie na kolor skóry bohatera w "Black Panther" czy to, że w filmie "Roma" są same kobiety. To zarówno śmieszne i straszne, że można mieć takie problemy, albo może to właśnie się dzieje jak się nie ma realnych i tworzy się je na siłę ;). Edytowane 22 Marca 2019 przez bgmnt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swordfish Opublikowano 23 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 W dniu 21.03.2019 o 15:08, darius010 napisał: Bardzo słabo. Ciekawe co dodadzą bez zapowiedzi. W ogóle nie podjęli rywalizacji z GoT. Bez zapowiedzi dają filmy polskie. A że wrzucają tytuły z Kina Świat, które kiedyś były na Showmaxie, to jest szansa na "Smoleńsk" na rocznicę 10.kwietnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawop Opublikowano 23 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 To, co czy coś było na Showmaxie nie ma żadnego znaczenia. Filmy KŚ się pojawiają bo się z nimi porozumieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swordfish Opublikowano 23 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 Czy filmy polskie, które pojawiają się u nas w Netflix Polska są dostępne także w innych krajach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kingofsouth Opublikowano 23 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 @swordfish, jeżeli są one bez tłumaczeń, to łatwo sobie można odpowiedzieć na to pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Conan Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Obejrzałem ostatnio film "Fatamorgana" ("Durante la tormenta") - hiszpański thriller o podróżach w czasie twórcy "Contratiempo". Może nie jest tak samo dobry (twisty fabularne jednak są bardziej przewidywalne), ale to również udana produkcja rozrywkowa. Polecam zwłaszcza fanom "Częstotliwości", Efektu motyla" i innych filmów o podobnej tematyce oraz osobom lubiącym klimat hiszpańskich kryminałów. Przy okazji podróży w czasie - dziś ponownie na Netflixie pojawiła się trylogia "Back to the Future". Kiedyś już była, została usunięta, a teraz wróciła. Wiem, że już każdy widział te filmy po kilka razy, ale przyznam się, że ja oglądam je średnio raz czy dwa razy w roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rasheed Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 (edytowane) "Back to the future" - uwielbiam Oglądałem wiele razy, w rożnych okresach życia i za każdym razem mnie ta trylogia zachwyca. Muszę zarazić tym mojego syna. Co do hiszpańskich produkcji, to po lekturze artykułu z bloga pelnasala.pl (link podałem w tym temacie) zafundowałem sobie mini przegląd kina hiszpańskiego bazując na dostępnych pozycjach z zeszłorocznego Tygodnia Kina Hiszpańskiego (niestety nigdy nie miałem okazji w nim uczestniczyć). Obejrzałem kilka filmów całkowicie różnych gatunkowo ale na podobnym poziomie: "Veronica" - emocjonująca historia opętania oparta na prawdziwych wydarzeniach. Po raz pierwszy w historii w policyjnym raporcie znalazł się opis opętania a policjanci biorący udział w tej interwencji poprosili o przeniesienie do innych miast. Brzmi zachęcająco ? "La llamada" - urocza komedia muzyczna poruszająca w lekki sposób i z dystansem kwestie religijne. Film zdobył 3 miejsce w plebiscycie publiczności podczas Tygodnia Kina Hiszpanskiego. "Autor" - fajny dramat o niespełnionym pisarzu, który pisze książkę a inspiracje bierze z obserwacji życia sąsiadów. "Amar" - film o miłości dwójki młodych ludzi. "El Bar" - film de la Iglesii, którego "Hiszpanski cyrk" i "Życie to jest to" było wyświetlane w polskich kinach i w Canal+. Tu mamy historie kilku ludzi uwięzionych w barze w centrum Madrytu. Film wygrał plebiscyt publiczności podczas Tygodnia Kina Hiszpańskiego. Nie obejrzałem jeszcze "Olbrzyma" z zeszłorocznego Tygodnia Kina Hiszpańskiego. Ktoś widział ? Edytowane 26 Marca 2019 przez Rasheed Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kingofsouth Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 30 minut temu, Rasheed napisał: "Back to the future" - uwielbiam Oglądałem wiele razy, w rożnych okresach życia i za każdym razem mnie ta trylogia zachwyca. Muszę zarazić tym mojego syna. Cala seria również jest dostępna w Amazon Prime Video już od kilku miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.