Skocz do zawartości

Netflix – pytania, problemy, komentarze


enski
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tu jest ciekawy artykuł o tym ;).

https://qz.com/1545594/netflix-doesnt-make-most-of-its-originals-now-thats-changing/

 

Jeśli jakiś serial jest (współ)produkowany przez Netflixa lub przez zewn. producenta, ale tylko na potrzeby tej platformy SVOD to dla mnie to spełnia to definicje oryginalnej/ekskluzywnej produkcji.

Natomiast jeśli coś produkuje SKY razem z HBO, żeby to potem emitować równocześnie w 10 różnych stacjach pod ich brandami, no to sorry ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GrubyBubu

Pogubiłeś się już default_wink.png, serial zleciło HBO i we wszystkich wzmiankach jest jako HBO mini- series, więc logicznie byłoby się doczepić do SKY dlaczego tam też jest jako Original w dodatku z dużo mniejszym zasięgiem, co ciekawe w DE serial pojawił się z tygodniowym opóźnieniem

A w 10 róznych stacjach to tylko Netflix póki co potrafi, nawet u nas ma niby produkcje własne które lecą w tv...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginalny content polega dla mnie na tym, że żeby np. obejrzeć "Grand Tour" obojętnie w jakim miejscu na świecie to musisz wykupić Amazon. A nie pójść w UAE do OSN, w RPA do DStv, w UK do SKY, a u nas do HBO GO ;).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GrubyBubu

Jak już tak drążysz, to pewnie wiesz doskonale że większość z tych stacji to jedyni którzy mają licencję na nadawanie programów HBO na danym rynku, Netflix ma zasięg światowy, HBO już nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem 10 postów temu o co mi chodzi z tym bezsensownym szafowaniem zwrotem o "oryginalności" serialu, a teraz kręcimy się dookoła tematu. Jakoś przy serialu "Młody Papież" gdzie koproducentem oprócz HBO i Sky jak w przypadku Czernobyla, było też Canal+ nie używano tego zwrotu, bo 3 lata temu Netflix był jeszcze niegroźnym wybrykiem natury dla tych firm...

 

A zasięg, to już wyłącznie sprawa HBO. Skoro mają takie tony oryginalnego fantastycznego conentu o którym tutaj niektórzy wspominają nie powinni chyba mieć problemów ze zbudowaniem go samodzielnie skoro Netflix ze swoją polonią1 dał radę ;).

 

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GrubyBubu

Ok, to w top 250 na imdb pierwszy serial Netflixa znajduje się na 43 miejscu, a przed nim conajmniej 5 seriali HBO nie licząc koprodukcji ;), a taki słaby zasięg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super. Nadawca istniejący od 1972 roku wyprodukował o 4 doskonałe wg IMDB seriale więcej, niż serwis SVOD istniejący od 2007.

Poczułeś się lepiej w związku z tym czy o co chodzi?

Ja z chęcia obejrze interesujący mnie serial niezależnie od brandu, który go firmuje.

No i jednak dobrze, żeby było to coś nowego, nawet z gorszą oceną niż trzeci raz "Sopranos", czy drugi raz "Kompania braci" :).

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GrubyBubu

Nie dajesz za wygraną widzę, brak argumentów i zaczynasz płynąć, tak czy inaczej praktycznie każy serial HBO jest na wysokim poziomie, czego niestety nie można powiedzieć o Netflixie, druga sprawa HBO celuje w bardziej dorosłego widza, a Netflix to sam wiesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten praktycznie każdy, to jak widać raptem 5 seriali na 43, jak sam wyżej napisałeś. Jeszcze jeden dla Netflixa, więc zostaje 37 produkcji innych podmiotów.

 

Kilka postów temu @herman78 dobrze podsumował jak "wiele" produkowało HBO zanim pojawiły się serwisy SVOD, nie będe się powtarzał :).

 

A jak już przejdziemy od "oryginalności" do jakości samego serialu to koło 20 pozycji z pierszej 50 toplisty IMDB jest na Netflixie, kilka na Amazonie. Tak więc jest co oglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GrubyBubu

Weź pod uwagę że HBO to głównie kanał linearny i tak zaczynali, to że później dodali Go to inna sprawa, w Polsce masz uwolnione od roku, Netflix od początku jest serwisem VOD, więc nadal nie wiem o co walczysz, gdyby Netflix pozostał przy jakości a nie poszedł na ilość to byś teraz nie miał bólu d... i nie wymyślał coraz to nowych strategii obronnych, każdy i tak będzie oglądał to co mu odpowiada, osobiście mam gdzieś czy 5 osób coś oceniało czy 10 milionów, jeżeli ktoś nie posiada własnego rozumu to się sugeruje ocenami, recenzjami i innymi wynalazkami, zatem jeżeli Netflix jest dla Ciebie numerem jeden to super, szanuję Twoją decyzję, ale to i tak zmieni mojego zdania że walą [beep] liczony setkami, a było całkiem fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o nic nie walcze, ani nie mam żadnego bólu. To Ty, a wcześniej @diabeu i @umek nadmiernie się ekscytujecie tematem i na siłę probujecie mi udowodnić, że Netflix to [beep]o, a na rzeczowe argumenty i fakty

reagujecie agresją... W żadnym poście nie nazwałem jednego czy drugiego serwisu [beep]em, ani nie wmawiałem, że jest on dla kogoś "ukochany", dyskutowałem na argumenty, a nie teksty o bólu [beep] i podobne (w przeciwieństwie do Ciebie i wyżej wspomnianych), ale to ja wg Ciebie o coś walczę :D.

 

Netflix to jest hipermarket. Znajdziesz tam zarówno ambitną literaturę, jak i tandetną chińszczyznę. Nie potrafisz wyszukiwać, nie odpowiada Ci to, masz alternatywy.
Skoro jednak HBO GO w 2018 roku mimo uwolnienia usługi i obniżenia ceny miało w PL wg badań wzrost o 7%, a 2-3 razy droższy Netflix o 16%, to wygląda na to, że w Twoich preferencjach jesteś odosobniony.

(https://mobirank.pl/2019/02/06/popularnosc-serwisow-vod-w-polsce-w-2018-roku-raport/)

 

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GrubyBubu

Agresja tu u Ciebie była nim edytowałeś posta, dla mnie to jedynie wywołuje uśmiech politowania, Twoje jedyne argumenty to cyferki, już napisałem gdzie je mam default_smile.png, nie jestem targetem dla zdecydowanej większości ich produkcji z czego osobiście się ciesze. Jak zwykle spłyciłeś i wrzuciłeś wszystko do jednego wora żeby było łatwiej, mają też dobre pozycje na licencji i czasami coś tak oglądam, ba, znam nawet osoby które są głównymi odbiorcami Netflixowych dzieł, to między innymi moja nastoletnia chrześnica default_wink.png

P.S.

ten link z badaniami rozumiem że taki żarcik przed snem? :), bo jeżeli nie to wypadałoby przeczytać najpierw to co się linkuje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnego posta nie wyedytowałem po Twojej odpowiedzi. Po co kłamiesz?

Twierdzisz, że masz gdzieś cyferki, a przed chwilą dawałeś top100 seriali z IMDB...

Co do raportu, to co Ci się w nim nie podoba? Może:



 
  • Cda.pl i Netflix są największymi graczami wśród serwisów VOD.
  • Netflix jest najbardziej multikanałowym VOD – ma wysoki udział użytkowników, którzy korzystają z niego na więcej niż jednym rodzaju ekranu.
  • Netflix ma najlepszy wizerunek spośród wszystkich analizowanych serwisów streamingowych z wideo na żądanie.

Czy ten wykres?

multiscreeningh-vod-2018-w-polsce.png?re

Jeśli interesuje Cię gemiusowa liczba odsłon to tutaj też masz dane: https://mobirank.pl/2019/02/21/liczba-uzytkownikow-serwisow-vod-w-polsce-styczen-2019/

Netflix wzrósł rok do roku z 6 do 13,5%, HBO GO z 2 do 6%..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem pewną dużą poprawę. Rok temu oglądałem serial Alienista... super klimat polecam. Aleeee ja tu nie o zawartości a o jakości. Jak oglądałem go rok temu to bitrate był tak slaby że wyciągał w jednym odcinku nawet 1,8 Mb/s. Nie mówcie że miałem słabe łącze bo 4K śmigało mi na maksie i u wszystkich był taki słaby bitrate tego tytułu. A teraz serial Alnienista leci w bitrate 4,6 Mb/s... WOW. Coś czytałem że audio 5.1 od maja leci nie 192 jak kiedyś a 640 kbps.

Bardzo się chwali... a wczoraj odpaliłem polski Wołyń... a tam uwaga 6,6 Mb/s. Pięknie... Netflix nas bardzo ostatnio rozpieszcza jeśli chodzi o jakość... :D:D:D

  • Popieram 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wiem, napiszcie że napisy można włączyć.

W przypadku serialu " Jak nas widzą" , który żona teraz ogląda a raczej nie jest "babskim" serialem   lektor to kobieta. Zupełnie mi to nie pasuje..może to też kwestia przyzwyczajenia.;-)

 

Edytowane przez lukimann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lukimann miałem takie samo wrażenie, że coś nie pasuje kiedy mi się uruchomił lektor w tym serialu. :D To kwestia przyzwyczajenia. Amerykanie reagują ogólnie na lektora jak ty czy ja na lektora w kobiecym wydaniu. Nie jest to dla nich norma (napisy lub dubbing króluje). Nawet np. "La casa de papel" to z dubbingiem robiono w amerykańskim wydaniu. :D To możesz sobie wyobrazić. 

PS. Netflix lubi się mieszać w politykę. Sporo Trumpa w tym serialu i nie jest to dla niego "laurka". Nie po raz pierwszy próbują mu nadepnąć na odcisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...