Skocz do zawartości

Pierwszy zespół: Juventus (film dokumentalny w serwisie Netflix)


Gość kingofsouth
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kingofsouth

Właśnie oglądam ciekawy dokument "Pierwszy zespół: Juventus".  :D

Gorąco polecam, nawet Szczęsny w nim się znalazł.

 

2018-05-23_222206.jpg

Edytowane przez kingofsouth
Wydzielono dyskusję jako nowy, odrębny wątek i przeniesiono do odpowiedniego działu forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premiera 4, 5 i 6 odcinka już wkrótce.

 

Podobno drugi sezon "Pierwszego zespołu" będzie o... Napoli. Mówi się, że ma mieć nieco zmienioną fabułę. Każdy odcinek ma skupiać się na innym temacie m.in. historii klubu, legendach, kibicach, konkretnych wydarzeniach ważnych dla klubu. 

 

Mnie ten serial o Juventusie nieco rozczarował. Wizualnie wygląda świetnie, ale liczyłem, że klub jeszcze bardziej się odsłoni, pokaże więcej zza kulis, bo myślę, ze kto interesuje się włoskim futbolem to z większością treści był już wcześniej doskonale obeznany i zaznajomiony. 

 

Wiem, że Chelsea odmówiła Netflixowi tłumacząc się względami zachowania prywatności klubu i zawodników. Juventus na projekt Netflixa przystał, ale wygląda to wszystko tak jakby głównym reżyserem i producentem serialu był sam klub, który decyduje co ma pokazać, a czego już nie. Ludzie odpowiedzialni za ten projekt wyglądają jakby byli prowadzeni za rączkę po mieście i klubowych obiektach. Są oczywiście ukazane również porażki, ale ogólnie wygląda to wszystko tak jak filmowy odpowiednik artykułu sponsorowanego. W wielu miejscach ta produkcja wygląda jak... laurka. Wyraz wdzięczności za możliwość sfilmowania tego i owego.  

 

Niestety, ale najwidoczniej kluby piłkarskie na taką otwartość jak ich odpowiedniki z innych dyscyplin za Oceanem (patrz: dokumenty ESPN, HBO) jeszcze nie potrafią się zdobyć. Zwłaszcza we Włoszech, gdzie klubowe 'know-how' jest cenne do tego stopnia, że jeden klub potrafił nielegalnie podsłuchiwać i nagrywać gabinetowe rozmowy z gabinetów drugiego z pomocą... sieci telefonicznej będącej sponsorem ligi albo wysyłać swoich szpiegów na obiekty treningowe w celu rozpracowania taktyki rywala przed meczem. 

 

Kończąc wątek samego serialu to na bardzo niskim poziomie stało polskie tłumaczenie. Ktoś kto był za to odpowiedzialny na pewno nie jest kibicem piłkarskim. Nie raz zgrzytnąłem zębami czytając napisy do "Pierwszego zespołu"  :wink:

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...