Ograniczenie handlu w niedzielę

[shark]

Pozwoliłem sobie założyć temat, który ma w dniu dzisiejszym swoją premierę.

Jak już wiemy temat wśród Polaków jest podzielony. Chcąc wyłączyć z tego politykę, osobiście widzę w tym sporą szanse na większą aktywność sportową u Naszej młodzieży zamiast przesiadywania w centrach handlowych pod pretekstem np. zabicia czasu. Zawsze uważałem, że jak ktoś ma zrobić zakupy, to zrobi je bez problemu od poniedziałku do soboty.

[nieczęstygość]

Centra i tak są otwarte, tylko większość " atrakcji" jest zamknięta, centra gdzie są  siłownie, kawiarnie, restauracje czy kina i tak będą oblegane

Na całej tej akcji, najwięcej zyskają sklepiki na stacjach benzynowych, gdzie niedługo zaczną sprzedawać mięso i pieczywo :D

[tomekjot]

Też tak uważam, a żadnego armagedonu w dniu wczorajszym, nie zauważyłem. Najwyżej wzrosną obroty na stacjach benzynowych i w pozostałe dni.

Edytowane 11 Marca 2018 przez tomekjot

[1982misiek]

Bzdura roku,jestem zdecydowanie przeciwny jakimkolwiek zakazom.

[nynek11]

Ci co krzyczą niech staną w niedzielę za ladą.

[shark]

Dodam więcej, te osoby, które krzyczą wykazują się ewidentne cechą egoistyczną.
Dzisiaj w TV usłyszałem ciekawą odpowiedź od mężczyzny +60. „Jak będę miał pieniądze, to zrobię zakupy nawet w sobotę”.

[Pawop]

Nikt nie każe nikomu w handlu pracować. Zatrudniając się każdy wiedział z czym to się wiąże. Poza Ci ludzie nie pracują w każdą niedziele, a za niedziele pracujące mają wolne w innym dniu tygodnia.

Dlaczego pracownicy handlu mają być uprzywilejowani i to też nie wszyscy? Co z pracownikami gastronomii, muzeów czy stacji benzynowych? W czym oni są gorsi, że ich ustawa nie obejmuje?

Zakaz beznadziejny i prędzej czy później zostanie zniesiony.

[Gość lukimann]

Praca praktycznie w każdą niedzielę miesiąca , poza jednym weekendem bo tak sobie umyślił pracodawca to nic przyjemnego. Wynagrodzenie ok, praca przynosząca satysfakcję.

Ruch klientów w Salonie rozłoży się na inne dni tygodnia.Już teraz, perspektywa wolnych niedziel  w kwietniu(poza 1 pracującą) cieszy mnie i moją rodzinę.Tyle w tym temacie.

Edytowane 11 Marca 2018 przez lukimann

[Gość kingofsouth]

Dlaczego pracownicy handlu mają być uprzywilejowani i to też nie wszyscy? Co z pracownikami gastronomii, muzeów czy stacji benzynowych? W czym oni są gorsi, że ich ustawa nie obejmuje?

Zakaz beznadziejny i prędzej czy później zostanie zniesiony.

Racja kolego. Co z osobami pracującymi w Amazonie, LG i takich kołchozach? Jak wolna niedziela to dla wszystkich.

Szczególnie to widać pod Wrocławiem. Za to się powinni zabrać, tutaj nabijamy kasę zagranicznemu kapitałowi. My tylko magazynami stoimy.

Cantra logistyczne, a produkcja znikoma.

Edytowane 11 Marca 2018 przez kingofsouth

[shark]

Sądzę, że prędzej czy później rozpoczną się prace nad nowelizacją tej ustawy i to co piszesz w sporej części może zostać uwzględnione.

[Pawop]

Nigdy nie zamkną gastronomi w niedzielę.

Zgodnie z prawem pracownik powinien mieć wolne dwie niedziele w miesiącu. Jeśli pracodawca robi inaczej, to łamie prawo.

[ARTIPAPK]

Niedaleko mnie jest tak zwany moloch.A w nim między innymi apteka,jubiler,pralnia, punkt operatora komórkowego,kiosk i kilka innych. To też przy okazji dzisiaj pozamykane .

[shark]

Doprecyzowując, „pracownik pracujący w niedziele powinien korzystać co najmniej raz na 4 tygodnie z niedzieli wolnej od pracy”.

[ezequiel93]

Na miejscu pracowników sklepów dyskontowych już bym wolał pracować w niedzielę niż iść do roboty w nocy w niedzielę na poniedziałek na 0:45(pisały coś o tym media). Jest w ustawie wiele luk, które wymagają uzupełnienia.

Jedno jest pewne, słupki niedzielnych programów podskoczą telewizjom.

 

[Gość kingofsouth]

Jedno jest pewne, słupki niedzielnych programów podskoczą telewizjom.

Nie do końca. Ten kto ma wolne niedziele dobrze wie , że w telewizji nie ma nic ciekawego.

[Strain]

To ja dodam, że wcześniej pracowałem nocki od niedzieli. Teraz muszę specjalnie czekać do północy, bo w myśl nowych przepisów nie będę mógł wcześniej zacząć pracy (nawet jakbym chciał, a wolałem jechać wcześniej na nockę do pracy by wcześniej skończyć). Jak już tak związkowcom z Solidarności na "dobru" pracowników, to wystarczyło w kodeksie pracy zmienić, że zamiast mieć co czwartą niedzielę wolną od pracy jak jest obecnie (przysługuje to chyba w każdej dziedzinie, nie tylko w handlu), dać te minimum dwie wolne niedziele w miesiącu każdemu pracownikowi. Choć w moim przypadku te niedziele tak nie przeszkadzały. Miałem za nie inny dzień wolny w tygodniu (zwykle przypadający na piątek), ale jak coś potrzebowałem załatwić w środku tygodnia to miałem wolne np. w wtorek za niedzielę.

[nieczęstygość]

Zmieni się klimat polityczny ( władza) to zmieni się prawo, faktycznie prawo jest do d***, bo są lepsi i gorsi, pracownicy magazynowi , czy na stacjach paliw muszą pracować w niedzielę, a biedronek już nie, nie tylko kasjerzy mają wolne, ale też dostarczający towar czy ochroniarze pracujący tylko w weekendy, łącznie kilka tys. pracowników straci pracę, pamiętam jak w byłej pracy, żeby naginać prawo odnośnie wolnych niedziel zmiany zaczynały się w sobotę o 22:00 ,w sklepach to nie przejdzie, bo kto by robił zakupy o 4 nad ranem, ale jakiś sposób niedługo znajdą... Już tęgie głowy prawników Lidla, czy JM nad tym pracują

[shark]

Telewizja również uważam, że tego dnia będzie częściej oglądana niż w niedziele pracujące. Jak potwierdzą się nie tylko moje przepuszczenia to wzrosną napewno koszty wyświetlania reklam - może będzie ich mniej, albo wprost przeciwnie.

[nieczęstygość]

Lepszym pomysłem byłoby, gdyby wynagrodzenie pracowników ( np. supermarketów) było wyższe za pracę w weekend, ustalone prawnie, wtedy firma sama by ustaliła czy opłaca im się zatrudniać tylu pracowników w weekendy, a Ci którzy chcieli by dorobić w ( jedynie) wolne weekendy mogli by zarobić

[Frontowiec]

Moim zdaniem na zakazie handlu w niedziele zyskają nie tylko sklepiki typu Żabka czy monopolowe, ale również Czesi do których Polacy m.in. z Katowic, Opola, Wrocławia, Wałbrzycha czy Jeleniej Góry będą jeździć na zakupy. W szczecińskiej Galerii Kaskada otwarte będą jedynie KFC, McDonald's i tyle.

 

Zresztą zakaz handlu w niedziele jest również w Niemczech, Austrii i Szwajcarii, gdzie tam jakoś nikt na to nie narzeka.

[Gość kingofsouth]

Tu nie chodzi o narzekanie. Czemu zakaz handlu a taki ludek w Amazonie ma robić? To nie jest produkcja. Angol siedzi w domu i się śmieje, że mu Polak wysyłkę robi.

Wiecie ile my kasy robimy w takkich magazynach dla Niemca? Jesteśmy tanim narodem z tanią ukraińską siłą roboczą co we Wrocławiu to szczególnie widać.

Tak na marginesie nie pracuje w takim "kołchozie" i całę częscie mam pracę od poniedziałku do piątku. Mieszkam w rejonie gdzie magazyny rosną jak grzyby po deszczu.

Mieliśmy kiedyś Diorę, sprzęt RTV produkowała i nic z tego już nie ma. Wszystko zni[beep]iśmy co nasze.

Magazyny, centra handlowe dookoła.

Edytowane 11 Marca 2018 przez kingofsouth

[xut2zs]

To powinien być ustawowy dzień wolny od pracy taki jak każde święto anie zakaz samego handlu i teraz każdy będzie kombinował jak to obejść. 

Edytowane 11 Marca 2018 przez Mr. Orbita
Wycięta polityka - regulamin.

[jeneka]

Jestem za choć zwolennikiem parti nie jestem a krzyczą zawsze ci co wszystko się nie podoba, mam teraz czas w niedziele by odpocząć, pracuję w centrum dystrybucji i mam chociaż wolne niedziele. I zawsze się znajdą tacy co się nie podoba  bo przyzwyczaili się, to proszę zastąpcie te panie w sklepach przy kasach i w galeriach itp. Inne państwa mogą odpocząć dlaczego nie my? macie po to sklepy do 23-24 godziny, a że wam się nie chce to nie nasz problem. Zawsze jest czas tylko wystarczy go zorganizować a da się. Bez urazy. 

[nieczęstygość]

Wątpie, żeby z Wrocka ludzie latali do czech bo kajzerki , jedynie baaardzo przygraniczne miejscowości, a co do drugiego to kwestia mentalności społeczeństwa, u nas większa część kraju po kościele idzie po zakupy :D, należało najpierw przez pół roku ograniczyć godziny otwarcia sklepów ( 12-18 albo 10-16 ) a nie tak od razu zamknięte, mi to nie przeszkadza bo i tak nie robię zakupów w niedzielę, ale te tłumy w pt i sobotę jak przed świętami oraz ciągle zapowiedzi z głośników w sklepach ze będzie godzinę dłużej otwarty bo w niedzielę zamknięte to już paranoja

[K63]

W służbie zdrowia - wg regulaminu - niedziela lub święto jest w godz. 6-22. Np. pielęgniarka będąc na nocnym dyżurze sobotnio-niedzielnym (19-7), pracuje w niedzielę tylko w godz. 6-7, a na dyżurze niedzielno-poniedziałkowym od 19-22. Od 22-6 jest praca w nocy, traktowana jak w każdy inny dzień tygodnia. Zdajecie sobie sprawę, jak "fajnie" wygląda "rodzinne" Boże Narodzenie gdy żona lub matka idzie do pracy w Wigilię i w drugi dzień świąt?

Podobnie jest w innych służbach.

Edytowane 11 Marca 2018 przez K63