Skocz do zawartości

HBO GO - pytania, problemy i komentarze


Rasheed
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W żaden sposób nie sprawdza się klikanie kilka(naście) razy, żeby obejrzeć 3 kanały na żywo (zwłaszcza na powolnych smart tv).

Gdyby to się sprawdzało to już dawno zamiast płacić kablówce bym zrobił sobie kombinacje player + ipla + wp pilot + dvb-t, a nie czekał aż twórcy apek się ogarną i będzie możliwość używania tego bez przełączania się między kilkoma różnymi interfejsami i dziesiątkami podmenu ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio kupiłem sobie telewizor do kuchni z bardzo fajnie działającym smartem. Pobrałem sobie tę aplikację HBO GO i szok. W przeciwieństwie do Cyfrowego Polsatu, który permanentnie krytykuję ( tutaj przykład... 

 ...to na moim nowym TV działa rewelacyjnie, wyśmienicie. Nic nie zacina, nic się nie zawiesza, jakość obrazu bez zarzutu, żadnych przykrych niespodzianek, że jakiegoś odcinka serialu brakuje, że napisów zabrakło, że lektora nie ma, na dodatek jest więcej różnych opcji wyboru. Po prostu miód malina. Cyfrowy Polsacie co z tobą jest nie tak? Czemu ten serwis na słonecznej platformie wygląda tak tragikomicznie. Czarny kabelek z tyłu dekodera gdyby mógł mówić pewnie powiedziałby wam ile to już razy go wyjmowałem chcąc zresetować zawieszający się dekoder. Ja już straciłem rachubę. 300-400 razy? Od tego wstawania z fotela człowiek zastanawia się po co w CP jest funkcja pilota... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 72adam napisał:

Jakiej firmy Kolega kupił tv ?

U mnie na LG,smart tv działanie tej apki,porażka. :(

LG :) 

 

Opis co i jak dam dla twojej informacji w spoiler żeby innych nie raził, bo nieco odbiega od tematu. Tak więc po prostu tych moich wypłuczyn nie komentujcie ;) 

 

Kto ma ochotę poczytać o moich perypetiach związanych z wyborem telewizora, zapraszam:

 

Z początku chciałem coś lepszego i droższego, a mianowicie Panasonica, Samsunga, Sony do pokoju, a telewizor z pokoju zawiesić w kuchni. Niestety żaden telewizor w tym roku nie sprostał moim wymogom. Ciągle coś było nie tak, a to smart do kitu, a to matryca nie ta jaką chciałem, a to na żywo wyglądał fatalnie, a to negatywne komentarze mnie przeraziły, a to pan z salonu RTV/AGD mi coś odradził, a to cena się nie zgadzała. 7 lat temu jak kupowałem panasa to było rach ciach. Miłość od pierwszego wejrzenia, nie musiałem daleko szukać, od razu mi się objawił i kocham go do dziś, tyle, że już się zestarzał, jak wszystko po 7 latach. W końcu doszedłem do wniosku, że panasa jednak zostawiam w pokoju i odłożę temat jego następcy na kolejne parę lat, a do kuchni kupię sobie coś tańszego byle spełniał wszystkie moje wymogi. Doszło do przełomu i pierwszy raz w życiu zdecydowałem się na telewizor inny niż Panasonic - Sony - Samsung. Dotychczas zawsze miałem w domu jakiegoś Panasonica i zawsze byłem zadowolony. Raz kupiłem komuś Sony, raz Samsunga. Nigdy żadnej innej marki. Teraz również nie chciałem. Miał to być telewizor do kuchni więc bez szaleństw. Cena do 1500 zeta. Rozmiarówka max 43. Wbudowane Wi-FI. Solidny smart. Full HD + jakieś HDR. Tym sposobem wszystkie znaki na niebie i ziemi skierowały mnie w stronę tego modelu: 

 


https://www.lg.com/pl/telewizory/lg-43LK5900PLA

 

Odpukać w niemalowane, ale jestem pozytywnie zaskoczony. Pięknie prezentuje się w mojej świeżo wyremontowanej kuchni. Normalnie ozdoba. Czarniutki, zgrabny, dyskretne logo, cieniutkie ramki. Gitara. PS. Nie sugerujcie się tymi szpetnymi nóżkami, bo mam podwieszony.  

 

Obraz jak na te pieniądze i standardy wnętrza (w końcu to tylko kuchnia) pierwsza klasa. Wszyscy domownicy są zadowoleni. 

 

Największa zaleta? Myślę, że właśnie ten Smart (webOS) + TV hybrydowa. W smarcie mam wszystko poza Kodi, ale z tego to mało korzystam, zwłaszcza w kuchni więc mi na tym specjalnie nie zależało. Kilka aplikacji musiałem sobie sam zainstalować i właściwie wszystko chodzi bez zarzutu. Z tego co jeszcze chciałem, a nie mam to jedynie CP GO, który odbieram w pokoju z dekodera. W zamian mam IPLĘ. Oprócz tego YouTube, HBO GO, Netflix, Amazon, Showmax, TVP, Player, Spotify itd. czyli te najbardziej popularne + przeglądarka, która również bardzo się przydaje.  

 

Pisałem na początku, że mój Panasonic się zestarzał i muszę przyznać, że teraz jak na ironię mam lepszy telewizor w kuchni niż w pokoju. W starym panasie smart albo wygasł, albo aplikacje nie mają już wsparcia i działają w cały świat. Raz lepiej, raz gorzej i gdyby nie to, że mam dekoder w pokoju to byłoby kiepsko. 

 

Na początku zrobiłem ten błąd, że za wszelką cenę chciałem telewizor 4K, ale po przestudiowaniu tego i owego, i dzięki cennym wskazówkom różnych osób (także z forum SK) stwierdziłem, że na c.h.o.l.e.r.ę. mi już teraz 4K? W platformie cyfrowej, w której jestem ta technologia prawie nie istnieje poza jakimiś Nasa TV z Hot Birda. Nim to wszystko wejdzie to pewnie stary Panasonic szlag trafi i siłą rzeczy będę zmuszony kupić coś lepszego, tyle że już nie do pokoju tylko salonu więc ten zakup i tak mnie nie ominie. 

 

Sam staram się też nie przepłacać za TV. Mój wujek już tak kiedyś zrobił. Wybulił kosmiczny hajs na telewizor i co? I teraz znowu musiałby wybulić kosmiczny hajs na TV, bo jego się już zestarzał to raz. Dwa to sami widzimy jak wygląda telewizja w Polsce. Bitrate nawet tych topowych kanałów jest tragiczny. Wystarczy wejść w temat kanałów Eleven ile żółci się tam przelało i przewaliło. Ja zresztą widziałem jak wyglądają kanały choćby SD na tych wielgaśnych TV. Pikseloza goni pikselozę. Kwadraty zamiast twarzy. Jeśli więc ktoś bardziej stawia na oglądanie polskich kanałów telewizyjnych, a niekoniecznie na oryginalne filmy z płyt lub pirackie z pendrve'ów to może sobie odpuścić szaleństwa cenowe na tym polu. 

 

Co do LG to jedyne obawy mam co do jakości, tzn. jak długo on pochodzi i jak długo pochodzi ten webOS tj. jak długo będzie wspomagany. Może jestem staroświecki, ale od kołyski wmawiano mi, że Japan > Korea, a LG to niestety to drugie, choć jakichś negatywnych doświadczeń z nim nie miałem. Miałem kiedyś telefon LG i monitor i żaden się nie zepsuł, ba! Jeszcze mi się oba używane opchnąć udało. 

 

 

@72adam, a jaki Ty masz model LG i kiedy kupowałeś? Bo jak starszy to się nie dziw, że smart wywinął kitę. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj umek. Ja jestem bardzo czuły na jakość, często narzekałem na HBO GO ale od kilku miesięcy jest bardzo duża poprawa. Nie jest to jakość Netflixa ale obraz jest już zadowalający. Nie ma już żądnej pikselozy.

 

Nadal nie rozumiem potrzeby istnienia kanałów linearnych w usludze GO. Po co oglądać coś na chybił trafił z ramówki w trakcie filmu, gdy można też dowolony, taki jak chcemy, film włączyć od początku w aplikacji ? Do grania w tle w kuchni kanał filmowy nadaje się bardzo średnio. Do filmów trzeba skupienia, uwagi a nie zaglądania co kilka chwil. W tle bardziej się nada kanał informacyjny, muzyczny ale gdyby był kanał z zapowiedziami filmowymi. Można przy kawie przysiąść do jakiegoś krótkiego serialu ale to też lepsza jest usługa GO a nie normalny kanał.Oczywiście każdy ogląda jak lubi ale nie wyobrażam sobie oglądania filmów gdy mogę ich oglądać od początku.

Edytowane przez Rasheed
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie tu przesada?Konkurencja już jest 15 lat przed nimi.Już pomijając 4K w Netflixie mam porównanie tego samego odcinka w innej stacji tv i różnica jest kolosalna.

To wstyd że w 2018 roku mamy HD z pikselami na ekranie,wyblakłymi kolarami.To usługa premium więc jakość powinna też mieć jakieś warunki spełnione a teog niestety w HBO nie ma i jest obleśnie.Żegam się z nimi aż coś poprawią bo mimo naprawdę dobrej oferty filmowej reszta to padaka jak z cda.

Kolego,jeśli nie widzisz pikselozy to proponuję okulistę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za rekomendacje usługi HBO GO niech posłuży oficjalne konto na twitterze:

 

Cytat

Nasz dział techniczny pracuje nad aplikacją, nie posiadamy szczegółowych informacji w tej sprawie.

Cytat

Treści są dostępne w różnej rozdzielczości - od 720p do jakości Full HD. Aplikacja na iOS działa już poprawnie. Jeśli chodzi o opcję offline, nasz dział techniczny pracuje nad tym.

Cytat

Na jakość obrazu mogą wypływać różne procesy zachodzące w tle np. pobieranie plików, otwarte karty przeglądarek. Upewnij się, że jedyną włączoną aplikacją jest przeglądarka internetowa, przez którą wchodzisz na stronę HBO GO.

 I szczyt szczytów:

Cytat

Prosimy o kontakt z obsługą klienta: E-mail: kontakt@hbogo.pl Tel: +48 800 012 024 Postaramy się rozwiązać problem.

 

 

Każdy kto chce sobie abonować, bo świetna cena. Niech wie, że ona nie jest bez powodu. Towar mocno wybrakowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem ostatnio w Netflix serial Gypsy. Bitarte w 1080 nie przekroczył 2,1 Mb/s. Na ekranie było mydło. Mimo wielokrotnych prób nie było większego bitrate. Mam łącze światłowodowe 120Mb/s. Poprzednie 2 seriale, które oglądałem we wrześniu też dużego bitrate nie miały. Średnio 3Mb/s. Tak więc cudownej jakości nie ma.  Wczoraj obejrzałem film o ostatnim człowieku na księżycu- tam poszedł bitrate 7,5 Mb/s i obraz był już jak żyleta. Co do jakości HBO - ostatnimi czasy widzę dużą poprawę. Nie wiem ile bitrate leci, ale obraz szybko wskakuje do najlepszej jakości, podczas hdy w Neflix potrafi wskakiwać kilka minut. Subiektywnie oceniam, że jakość obrazu jest naprawdę dobra. Oglądam w Samsung smart tv i tam jest chyba 1080. Jestem wrażliwy na pikselozę i mydło, ale w HBO GO nie mam się czego czepić.

Edytowane przez killerów dwóch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gypsy UHD bitrate średnio 24Mbps,UHD z miejsca.

WYbacz ale nie porównujmy HBO,którego konsultanci nawet nie zaprzeczają kiepskiej jakości do Netflixa,który jakościowo wiedzie w świecie prym.HBO Go sprawedzane na każdym możliwym urządzeniu od Apple Tv,przez smart tv po ps4.Wszędzie to samo.Mydło.Dodam tylko że Netflix nadaje w nowym kodeku więc ich 5 Mbps to jakby 10 w h264 w jakim nadaje HBO.Teraz włączyłem Riverdale..w HD,średnio 5.34Mbps.To są wartości nieosiągalne w HBO.

Edytowane przez umek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, killerów dwóch napisał:

Mam łącze światłowodowe 120Mb/s.

 

53 minuty temu, killerów dwóch napisał:

Oglądałem ostatnio w Netflix serial Gypsy. Bitarte w 1080 nie przekroczył 2,1 Mb/s.

 

53 minuty temu, killerów dwóch napisał:

Poprzednie 2 seriale, które oglądałem we wrześniu też dużego bitrate nie miały. Średnio 3Mb/s.

 

53 minuty temu, killerów dwóch napisał:

Nie wiem ile bitrate leci, ale obraz szybko wskakuje do najlepszej jakości, podczas hdy w Neflix potrafi wskakiwać kilka minut.

 

Wg mnie masz problem z jakością łącza, a nie Netflixem. Ja mam łącze ok. 6mbps i Full HD wskakuje mi w Netflixie w kilka sekund. Zwykle seriale mają bitrate ok. 5 mbps, u mnie czasami nawet ładuje 7,5 mbps.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Project_ALF napisał:

LG :) 

 

Opis co i jak dam dla twojej informacji w spoiler żeby innych nie raził, bo nieco odbiega od tematu. Tak więc po prostu tych moich wypłuczyn nie komentujcie ;) 

 

Kto ma ochotę poczytać o moich perypetiach związanych z wyborem telewizora, zapraszam:

  Pokaż ukrytą zawartość

Z początku chciałem coś lepszego i droższego, a mianowicie Panasonica, Samsunga, Sony do pokoju, a telewizor z pokoju zawiesić w kuchni. Niestety żaden telewizor w tym roku nie sprostał moim wymogom. Ciągle coś było nie tak, a to smart do kitu, a to matryca nie ta jaką chciałem, a to na żywo wyglądał fatalnie, a to negatywne komentarze mnie przeraziły, a to pan z salonu RTV/AGD mi coś odradził, a to cena się nie zgadzała. 7 lat temu jak kupowałem panasa to było rach ciach. Miłość od pierwszego wejrzenia, nie musiałem daleko szukać, od razu mi się objawił i kocham go do dziś, tyle, że już się zestarzał, jak wszystko po 7 latach. W końcu doszedłem do wniosku, że panasa jednak zostawiam w pokoju i odłożę temat jego następcy na kolejne parę lat, a do kuchni kupię sobie coś tańszego byle spełniał wszystkie moje wymogi. Doszło do przełomu i pierwszy raz w życiu zdecydowałem się na telewizor inny niż Panasonic - Sony - Samsung. Dotychczas zawsze miałem w domu jakiegoś Panasonica i zawsze byłem zadowolony. Raz kupiłem komuś Sony, raz Samsunga. Nigdy żadnej innej marki. Teraz również nie chciałem. Miał to być telewizor do kuchni więc bez szaleństw. Cena do 1500 zeta. Rozmiarówka max 43. Wbudowane Wi-FI. Solidny smart. Full HD + jakieś HDR. Tym sposobem wszystkie znaki na niebie i ziemi skierowały mnie w stronę tego modelu: 

 


https://www.lg.com/pl/telewizory/lg-43LK5900PLA

 

Odpukać w niemalowane, ale jestem pozytywnie zaskoczony. Pięknie prezentuje się w mojej świeżo wyremontowanej kuchni. Normalnie ozdoba. Czarniutki, zgrabny, dyskretne logo, cieniutkie ramki. Gitara. PS. Nie sugerujcie się tymi szpetnymi nóżkami, bo mam podwieszony.  

 

Obraz jak na te pieniądze i standardy wnętrza (w końcu to tylko kuchnia) pierwsza klasa. Wszyscy domownicy są zadowoleni. 

 

Największa zaleta? Myślę, że właśnie ten Smart (webOS) + TV hybrydowa. W smarcie mam wszystko poza Kodi, ale z tego to mało korzystam, zwłaszcza w kuchni więc mi na tym specjalnie nie zależało. Kilka aplikacji musiałem sobie sam zainstalować i właściwie wszystko chodzi bez zarzutu. Z tego co jeszcze chciałem, a nie mam to jedynie CP GO, który odbieram w pokoju z dekodera. W zamian mam IPLĘ. Oprócz tego YouTube, HBO GO, Netflix, Amazon, Showmax, TVP, Player, Spotify itd. czyli te najbardziej popularne + przeglądarka, która również bardzo się przydaje.  

 

Pisałem na początku, że mój Panasonic się zestarzał i muszę przyznać, że teraz jak na ironię mam lepszy telewizor w kuchni niż w pokoju. W starym panasie smart albo wygasł, albo aplikacje nie mają już wsparcia i działają w cały świat. Raz lepiej, raz gorzej i gdyby nie to, że mam dekoder w pokoju to byłoby kiepsko. 

 

Na początku zrobiłem ten błąd, że za wszelką cenę chciałem telewizor 4K, ale po przestudiowaniu tego i owego, i dzięki cennym wskazówkom różnych osób (także z forum SK) stwierdziłem, że na c.h.o.l.e.r.ę. mi już teraz 4K? W platformie cyfrowej, w której jestem ta technologia prawie nie istnieje poza jakimiś Nasa TV z Hot Birda. Nim to wszystko wejdzie to pewnie stary Panasonic szlag trafi i siłą rzeczy będę zmuszony kupić coś lepszego, tyle że już nie do pokoju tylko salonu więc ten zakup i tak mnie nie ominie. 

 

Sam staram się też nie przepłacać za TV. Mój wujek już tak kiedyś zrobił. Wybulił kosmiczny hajs na telewizor i co? I teraz znowu musiałby wybulić kosmiczny hajs na TV, bo jego się już zestarzał to raz. Dwa to sami widzimy jak wygląda telewizja w Polsce. Bitrate nawet tych topowych kanałów jest tragiczny. Wystarczy wejść w temat kanałów Eleven ile żółci się tam przelało i przewaliło. Ja zresztą widziałem jak wyglądają kanały choćby SD na tych wielgaśnych TV. Pikseloza goni pikselozę. Kwadraty zamiast twarzy. Jeśli więc ktoś bardziej stawia na oglądanie polskich kanałów telewizyjnych, a niekoniecznie na oryginalne filmy z płyt lub pirackie z pendrve'ów to może sobie odpuścić szaleństwa cenowe na tym polu. 

 

Co do LG to jedyne obawy mam co do jakości, tzn. jak długo on pochodzi i jak długo pochodzi ten webOS tj. jak długo będzie wspomagany. Może jestem staroświecki, ale od kołyski wmawiano mi, że Japan > Korea, a LG to niestety to drugie, choć jakichś negatywnych doświadczeń z nim nie miałem. Miałem kiedyś telefon LG i monitor i żaden się nie zepsuł, ba! Jeszcze mi się oba używane opchnąć udało. 

 

 

@72adam, a jaki Ty masz model LG i kiedy kupowałeś? Bo jak starszy to się nie dziw, że smart wywinął kitę. 

Mam go około 3-4 lat model, LG 42LB5700-ZB.

 

Trudno co kilka lat zmieniać TV nie . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, mingo napisał:

 

 

 

 

Wg mnie masz problem z jakością łącza, a nie Netflixem. Ja mam łącze ok. 6mbps i Full HD wskakuje mi w Netflixie w kilka sekund. Zwykle seriale mają bitrate ok. 5 mbps, u mnie czasami nawet ładuje 7,5 mbps.

Na serwerach Netflixa fast.com pokazuje mi pełną prędkość łącza - 130 Mb/s. Nie ma żadnego problemu z internetem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to może słaby procek w telewizorze jak na obecne czasy. Telewizor ma niecałe 4 lata..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na serwerach Netflixa fast.com pokazuje mi pełną prędkość łącza - 130 Mb/s. Nie ma żadnego problemu z internetem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to może słaby procek w telewizorze jak na obecne czasy. Telewizor ma niecałe 4 lata..
Fast.com nie jest miarodajny, bo test nie idzie do serwerów, z których idzie streaming.
Jeżeli masz możliwość, to przetestuj na innym urządzeniu, np na kompie.
Być może masz (a raczej Twój dostawca Internetu ma) problem z przepustowością w PLIX'ie (główny węzeł wymiany ruchu pomiędzy m.in. Netflixem a dostawcami Internetu). Problem opisywałem szerzej w wątku Netflixowym: https://forum.satkurier.pl/index.php?/topic/26619-Netflix-–-pytania,-problemy,-komentarze#entry1400509
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, kingofsouth napisał:

Ogólnie Smart TV najlepiej mieć na kablu podłączony. Mamy wtedy pewność , że nasz telewizor nie będzie wariował. ;)

 

Albo zainwestować w dobrej klasy router.Ja mam wszystko po wifi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...