Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej Rosja 2018 - turniej finałowy


Pepek94
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze, to przed mistrzostwami myślałem, że Francja będzie mocniejsza. Dzisiaj przy tak grającej (czytaj brak drużyny i chaos) Argentynie niewiele zabrakło, aby była dogrywka. Nie wyobrażam sobie, aby z Celestes Kilian biegał z piłką przez całe boisko, a Muslera robił jakieś dziwne [beep]yki ręką do piłki, która de facto leciała Armaniemu na nogę.

Warunek, to gotowy Cavani.

I tak najlepszą ciekawostką z tego meczu jest, że ten mały wariat Torreira z Sampdorii skakał do 3 główek i 3 wygrał.

 

@aboutreka, 1 grudnia zaraz po losowaniu w tym wątku o tym pisałem... Także nic odkrywczego Hajto nie powiedział... Zresztą przoduje w odkrywaniu teorii jego kolega z CF... RoKo, ten to przed meczem i po zmienia retoryke o 180 stopni... Pan Dziennikarz.

Edytowane przez eLBeG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Francja generalnie w moim odczuciu nie wygląda jak drużyna. Zlepek indywidualności, ratuje ich tylko to, że jest to zlepek indywidualności z topu na każdej pozycji. Dzisiejszy mecz zrobił im 19-latek, obawiam się, że z bardziej ogarniętą defensywą pokładanie nadziei w tym jednym zawodniku może okazać się błędem. Ciągle słyszę w TV, czytam w prasie o Francji i ich liderze - Griezmannie. Sory ale dla mnie chłopak zawodzi na tym mundialu, jedynie karne go ratują.

Jak kilku z ich liderów będzie mieć swój dzień to nie ma nikogo, kto mógłby ich pokonać w Rosji, tylko czy zdarzy się taki moment, żeby oni wszyscy odpalili? Wątpie.

Urugwaj może namieszać właśnie dlatego, że to drużyna z krwi i kości. Mają indywidualności ale razem tworzą jeden zespół.

O ile Hiszpania do tej pory może trochę męczyć bułę, to trzeba wziąć pod uwagę, że są w tej stosunkowo przyjemniejszej części drabinki i mają, podobnie jak Francja wielu piłkarzy, którzy jednym zagraniem mogą im dać awans.

Generalnie mocno do tej pory zawodzą mnie moi faworyci przed turniejem: Francja, Brazylia i Hiszpania. Nie ma tam tej spójności, którą posiada chociażby właśnie tej Urugwaj.

Z jednej strony chciałbym niespodzanki, z drugiej taki ćwierćfinał Brazylia-Belgia albo Hiszpania-Chorwacja bardziej mnie nakręca niż starcie Meksyku z Japonią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Urugwaju to szkoda że nie gra już Diego Forlan, który był świetnym kapitanem. Właśnie jego charyzma w trudnych chwilach przydawała się nawet bardziej niż umiejętności piłkarskie, na marginesie niemałe.

 

Co do wczorajszych meczy to wychodzi jak na dłoni że drużyny typu "jeden piłkarski geniusz i  dziesięciu pozostałych" na Mundialu 2018 się nie sprawdzają. Drużyna to zespół a nie solista i akompaniatorzy. Daję to do przemyślenia Lewandowskiemu, któremu nie podawano piłek i dlatego się nie sprawdził, hehe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Edinson będzie do grania (problemy z dwójka), to Urusi idą na majstra.

Może aż tak to nie, bo jednak kilka braków ta drużyna ma, ale Francję mogą spokojnie wyeliminować, oczywiście pod warunkiem obecności Cavaniego. Wkurza mnie Deschamps między innymi tym, że nie potrafi wkomponować Dembele i pomija Mendy'ego. Ja wiem, że gość jest po kontuzji, ale ten Lucas jakoś mnie nie przekonuje. Dla Mbappe mecz przeciwko twardo grającym Urusom będzie prawdziwym testem. Przy takiej formie, to nie Neymar powinien być głównym celem Realu, a właśnie Kylian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dania to moim zdaniem jedna z najsłabszych ekip w 1/8 finału. Peru powinno ich spokojnie ograć,ale byli nieskuteczni, z Australią też słabiutko,a z Francją no to wiemy jaki to był mecz. Chorwaci jednak w 1998 r.byli trzecią ekipą i myślę,że są w stanie to powtórzyć. Będę też mocno zdziwiony jak Anglia nie wejdzie do  czwórki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hajty można nie lubić, ale trzeba mu oddać, że jest wyrazisty, nie boi się wygłaszać mocnych tez.

...i pisze najlepsze felietony na świecie :wink:   :lol2:

Fantastyczne wczorajsze mecze, obawiam się że jeśli Urugwaj przejdzie Francje to w półfinale zwyczajnie zabraknie im paliwa. 

Ja niestety obawiam się, że będzie jak na EURO 2016, że wszystkie drużyny w tej części drabinki się wykrwawią. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty @ezequiel93, zobacz jak wygląda ten mundial, jak jest spokojnie, co działo się na Euro choćby czy finał LM w Kijowie gdzie działy się różne rzeczy. Rosja, Putin robi wszystko na pokaz, jak u nas jest super, nawet hoolsi Rosyjscy są trzymani za [beep] przez Putina i są grzeczni. Tam wszystko musi być idealne aby pokazać światu jaka Rosja jest fajna.

 

A co do meczu to Hiszpania mimo wszystko może mieć problem, oni bardzo słabo fizycznie wyglądają, mało i dość wolno biegają, zawodnicy Stasia przeciwnie i o ile nie wpadnie szybko gol dla Hiszpanów to oni mogą mieć ogromne problemy. 

 

 

Co do wczoraj Urugwaj powinien być wyznacznikiem dla naszej kadry. Do takiej gry powinniśmy dążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wczoraj Urugwaj powinien być wyznacznikiem dla naszej kadry. Do takiej gry powinniśmy dążyć.

W pełni się z Tobą zgadzam. Problemy są dwa- nie mamy tak dobrych obrońców, nie mamy tak dobrych dwóch napastników. Wczorajsza pierwsza bramka dla Urusów była, dla mnie, najpiękniejsza na tych mistrzostwach- najpierw 50 metrowy pas Cavaniego, potem kilkudziesięciometrowa asysta Suareza. Palce lizać. Niektórzy na tym forum narzekali na Lewego, ale kto miał mu takie asysty dawać- przereklamowany i mający ewidentnie problem z odpornością psychiczną Zieliński, Milik czy Błąszczykowski bez formy po kontuzjach? Zaryzykuję tezę, że zabrakło w drugiej linii Mąki. Z Zielińskiego w ogóle bym na tę chwilę zrezygnował. Ale droga jak najbardziej taka- mocna obrona i trzech przecinaków w drugiej linii. Jak zobaczyłem nasze ustawienie na mecz z Senegalem, to pomyślałem, że albo Nawałka jest geniuszem, albo wariatem. Niestety wyszło na to drugie. Też chyba nie wytrzymał ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wróżę Hiszpanom sukcesu na tym turnieju. Strzelili gola i grali na stojąco. Zaangażowanie to widać u nich tylko po akcji jak biegną i machają rękoma w kierunku sędziego. :D Na Rosję może to wystarczy, ale jeśli Chorwaci utrzymają swoje tempo, to ich mam nadzieję w ćwierćfinale ograją. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o tym wiele razy, że Hiszpania to jeden z najwolniejszych zespołów na tym mundialu, grupę przeszli na umiejętnościach indywidualnych ale gdyby mieli trudniejszą niż Iran czy Maroko to by ich tu nie było. Rosja pod tym względem jest na szczycie listy ale nie ma co się dziwić, w końcu to Stasiu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiszpania sama sobie zgotowała taki los :D co nie zmienia faktu że na 5 min przed końcem dogrywki VAR wypatrzył ten mecz, udowodniając tym samym że wszystko da się ustawić w dzisiejszej piłce i trzeba to zaakceptować.

Edytowane przez marrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego skreślacie Chorwację, dla mnie to czarny koń turnieju. Hiszpania mnie nie przekonuje, De Gea sześć strzałów- puścił pięć goli, męczarnie i szczęśliwa wygrana z Iranem, fartem uratowany remis z Marokiem. Wcale się nie zdziwię jak ich Rosja wyeliminuje. 

"A nie mówiłem":) Niektórzy tu już widzieli Hiszpanów w finale lub jako Mistrzów świata. Tu jednak przypadku nie ma, tiki- taka to już nie działa, możecie mieć i 2000 podań w meczu- nie o to chodzi w futbolu ,a o to by coś z tego wynikało. Fatalnie się ten mecz oglądało, Rosjanie nie zainteresowani grą ustawili autobus,a Hiszpanie co też symboliczne nie strzelili bramki, a zagranie Pique wyjątkowo nieodpowiedzialne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...