Skocz do zawartości

Piłka nożna: Ekstraklasa


bogdan425
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

....może ja zacznę :lol:, bo wiele się dzieje i dziać się pewnie będzie ?.

Don Petescu zwolniony. Listkiewicz zastanawia się nad honorową rezygnacją z fotela szefa związku PZPN.

Legia i Wisła grają słabo. Znawcy tematu twierdzą, że liga sięgneła dna. Potegą może nie jesteśmy, ale wystepy Reprezentacji w MŚ i obecne w eliminacjach do ME są najgorsze od kilku lat. :oops: Prezes PZPN czuje się zaszczuty (jak podaje Rzeczpospolita), bo tak nie powinno być, zbeczeszczono grób jego rodziców , pobito jego syna.

A jak jeszcze przypomnę niewyjaśnione afery - handlowanie wynikami meczy i bileciki.

Nie noszą Was te tematy ? :idea: i jest to Wam obojętne ?. :oops: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja cos dopisze. Po pierwsze czy zwolenienie prezesa PZPN wyjasnie te sprawy? Napewno nie nawet jesli wiedział o tych sprawach to mogłby nie zrobic i chodzi mi tu o bilety. Sznurki pociagane sa gdzie indziej. A co do korupcji to co mogłz zrobic PZPN? Nic. przypomne sprawy odebrania mistrzostwa Legii i ŁKS i przyznanie jego Lechowi czy sprawa Szczakowianki gdzie zwiazek nie miał zadnych dokumentów na nie i wszytkie te kluby zostały poszkodowane. Nawet jesli faktycznie były jakies niedogodnosci to PZPN nie miał jak ich udogodnic. Posyłajac PZPN do sadu moga wywalczyc spore odszkodowania. Prokuratura prowadzi sprawe wrocławska od pewnego czasu i dopiero zaczeła wspołpracowac ze zwiazkiem. Zwiazek nie ma takich aparatów aby walczyc z korupcja jak prokuratura. Napewno popełnił duzo bładów ale wina lezy po stronie prokuratury tez która w zasadzie nic nie robiła przez kilka lat a o pewnych sprawach było otwarcie wiadomo. przypominacie sobie kulisy wyboru Listkieiwcza na prezesa był praktycznie tak samo z mała róznica, ze jemu za kadencji kadra doszła 2 krotnie do finałow MS i jestesmy w 3 ubiegajacych sie o Euro( nasza pozycje lobbuje Ukraina i jej otwarcie na zachód). Polska piłka ma duzo problemów powazniejszych niz korupcja o których mało kto mowi. A wąłdze panstwowe nic nie robia zupełnie w tym kierunku? Jezli ktos z rzadu w[beep]a sie do sportu to ja sie pytam gdzie sa boiska dla dzieci i młodzierzy?

A co do Wisły to sie ciesze, że zwolnili tego [beep]a bo trener z niego żaden i jegyni piłkarskie nazwisko pozwoliło mu wyjsc na szersze wody. Umiescił bym go na liscie z takimi trenerami którzy pracowali w Polsce

Pala, Panik, Nemec, Besek, Liczka. A wszytkich wyroznia to ze sa słbymi trenerami tak jaki Petrescu. Mowi sie o kandydatiurze Okuki i Csaplara . Niby wąłdze Wisły zaprzeczaja, ze bedzie to polak ale wcale sie nie zdziwie jak do krakowa trafi Janas bo Nawałka czy Majawski to raczej zły pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodobał mi się Twój post. :lol: W jednym przypadku mam inne zdanie. Otuż PZPN wcale nie musi mieć "aparatów", aby walczyć z korupcją - każde podejrzenie można a nawet trzeba zgłościć do prokuratury. Ta z kolei wyjaśni, albo i nie, i wtedy jest się w porządku. Nikt wtedy nie mógłby postawić zarzutu, że PZPN w swoim działaniu był bierny. Ponadto ma swoje związkowe kary i nikt o nich nie słyszał ? w sensie ich wykorzystania w podobnych sprawach. Dla mnie conajmniej dziwne? :?: a czy dziwne? :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak maja karac tak jak Legii, ŁKS za rzekome ustawienie meczów, ze do dzis nie ma na to dowodów? tak samo było ze Szczakowianka. Jakby kluby wniosły to do sadu cywilnego to by wygrały te procesy. Tylko, że twedy zostalibysmy zawieszeni. PZPN moze karac te osoby ale dopiero po tym jak postawi im zarzuyu prokuratura i to nawet tych skruszonych rzekomo. Wyjatek mzona zrobic jedynie dla piłkarzy kórzy jedynie powinni odcierpiec jakis okres a dla sedziów działczy, obserwatorów nie powinnobyc miejsca. I co jest robione. PZPN musi wspołpracowac z prokuratura na równej lini co zostało zawiazane kilka dni temu dopiero. Wezwiesz takie sedziego z rzekomej listy fryzjera ukazanej w Przegladzie Sportowym i co spytasz sie czy to prawda i on mzoe odpowiedziec ci co chce. Nie zmuszisz sie do przynaia jak jest winny, Tu wina musi byc udowodniona przez prokuratura. Tak we włoszech było robione najpier działania prokurataury potem działania zwiazku. I wtedy uda sie to zrobic. A mianowicie co do samego prezesa to prasa wmuwiła wiekszosci ludzi, ze to Listkiewicz jest wszytkiemu winnien i jak odejdzie bedzie juz wszystko dobrze. A niestety jest to kompletna bzdura. Sprawy zwiazku siegaja jescze prezesury ŚP Kaziemierza Górskiego i ŚP Dziurowicza a mzoe nawet wczesniej.[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Listkiewicz jest wszytkiemu winnien i jak odejdzie bedzie juz wszystko dobrze. A niestety jest to kompletna bzdura.

Tak jest, to jest kompletna bzdura. Personalnie, to jest łatwizna. Pokaz i pokazówka, że cel został osiągnięty?. Jednoosobowo to tu nikt nic nie wskóra. Zatem warto się przyglądać jak się potoczą dalsze wydarzenia i co przyniesie dzień następny. Istotą rzeczy przecież jest, aby w nieodległym czasie, móc cieszyć się z naszej piłki ligowej, pucharowej a przede wszystkim reprezentacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zeby to soiagnac działania musza zaczac sie od rzadu w przedewsyztkim w budowaniu boisk dla młodych. To jest najwazniejsza sprawa w tym momencie aby w kazdej gminie byla jakies jedno sztuczne boisku przy szkole czy jakims osiedla. Druga sprawa dotacja piłki juniorskich i takze poprawa jej infrastruktury. No i zwolniene klubów z podatków, moze nie tak dokonca ale te pieniadzy z tych podatków mozna przeznaczyc wąłsnie na szkolenie juniorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spowiedź prezesa pogrzebanego - to tytuł wywiadu z Michałem Listkiewiczem w dzisiejszej gazecie Rzeczpospolita. Ciekawy, lecz nic nie wyjaśnia. Ciekawy, dla ewentualnego, wyrobienia sobie własnego zdania?

Wybrane fragmenty:

Jerzy Egiel:

Czy Michał Listkiewicz w najbliższy poniedziałek poda się do dymisji? Chyba nie ma innego wyjścia.

W PZPN gościły liczne kontrole. Ma pan jakieś zarzuty ?

Żadnych. Organy ścigania wywierają na mnie i na wiceprezesa Eugeniusza Kolatora nacisk psychiczny.

Kiedy w maju zeszłego roku aresztowano sędziego Antoniego F., powiedział pan, że to pojedyncza czarna owca. Ma pan do siebie pretensje o to stwierdzenie?

Mam. Dziś już wiem, że wypowiedź o czarnej owcy była totalną naiwnością. Ale to był szok.

Nigdy nie miał pan sygnałów, że coś jest nie tak?

Miałem dwa. Raz zadzwonił do mnie jeden z sędziów. Powiedział, że przed chwilą kontaktował się z nim trener zespołu, którego mecz miał prowadzić i chciał coś uzyskać. Zdecydowałem natychmiast o zmianie obsady sędziowskiej.

Nzwisko tego pana trenera?

Jeszcze nie pora, żeby je ujawnić.

Skąd oni mogli znać nazwiska sedziów?

Krąg wtajemniczonych był zawężony. Wiedział ten, kto wyznaczał obsadę, sedzia, jego asystenci, techniczny. Niektórzy szefowie związków wojewódzkich kazali sobie jednak meldować, gdzie kto jedzie. Pod pretekstem, żeby nie wyznaczać tych sędziów na mecze ligi okręgowej.

Dlaczego nie powiadamiał pan o tym organów ścigania?

Bo nowelizacja przepisów prawa o przestępstwach sportowych nastąpiła dopiero niedawno. Wcześniej gdy doszło do tych zdarzeń, na takie zachowania nie było w kodeksie karnym odpowiedniego paragrafu.

Wiceprezes Henryk Apostel nic nie robił.......

Nie chcę tego komentować.

.....i ja też powstrzymam się od komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lato: Listkiewicz zaszczuty

W poniedziałek Michał Listkiewicz ogłosi decyzję w sprawie ewentualnej rezygnacji z funkcji prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wśród członków zarządu PZPN przeważa opinia, że Listkiewicz poda się do dymisji

Lato: Tak dłużej żyć się nie da

 

- Listkiewicz został zaszczuty, choć nie postawiono mu żadnych poważnych zarzutów. Jeżeli takie by wobec niego były, to powinien zostać aresztowany. A na razie policja i prokuratura zatrzymują sędziów, piłkarzy, ostatnio nawet właściciela klubu, a nie ludzi z zarządu związku - powiedział członek prezydium zarządu PZPN Grzegorz Lato.

 

- PZPN nie jest od ścigania korupcji, choć oczywiście powinien ją zwalczać. Nie mamy uprawnień takich, jak organy ścigania. A tak na marginesie, ci sami, którzy teraz plują na związek, że nie walczy z korupcją krytykowali PZPN za odebranie Legii Warszawa mistrzostwa Polski w 1993 roku, a nawet domagają się przywrócenia tytułu. Nie pamiętają, że wtedy związek podjął radykalne decyzje, a prokuratura sprawę umorzyła - podkreślił.

 

Jego zdaniem, prawdopodobnie już poniedziałek Listkiewicz zrezygnuje. - Zrobi to dla dobra swojej rodziny, bo tak dłużej żyć się nie da. Choć nie wiem czy nie byłoby lepiej, gdyby doprowadził związek do nowych wyborów i wtedy odszedł. Zresztą cała afera jest szyta grubymi nićmi, a nagonka na PZPN ma charakter polityczny. Plotki, podkreślam - plotki, mówią, że rząd nie jest zainteresowany organizacją ME w 2012 roku, a wprowadzenie kuratora do PZPN mocno by zmniejszyło szanse polsko-ukraińskiej kandydatury - zakończył Grzegorz Lato.

 

Koźmiński: Wielka niewiadoma

 

Zdaniem członka zarządu PZPN Zbigniewa Koźmińskiego trudno do końca przewidzieć efekty zaplanowanych na poniedziałek obrad tego gremium. - Co się będzie działo na zebraniu zależy w dużym stopniu od prezesa Listkiewicza. Sam się zdeklarował, że powie coś na temat swój, władz i dalszego postępowania. W końcu jest centralną postacią związku - powiedział Koźmiński.

 

Pytany o dymisję Listkiewicza odpowiedział: - Nie wiem, czy się poda do dymisji. Nie wchodzę w jego osobowość. Nie ma możliwości formalnej odwołania prezesa przez zarząd, więc wszystko zależy od decyzji prezesa - dodał.

 

Piechniczek: Wyczułem sytuację

 

Zdaniem Antoniego Piechniczka, wśród członków zarządu są tacy, którzy uważają, że dla zmiany odbioru PZPN Listkiewicz powinien podać się dymisji i to natychmiast. Są też zwolennicy wypełnienia przez prezesa do końca jego misji.

 

- Moja opinia nie jest decydująca. Ja ją wyraziłem wcześniej aktem rezygnacji z funkcji wiceprezesa ds. szkolenia. Byłem pierwszy z tego gremium - mimo, że w zarządzie jestem raptem półtora roku. Wyczułem sytuację, w której zmiany są konieczne i idąc w tym duchu podałem się do dymisji" - powiedział Piechniczek.

 

- Ci wszyscy atakujący dziś PZPN naprawdę nie zdają sobie sprawy, że możemy wpaść z deszczu pod rynnę. Zmiany są potrzebne, bo na na przestrzeni lat pewne błędy popełniono. Ale nie ma żadnej gwarancji, że nowi, młodzi, gniewni menedżerowie wniosą nową jakość, a czy przypadkiem nie są to ludzie chcący zrobić skok na kasę. Historia uczy, że przynoszenie działaczy w teczkach - jak to bywało dawniej - nie daje nic dobrego - stwierdził.

 

- Martwi mnie, że na dobrą sprawę nikt nie rozmawia na tematy szkoleniowe, zwalnianych trenerów w pierwszej lidze, ilości zatrudnionych obcokrajowców, personalnych decyzji nowego selekcjonera. Przerażenie ogarnia mnie, że najbardziej agresywni są nie politycy, a przedstawiciel niektórych mediów. Walą jak w "kaczy kuper" zapominając, że jadą na tym samym wózku. Oni też przez lata kreowali piłkarską rzeczywistość. Też są uczestnikami tej gry i na szereg decyzji mieli taki czy inny wpływ. Dzisiaj tych umywających ręce jest naprawdę bardzo wiele - stwierdził były trener polskiej reprezentacji, a obecnie członek

 

zarządu związku.

 

Prezes u kresu wytrzymałości

 

Stefan Antkowiak, jeden z wiceprezesów PZPN, przyznał, że trudno jednoznacznie określić czy Listkiewicz powinien poda się do dymisji. - Prezes jest u kresu wytrzymałości. Ma kłopoty rodzinne. On musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest jeszcze w stanie bronić związku i nim kierować. Była sytuacja, że już chciał rezygnować, potem jednak uznał, że pewne sprawy doprowadzi do końca - powiedział szef Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.

 

Z kolei prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej Edward Potok uważa, że odejście Michała Listkiewicza jest tylko "kwestią czasu". Przyznał, że ostatnie wydarzenia utwierdziły go w przekonaniu, że prezes PZPN zrezygnuje ze swojej funkcji. - Nie wiem kiedy to nastąpi, ale wydaje mi się, że decyzje zapadną bardzo szybko - powiedział Potok.

 

Podobnie uważa szef okręgu podkarpackiego Kazimierz Greń. - Nie wiem, co stanie się w poniedziałek, ale uważam, że rezygnacja prezesa Listkiewicza byłaby chyba najlepszym rozwiązaniem dla związku. On jest bardzo zmęczony, wręcz przybity obecną sytuacją. Myślę, że w gronie członków zarządu znalazłaby się osoba, która doprowadziłaby związek do wyborów - powiedział Greń.

 

- Jednak dymisja Listkiewicza nie załatwi sprawy. Potrzebne są kolejne ruchy, dalsze zmiany. Nie wolno jednak działać po omacku, trzeba wcześniej przygotować program naprawczy - dodał.

 

Pogrubione najciekawsze fragmenty. W szczegolnosci sa ciekawe słowa Laty i Piechniczka.[/code]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz zarobić na korupcji w polskiej piłce? Teraz można. Firma bet24 wprowadziła zakład, czy... Michał Listkiewicz zostanie w tym roku aresztowany.

 

Nie tak dawno minister sprawiedliwości mówił, że śledztwo wkroczyło już na schody PZPN, a prokuratorzy donosili o tym, iż postępowanie objęło kierownictwo związku. Dlatego kurs na aresztowanie Listkiewicza jest dość wysoki - 1.50.

To jest poprostu smieszne. Niekórym to juz ostro w mozgach sie poprzewracało. To juz staje sie coraz bardziej żenujace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GKS Bełchatów i Korona Kielce są tak silne, że przez to wzrasta poziom gry w naszej lidze?

Wisła Kraków - obecnie gra tak, jak sięgała po mistrzostwo Polski?

Co się dzieje z Legią Warszawa?. Dwa razy 1:2 i co dalej?.

Czy w tym tygodniu nasze kluby zakończą grę w europiejskich pucharach ?. :cry:

 

Zapraszam Wszystkich do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wyszło szydło z worka. Kara UOKiK na C+ i PZPN był bezpodstawna.

Czy to wynika z poniższego cytatu ?, czy masz źródło tych wiadomości ?

 

TVP własnie kłuci sie o LM z tego samego ptk to znaczy w kontrakcie miało mozliwosc do odpowiedzi na ostatnia oferte.

Ciekawa sytuacja. :D:idea:

-pozdrawiam-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszej wyborczej jest jest wywiad z Korzeniowskim kóry informuje o posiadaniu klauzuli tzn last refusal czyli ostatnia oferta. Skoro TVP mogła zawierac takie umowy to i inne firmy w tym C+ tez to mogły. Wiec raczej kara ma inny wymiar a mianowicie szukanie haka na Listkiewicza aby tylko go sie pozbyc i wsadzic tam swojego człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka pamięć - Stefan Szczepłek - Rzeczpospolita z dnia 15.09.2006r.

Nie bardzo rozumiem moich kolegów dziennikarzy z różnych mediów, którzy rozpoczynając walkę ze złem w polskim fudbolu lub popierająć działania prokuratury czy rządu, podpierają się ludźmi średnio do takiej batalii pasującymi. Kiedy widzę koleny raz Jana Tomaszewskiego lub Janusza Wójcika w roli moralnych autorytetów, mających recepty na fudbolową chorobę, nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że szczytna idea jest ośmieszana. Czy koledzy z TVN, TVN24 lub TVP, o paru gazetach nie mówiąc nie wiedzą nic o przeszłości obydwu panów? Tomaszewski był świetnym bramkarzem i dobrym kolegą, kiedy razem graliśmy w piłkę, ale poprzez poparcie stanu wojennego, przynależność do PRON, filtry z politykami od lewa do prawa, w zależności od tego, kto akurat jest u władzy, bezsensowne prywatne wojny, stracił wiarygodność. Jego problem polega na tym, że nie odniósł żadnego sukcesu, w którym nie pokazuje się w telewizji jest dla niego dniem straconym.

Janusz Wócik (Samoobrona) jako przewodniczący Sejmowej Komisji Sportu i Kultury Fizycznej, zatrzymywany przez policję za jazdę w stanie nietrzeźwym, też budzi średnie zaufanie. Chociaż jako trener Legii, której w roku 1993 PZPN odebrał tytuł mistrzowski za podejrzany wynik na boisku, może w sprawach korupcji uchodzić za eksperta.

Środowisko piłkarsko-dziennikarskie dobrze wie, kto zasługuje na szacunek i może bez ryzyka publicznie zabierać głos, a kto nie powinien. Nie trzeba komisji w PZPN i dziennikarskich śledztw, żeby mieć wiedzę o tym, który redaktor po pijaku powoduje wypadki, kto wyjeżdzał za granicę za pieniądze Amiki i PZPN, kto pił z "Fryzjerem", czy komu płacą menedżerowie zawodników za życzliwe teksty, a dawniej sędziowie - za wysokie noty w gazecie. I z szacunku dla telewidzów, słuchaczy i czytelników lepiej takich nie zapraszać.

 

Ciekawe ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie wszyscy abonenci Cyfry+ są "dumni", że na C+ jest liga Polska, to dlaczego temat ten, wogóle nie ma zainteresowania?.

Wiele o tym piszecie na innych tematach, liga nasza, to wyłączność itd, a tu nikt nie chce się podzielić swoimi wrażeniami. O co chodzi?. Polska piłka jest zła?.

 

-pozdrawiam kibiców-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie spodziewałem dwóch awansów. Wyszedł jeden. Drago to dobry trener i wprowdził do Wisły taktyke której brakowało za czasów rumuna. Gdzie gra w Wisle w ofensywie była prowadzona w chaosie, teraz zostało to wszytko uporzadkowane. i jak powiedział sam Drago bedzie dogrywak i była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malo ludzi tu zaglada,dlatego temat nie ma wziecia.Polska pilka to bagno i jeszcze raz bagno.Wczorajsze "wystepy" byly zenujace i tylko czysty fuks uratowal Wisle od takiego blamazu jak Legii.Oba "zespoly" nie pokazaly kompletnie nic ciekawego,Wisla jedynie w dogrywce sie lekko przebudzila.Teraz jest super okazja do wszelkich zmian w PZPN...ME i tak UEFA nie przyzna,kadra za 2 tygodnie straci szanse na awans,a kluby juz poodpadaly...No jeszcze jest ta Wisla,ale bedzie moze ciut lepsza niz Amica 2 lata temu..OE zawsze byla syfem i moze tylko najblizszy mecz "na szczycie" dostarczy jakichkolwiek emocji,bo tych poza meczami wspomnianych druzyn z Kolporterem i Lechem nie dostarczaja zadnych.Podczas transmisji mozna bylo zasnac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...