fillion Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Guardiole uwielbiasz a przeciez Probierz to Polski Pep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Kto tak twierdzi? Chyba tylko on sam. Mi on bardziej przypomina Mourinho(tyle że bez sukcesów) i jego wojenki ze wszystkimi naokoło. Poza tym widziałeś tak grającą drużynę Pepa- laga i do przodu? Ja widziałem tak grający choćby MU w ostatnim meczu z Sevillą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fillion Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 (edytowane) kilka lat temu pojedynki druzyn Czesia Michniewicza i Probierza nazywano pojedynkami Polskiego Mourinho z Polskim Guardiola Radovic widac wraca do formy , flop na olimpijskim poziomie. Edytowane 25 Lutego 2018 przez fillion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Dla mnie to też śmieszne. O ile Michniewicza cenię wyżej i rzeczywiście jego drużyny grają podobnie jak Mourinho, to nazywanie Probierza Guardiolą to jakiś ponury żart. Największy jego sukces to Puchar Polski i wicemistrzostwo. Nawet styl gry jest zupełnie inny. Rzeczywiście Guardiola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fillion Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Dla mnie to też śmieszne. O ile Michniewicza cenię wyżej i rzeczywiście jego drużyny grają podobnie jak Mourinho, to nazywanie Probierza Guardiolą to jakiś ponury żart. Największy jego sukces to Puchar Polski i wicemistrzostwo. Nawet styl gry jest zupełnie inny. Rzeczywiście Guardiola. wtedy pewnie chodzilo im o to ze sa podobni fizycznie no i fryzura podobna + czasami siwy zarost Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Michniewicz podobny do Mourinho!? Z której strony? Dobra, a wracając do wczorajszego meczu, to odnoszę wrażenie, że Jozak źle zestawił pierwszą jedenastkę i przede wszystkim totalnie nie trafił ze zmianami. A już cofnięcie Vesovicia i wystawienie na tej samej stronie Kuchego to niemal kryminał. Jedyny plus wczorajszego meczu to parę fajnych akcji Czarnogórca. Będą z niego ludzie, ale z przodu. Z Cracovii oczywiście podobał mi się Covilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Vesovic to kojarzy się dosłownie z Ojamą . Generalnie mecz był słaby, 20 minut Legia pograła, Cracovia groźne sfg a 2 połowa to już wielki chaos. Eduardo miał ponoć takie mecze wygrywać a był tak bezproduktywny, . Choć najbardziej dziwią a zaraz martwią słowa Jozaka po meczu, dziwną asekuracje czuć w nich. Generalnie stare demony wracają. Co by nie mówić to Probierz umie dobrze zespół ustawić przeciwko Legii. Ciekawe kiedy Filipiak wycofała się z tego kabaretu, bo jak tak mecze mają wyglądać to może mieć duży problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strain Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Jaki problem przełożyć taką kolejkę na dogodniejszy dla kibiców termin? Pamiętam jak kiedyś przerwy zimowe między meczami jesiennymi i wiosennymi była dłuższa, to też były narzekania (że zbyt długo trwała w porównaniu do np. Niemiec). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Jaki problem przełożyć taką kolejkę na dogodniejszy dla kibiców termin? Problem nazywa się Mistrzostwa Świata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Mistrzostwa Świata, to jedno, ale o ile sobie przypominam, to nasi ligowcy narzekali, że mieli tydzień wolnego między sezonami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globus903 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Dla mnie to też śmieszne. O ile Michniewicza cenię wyżej i rzeczywiście jego drużyny grają podobnie jak Mourinho, to nazywanie Probierza Guardiolą to jakiś ponury żart. Największy jego sukces to Puchar Polski i wicemistrzostwo. Nawet styl gry jest zupełnie inny. Rzeczywiście Guardiola. Probierza można cenić tylko za wyniki z Jagiellonią, bo w żadnym innym klubie nic podobnego nie osiągnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Mistrzostwa Świata, to jedno, ale o ile sobie przypominam, to nasi ligowcy narzekali, że mieli tydzień wolnego między sezonami. To jest inna sprawa ale to fakt, że ta przerwa jest za krótka. Odpoczynek jest ważny, w ten sposób zajechany został Jodłowiec np. My w Europie najmniej odpoczywamy. Ale akurat gdyby nie mundial to liga trwała by miesiąc dłużej prawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bober1 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Co znaczy My w Europie najmniej odpoczywamy? Mówisz o Europie ja wschód od Nysy Łużyckiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fillion Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Michniewicz podobny do Mourinho!? Z której strony? Dobra, a wracając do wczorajszego meczu, to odnoszę wrażenie, że Jozak źle zestawił pierwszą jedenastkę i przede wszystkim totalnie nie trafił ze zmianami. A już cofnięcie Vesovicia i wystawienie na tej samej stronie Kuchego to niemal kryminał. Jedyny plus wczorajszego meczu to parę fajnych akcji Czarnogórca. Będą z niego ludzie, ale z przodu. Z Cracovii oczywiście podobał mi się Covilo. mi chodzilo o Probierza i Pepa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisl@k06 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Radovic widac wraca do formy , flop na olimpijskim poziomie. Żeby to jeden. Miał wczoraj więcej flopów niż celnych podań.. jak to leciało? Symulantów z marszu wyrzucałbym z boiska. Razem z Jędrzejczykiem najbardziej irytujący zawodnicy w lidze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 (edytowane) W każdej lidze symulantów nie brakuje, pamiętacie co zrobił Papadopoulos na początku sezonu Bundesligi? Z tym, że sędziowie są już przyzwyczajeni do padolina Radovicia i sam zawodnik naraża się tylko na śmiech widowni. Ciekawe jaka dzisiaj będzie frekwencja na meczach, rekord w Białymstoku na razie prawie 6000, śmiech na sali. Edytowane 25 Lutego 2018 przez ezequiel93 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Żeby to jeden. Miał wczoraj więcej flopów niż celnych podań.. jak to leciało? Symulantów z marszu wyrzucałbym z boiska. Razem z Jędrzejczykiem najbardziej irytujący zawodnicy w lidze. Właśnie nie. Zapominacie o jednym, jeśli ktoś często się przewraca to wpływa to niekorzystanie na niego i jego zespół. Sędziowie zwracają na to uwagę, ile to razy Radovic był faulowany i nie było faulu. Sędziowie analizują zawodników i na dłuższą metę symulowanie przynosi w długim okresie niekorzystne skutki. Z 2 strony to też grą, jak lekkie kopanie po nogach, pchnięcia czy szarpanie za koszulkę. Ale wiadomo wszystko ma swoje granice. Co znaczy My w Europie najmniej odpoczywamy? Mówisz o Europie ja wschód od Nysy Łużyckiej? Pisze o lidze, ale rozumiem dla niektórych czytanie ze zrozumiem to gra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisl@k06 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Właśnie nie.Co w mojej wypowiedzi negujesz? To że się mało przewracał wczoraj? No chyba nie. Czy może to, że jego machanie łapami po tych padolino jest irytujące? Jest w tym tak nędzny, że żal mi go..A podejście sędziów do tego to inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Rado wczoraj przesadził i to mocno, ale nie dziwne bo jest bez formy i jakoś musi nadrabiać braki. @Mad Naprawdę porównujesz Vesovicia do Ojamy!? Idę o zakład, że pod koniec sezonu będziemy o nim mówić Pan Piłkarz i znajdzie się w jedenastce najlepszych graczy tej ligi. Wchodzisz w to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Co w mojej wypowiedzi negujesz? To że się mało przewracał wczoraj? No chyba nie. Czy może to, że jego machanie łapami po tych padolino jest irytujące? Jest w tym tak nędzny, że żal mi go.. A podejście sędziów do tego to inna sprawa. Neguje tylko karanie za symulki. Co do reszty masz racje. Choć akurat wczoraj pewnie z bezradności się to brało, bo to był ten Rado który zaczynał grać w ESA. @Arkon tego nie można wykluczyć aczkolwiek jeśli jego gra będzie wyglądała tak egoistycznie jak wczoraj to będzie o to ciężko. Wczoraj widziałem w nim ten egozim który miał Ojama czy Vako. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bober1 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Pisze o lidze, ale rozumiem dla niektórych czytanie ze zrozumiem to gra. No to jak przerwa w Polsce ma się do przerwy w Anglii,której nie ma czy też Niemiec,Włoch, Francji,Hiszpanii itp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 (edytowane) 2,5 miesiąca jeśli chodzi o przerwę w grze lig(Anglia, Włochy, Hiszpania), u nas to raptem 2 miesiące (miesiąc latem(pucharowicze jeszcze mniej) i miesiąc zimą). A jeśli chodzi o urlopy to piłkarze z tych czołowych liga mają miesiąc wolnego w naszej lidze jest to raptem 2 tygodnie. Fakt tam nie ma wcale przerw. Ale porównywanie akurat do tych lig jest bez sensu bo z nimi nie gramy eliminacji pucharów, a zespoły z którymi nasze kluby się mierzą bardzo często w pierwszych rundach mają 2-3 miesiące odpoczynku a u nas ligę kończymy w czerwcu a 30 już gramy 1 rundę. Tak się nie da, organizm musi odpocząć. Liga zawsze musi się kończyć najpóźniej w połowie maja. Edytowane 25 Lutego 2018 przez mad85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bober1 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 No teraz to już będziemy grać właśnie puchary z Realami czy Marsyliami, więc trzeba równać do najlepszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Irytują mnie symulki graczy ofensywnych, ale jeszcze bardziej obrońców. Lekkie dotknięcie przez skrzydłowego albo przy linii końcowej i już upadek, a sędzia oczywiście gwiżdże faul atakującego. Parodia tak częsta, że aż żal patrzeć. David Luiz kiedyś przyłapany ze śmieszkiem. To są zagrywki obrońców, które nie są ani karane, ani z tego co widzę potępiane. "Eksperci" pokroju Hajty takie wymuszenia nazywają sprytem, doświadczeniem, grą pod faul. @mad85 spoko z tym odpoczynkiem, ale... Jak wygląda tempo w polskiej ślamazarnej Ekstraklasie, a jak w czołowych europejskich ligach? Nie ma porównania nawet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 (edytowane) Nie będziemy, rywale będą tacy sami w początkowych rundach, zmienia się dopiero na końcu eliminacji. Ale zmęczenie nie ma nic do tempa, ba u nas piłkarze męczą się 2 razy bardziej niż w Anglii czy Hiszpanii, bo tam np. umieją biegać u nas spora część tego nie potrafi. To, że gra u nas jest wolniejsza wcale nie oznacza wbrew pozorom, że piłkarze wkładają mniej energii w grę, niestety jest przeciwnie. A to jest w tym wszystkim najśmieszniejsze a zarazem tragiczne. Edytowane 25 Lutego 2018 przez mad85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.