Skocz do zawartości

Piłka nożna: Ekstraklasa


bogdan425
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli wygra Legia albo Polonia to niestety nie można na to liczyć. Regularnie osłabianej Wiśle sam Brożek może nie wystarczyć. Do Lechitów też już dobierają się zagraniczne drużyny. Na szczęście łatwiej będzie awansować do LM! :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest niestety problem polskich klubów gdy grają dobrze w pucharach to niektórzy zawodnicy po sezonie odchodzą do lepszych zagranicznych klubów i trzeba szukać ich następców w drużynie. Niestety polskie kluby nie potrafią zapewnić tak wysokiego wynagrodzenia aby móc zatrzymać tych zawodników w kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że trochę nie na temat (a może jednak... :)) - czy ktoś kto oglądał Legia - Lech na C+ Sport HD (chodzi mi o przekaz FTA) też miał ze 2-3 zacięcia obrazu? Jedno jeszcze przed meczem w czasie wywiadów, a drugie na początku I połowy.

Tak pytam z ciekawości, bo zastanawiam się czy mój zestaw TV SAT nie nawala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek Saganowski rozważa powrót do Polski informują o tym Sportowefakty.pl :

Klub Marka Saganowskiego, FC Southampton został zdegradowany do trzeciej ligi angielskiej. Popularny "Sagan" nie zamierza grać w League One i już szykuje się do odejścia z klubu - czytamy w Przeglądzie Sportowym.

Reprezentant Polski nie wyklucza powrotu do Polski. Jak sam mówi, ma również oferty z innych klubu angielskiej Championship. Prawdopodobnie sprowadzeniem napastnika "Świętych" jest zainteresowana warszawska Legia, były klub Polaka.

 

- Nie wyobrażam sobie gry w League 1. Przecież tam zniknąłbym z pola widzenia selekcjonera kadry. Dostałem już telefony z trzech klubów: dwóch z Championship i jednego z Polski - przyznaje Marek Saganowski.

 

Legia Warszawa już kilka miesięcy temu starała się ściągnąć "Sagana" do Warszawy. Dyrektor sportowy klubu, Mirosław Trzeciak na razie nie potwierdza, ani nie zaprzecza zainteresowaniu usługami napastnika.

 

- Legii przydałby się taki zawodnik. Nic więcej nie mogę powiedzieć - krótko ucina Mirosław Trzeciak.

 

Marek Saganowski z pewnością nie byłby małym wydatkiem dla Legii. W Anglii "Sagan" zarabia ok. 600 tys. euro rocznie. Jedyną szansą na zdobycie takich pieniędzy, jest wywalczenie mistrzostwa Polski a następnie awansu do Ligi Mistrzów, co byłoby sporym zastrzykiem gotówki.

Jednak Utrzymanie takiegi zawodnika sporo kosztuje i Legia może mieć problemy, chyba że Saganowski zgodzi się na niższe zarobki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła niespodziewanie zremisowała.Legia pewno też dziś nie wygra.I w niedzielę Kolejorz wraca na 1 miejsce w tabeli choć obiektywnie trzeba powiedzieć że póki co na mistrza nie zasługuje nikt z taką grą.Uwaga na Giekse z Bełchatowa,oni mogą jeszcze namieszać!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...