Skocz do zawartości

Piłka nożna: Ekstraklasa


bogdan425
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

100% racji PiotrekJaw. Daremna ta dyskusja. Przeciez mad85 wie wszystko najlepiej, a jego legia to najlepszy klub w kraju i przekonywanie go ze tak nie jest nie ma sensu. Dla twojej wiadomosci mad85 oczywiscie ze kosy Gornik i Ruch ma wieksze na was niz na siebie ale nie ze wzgledu na wasze tradycje bo do ilosci ich mistrzow pewnie nigdy sie nie zblizycie;] ale ze wzgledu na wlasnie takie osoby jak ty, zadufane w swoim klubiku, a cala reszta to moze im buty czyscic. Nie mam zamiaru dalej z toba prowadzic tu dyskusji bo do nikad ona prowadzi wiec proponuje ci co kolejke dopisywac punkty do tabeli wszechczasow i zyc w zgodzie z dzialaczami PZPN tak jak tylko wy to potraficie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla twojej wiadomosci mad85 oczywiscie ze kosy Gornik i Ruch ma wieksze na was niz na siebie ale nie ze wzgledu na wasze tradycje bo do ilosci ich mistrzow pewnie nigdy sie nie zblizycie;]

Gorszej kłopoty to dawno nie słyszałem.

A tak ty wogole to myśleć umiesz? Bo nie umiesz przeczytać najprostszego tekstu i go pojąć. Wogole nie umiesz rozróżnić 2 aspektów o których pisze pierwszy to sportowy a drugi kibicowski. Ale to jest za ciebie za trudne i traktujesz oba tak samo.

]zyc w zgodzie z działaczami PZPN tak jak tylko wy to potraficie.

I tutaj właśnie mamy wasz kompleks o którym pisze. Co by nie było to zawsze Legia. Ale wiadomo, że ciężko jest sie do tego przyznać.

 

A co do meczu Wisły to, żadnego karnego to nie było.

Sytuacja z Błaszczykowskim na pierwszy rzut oka wyglądała na rzut karny, jednak na powtórce widać, że Ardoleda najpierw trafił piłkę co zauwazył liniowy.

Sytuacja Brożka, to pruba wymuszenia przez niego karnego. Obrońca przed nim leżał już na murawie i nie wiem dlaczego Brożek zdecydował się kłaść i zahaczać o niego a spokojnie mógł go minąć. I nawet ja bym dał kartę Brożkowi za symulacje.

Sytuacja z Dawidowskim i Alunderisem. Tutaj mamy błąd sędziego bo nie ma mowy tu o faulu Dawidowski, ba zagranie ręką było ewidentne i celowe i należał się rzut wolny i chyba czerwona kartka bo Dawidowski chyba wyszedłby na sam na sam z bramkarzem.

Pozycja spalona po której padła bramka. Nie wiem czy gol by tez padł, jakby sędzie nie gwizdnął spalonego ale na pewno spalonego to nie było.

No i ewidentna kartka żółta dla Głowackiego za faul na Arboledzie.

 

A co do samego meczu, to w zasadzi rezultat bez zeskoczenia. Wiślacy potrafili się zmotywować tylko na jeden mecz z punktu widzenia prestiżu najważniejszy w sezonie i go wygrali. Gdyby zagrali tak wczoraj to Zagłębie liczyłoby tylko piłki w siatce. Ale coś w tym jest od kilku lat drożyna będąca niżej w tabeli częściej była to Legia potrafiła właśnie zmotywować się na ten 1 mecz i zagrać jak nigdy do tej pory w rundzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla twojej wiadomosci mad85 oczywiscie ze kosy Gornik i Ruch ma wieksze na was niz na siebie ale nie ze wzgledu na wasze tradycje bo do ilosci ich mistrzow pewnie nigdy sie nie zblizycie;]

Gorszej kłopoty to dawno nie słyszałem.

A tak ty wogole to myśleć umiesz? Bo nie umiesz przeczytać najprostszego tekstu i go pojąć. Wogole nie umiesz rozróżnić 2 aspektów o których pisze pierwszy to sportowy a drugi kibicowski. Ale to jest za ciebie za trudne i traktujesz oba tak samo.

 

]zyc w zgodzie z działaczami PZPN tak jak tylko wy to potraficie.

I tutaj właśnie mamy wasz kompleks o którym pisze. Co by nie było to zawsze Legia. Ale wiadomo, że ciężko jest sie do tego przyznać.

 

]

zadufane w swoim klubiku

To uważam za komplement.

 

A co do meczu Wisły to, żadnego karnego to nie było.

Sytuacja z Błaszczykowskim na pierwszy rzut oka wyglądała na rzut karny, jednak na powtórce widać, że Ardoleda najpierw trafił piłkę co zauwazył liniowy.

 

Sytuacja Brożka, to pruba wymuszenia przez niego karnego. Obrońca przed nim leżał już na murawie i nie wiem dlaczego Brożek zdecydował się kłaść i zahaczać o niego a spokojnie mógł go minąć. I nawet ja bym dał kartę Brożkowi za symulacje.

 

Sytuacja z Dawidowskim i Alunderisem. Tutaj mamy błąd sędziego bo nie ma mowy tu o faulu Dawidowski, ba zagranie ręką było ewidentne i celowe i należał się rzut wolny i chyba czerwona kartka bo Dawidowski chyba wyszedłby na sam na sam z bramkarzem.

Pozycja spalona po której padła bramka. Nie wiem czy gol by tez padł, jakby sędzie nie gwizdnął spalonego ale na pewno spalonego to nie było.

No i ewidentna kartka żółta dla Głowackiego za faul na Arboledzie.

 

A co do samego meczu, to w zasadzi rezultat bez zeskoczenia. Wiślacy potrafili się zmotywować tylko na jeden mecz z punktu widzenia prestiżu najważniejszy w sezonie i go wygrali. Gdyby zagrali tak wczoraj to Zagłębie liczyłoby tylko piłki w siatce. Ale coś w tym jest od kilku lat drożyna będąca niżej w tabeli częściej była to Legia potrafiła właśnie zmotywować się na ten 1 mecz i zagrać jak nigdy do tej pory w rundzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też uważam , że jesteś zadufany, ale czy ty napewno wiesz co to znaczy??

 

"Zadufanie jest przeciwieństwem skromności lub wstrzemięźliwości. A przede wszystkim jest świadectwem braku realizmu w stosunku do samego siebie. Człowiek zadufany sądzi, że może bardzo wiele, a jeżeli mu się to nie udaje (a z reguły się nie udaje), to winę zrzuca nie na siebie, lecz na liczne zewnętrzne okoliczności, które uniemożliwiły mu realizację planów(...)"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz, że to w ogóle nie wygładało na ironie? chyba sam nie wiesz co to znaczy... teraz rzucasz jakimiś pojęciami żeby wyjść cało z sytuacji, bo nieświadomie przyznałeś się do tego co ci zarzucałem , poprostu nie potrafisz przyznać innym racji.. ta dyskusja całkowicie odbiega teraz od tematu wieć na tym poście zakończe MISTRZU <= przykład ironii;)

 

PS nie wystarczy rzucać pojęciami trzeba umieć je tak przedstawić, żeby było wiadomo o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku weź sie nie błaznuj. Jeżeli ty nie możesz dostrzec sarkam albo ironii. Tutaj daje pole do wyboru co komu bardziej pasuje. Słowo nie zawsze znaczą to co jest na papierze. Nie moja wiana, że nie umiesz operować taki sensami. Bo praktycznie każe zdanie w odpowiednich warunkach może być ironią czy też sarkazmem.

 

PS. Pozdrawiam i to by było na tyle w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umknęła nam trochę w tym temacie ważna sprawa jeśli chodzi o degradacje.

Wkońcu mądra i sensowna decyzja. Dlaczego to kluby które zdobyła najmniejszy bilans punktów miałby sie utrzymać w lidze jak to było przy poprzedniej decyzji. O degradacjach powinna decydować liczba punktów a to, że niektórzy zostaną karnie zdecydowani wcale nie powinno chronić najsłabszych. I tak decyzje mamy. Warto dodać, że lament zaczął już robić trener Pogoni. Wbrew pozorom Pogoni ta degradacja może wyjść na dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, co chwile mnie cytujesz, piszesz posta pod postem i jeszcze pytasz czy potrafie myslec? Moze mnie tego nauczysz bo widze ze ta sztuke masz opanowana do perfekcji;] A tak szczerze to widze że z PiotrkiemJaw weszlismy ci na ambicje wiec nie dziwie sie twoim reakcjom. Tylko prosze bez obrazania dobrze? :) A to ze rozumiesz takie wyrazy jak aspekt, sarkazm czy ironia to normalnie super. Nic tylko przyklasnac. Jestem tylko ciekaw kto na tym forum znaczen tych wyrazow nie rozumie. Dyskusje uwazam za zamknieta. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak szczerze to widze że z PiotrkiemJaw weszlismy ci na ambicje wiec nie dziwie sie twoim reakcjom. Tylko prosze bez obrazania dobrze? :) A to ze rozumiesz takie wyrazy jak aspekt, sarkazm czy ironia to normalnie super. Nic tylko przyklasnac. Jestem tylko ciekaw kto na tym forum znaczen tych wyrazow nie rozumie. Dyskusje uwazam za zamknieta. Pozdro

Gdzie tam widzisz obrażanie? Bo ja jakoś go nie widzę. Jakbym miał zamiar cię obrażać to bym pisał zupełnie inaczej. Trzeba zrobić ankietę na forum kto zna znaczenie tych słów. Dla mnie to był noimlana wymiana zdań, moja ambicja nie sięga forum więc znowu pudło.

Pozdrawiam i teraz temat uważam za zamknięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzisiejsza decyzja PZPN w miarę sensowna ;) tylko gdzie baraze :?:

Te baraże są nie potrzebne. I z dwojga złego nikt nie spada albo rezygnacja z baraży ta 2 decyzja jest bardziej słuszna bo i tak pewnie niektóre kluby 2 ligi jak Polonia Bytom miałby spore problemy z licencja na OE.

 

mad85 a pisałem żeby nie polemizować z wrogiem ;) :

No i nie zostaje mi nic innego jak potwierdzić racje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3/4 Warszawki to przerzuty i kibice sukcesu. Kiedyś Polonia była # 1 w Warszawie i dalej by tak było gdyby nie tępienie przez PRL takich klubów jak właśnie Polonia czy Cracovia.

A co to ma do rzeczowości? Jeszcze teczkami zaczniemy grac. Upadek komizmu dla wielu klubów był początkiem końća. Inne dostały szanse której nie wykorzystały. A Polonia nigdy nie miał kibiców, i zawsze była klubem ubocza w Warszawie i zawsze takim będzie.

3/4 Warszawki to przerzuty i kibice sukcesu.

Chyba 3/4 kibiców Polonii. Gdzie jak coś idzie w miarę to przyjdą nie idzie to już są pustki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do końca rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy zostały cztery kolejki. Wczorajsza uchwała zarzadu PZPN miała raz na zawsze rozstrzygnąć, ile drużyn spada a ligi.

Nic się jednak nie wyjaśniło. Spadną trzy lub cztery kluby. Nie wiadomo, ile awansuje z drugiej ligi, bo tam mało kto spełnia wymogi licencyjne konieczne do gry w ekstraklasie. Może się więc okazać, że spadkowic majowy okaże się lipcowym szczęściarzem, bo w walce na dachy i stadionowe oswietlenie bedzie lepszy od drugoligowca. Prokuratura zaczęła sie dobierać do Zagłębia Lubin i niewykluczone, że mistrz Polski (zespół z Lubina jest blisko celu) nie wystartuje w kolejnym sezonie z powodu przestępstw korupcyjnych. Czy tak ma wyglądać zakończenie ligi w kraju, w którym zaufanie do futbolu dopiero jest budowane? Lista grzechów PZPN i Ekstraklasy S.A., które działają przeciwko stabilizacji, jest długa. Zaczęło się od braku reakcji na początku sezonu na doniesienia z wrocławskiej prokuratury, że wiele klubów jest zamieszanych w korupcję. Regulamin nic nie mówi o tym, jak traktować takie drużyny. Potem jeden błąd gonił drugi.

Nieszczęsna była decyzja Wydziału Dyscypliny o odwieszeniu Arki i Górnika Łęczna. Arka dostała broń do ręki i zaczęła wysuwać rozszenia w stosunku do PZPN. Niewykluczone, że Górnik poda związek do sądu.

A mogło być o wiele prościej. Na samym początku ktoś powienien uderzyć pięścią w stół i powiedzieć, że skoro korupcji się brzydzimy, to nie chcemy w swoim towarzystwie drużyn, które hurtowo kupowały mecze. Teraz wychodzi na to, że w warunkach futbolowej wojny PZPN z ministrem sportu nawet korupcja to nieduży grzech.

 

Krzysztof Guzowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Polonia nigdy nie miał kibiców, i zawsze była klubem ubocza w Warszawie i zawsze takim będzie.

Nie fałszuj historii

 

 

Polonia Warszawa powstała jesienią 1911 roku z połączenia kilku szkolnych warszawskich drużyn. Pomysłodawcą założenia klubu był kapitan Wacław Denhoff-Czarnocki, on też wymyślił nazwę. Na początku zawodnicy grali w biało-czarne pasy i dopiero na wiosnę 1912 roku założyli czarne koszulki. Sprawa wyboru koloru ubrań też zrodziła kilka teorii. Najbardziej "patriotyczna" mówi że czarny kolor wybrano ze względu na żałobę po ojczyźnie, jednakże w rzeczywistości było trochę inaczej. Najprawdopodobniej odpowiedzialny za zdobycie koszulek Janusz Muck zdołał kupić tylko takie. Czarne barwy miały jeszcze jedną zaletę - ubrania nie brudziły się od grania na błotnistym boisku przy Agrykoli. Pierwszy mecz Polonia zagrała z silnym lokalnym rywalem - Koroną. Spotkanie odbyło się 19.11.1911 i zakończyło się wynikiem 4:3 dla Korony. Dopiero dwa lata później, w lutym 1913 roku, Czarne Koszule zagrały w swoich tradycyjnych strojach. Rywalem, tak jak poprzednio, była Korona, ale wynik - 4:0 dla Polonii - był już inny.29 kwietnia 1917 odbył się pierwszy mecz Polonia-Legia, w którym padł wynik 1:1. Legia była wtedy drużyną frontową, która przyjechała do Warszawy i tu rozgrywała mecze z miejscowymi klubami. Miesiąc później dwie drużyny znowu się spotkały - wynik był identyczny. W pierwszych rozgrywkach o mistrzostwo Polski w 1921 Czarne Koszule zdobyły tytuł wicemistrza. Sukces ten powtórzyły w 1926 roku. Należy pamiętać, że wtedy rozgrywki o mistrzostwo grano systemem pucharowym. W 1946 roku, grając w zrujnowanej Warszawie, Czarne Koszule zdobyły pierwszy tytuł mistrzowski. Mecz finałowy Polonia grała na stadionie Wojska Polskiego przy Łazienkowskiej. Pokonując 3:2 AKS Chorzów zdobyła pierwszy dla Warszawy tytuł mistrzowski. Stadion przy Konwiktorskiej, położony niedaleko żydowskiego getta, był zrujnowany działaniami wojennymi. W 1952 roku Polonia zdobyła drugie trofeum - Puchar Polski, w finałowym meczu pokonując Legię Warszawa na Łazienkowskiej 1:0. Był to ostatni sukces Czarnych Koszul w tamtych czasach. Polonia spadła do drugiej ligi. Przyczyn degradacji było kilka. Najważniejszą była niechęć komunistycznych władz do Polonii, która kojarzyła się z przedwojenną Warszawą. Pierwsza połowa lat 50-tych to czarny okres stalinizmu, ówczesne władze chciały usunąc wszystko co miało związek z dawną Polską. Każdemu klubowi dano resortowego "sponsora", Polonii przypadła kolej, która, w przeciwieństwie do górników, wojska i milicji, do bogatych nie należała. Trzeba jednak przyznać, że nieudolność działaczy też nie pomogła klubowi w utrzymaniu. Jeszcze kilkanaście lat po spadku na Polonię przychodziły tysiące ludzi. Później stopniowo sympatię Warszawy przejmowała Legia, która mogła się pochwalić znacznymi sukcesami.

 

Zaczątki klubu Polonia sięgają 1906–1907 roku, ale władze carskie zgodziły się na oficjalne uznanie „Czarnych Koszul” dopiero w 1915 roku, gdy sytuacja Rosji na frontach pierwszej wojny światowej była już kiepska. W czasie pierwszej wojny powstał jeszcze jeden klub, któremu jednak długo warszawiacy odmawiali miana warszawskiego. Była to Legia założona w 1916 roku przez ludzi związanych z Legionami Piłsudskiego. Aż do końca istnienia II Rzeczypospolitej Legia nie miała swego miejsca w sercach kibiców stolicy; przegrywała choćby z Warszawianką, nie mówiąc już o Polonii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczątki klubu Polonia sięgają 1906–1907 roku, ale władze carskie zgodziły się na oficjalne uznanie „Czarnych Koszul” dopiero w 1915 roku, gdy sytuacja Rosji na frontach pierwszej wojny światowej była już kiepska. W czasie pierwszej wojny powstał jeszcze jeden klub, któremu jednak długo warszawiacy odmawiali miana warszawskiego. Była to Legia założona w 1916 roku przez ludzi związanych z Legionami Piłsudskiego. Aż do końca istnienia II Rzeczypospolitej Legia nie miała swego miejsca w sercach kibiców stolicy; przegrywała choćby z Warszawianką, nie mówiąc już o Polonii.

Uśmiać sie można. Chyba tylko masz na myśli lata 1911-1922. Zapomniałeś jeszcze o jednym klubie ważnym w stolicy w tamtych czasach a mianowicie Gwardii. Polonia zawsze rywalizował o miano 2-3 klubu z Gwardia będąc na uboczu. A druga Rzeczpospolita trwała do 1946 roku. Choć w międzyczasie było wojna. I tak naprawdę Legia zaczęła istnieć w 1922 roku. Inauguracyjny mecz na Stadionie WP rozegrano z CF Barcelona(obecnie FC Barcelona). I taka mała ciekawostka pewnie dla niektórych to właśnie Legia w 1957 roku dostała zaproszenie na mecz inaugurujący otwarcie Camp Nou, jednak PZPN wykorzystał to i wysłał Reprezentacje Polski w ramach przygotowań do mundialu 1958 która zagrała mecz z Reprezentacja w koszulkach Legii. Na Legia przychodziło nawet po 40 tys widzów.

 

Polonia zawsze była i będzie niżowym klubem w Warszawie, Tylko przez pierwsze 10 lat od powstania Polonia mogłabyś była 1 klubem w Warszawie.

Nigdy nie była szanowna tak jak Legia w stolicy. Zresztą ni masz bladego pojęcia o Warszawie bo mieszkasz od niej daleko a serwisy Polonijne jak zawsze się dowartościowują zapominają o ważnych rzeczach jak granie na Estadio WP itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam więcej słów. Człowieku ty masz naprawdę problem. Żyjesz w zamkniętym światku w którym istnieje tylko Warszawka i Legia i [beep]olisz wszystko inne dookoła. A to ze se mieszkasz w Warszawie nie czyni Cie nikim lepszym.

 

Nie ma tu w ogóle kibiców innych klubów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie pisz bzdur. Nie masz pojęcia o rozkładzie Warszawy jeśli chodzi o kluby a piszesz. Polonia ma mało kibiców i świadczy o tym frekwencja. Ale co ty wiesz o Warszawie skoro mieszkasz od niej bardzo daleko.

Frekwencja na Polonii jest bardzo słaba choć grają w drugiej lidze. W Pruszkowie czy Radomiu mimo gry w 3 lidze na stadion przychodzi średnio 1200-2000 czyli niewiele mniej niż na Polonii. A naprzykład na mecz PP w Pruszkowie z Groclinem przybyło ponad 4000 osób gdzie na Polonii tyle to bywało na derbach Warszawy licząc minimum 1000 kibiców Legii.

I to jest cała prawda. Zresztą widać to po frekwencjach nawet w 2 lidze, tam gdzie są kibice a tam gdzie nie ma. Ruch Chorzów a Polonia Warszawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...