Skocz do zawartości

Mistrzostwa Europy U21 w Piłce Nożnej - Polska 2017


Pepek94
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z powyższym utworzyłem wątek, w którym będzie to związany z przyszłorocznym młodzieżowym Euro do lat 21, w którym ma się odbyć w Polsce w czerwcu 2017 r. i ma się pokryć z seniorskim Pucharem Konfederacji 2017, który ma się odbyć w Rosji.


Znamy już podział na koszyki:

Polska została przydzielona automatycznie do grupy A na miejscu 1. (A1). Na miejscu 1. do grupy B i C będą przydzielane w zależności od losowania z koszyka 1, w których wchodzą Niemcy i Portugalia, więc nie będziemy mogli grać z tymi w fazie grupowej. W koszyku 2 są Anglia, Hiszpania i Dania, a więc nie mogą ze sobą grać w fazie grupowej, do danej grupy na dowolnym miejscu, czyli od 2. do 4. Natomiast w koszyku 3 są Włochy, Szwecja, Czechy, Serbia, Słowacja i Macedonia, a więc dwie z nich mogą grać ze sobą w jednej grupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

Ha ha ha :D Naprawdę zabawna sytuacja bo pamiętam zapowiedzi Borka i innych jaką to będziemy potęgą na turnieju młodzieżowym dzięki Milikowi. Jestem ciekawy reakcji zawodników. Zastanawiam się czy chcieli w ogóle wziąć udział bo przecież jasno do zrozumienia nie dali... Linetty głośno deklarował chęć zagrania na ME U21, ale już dwójka z Neapolu nie do końca. W sumie dla samych zawodników to dobra informacja bo będą mieli możliwość normalnego przygotowania do sezonu, a priorytetem dla nich jest pierwsza reprezentacja. Niech się pokażą mało znani piłkarze, a także ci którzy muszą walczyć o angaż w nowych klubach jak Stępiński. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesienią na stadionie Widzewa znów będzie międzynarodowo. Na Piłsudskiego przyjedzie bowiem reprezentacja Polski do lat 21, która zmierzy się z rówieśnikami z Finlandii, w ramach eliminacji do Młodzieżowych Mistrzostw Europy

 

To tak przy okazji bo wiem że może nie pasuje w tym temacie

 

 

http://www.widzewtomy.net/aktualnosci/reprezentacja-mlodziezowa-zagra-widzewie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt chyba nie myślał, że ADL będzie się pieścił w tańcu z Dorną, Bońkiem, Polsatem i polskimi januszami? Było wiadomo od samego początku, że Napoli nie puści ich na ten turniej. Niepotrzebna była tylko ta dyskusja, tak samo jak te powołania Dorny z góry skazane na niepowodzenie. 

 

Sam mam mieszane uczucia, bo jednak turniej jest u nas i wypadałoby coś na nim pokazać. Z drugiej jednak strony długofalowo może nam wyjść to wszystko na dobre. Jeśli Milik wróci do pełnej dyspozycji, a Zieliński wskoczy na wyższy level w porównaniu do tego sezonu to będziemy mieć z nich dużą pociechę na mundialu w Rosji, bo nie zapominajmy, że dla tych dwóch piłkarzy właśnie to ma być impreza docelowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się z tobą nie zgodzę. Jakby chcieli to by ich puścili, problem polega na tym, że oni nie chcieli i to jest dla nich wygodne rozwiązanie bo gdyby sami odmówili różnie mogłoby być to odebrane i przez nas i Nawałkę. 

Co do uczuć to ja uważam, że piłkarze podstawowi pierwszej kadry nie powinni grać w rozgrywkach młodzieżowych, a zarówno Zieliński jak i Milik jak są gotowi fizycznie to grają w 11 pierwszej reprezentacji, z Linnetym jest inna sytuacja bo on nie jest zależnym graczem pierwszej 11 kadry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milik i Zieliński może i chcieli, ale we Włoszech ostatnie słowo zawsze należy do klubu. 

 

Dybala też bardzo chciał lecieć na Igrzyska Olimpijskie do Rio, ale Juventus jasno powiedział: NIE. Mimo, że wcześniej dawał mu złudne nadzieje, m.in. dlatego Paulo nie wziął udziału w Copa America Centenario. 

 

Milik i Zieliński to w przeciwieństwie do Dybali żadne gwiazdy. Piłkarze wciąż na dorobku, skazane na łaskę klubu, zwłaszcza Milik, który stracił miejsce w składzie i po eksplozji formy Mertensa oraz przedłużeniu kontraktu przez Belga sytuacja Polaka zrobiła się delikatnie mówiąc nieciekawa. Z Zielińskim było jeszcze łatwiej, bo to chłopak jeszcze bez ukształtowanego charakteru. Ciepłe kluchy. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1 nie można porównywać IO do mME bo te 1 kończyły się 20 sierpnia a nasz turniej 30 czerwca. Po 2 zwróć uwagę na to co mówili w wywiadach obaj nie deklarowali występu jak Linetty tylko mówili zastawią się. Napoli pierwszy mecz gra 15 sierpnia zdążyli by odpocząć i przygotować się jakby chcieli. Ale nie chcieli i odmowa ADL jest na pewno było konsultowana z nimi bo jest im na rękę. Decyzja jak dla mnie dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mad85 

 

Może nie deklarowali, bo od początku znali stanowisko Napoli? Takie sprawy nie załatwia się za pięć dwunasta. Włoska prasa, zwłaszcza ta związana z Napoli dobre pół roku wcześniej sugerowała, że Napoli nie wyobraża sobie udziału Polaków w tej imprezie.

 

Neapol to bardzo specyficzne miejsce. Tam trudno się sprzeciwić właścicielom i jeszcze trudniej podpaść kibicom. Tym bardziej, trudno sprzeciwić się w sytuacji Milika, który dostał tak duże wsparcie od całego środowiska Napoli w trakcie tej ciężkiej kontuzji. 

 

Napoli rozpocznie przygotowania do sezonu nieco wcześniej w związku z prawdopodobną grą w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Roma, która w tym sezonie reprezentowała Italię w el. LM pierwszy sparing zagrała już 13 lipca, co oznacza, że przygotowania rozpoczęła jeszcze wcześniej. Ostatni mecz fazy grupowej EURO U-21 kończy się 22 czerwca. Ewentualna gra w półfinale 27 czerwca, w finale 30 czerwca. Nie trudno więc sobie policzyć ile ewentualnego odpoczynku miałby Zieliński, który ma w nogach 46 meczów (a może i nawet 47 meczów w swoim pierwszym sezonie w barwach Napoli) i dlaczego Sarri tak mocno nalegał żeby go nie puszczać do Polski. Milik z kolei pół roku się rehabilitował i dochodził do siebie, a pewnie kolejne pół będzie dochodził do formy. I to nie tylko jest tak, że Mertens gra, bo wygryzł Milika. W Napoli dmuchają i chuchają na Polaka. Nawet teraz, na finiszu sezonu gdzie ostatnio z ławki wszedł Pavoletti, a mógł przecież Milik. Sztab szkoleniowy już buduje Polaka na przyszły sezon. Zapewne znajdzie się on w grupie piłkarzy, którzy jako pierwsi stawią się na zgrupowaniu w Castel Volturno. Napoli ma wielkie cele na przyszły sezon, brak LM będzie dla tego klubu katastrofą, a brak jakiegokolwiek trofeum końcem Sarriego. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcieli, pamiętasz słowa Lewandowskiego ? A przecież oni na kadrze trzymają się razem, identyczna sytuacja. Nie chodzi o sprzeciwianie a po prostu by się dogadali ale jest to im nie na rękę a tym bardziej mają wyjście z ADL. Nie mogli powiedzieć, że nie chcą otwarcie a tak mają zrzuconą odpowiedzialność.  A dla samego Milika gra na tych mME z punktu widzenia sportowego więc także dla Napoli byłaby dobra, bo jednak potrzebuje on minut aby dojść do formy, pewności siebie na boisku.

 

Zresztą oni nie są jakimiś wyjątkami, piłkarze którzy zadomowili się w dobrych klubach, w pierwszej kadrze nie jeżdżą na takie imprezy. Ja tam nie widzę nic w tym złego a nawet mi się to podoba bo to nie miejsce dla nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkopuł w tym, że najdłuższy czas Milika na boisku od powrotu po kontuzji to 61 minut na początku kwietnia. Od tamtego czasu dostaje od 8 do 13 minut na pokazanie się. Może więc Napoli nie chce go narażać na 3 mecze, w odstępie 9-10 dni? Chciałbym też zwrócić uwagę, że to mecze U-21 z udziałem wielu 23-latków. Odkąd sięgam pamięcią to EURO do lat 21 zawsze trzymało poziom tak samo jak mundial U-20. Spodziewam się więc w tych meczach sporej intensywności. Pytanie czy Milik na pewno jest w stanie / w formie żeby temu podołać skoro Sarri którego Napoli wygrywa co drugi mecz trzema bramkami nie wpuszcza Polaka choćby na kwadrans? 

 

Do sztabu medycznego Napoli nie należę, ale nie trudno się domyślić, że Milik może i został postawiony na nogi, ale wciąż nie jest gotowy na pełne 90 minut. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gra w Napoli bo nie jest w formie, potrzebuje czasu aby do niej dojść, przerwa robi swoje. Sarri przecież nie będzie go wystawiał osłabiając zespół kosztem Merensa, Milikowi potrzebne są minuty aby dojść do formy i na pewno w optymalnej dyspozycji to on nie będzie jeszcze na początku sezonu. 

 

Zależy jaki poziom masz na myśli, bo intensywność jest mniejsza, bo gra tam sporo zawodników nie do końca gotowych jeszcze fizycznie do gry ale dla oka to wygląda znacznie lepiej bo nie ma tam wyrachowania i jest piękny czysto finezyjny futbol. A Milik na pewno ma przewagę w przygotowaniu nad takimi zawodnikami i to ogromną bo jednak jest już senior mimo swojego wieku, to nie Kownacki który ma problem z obrońcami typ Pazdan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...