Esterling Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 Od dłuższego czasu noszę się z kupnem dużej anteny pod obrót. Zależy mi głównie na odbiorze kanałów sportowych (głównie 42E, 4W, 7W). Mieszkam w 3mieście, więc aby coś złapać potrzebna mi będzie duża antena. Jeżeli chodzi o obrotnicę wyboru już dokonałem. Padło na: DiSEqC SM3D12. Problem mam tylko z wyborem anteny. Mam nadzieję, że w tej kwestii mi doradzicie. Mam na oku dwie fajne antenki: Laminas OFC-1200 AE oraz Mabo 115 A/E. Którą byście mi doradzili? (Później jeszczę muszę kupić konwerter, ale to inna historia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mh_misiek Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 Jeśli masz możliwość to kup ostatni numer Sat Kuriera 4/2007. Był tam test dwóch anten o średnicy lustra 120 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterling Opublikowano 18 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 no niestety nie mam możliwości... jeżeli posiadasz ten numer to możesz podać mi nazwy tych anten? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Orbita Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 Nie wiem, czy obrotnica dźwignie tak dużą antenę - to granica wytrzymałości - Mabo jest cięższa o ok. 2,5 kg. EDIT: Porównywaliśmy czasze Andrew 120 i Laminas OFC-1200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitter Opublikowano 19 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 Powinna dźwignąć, z danych technicznych obrotnicy wynika, że max. ciężar to 12 kg. a antena Mabo waży niecałe 9 kg. (jest wykonana z aluminium) A tak odnośnie obrotnicy, jest tam zapis: Polecamy stosować z małą anteną stalową o dobrej sprawności np. Corab 90 po przeróbce zawieszenia O co chodzi z tą przeróbką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Orbita Opublikowano 19 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 Konieczne jest przewiercenie dodatkowego otwotu w mocowaniu anteny, żeby usztywnić całość. Przekazaliśmy nasze uwagi do producenta, więc być może w niedalekiej przyszłości nie będzie takiej potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterling Opublikowano 19 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 panowie, w danych obrotnicy napisane jest, że jest ona w stanie obrócić talerzyk o masie nawet 12kg; Laminas waży 6kg, Mabo 9kg, więc teoretycznie powinna je dźwignąć jak jest w rzeczywistości? edit: jakiś link do disha Andrew 120 ktoś posiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Orbita Opublikowano 19 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 W rzeczywistości 12kg na obrotnicy na pewno nie odważyłbym się zamontować, nie ważne co piszą w specyfikacji Co do Andrew 120 to muszę ją skasować w przedbiegach - ciężar łącznie z mocowaniem to 15 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterling Opublikowano 19 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 no dobra... więc co powiecie na zestawik Laminas OFC-1200 AE + DiSEqC SM3D12? Masa/Weight: 6,2kg Masa samej czaszy/Dish weight: 4,5kg udźwignie/nie udźwignie; obróci/nie obróci i co mam szanse złapać (jaki zakres)? przypominam, że mieszkam na północy Polski! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Orbita Opublikowano 19 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 Udźwignąć - udźwignie, obrócić - obróci (ale lepiej zainstaluj ją w miejscu umiarkowanie osłoniętym przed wiatrem, chociaż w specyfikacji obrotnicyinformują, że wytrzyma wiatr nawet 80km/h ze 140cm na pokładzie). Zakres zależny od tego, czy nic nie zasłania Ci widoku. SM3D12 ma zakres obrotu 95°, czyli stawiając ją od 80°E jeśli wszystko poprawnie zainstalujesz to do 15°W zajedziesz, ale tak jak pisałem wcześniej - przy założeniu, że nie masz przeszkód architektonicznych. Na północy będziesz miał zapewne większe problemy z Türksatem, Arabsatem i Nilesatem, ale za to lepiej będzie z Astrą 2D (jeśli to północny zachód) - to już jednak detale - kwestia wiązek poszczególnych satelitów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterling Opublikowano 19 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 mieszkam w 3mieście (właściwe na przedmieściu) i mam 3/4 km do morza, więc z wiatrem może być problem, ale stosunkowo rzadko się zdarza żeby wiało w okolicach 80km/h... instalować będę ją prawdopodobnie na kominie; komin jak wiadomo jest na dachu, ale nie do końca na jego szczycie... nic nie przesłania przestrzeni z dachu w kierunku wschodnim (ehhh... może przedstawię to na rysunku... ) to taki nieudolny schemat, ale jutro postaram wrzucić zdjęcie... rozumiem, że najlepiej zamontować antenę aby była ustawiona kierunku południowym (do równika), zgadza się? (jutro zrobię zdjęcię dachu i go obejrzę, bo szczerze mówiąc sam do końca nie wiem jak wygląda sprawa z gabarytami komina... ) edit: a jakieś słówko o obrotnicy można prosić? na hollex'ie piszą o jakiś małych podziałkach kątowych, czy coś... wyjaśni mi to ktoś? aha, jeszcze jedno! na jaki kierunek najlepiej ustawić antenę (dokładnie)? rozumiem, że np. 50W nie złapię, prawda...? jaki zakres można najogólniej złapać w Polsce (północnej)? zobaczę sobie co można z jakiej satelity obejrzeć i jakoś wtedy sobie zoptymalizuje to ustawienie... [dodano] są foteczki! sorry, za zrobienie ich tak, że kierunki geograficzne są pomieszane, ale nie mam możliwości zrobienia zdjęć z innej strony (chyba, że pożyczycie mi helikopter ) przeszkód architektonicznych w pobliżu - brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Orbita Opublikowano 21 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2007 Co do zakresu: ciężko to określić mając tylko fotki - najlepiej działa się w terenie Ogólnie możesz próbować łapać wszystko - w Polsce max. to 90E - 45W w paśmie Ku, ale dochodzą przeszkody w terenie i ew. wielkość anteny. Realny przy 115 - 130 cm jest zakres 80E - 45E. Pozostaje tylko wybrać, co odciąć - czy wschód (kanały rosyjskie), czy zachód (hiszpania i dosyły z USA) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterling Opublikowano 21 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2007 ok, a jak będzie musiała wyglądać instalacja na kominie? to co już tam jest (czyli ta mała satelita i antenki) zostaje, więc muszę wtedy kupić drugą rurkę, doczepić ją do komina i satelitę przypiąć na tyle wysoko aby znajdowała się powyżej szczytu dachu, tak? rozumiem też, że jeżeli kupię ją z hollex'u to jeszcze muszę kupić sobie do tego jakiś konwerter, zgadza się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitter Opublikowano 21 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2007 Trochę mało miejsca. Jakby zamienić tą obecną antenę satelitarną na tą z obrotnica - było by OK. Wciskanie kolejnej, tak dużej anteny będzie niezłym wyczynem Tak na oko to obecna antena jest wielkości 80 - 90 cm. Większa będzie wymagała więcej miejsca - trzeba jakoś tą radiową przesunąć. Może jakoś na ścianie uda się powiesić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterling Opublikowano 21 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2007 ta stara satelitka musi zostać tak jak jest ale z radiówką można zrobić wszystko a nie można tak po prostu zamocować drugiej satelity po drugiej stronie komina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitter Opublikowano 21 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2007 Po północnej stronie? Nie! Chyba że masz na myśli montaż po drugiej stronie i aby wystawała ponad komin. Tak to można, ale też maszt będzie trochę długi, antena może być niezbyt stabilna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterling Opublikowano 22 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 eh... czyli co muszę zrobić i gdzie ją przyczepić (tą nową) żeby wszystko działało jak należy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitter Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 Po prostu ten komin wydaje mi się za mały aby tam wpakować kolejną antenę (i to tak dużą). Dwie możliwości: - montaż nowej na jakiejś ścianie - wy[beep]e z komina obecnej anteny i montaż tej nowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pewu Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 Esterling - ja raczej odradzam instalację takiego zestawu tj. antena Laminas OFC-1200 + obrotnica SM3D12 – mimo, iż mieszkam w mniej wietrznym rejonie tj. ok. 60km na wschód od Warszawy, a antena zainstalowana była niżej i w bardziej osłoniętym miejscu niż u Ciebie to u mnie powyższy zestaw zupełnie się nie sprawdził. Już podczas zimowych wiatrów nastąpiło lekkie poluzowanie mechanizmu, co objawiało się spadkiem sygnału przy nawet niewielkim wietrze. Tydzień temu wystąpiły silne (burzowe) porywy wiatru i uległ rozpadowi wykonany z tworzywa „element zębaty” obrotnicy co zaowocowało umieszczeniem przeze mnie wątku na tym forum pt. „Części zamienne do obrotnicy SM3D12” Na wątek nikt zresztą nie odpowiedział – może jeden z „głównych mieszających” na tym forum tj. „sir Orbita” mógłby się jednak ustosunkować ? Obecnie zastanawiam się czy jest sens naprawiania tego sprzętu – myślę nad zakupem pozycjonera i siłownika – dzwoniłem do serwisu (Proserwis) w Gdańsku z zapytaniem czy można u nich nabyć część – poinformowano mnie, że nie można – mogą najwyżej dokonać naprawy po przesłaniu do nich obrotnicy – w takim układzie cała operacja wyniosłaby mnie zapewne pięć razy więcej niż cena uszkodzonej części – być może ok. połowy ceny nowej obrotnicy. Ponadto po naprawie przy najbliższym silnym wietrze cała akcja mogłaby się powtórzyć. Temat do przemyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Orbita Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 Mea culpa Nie zawsze jestem w stanie objąć całe forum - odpowiedź masz w temacie, natomiast co do zestawu - tak jak pisałem - specyfikacja swoje, a praktyka swoje... PS: Masz jeszcze gwarancję na tą obrotnicę? Może da radę ją serwisować za free... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterling Opublikowano 22 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 czyli powiadasz, że chcesz zrobić to od nowa tylko z siłownikiem? jeżeli się na to zdecydujesz to mam nadzieję, że opowiesz jak się sprawuje sprzęcik, a ja może do tego czasu wstrzymam się z kupnem obrotnicy i antenki... edit: Może ktoś orientuje się, czy gdzieś (ewentualnie gdzie) można dostać części do naprawy tej obrotnicy - w sobotę miałem u siebie małą trąbkę powietrzną, w wyniku czego wykonany z tworzywa "element zębaty" w tej obrotnicy uległ rozpadowi - po 1,5 roku bezawaryjnej pracy ps. jak widzę, co "trąbka" nawyrabiała w okolicy to twierdzę, że i tak miałem szczęście swoją drogą powiadasz, że 1,5 roku działała bezproblemowo... czyli jak to jest? obrotnica czy siłownik? który sprzęt lepiej się spisze? a co do instalacji to dach jest 'łamany' i po drugiej stronie mam takie pseudo-kominy, więc może tam da się to zainstalować (jutro wrzucę fotki pseudo-kominów ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Orbita Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 Tzn. trzeba sobie zdać sprawę, że żaden sposób obrotu nie będzie wiecznie pracować bezawaryjnie. Wcześniej, czy później coś siądzie, a niestety nowoczesne konstrukcje mają to do siebie, że samemu naprawić ich nie da rady (coś jak w motoryzacji - prędzej kaszlaka samemu można naprawić niż Alfa Romeo za dużo elektroniki uniemożliwia rozwinięcie działań majsterkowicza ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pewu Opublikowano 23 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 Esterling – widzę, że muszę doprecyzowac te 1,5 roku bezawaryjnej pracy bo wyszło zbyt optymistycznie. Otóż przez pierwszych ok. 5 miesięcy zestaw pracował na wysokości ok. 1m nad poziomem gruntu i był osłonięty budynkami czyli były to warunki raczej komfortowe jeśli chodzi o narażenie na wiatr. Dopiero po tych 5 miesiącach (w maju 2006) „wywyższyłem” zestaw na jakieś ok. 4,5m ponad poziom gruntu, aby uzyskać dostęp do większej ilości satelitów (53E – 15W). zestaw nadal był częściowo osłonięty od wiatru przez budynek i to od strony północno – zachodniej, z której wieje większość silnych wiatrów (przynajmniej u mnie). Wiosna i lato jakoś przeszły bezawaryjnie – w okresie jesienno – zimowym pojawiły się już te lekkie „luzy”, o których wspominałem, nie były jednak zbyt dokuczliwe w eksploatacji. Pierwsza wiosenna burza w tym roku (w maju) powiększyła nieco te luzy a kolejna (w tydzień po pierwszej) wykończyła obrotnicę „na amen” W świetle powyższego, trudno potraktować poważnie tekst mr. Orbity, iż cyt. „trzeba sobie zdać sprawę, że żaden sposób obrotu nie będzie wiecznie pracować bezawaryjnie” Nie wiem jak inni, ale ja nie jestem idiotą i zdaję sobie z tego sprawę Ta obrotnica ma napisane w instrukcji, że cyt. „zwykle pracuje z antenami do 85cm średnicy” – i tego należy się trzymać. Antena Laminas, którą Hollex poleca do tej obrotnicy ma po prostu za dużą powierzchnię – siły jakie działają na wykonany z tworzywa element zębaty obrotnicy podczas naporu silnego wiatru na antenę są zbyt duże i element nie ma prawa tego wytrzymać. Ta antena nie nadaje się po prostu do tej obrotnicy i odwrotnie, a polecanie takiego zestawu klientom jest błędem. Nie zgadzam się także z wypowiedzią mr Orbity, iż cyt.” nowoczesne konstrukcje mają to do siebie, że samemu naprawić ich nie da rady”. Uszkodzenie mojej obrotnicy jest do naprawy w ciągu 10 minut nawet przez laika – ma charakter mechaniczny a nie elektroniczny czyli mamy tu do czynienia raczej z analogią do naprawy „kaszlaka” a nie Alfy Romeo - to co napisał Orbita jest chyba trochę „nie a propos” Problem w tym, że nie ma dostępu do części zamiennej a nie w tym, że nie można naprawić urządzenia – chyba wyraźnie to napisałem. Kaszlaka bez części też nikt nie naprawi. Coś na powyższy temat napisałem także pod wątkiem „Części zamienne do obrotnicy SM3D12”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Orbita Opublikowano 23 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 Zdajesz sobie sprawę, a jednak zdziwienie, że padła. To ile lat miała działać? 20? 50? Chyba to oczywiste, że obrotnica będzie działać dłużej na 85cm niż na 120cm. W każdym razie producent informuje nawet o możliwości pociągnięcia anteny 140cm - tak więc zestaw ze 120cm ma sens, ale będzie po prostu działać 1-2 sezony. Już pisałem w tym temacie, że specyfikacja to jedno, a praktyka to drugie - osobiście uważam, że 120cm na obrotnicy to szczyt - 105 prędzej, a w górę bezpieczniejszy siłownik. Ale siłownik także nie przetrwa 10 lat przecież! Przy dobrej konserwacji max. kilka sezonów. Naprawdę myślisz, że byłbyś w stanie naprawić tą usterkę? A zaglądałeś do środka? Bo z tego co widzę to nie. Nie sztuką jest to poskładać - sztuką jest to, żeby później poprawnie kręciło anteną i nie rozsypało się ponownie w tydzień. Dlatego w nowych obrotnicach nie powinno się grzebać samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andresat Opublikowano 23 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 Najlepszym rozwiązaniem zamiast obrotnicy jest montaż paru anten z zezującymi konwerterami ja tak mam już 5 lat wcześniej bawiłem się tylko Astrę iHB. Dotychczas wymieniłem tylko jeden 10-letni LNB Cambrigde. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.