Skocz do zawartości

Instalacja


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mieszkam niedaleko suchej beskidzkiej niedawno w nowo pobudowanym domu wystawilem antene siatkowa na kraków. Odbieram TVP1, 2 ,2 Polsat i slabo TVN. Myśla nad wystawieniem jeszcze jednej anteny w przeciwna strona na katowice ponieważ słyszłem że z tamtad lepiej odbiera TVN tylko jaka i czy ma to sens ? Niedlugo podłącze antene satelitarna ustawiona na HOTBIRDA i antenę radiawą dookolną. bede posiadał 6 TV z każdego chciałbum odmierać programy z wyżej wymienionych anten i niechciał bym podciągna do nich po 3 kable tylko 1 . Jak to wszysko połączyc słyszałem że są jakieś centrale proszę o projekt takiej instalacji telewizujnej.

Z góry dziekuje za odpowiedz.

Z poważaniem,

Piotr Swoboda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawienia na Katowice można spróbować, bo nadajniki Krakowskie są raczej słabe, nawet w Krakowie są miejsca, że trzeba kierować anteny na... Katowice właśnie, bo nadajniki Krakowskie są zbyt słabe.

 

Co do instalacji - w tym wypadku konieczna będzie instalacja oparta o tzw. multiswitch (to jest właśnie ta "centrala")

 

Całość wyglądałaby tak:

 

Antenę naziemną należy zsumować na zwrotnicy z anteną radiową - wtedy mamy jeden kabelek ze źródła naziemnego i wpinamy go do stosownego wejścia w multiswitchu.

 

Na antenie satelitarnej należy założyć odpowiedni konwerter - musi być to Quattro (nie Quad, Twin, ani nie Single). Ma on cztery wyjścia - każdy z kabli podpinamy do multiswitcha.

 

Od multiswitcha wystarczy poprowadzić sześć kabli do poszczególnych miejsc, gdzie znajdą się TV.

 

Sygnał należy ponownie rozdzielić na tzw. gniazdku abonenckim - wpinami do niego kabel idący z multiswitcha, a do wyjść podłączamy tuner, TV, radio.

 

Oczywiście aby móc oglądać na każdym TV inny kanał z anteny satelitarnej trzeba tam postawić tuner TV Sat, nie można z jednego tunera zrobić tak, aby na każdym TV oglądać inny kanał z satelity. Nie dotyczy to anteny naziemnej - w każdym TV można oglądać inny kanał TV Naziemnej, lub słuchać innej stacji w odbiorniku radiowym podpiętym do wyjścia radiowego w gniazdku.

 

W wypadku Twojej instalacji należy użyć tego multiswitcha: http://hollex.pl/index.php?page=prod&kat=35&id=190 Ma on 4 wejścia dla konwertera Quattro + wejście dla anteny naziemnej i rozdziela to na 6 gniazdek abonenckich.

 

Wszystko zalecam połączyć wysokiej jakości kablami, żeby nie było strat na sygnale po drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka zwrotnice zastosować (prosze o link do sklepu int) jaką antenę wystawić na Katowice drugą siatkową czy kierunkowa a może jeszcze inną ??

Może być ten konwenter http://hollex.pl/index.php?page=prod&kat=26&id=747

Taka zwrotnica http://hollex.pl/index.php?page=prod&kat=48&id=634

Czy sygnał z multiswitcha można jeszcze rozdzielić na 2 jak tak to jakim rozdzielaczem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałbyś napisać jakie programy i z jakich kanałów (częstotliwości) chcesz odbierać, wtedy coś się dobierze. Również zwrotnica musi posiadać odpowiednie wejścia do odpowiednich pasm.

Konwerter może być taki co podałeś.

Jeśli chcesz sygnał z multiswitcha rozdzielić jeszcze na 2 TV, to musisz zastosować inny sprzęt, np. http://hollex.pl/index.php?page=prod&kat=35&id=200

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piotr92 - tak to będzie ok, zresztą ta zaproponowana przez @Przecina też jest OK, ale to zależy ile anten chcesz łączyć i z jakich lokalizacji (czy łączyć Kraków i Katowice, czy przejść całkiem na Katowice. Jeśli chciałbyś złapać także TVP 1 z Katowic, to pamiętaj, że nadają na k. 8, więc wymaga albo anteny szerokopasmowej, albo osobnej dla kanałów 6-12.

 

TVN jest nadal w analogu (ale jak długo - nie wiadomo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiazanie z mulriswitchem i konwerterem quattro jest oczywiscie poprawne ale jest to rozwiazanie drogie korzystne dla sprzedawcy sprzetu a nie dla Ciebie. Najprostszym, najtanszym rozwiazaniem jest zastosowanie tanszego konwertera, ktory bedzie mial kilka wyjsc, jesli chcesz 2 odbiorniki to konwerter TWIN jesli 4 QUAD. Taki konwerter zastapi Ci caly uklad Quattro-Multiswitch a bedzie znacznie taniej, zakladam ze wiecej niz 4 odbiorniki SAT nie bedziesz mial. Kupujesz wiec zwrotnice, ktora ma na wejsciu uklady antenowe a na wyjsciu sume sygnalow. Zamiast niej mozesz tez dac porzadny wzmacniacz, ktory ma kilka wejsc antenowych i zsumowane wyjscie, w przypadku wzmacniacza nie musisz stosowac zasilaczy do kazdej anteny zasilajacych przedwzmacniacze, mozna wysterowac przedwzmacniacze przez wzmacniacz i miec tylko jeden zsilacz- do wzmacniacza. Tak zsumowany sygnal TV naziemnej rozdzielasz (albo wykorzystujesz kilka wyjsc wzmacniacza jesli sa) i dajesz na sumator SAT i sumujesz z poszczegolnymi wyjsciami konwertera twin lub quad i ciagniesz po jednym kablu do kazdego tunera. Rozwiazanie to jest najprostsze i najtansze dla domowych instalacji z wiadomych jednak wzgledow sprzedawcy o nim nie mowia bo wola wepchnac klientom drogie multiswitche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z początku:

 

"bede posiadał 6 TV z każdego chciałbum odmierać programy z wyżej wymienionych anten"

 

Tylko Multiswitch da możliwość puszczenia anteny satelitarnej w każdym gniazdku.

 

Powyższe rozwiązanie nie jest w ogóle proste - plątanina kabli.

 

Po zwrotnicy antenowej trzeba rozdzielić naziemną cztery razy i dać cztery sumatory naziemna + satelitarna. Do tego na początku wyraźnie było napisane 6 TV, w związku z czym trzeba jeszcze dwa razy rozdzielić samą naziemną (w dowolnym miejscu), aby faktycznie poszła do kolejnych dwóch TV (i będzie to tylko naziemna, ale faktycznie można zakładać, że nie będzie w domu 6 tunerów sat).

 

Do tego dochodzi problem wzmocnienia - multiswitch ma wzmacniacz wbudowany (i możliwa jest dowolna regulacja wzmocnienia bezpośrednio na multiswitchu), w tym układzie trzebaby go gdzieś wstawić - dla naziemnej to jedna sprawa, a co z satelitarną? Na długim odcinku kabla przecież się wytłumi. Dodatkowe koszty.

 

Nie będzie także możliwości dowolnego przenoszenia tunerów pomiędzy gniazdkami, bo dwa nie będą mieć dojścia do anteny satelitarnej (no najwyżej jeśliby przepinać sumatory naziemna + SAT przy każdej okazji)

 

Po to właśnie wymyślono multiswitch, żeby nie składać tego samego z części, tylko mieć całość w jednym pudełku.

 

Oczywiście można to wykonać j/w z rozbiciem na czynniki pierwsze, ale to po prostu składanie czegoś multiswitcho-podobnego (tylko o mniejszych możliwościach) z części. Skończy się na plątaninie kabli (przecież gdzieś to trzeba zkokalizować), wiszących zwrotnicach na kablach, a będzie tylko nieco taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coz nie zauwazylem ze potrzebne jest az 6 TV i przy kazdym tuner satelitarny (?) dosc oryginalne jak na dom mieszkalny, ale mniejsza.

W takim przypadku ja proponowalbym 2 anteny satelitarne jedna z konwerterem quad a druga z twin i instalacje jak powyzej opisalem. 2 takie anteny + 2 konwertery to cena ok. 220zl. Multiswitch+quattro+antena to ok 320zl. 100zl zysku mozna przeznaczyc na porzadny wzmacniacz naziemny. Platanina kabli bym sie nie przejmowal jest obojetne czy 5 kabli placze sie wokol multiswitcha czy wokol sumatorow i tak to wszystko trzeba gdzies umiescic. Wmocnieniem sygnalu SAT bym sie tez nie przejmowal przy wspolczesnych konwerterach 0,2dB i srednio duzej antenie 70-80cm i 20-30m dobrego kabla nie jest potrzebne wzmacnianie sygnalu SAT sam z powodzeniem uzywam takiego ukladu przy 25m bez wzmacniania. W tym ukladzie rzeczywiscie rozwiazanie z multiswitchem jest niewiele drozsze bo jest jeden satelita ale gdyby trzeba bylo dac zeza na 2 satelity czy 3 koszt multiswitcha bylby znaczny i wowczas na pewno duzo taniej jest stosowac uklady z quadami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od konkretnego indywidualnego przypadku, czyli czego wymaga sam zainteresowany. Oczywiste, że można w miarę możliwości instalację upraszczać - przecież do dwóch gniazdek z sat nikomu bym multiswitcha nie proponował. Przy czterech już jednak oszczędność jest wątpliwa, a tu z treści pytania wynikało, że 6. Nie wnikam ile tunerów ma mieć zainteresowany - to jego prywatna sprawa jak później wykorzysta instalację. Proponuję jedynie takie rozwiązanie, aby nie zależnie od wykorzystania zawsze był zadowolony z działania danej instalacji.

 

Zależy ile dana osoba chce mieć odbiorników satelitarnych i czy chce mieć możliwość ich późniejszego przenoszenia - jeśli jeden/dwa i nie planuje ich przenosić - wystarcza Twin, dwa sumatory naziemnej z SAT, a na pozostałe TV puścić tylko naziemną, którą rozdzielić łatwo - wtedy wyjdzie to zdecydowanie taniej i ma sens.

 

Przy 4 i więcej rozgałęzień satelitarnej lepiej jednak pomyśleć o multiswitchu, choć na upartego to i są przecież konwertery Octo - można niezłą pajęczynę stworzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konwerter octo jest drozszy od quada+twina+antena ale jak ktos chce miec jedna antene to i tak wypadnie taniej niz z multiswitchem. Oczywiscie ze wszystko zalezy od konretnej instalacji i jej potrzeb, rozwiazania z mutiswitchami sa jednak zawsze drozsze, zwlaszcza jak ktos bedzie chcial ogladac nie tylko Hotbirda. Prawde mowiac nie rozumiem problemu "plataniny kabli" ? W przypadku instalacji z multiswitchem jest 5 kabli wejsciowych 6 wyjsciowych, razem 11, bez multiswitcha jest 7 wejsciowych i 6 wyjsciowych czyli 13 to gdzie tu wielka roznica? Tak czy siak "platnina" bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez multiswitcha dochodzą połączenia pomiędzy zsumowanymi naziemnymi (tu jest jedna nitka, trzeba ją rozbić wcześniej), a satelitarną - tu będzie właśnie plątanina. Przy multiswitchu wszystko zamknięte jest w jednym pudełku - wygodne i estetyzne.

 

Jeśli ktoś chciałby oglądać nie tylko z Hot Bird-a to przy 4 i więcej gniazdkach i do tego jeszcze naziemna nie wyobrażam sobie instalacji bez multiswitcha - do każdej nitki SAT zakładać osobno DiSEqC dopiero po tym sumować to z naziemną - tona kabli pomiędzy samymi zwrotnicami i przełącznikami. Wykonalne oczywiście i faktycznie tańsze, ale po prostu bajzel.

 

Sprowadza się to do rozbijania multiswitcha na czynniki pierwsze i składania go z osobnych części (i zapewne skończyłoby się to na większym tłumieniu). Coś jak odkrywanie koła na nowo :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dalej jak w poniedziałek robiłem taką instalację. Gość rozprowadził sobie po domu kable do gniazd po całej chałupie - kable tragicznej jakości. Poinstalował gniazda w ramkach sieć komp. rtw itd. Nie przewidział wcale gniazd do satki a na dodatek do jego typu ramek nie ma gniazd 2 x sat. Poza tym wszystko w tych gniazdach po....ne równo. _____Załóż mi pan N-kę. Klient nasz pan ale .... łącznie z wyjściem na dach pod anteny, quattro, założeniem multiswicha, rozgryzieniem tej plątaniny zeszło 10 h.

Więc ludzie - jeśli już coś robicie pod instalacje TV w fazie układania instalacji elektrycznej w domu to weźcie do tego instalatota a nie elektryka

 

Edycja Burli: Wyrzucone zbędne cytowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Elektryk umie dobrze (i to nie zawsze) ułożyć instalację elektryczną. Mojemu koledze koncentryk też kładł elektryk. Kolega chciał lepszy kabel, ale on swoje. Położył kabel za 30 gr/m. Efektów można się było spodziewać.

 

Wracając do tematu...

Faktycznie, multiswich jest lepszym rozwiązaniem, niż oddzielny sprzęt. Dajmy na to: Ktoś chce mieć 8 niezależnych gniazdek, w każdym nBox Recorder (!) i odbiór ASTRY...

A więc: rozgałęźnik TV/R 16 wyjść (jeśli takie są...), 16 sumatorów RTV/SAT, 2 konwertery OCTO itd.

A tu nadchodzi multiswich!!! Jedna, zgrabna skrzyneczka, 2 konwertery QUATRO i tylko jeden kabelek od naziemnej.

 

Także zdecydowanie polecam multiswich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy bardziej zlozonych instalacjach multiswitch moze miec jakis sens, przy prostych domowych i 2-3 odbiornikach jest to rozwiazanie przesadnie drogie i zbedne. Np. instalacja "klasyczna" na 2 satelity (Astra i Hotbird) i 2 odbiorniki SAT. Koszt multiswitcha: 400zl. Zamiast niego: 2xDiseq + sumatory, koszt 60zl. Plataniny przy 2 sumatorach i 2 diseqach nie ma praktycznie zadnej. Ja wole te 340zl zysku przeznaczyc na lepszy tuner niz na multiswitcha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...