Skocz do zawartości

Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji


Kolejorz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@ezequiel93 nie zawsze cena idzie w parze z gra. Coutinho w Liverpoolu byl swietny ,niestety w Barcelonie nie wypalil. Za Dembele ewidentnie przeplacili . Jak dla mnie glowna wina za niszczenie pilki lezy po stronie UEFA.

Edytowane przez andi64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liverpool i Chelsea trochę ponad 100 mln. Przepaść. Nawet MU ma lepszy bilans 529, czyli ponad 120 mln lepszy.

@Pawop

O bilans właśnie chodzi, taki Liverpool sprzedał Coutinho i za to kupił Alissona czy Van Dijka, Chelsea sprzedała choćby Hazarda. Same wydatki to mydlenie oczu i zakłamywanie rzeczywistości.

Edytowane przez Arkon
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Francja - Niemcy w półfinałach Champions League! Szok i niedowierzanie cytując klasyka.

 

Hiszpania, Włochy, a teraz też Anglia wyjaśnione.

 

Ułaaa... parafrazując pewnego skromnego reportera z Dębicy można by rzec, że kilka klubów będzie musiało na poważnie przedefiniować swoje projekty ?

 

Bayern Flicka wygląda tak samo stratosferycznie niczym Bayern Heynckesa. Wtedy pogonił Barcelonę, 7-0 w dwumeczu. Teraz wystarczył mu tylko jeden mecz by władować Dumie Katalonii osiem goli. Będę mocno zdziwiony jeśli w tej sytuacji Bawarczycy nie sięgną po uszatego. 

 

Niesamowite, że z drabinki o nazwie Real, City, Juve, Lyon zwycięsko wychodzi SIÓDMA (!!!) drużyna Ligue 1. WOW! Real po odejściu Ronaldo kolejny raz odpada w 1/8 finału (skąd my to znamy - ile to razy Real odpadał w tej fazie przed transferem CR7?). Juventus? Z Portugalczykiem w składzie rok po roku odpada najpierw z Ajaksem w ćwierćfinale, a potem w 1/8 z Lyonem. Ból dla kibiców Juve jest tym większy, że CR7 kończy ten sezon z rekordowym dorobkiem bramkowym w historii klubu. Co do Manchesteru City to aż na usta mi się ciśnie, że Guardiola po odejściu z Barcelony kolejny raz zawodzi. Najpierw mieliśmy jego hiszpański kompleks Bayernu i ciągłe porażki z hiszpańskimi klubami na poziomie półfinałów. Teraz doszły do tego kompromitacje katalońskiego trenera z Manchesterem City w LM i ciągłe odpadnięcia na poziomie ćwierćfinałów. Kompromitacje, bo jeśli jesteś mistrzem Anglii i przez kilka lat z rzędu nie możesz przebrnąć fazy 1/4 mając do dyspozycji taki budżet transferowy i tak zbilansowaną kadrę to jest to jeden wielki wstyd. Tym bardziej, że MC nie dawał radę z takimi klubami jak Monaco, Liverpool (który jeszcze wtedy uchodził za przegrywa), Tottenham i Lyon. 

Edytowane przez Project_ALF
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu dziennikarzy (zwłaszcza tych, którzy pewnie nigdy prosto piłki nie kopnęli ani nie przebiegli jednego kilometra) przekonywało, że bycie w tzw. rytmie meczowym to będzie jakiś gigantyczny handicap klubów, a ja pod koniec rozgrywek żadnego handicapu nie widziałem tylko zmęczenie z powodu szalonej intensywności meczów co trzy dni i gry na maksa niemalże do ostatnich kolejek w lipcu-sierpniu w gorącej Hiszpanii czy Włoszech. Nieprzypadkowo mieliśmy też tak wiele absencji supergwiazd i kluczowych piłkarzy finalistów LM. Czy to z powodów formalnych wynikających z absurdalnych zasad transferowych w czasie pandemii koronawirusa (patrz: przykład Smallinga w Lidze Europy czy Arthura w LM) czy kontuzji (m.in. Mbappe, Dybala, Ilicic, Werner, Aguero, Pulisic, D. Costa, Coman, Willian, Pavard, Azpilicueta, Dembele, Verratti, Gollini). Coś w tym jest, że Francuzi, którzy przystąpili do rozgrywek na dużej świeżości z racji wywieszenia białej flagi i Niemcy, którzy zakończyli sezon najwcześniej wyglądali najlepiej. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 minut temu, aboutreka napisał:

Półfinaliści LM od sezonu 1993/94

A tutaj od powstania rozgrywek:

https://en.wikipedia.org/wiki/European_Cup_and_UEFA_Champions_League_records_and_statistics#By_semi-final_appearances

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę nic ciekawego dla postronnego kibica w meczu Barcelona - Bayern. To tylko pożywka dla trolii antyBarca i fanów Bayernu. Historyczny wynik? I co z tego, skoro mecz sam w sobie to zmarnowany czas. Jak ktoś mi napisze, że zapadanie w pamięci, to chyba wynik.

Ciekawe jak trenerzy odniosą się do tematu, że ''jak piłkarz nie gra, to traci rytm meczowy, nie czuje piłki etc.''  ''Po co Kuba do kadry, skoro nie gra?'' Jak zwykle wszystkie absurdalne teorie poszły się sypać. Przykład Juve nie jest dobry, bo to ekipa, która nic wielkiego nie grała. Natomiast City ze swoją grą zawsze robili dobre wrażenie. 

Nie ma nic ciekawego w tym finale.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...