Eurosport 1 i Eurosport 2

[kunkore]

W nim są tylko skróty Brazylijskiej i Argentyńskiej ale mówią też o innych

[Project_ALF]

Okazuje się, że nie tylko. Dziś oglądałem skróty meczów z Argentyny, Ekwadoru, Chile, Paragwaju, Peru i Wenezueli. Jakiś czas temu widziałem ten magazyn sprzed tygodnia jakoś późno w nocy i pokazywali skróty ligi urugwajskiej Możliwe więc, że te ligi pokazywane są rotacyjnie. 

 

Szkoda, że ten program nie trwa ze 2 godziny i nie pokazuje wszystkich meczów z większą dokładnością, ale i tak nie ma co narzekać. 

 

Fajny magazyn, polecam wszystkim fanom latynoamerykańskiego futbolu

 

W ogóle to duży plus dla Eurosportu za taki maraton z piłką nożną. Czegoś takiego brakowało ostatnimi czasy. 

[Umkwatata]

Serio?

"No weź przyjmij", "ciąg teraz do przodu". Tomasz Hajto bohaterem internautów [MEMY]": http://www.sport.pl/euro2016/5,136510,18998040.html#MT

Nie wiem o co chodzi tym ludziom. Pan Tomasz Hajto jest super i ma swietny sposob komentowania. Podczas komentarza nie chodzi o to, zeby zastanawiac sie nad tym jak poprawnie sie wymawia slowo, tylko zeby przekazac emocje

[Venio]

Mi Hajto nie leży. Sprawia wrażenie jęczącego przed tym mikrofonem. Chyba na Eurosporcie podczas meczu Ekstraklasy tak odpłynął, że zaczął wymieniać skład jakiejś drużyny z 45. Lach aż zamilkł na jakiś czas

Edytowane 10 Października 2015 przez Venio

[Project_ALF]

Hajto to amateur level jeśli chodzi o komentatorkę. Słysząc go czuję się jakbym wsłuchiwał się w wywody klienteli jakiejś podrzędnej speluny. 

 

Przy okazji przypominam jego wypowiedź sprzed kilku tygodni w Cafe Futbol: Mączyński to nie jest dla mnie poziom reprezentacji Polski.  

 

 

 

[lukas_k]

Nie mów mi, że sam uważałeś, że Mączyński to jest poziom reprezentacji i że zagra taki mecz jak ze Szkocją? Hajto powiedział zdanie 99% kibiców, które do czwartkowego meczu było zgodne z prawdą. 

[Lanser123]

Cóż, po fakcie każdy udaje mądrego. Dla mnie Hajto nie jest najgorszy, słyszałem wielu gorszych. 

[Project_ALF]

Nie mów mi, że sam uważałeś, że Mączyński to jest poziom reprezentacji i że zagra taki mecz jak ze Szkocją? Hajto powiedział zdanie 99% kibiców, które do czwartkowego meczu było zgodne z prawdą. 

Hajto nie jest rasowym ekspertem, bo rasowy ekspert nie powinien być głosem narodu tylko mieć własne zdanie oparte na własnych obserwacjach. Kłopot w tym, że Hajto mecze Ekstraklasy obserwuje tylko wtedy gdy musi skomentować jakieś spotkanie w Eurosporcie 2. Hajto w tym samym programie, z którego zaczerpnąłem tą wypowiedź o Mączyńskim sam się do tego przyznał. Jak więc wiarygodny jest to ekspert? 

 

Druga sprawa to właśnie dlatego mamy Hajtę - przeciętnego trenera najpierw Ekstraklasy, potem 1. ligi  - dla którego Mączyński nie jest piłkarzem na miarę reprezentacji Polski i selekcjonera Nawałkę, trenera roku w Polsce dla którego ten Mączyński jednak jest piłkarzem na miarę reprezentacji co dobitnie pokazały mecze ze Szkocją gdzie najpierw strzelił bramkę, by później należeć do najlepszych piłkarzy reprezentacji w rewanżu. 

 

Wiecie jaki jest problem Tomka Hajto? Taki, że razem ze swoimi koleżkami z Polsatu Borkiem i Kołtoniem każdego piłkarza oceniają pod kątem asyst i goli co na pozycji Mączyńskiego nie zawsze daje to pełny obraz umiejętności takiego pomocnika.   

 

 

Rozwijając wątek Mączyńskiego. Pytanie więc, który środkowy pomocnik (poza teoretycznie Krychowiakiem) to poziom reprezentacji Polski? 

 

Zieliński, który ostatni dobry mecz w kadrze zagrał z Danią 2 lata temu i od tamtej pory w żaden sposób się nie rozwinął siedząc rok na ławce w Udinese i następny rok grając ogony w Empoli?

 

To może Mila, który od roku uprawia piłkę nożną tylko rekreacyjnie, traktując swój zawód jak hobby? 

 

Kogo tam jeszcze mamy? Borysiuk, który w reprezentacji Polski nigdy nie zagrał dobrze w poważnym meczu?

 

A może Tomasz "przetnij i podaj do najbliższego" Jodłowiec? Serio? Tak wygląda piłkarz na miarę reprezentacji? 

 

Tak prawdę mówiąc to nawet Krychowiak nie spisywał się w tych wszystkich meczach jakoś wyjątkowo rewelacyjnie. Raz na kilka spotkań nawiązał do świetnych występów z Sevilli, a poza tym to naprawdę nic nadzwyczajnego nie pokazał. Jeśli przestudiujecie noty/oceny jego gry po tych wszystkich meczach to zazwyczaj były one naprawdę bardzo różne. Od słabych występów, do średnich i bardzo dobrych. Bardzo brakowało mu jakiejś większej regularności. 

 

Gdybym miał wskazać ojców dotychczasowych sukcesów reprezentacji Polski to sklasyfikowałbym go gdzieś na miejscach 5-6. 

1. Lewandowski

2. Milik

3. Glik

4. Któryś z bramkarzy

5. Któryś z bramkarzy albo Krychowiak albo Szukała

 

Wnioski:

a - Druga linia to nie jest najsilniejsza broń reprezentacji Polski.

b - Mączyński na tle swoich kolegów z tej formacji nie powinien mieć żadnych kompleksów.

c - Szanuj Mączyńskiego swego, bo nie będziesz mieć innego.  

 

Zadam więc jeszcze raz pytanie. Jeśli Mączyński nie jest godnym partnerem Krychowiaka w drugiej linii to kto jest? 

Para Krychowiak - Jodłowiec to fajna para żeby bronić Częstochowy lecz większej kreatywności w niej nie ujrzymy. Dlatego najbardziej optymalnie wygląda dwójka Mączyński - Krychowiak. 

 

Krychowiak, bo lepszego pomocnika nie mamy. 

Mączyński, bo nie zapowiada się żeby w ciągu najbliższych miesięcy Nawałka wynalazł lepszego piłkarza o tej charakterystyce. 

 

Z wymienionymi przeze mnie Zielińskim, Milą, Borysiukiem i Jodłowcem jest ten problem, że oni nie spełniają dokładnie tej samej roli na boisku co Mączyński. Naturalnym dublerem Mączyńskiego mógłby być Linetty, czyli taki naturalny piłkarz na pozycji "8". 

 

Największą bolączką tej reprezentacji jest to, że nie mamy zbyt wielu środkowych pomocników grających równie dobrze do przodu jak i do tyłu. 

 

Mila fajnie gra do przodu, ale w defensywie spisuje się słabo. Z kolei Borysiuk i Jodłowiec na odwrót: w defensywie radzą sobie znacznie lepiej niż w ofensywie. Zieliński natomiast to młody chłopak, który najlepsze swoje mecze w karierze rozgrywał na pozycji ofensywnego pomocnika. 

 

Dopóki reprezentacja Polski nie będzie mieć klasowych "ósemek" w środku pola dopóty nie będzie potrafiła zdominować takich drużyn narodowych jak Szkocja. Druga linia to jedna z najważniejszych formacji na boisku. 

 

Reasumując Mączyński to owszem jest poziom reprezentacji Polski gdyż lepszych piłkarzy w tej kadrze próżno szukać. No chyba, że ekspert od Kaiserslautern anno domini 1998 wspomoże Nawałkę i wynajdzie naszej reprezentacji kogoś lepszego?  

[Umkwatata]

Hajto to amateur level jeśli chodzi o komentatorkę. Słysząc go czuję się jakbym wsłuchiwał się w wywody klienteli jakiejś podrzędnej speluny. 

 

Przy okazji przypominam jego wypowiedź sprzed kilku tygodni w Cafe Futbol: Mączyński to nie jest dla mnie poziom reprezentacji Polski.  

Amateur level?! To Ty chyba komentarza na Elevenach nie slyszales XD LOL

Przeciez tam ludzie tworza nowych zawodnikow itp. akcje

Edytowane 10 Października 2015 przez Umkwatata

[robsonUnitedxD]

Amateur level?! To Ty chyba komentarza na Elevenach nie slyszales XD LOL

Przeciez tam ludzie tworza nowych zawodnikow itp. akcje

 

Nie zawuazyłem słabego komentatora w Eleven. Ale to pewnie przez to, że Ty masz problemy z dźwiękiem na tych kanałach. 

Ale dalej oglądasz Eleveny? A nie swoje ruskie streamy? 

[Arkon]

Hajto to chyba najgorszy "ekspert" w dziejach tv, chyba nawet gorszy od Kowalczyka. Jak jest mecz polskiej ekstraklasy i on "komentuje" ja przełączam na angielski...

[Lanser123]

Kowalczyk to dobry komentator, mówi jak jest, ma ciekawe obserwacje, ma swoje zdanie na wiele tematów, jest krytyczny. 

Edytowane 10 Października 2015 przez Lanser123

[Solderowy123]

Ja jakoś też go nie trawię, gdy on komentuje, staram się skupić na meczu niż na komentarzu.

[Arkon]

Kowalczyk to dobry komentator, mówi jak jest, ma ciekawe obserwacje, ma swoje zdanie na wiele tematów, jest krytyczny. 

Jak lubisz złośliwości pozbawione merytorycznych treści, to on jest w czołówce. Odwróć tabelę, Kowalczyk i Hajto na czele .

[Lanser123]

Słucham go regularnie i przy okazji meczów i przy okazji Cafe futbol. Owszem, czasem coś powie nieprzyzwoitego - że tak powiem. Ale mówi prawdę, a nie to co wypada powiedzieć, Jest krytyczny wobec Polskich piłkarzy - lubię jego oceny zawodników po meczach reprezentacji. Gdy komentuje to nie ma jakiegoś głupiego i nudnego gadania, powtarzajac co mecz te same regułki. Nie każdy musi się zgadzać

Edytowane 10 Października 2015 przez Lanser123

[lukas_k]

Smutna informacja. Dzisiaj rano w wieku 69 lat zmarł wieloletni komentator Eurosportu i Polskiego Radia, Bogdan Chruścicki. Komentował m.in. skoki narciarskie, wioślarstwo, a jego charakterystyczny głos wielokrotnie można było usłyszeć przy okazji Igrzysk Olimpijskich.

[Arkon]

Wspaniały komentator, wielka szkoda...

[myster]

Pamiętam jak komentował sumo na Eurosporcie i jego komentarz byl charakterystyczny. Czasem wiadomo popełniał błędy, ale komu się to nie zdarza.

[Gość wislok]

Nie przepadałem za nim. Cześć jego pamięci. 

[emirates]

Wielka szkoda, jeszcze wiele lat miał przed sobą. Zawsze go lubiłem i broniłem. Nie owijał w bawełnę, nie było, że nasi, tylko jak wypadali słabo to szerze to mówił. Chyba nikt oprócz niego już tak nie robi, wszędzie tylko zachwalanie produktu, żeby przypadkiem nie zrazić potencjalnego widza. Szkoda, że już go nie usłyszymy na antenie.

[Dariusz1980]

No niestety to strata dla mnie, jego głos był rozpoznawalny.

[kacper130700]

Wielka szkoda. Naprawdę był świetnym komentatorem.

[Umkwatata]

Szok i niedowierzanie ... W mojej opinii - fantastyczny komentator - co prawda byl kontrowersyjny, ale wlasnie takich brakuje.

[bartolinos]

ŚP. Pan Bogdan nie był świetnym komentatorem, ale moim zdaniem nie dało się go nie lubić. Komentował tak po chłopsku, nie specjalnie przykładając się do poprawnego wymawiania nazwisk, czy tłumaczeń, ale z takim luzem. Świetnie uzupełniał się m.in. z Igorem Błachutem. Co ciekawe prowadził także bloga "Chłodnym okiem", gdzie oceniał prywatną opinią wydarzenia, głównie ze świata sportu.

[Maarten]

Zgadzam się z przedmówcą. Paradoks - nie uznawałem go za zbyt dobrego komentatora, a jednocześnie lubiłem go posłuchać, bo budził dużą sympatię i szacunek. Naturalny, ironiczny, czasem przesadnie narzekająco-sceptyczny, ale zarazem bezkompromisowy w swych ocenach. Jako jeden z niewielu "norweską astmę" potrafił nazwać po imieniu. Mimo wpadek - dużo lepszy od Marka Jóźwika.

 

Niby nie okazywał zbyt wielu emocji, ale zawsze będę kojarzył go z najlepszym konkursem skoków narciarskich, jaki pamiętam, czyli Planicą 2005, gdzie naprawdę dostosował się do jakości widowiska. Jego "Bjørn Einar Romøreeeeeeeeen! Odebrał!!! Odebrał rekord! Rekord świata!" to dla mnie klasyk.

 

Tego zachrypniętego głosu będzie brakować.

Cześć Jego Pamięci.