Uszkodzony konwerter

[tomvid]

Hej,

 

na początku od razu zaznaczam, że interesuje mnie kwestia techniczna, a nie finansowa, bo koszt zwykłego pojedynczego LNB jest niski.

 

Otóż jestem użytkownikiem TV SAT od 3 lat i wczoraj mój drugi LNB się popsuł. Pierwszy Golden Interstar (dostarczony z Cyfrowym Polsatem) działał przez 2 lata. Rok temu nabyłem pojedynczy Inverto IDLR-SINL40-EXTND-OPP, który od wczoraj nie działa na polaryzacji V. Polaryzacja H działa w porządku. Ale po wybraniu kanału z polaryzacji V, jest brak sygnału. Jeśli teraz porządnie stuknę w LNB, to kanał wskoczy, i wszystkie kolejne kanały polaryzacji V działają bezproblemowo. Po przełączeniu na H nie ma już jednak powrotu do V bez kolejnego stuknięcia... Czyżby lokalny oscylator od polaryzacji V się zabrudził i przestroił? I dopiero "stuku puku" powoduje, że pętla częstotliwościowa się "załapie"?

 

Powiedzcie - czy standartem jest że LNB działa 1-2 lata? Czy popsucie się polaryzacji V mogło być spowodowane tym, że większość kanałów w moim pakiecie jest na polaryzacji V? A więc V jest u mnie o wiele bardziej używane? Przy czym to zużycie chyba u mnie znikome, bo po wyłączeniu dekodera odłączane jest zasilanie LNB, tak więc powiedzmy, że LNB działa 1-2h dziennie.

[pitter]

Może z konwerterem jest wszystko w porządku, a kuleje okablowanie?

[tomvid]

Nie, okablowanie zostało sprawdzone jako pierwsze, bo sam nie mogłem uwierzyć, że znowu LNB. Próba wyglądała tak: podłączyłem inny kabel pod konwerter i wynik ten sam. Jeżeli z kolei w miejsce uszkodzonego konwertera włożę inny konwerter, to wszystko działa na dotychczasowym "starym" okablowaniu. Tak więc z próby krzyżowej widać, że to tylko konwerter. Swoją drogą - skoro podejrzewałeś okablowanie, to uważasz, że złe okablowanie może wpłynąć tylko na jedną polaryzację? 

[pitter]

Przełączenie polaryzacji w konwerterze odbywa się poprzez podanie określonego napięcia (około 14 i 18V). Złe okablowanie, a także wszelkie połączenia, czyli np. jakieś uszkodzenie, przerwanie, zaśniedziałe elementy mogą spowodować większy opór i konwerter nie dostanie odpowiedniego zasilania.

Warto wspomnieć, że wartości zasilania nie są stałe, tylko przybliżone. Tunery mogą podawać różne wartości, a konwertery mogą pracować w różnych "widełkach", od - do określonego napięcia.

Popukiwanie w konwerter może zasugerować, że poprzez wywołany wstrząs następuje chwilowa poprawa połączenia kablowego (np. na złączce F) i konwerter zaskakuje.

[tomvid]

Hej, dzieki za odpowiedz. Ale tu sie nie zgadzam: skoro 18 Volt dla polaryzacji H przechodzi, bo mam super sygnal na tych kanalach, to 14 Volt, które odpowiada za polaryzacje V tez musi dochodzic. Poza tym, jak pisalem, robilem próby innym konwerterem wyciagnietym z zeza na astre, wiec to nie kable. No i dodatkowo uszkodzony konwerter na zupelnie innym kablu polaczony bezposrednio do tunera - H dziala, V nie dziala.

 

No chyba, ze problemem jest tu zasniedziale gniazdo F w samym konwerterze, ale tego chyba nie da sie oczyscic? Móglbym dmuchnac sprezone powietrze, ale czy to cos poprawi? Ewentualnie spray Kontakt Chemie, ale znowu chcac ten LNB reklamowac, sprzedawca moze stwierdzic, ze "cos tu jest nie tak"...

[pitter]

To, ze wyższe napięcie przechodzi, zupełnie nic nie znaczy. Jak pisałem, odbywa się tutaj wszystko "w widełkach".
Taki czysto teoretyczny przypadek.
Tuner wysyła 17,9V, do LNB dochodzi 17,1V, LNB toleruje zakres 17 - 19V. Działa.
Tuner wysyła 13,6V, do LNB dochodzi 12,8V, LNB toleruje zakres 13 - 15V. Nie koniecznie zadziała, nie przełączy polaryzacji.

Ale zaznaczę to jeszcze raz - to jest czystko hipotetyczna sytuacja.
Wcale tutaj nie neguję Twoich testów i ich rezultatów. To, że konwerter psuje się po dwóch latach, to nic nadzwyczajnego. Nawet jak padnie po miesiącu, to też nie będzie ewenement. Nie ma reguły jak długo będą działały.
Zacząłeś dociekać temat okablowania, więc przedstawiłem możliwą sytuację.

Oczyszczenie złącza wewnątrz? Jakoś nie wierzę w powodzenie tej operacji.
Może dla testu zarób ponownie złącze F przed konwerterem ale zostawiając spory zapas żyły, aby weszła głęboko w złącze. Czysta teoria.

[tomvid]

Hej pitter, dzięki za wytłumaczenie, z tymi napięciami to rzeczywiście możliwe i teraz już się z Tobą zgadzam. 

Nie uda mi się jednak przeprowadzić testu, który zaproponowałeś, bo dziś rano konwerter został odesłany. Mimo wszystko dzięki za dobre pomysły.

[tomvid]

Update: kilka dni po poprzednim poście otrzymałem nowy inwerto. Działa "od ręki". Zobaczymy, jak długo pociągnie ten egzemplarz.

Edytowane 2 Września 2016 przez tomvid

[Fotodetektor]

Zaryzykowałem kilka razy Inverto na instalacje indywidualne i zbiorcze i już NIGDY błędu nie popełnię.

Po 2-3 latach widzę spadek jakości i parametrów.

 

Może trzeba zaryzykować FTE i podobno działają dobrze przy gwarancji 5 lat.

[Rafnov]

Podobno - a czy ktoś już je zaryzykował?

[maniek357]

U mnie Inverto Red działał niespełna 5 lat i padła jedna z polaryzacji. Zmieniłem na Televesa, zobaczymy ile ten wytrzyma.

[Fotodetektor]

Ja mam dość Inverto i awarii lub spadków parametrów i myślę tu o quattro, quad.

[Electrix]

Co do Inverto niestety muszę się zgodzić, spadek parametrów jest zauważalny oraz na każdym złączu w Quadzie przy pomiarze były różne parametry sygnału. Ostatnio testowałem Fte oraz Televes Twin i Fte jest zbliżony parametrami w tym modelu do Televesa, więc warto go wypróbować.

[tomvid]

Czyli pozostaje sądzić, że dział R&D dał ciała, albo mamy do czynienia z planowanym postarzaniem produktu. Dzięki za sporą garść doświadczeń.