Skocz do zawartości

Formuła 1


skr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Stawiam dzisiaj na Vettela, szykuje się mocna rywalizacja w stajni Ferrari, albo mają ustalony już scenariusz między sobą jak go rozegrać po 1. obkrążeniu.

Edit: będzie atakować z ostatniego miejsca:) Ciekawy jestem kto zawinił: Vettel czy Hamilton.

Edytowane przez shark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile we wcześniejszych wyścigach można było zwalać winę na pech czy złą strategię zespołu o tyle dziś zawalili kierowcy. Ferrari ma najlepszy samochód w stawce, jedzie u siebie, zaczyna z pierwszej linii, a mimo to Hamilton wygrywa. Nie ma żadnego wytłumaczenia dla Vettela i Raikkonena. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
1 minutę temu, fillion napisał:

Ponoć Robert Kubica wraca do F1. Orlen ma to zasponsorowac. Ma trafić do Williamsa.

Ta, jutro będzie oficjalne potwierdzenie* :)

 

Miło będzie znowu zobaczyć Roberta w F1. Zacząłem się nią interesować wraz z przyjściem RK w 2006 roku, po wypadku w 2011 pozostałem wiernym fanem i przez te kilka sezonów obejrzałem wszystkie wyścigi, może z 5 z odtworzenia jak nie mogłem na żywo. Teraz znowu będzie można oglądać z Polakiem w stawce.

 

*w zeszłym roku też teoretycznie brakowało tylko oficjalki i w ostatniej chwili pojawił się Sirotkin ale w tym wszystko jest już dogadane i klepnięte. Nie ma szans żeby to się wysypało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kingofsouth
25 minut temu, fillion napisał:

Ponoć Robert Kubica wraca do F1. Orlen ma to zasponsorowac. Ma trafić do Williamsa.

Dzięki temu zainteresowanie kanałami Eleven wzrośnie. ;)

Edytowane przez kingofsouth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, SatExpert napisał:

No i oficjalnie RK od przyszłego sezonu będzie kierowcą wyścigowym w Williamsie. :) Niestety nie wygląda na to, że będzie miał konkurencyjny bolid... :/

Na dwoje babka wróżyła. Ostatnio jak Williams zrobił złoma to sezon później mieli już niezły bolid.

Byle bolid pozwalał na walkę ok. 7-8 miejsca a jestem pewien, że RK pokaże szybkość.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie śmieszy w całej sytuacji to zrzędzenie jakim to problemem jest, że połowa kierowców w stawce F1 to ci, którzy płacą za miejsce w bolidzie kiedy przed Robertem Kubicą dzięki $$$ jest Sirotkin. Kiedy jednak Polak jest pay-driverem to wszystko już jest cacy :D Hipokryzja po całości, ale taki już teraz jest świat. 

Ta informacja może podnieść oglądalność F1 w Polsce o 100% jeśli nie więcej. Ludzie zaczną się też interesować gdzie mogą oglądać Polaka za sterami bolidu więc żniwa dla CP i Eleven nadejdą już w marcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba tylko tacy typowi fanboye tak piszą, każdy normalny zdaje sobie sprawę, że obecnie przychodzenie ze sponsorami do teamu to normalność. Alonso -dwukrotny mistrz świata miał za sobą Santandera w Ferrari (i Santander miał też być sponsorem Kubicy w Ferrari jeśli ten nie miałby wypadku i zrealizowałby podpisany kontrakt z Czerwonymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego szanowny, ja kiedy na czymś się nie znam to się nie wypowiadam ;)

 

Wejście Orlenu do F1 to nie będzie żadna wtopa finansowa, promowanie się w takiej elicie zwróci im się raz dwa.

Kubica to nie żaden emeryt. Starszy od niego jest Raikkonen, w tym samym wieku jest Hamilton. Nie umieją jeździć?.

A, no i Kubica tak nie pokazywał nic nadzwyczajnego, że w 2008 i 2010 roku był wybierany przez dziennikarzy na najlepszego kierowcę sezonu.

No i Ferrari dziwaki podpisali z nim kontrakt na starty w 2012 roku, którego nie mógł zrealizować ze względu na wypadek.

Dziwne, że tu na forum jest ktoś kto wie, że Kubica to nikt w F1 a w Ferrari siedzą [beep]ki, którzy nie wiedzieli, że podpisują słabiaka.

 

 

Edytowane przez mingo
  • Popieram 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mingo niby tak się znasz, ale spójrz na podane przez siebie daty 2008, 2010, 2012 :D W 2008 roku to Cristiano Ronaldo był jeszcze zawodnikiem Manchesteru United... W sporcie jeden rok to bardzo wiele, a co dopiero cała dekada. 

@eLBeG dodam ze swojej strony, że pamiętam okoliczności tej wygranej i trzeba to nazwać szczęśliwym zwycięstwem. Kuriozum w wykonaniu Hamiltona przy wyjeździe z pit lane. Trzeba też dodać, że bolid BMW nie można wtedy było nazwać przeciętnym.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam powrót Roberta Kubicy do F1 po takim wypadku i problemach zdrowotnych jest wielkim wydarzeniem w dziejach F1 , jeśli nie całego sportu. Samo to jest ogromnym sukcesem. Nie przechodzi do czołowego teamu F1 dysponującym znakomitym bolidem pozwalającym na walkę o najwyższe lokaty. Jakie czasy i rezultaty będzie osiągał Polak to się dopiero przekonamy. Pamiętajmy,że Polak nie wrócił do pełnej sprawności . Na pewno fakt,że był obecny w F1 jako kierowca testowy to pewien plus, bo te 7-8 lat to pewnie ogromna przepaść w F1- sporo się zmieniło technologicznie.

Edytowane przez wislok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, the cable guy napisał:

niby tak się znasz

Gdzie to napisałem? Trochę interesuję się F1 ale nie mam siebie za wszystkowiedzącego. Jednak argumenty @pitter były takie z gatunku Januszowych więc zwróciłem na to uwagę.

 

BMW wtedy nie można było nazwać przeciętnym, praktycznie na każdym torze byli 2-3 bolidem w stawce co RK znakomicie wykorzystywał. Niestety, jak to na Niemców przystało, mając bolid zdolny do walki o mistrzostwo, po wygranej uznali, że ich celem na 2008 było zwycięstwo i skupiają się już nad sezonem 2009. Jak się później okazało zbudowali złoma, który wlókł się w ogonie stawki.

10 godzin temu, the cable guy napisał:

niby tak się znasz, ale spójrz na podane przez siebie daty 2008, 2010, 2012 :D W 2008 roku to Cristiano Ronaldo był jeszcze zawodnikiem Manchesteru United... W sporcie jeden rok to bardzo wiele, a co dopiero cała dekada. 

 

Oczywiście, wiele lat minęło. Jednak z dobrych źródeł wiem, że kiedy Kubica wsiadł do bolidu z 2012 roku(nie mógł testować nowszym) w czerwcu 2017 roku, po ponad 6-letniej przerwie to był tym samym szybkim Kubicą.

Niestety wiele zależy od samochodu. Williams zwykle jeśli miał słabszy sezon to w następnym odbijał się od dna, trzeba na to liczyć w 2019. Lepszym wyznacznikiem formy Kubicy niż same wyniki będzie porównanie do Russella, nowego partnera zespołowego. Nazywany nowym Hamiltonem, serie juniorskie przechodzi jak burza. Jeśli Kubica pokona go w wewnętrznej walce to rozwieje wszelkie wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mingo zwróciłem uwagę, że napisałeś że jeśli się nie znasz to się nie wypowiadasz, a wypowiedź o F1 zasugerowała mi, że w tym temacie powinieneś mieć pojęcie. Także nie miałem na celu ataku na Ciebie, tylko zdziwiło mnie przypominanie 2008 roku. 

W tym momencie bolid to jakieś 75% sukcesu w tym sporcie. Widać też jak najlepsze zespoły potrafią w ciągu kilku tygodni odjechać reszcie stawki i to może martwić. Niby są ograniczenia finansowe, ale one nie obejmują całości, a jedynie kwestie techniczne. Wiadomo, że takie Ferrari czy Mercedesa stać np. na lepszych fachowców, a to już nie podlega pod regulacje federacji. Ciężko sobie wyobrazić żeby Williams był w stanie nagle stworzyć konkurencyjny bolid, ale wciąż mam w pamięci zespół Brawn GP więc pozostaje tylko czekać i w przypadku zespołu Roberta Kubicy liczyć na cud. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawn GP to była totalna głupota Hondy, bo jak inaczej można nazwać ich zachowanie, czyli wycofanie się z F1 i sprzedanie zespołu Ross'owi Brawn'owi, po tym jak on im zbudował jak się później okazało... mistrzowski bolid. ?

Edytowane przez SatExpert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, the cable guy napisał:

W tym momencie bolid to jakieś 75% sukcesu w tym sporcie.

Tak było zawsze. Musisz mieć zestaw dobry bolid + dobry kierowca żeby walczyć o wyniki :)

 

Godzinę temu, the cable guy napisał:

Ciężko sobie wyobrazić żeby Williams był w stanie nagle stworzyć konkurencyjny bolid, ale wciąż mam w pamięci zespół Brawn GP więc pozostaje tylko czekać i w przypadku zespołu Roberta Kubicy liczyć na cud.  

Ja na taki bolid jaki miał Brawn GP nie liczę bo to faktycznie musiałby być cud. Jednak przykład Saubera pokazuje, że da się odbić od dna. Rok temu wlekli się w ogonie stawki, w tym roku solidnie punktowali. I już pomijając Leclerca który IMHO jest świetnym kierowcą, punktował nawet Ericsson który rok temu okupował tyły.

Mi wystarczy, że bolid będzie pozwalał na regularną walkę o punkty. Wtedy jestem pewien, że tak Kubica jak i Russell wycisną z bolidu co się da.

 

Williams od 2005 roku czyli od czasu rozstania z BMW to ciągła sinusoida. Już w 2006 roku stworzyli fatalny bolid, później trzymali się w środku stawki. Sezon 2011 znów mieli fatalny, 2012 lepszy, 2013 fatalny po czym 2014 i 2015 to świetne sezony, 3 miejsca w klasyfikacji konstruktorów, kilka albo nawet kilkanaście podiów kierowców i bodajże Pole Position Massy. 2016 był dla nich sezonem dobrym, 2017 już tylko niezłym. O 2018 nie warto wspominać.

 

Bolid 2018 miał dużą wadę, której tak naprawdę nie dało się wyeliminować i zespół o tym wiedział. Dlatego nie rozwijali za mocno tegorocznego bolidu a skupili się tylko i wyłącznie na bolidzie na 2019 rok. Mam nadzieję, że przyniesie to zamierzone efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...