Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej Rosja 2018 - kwalifikacje


olek122
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak zaczyna się dzień spotkań eliminacyjnych. Na początek Japonia - Australia. Na razie prowadzi Japonia wynikiem 1:0 po golu Takumy Asano.

 

EDIT: Jeśli Japonia wygra z Australią to będą kolejnymi uczestnikami po Rosji, Brazylii i Iranie. Które będą następne? Poza tym dzisiaj w Europie grupy A, B i H będą grać. Hitem dzisiejszego dnia jest mecz Francuzów z Holendrami.

Edytowane przez Pepek94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o tabelę to z Irakiem i Tajlandią, z tymi reprezentacjami, które pożegnały się z marzeniami o przyszłorocznym mundialu. Grupę B wygrała Japonia z dorobkiem 20 punktów, na 2. miejscu Arabia Saudyjska tym samym spychając Australię na 3. miejsce, ale oba zespoły mają po 16 punktów z 2 bramkami różnicy. Zjednoczone Emiraty Arabskie może wykorzystać szansę na udział w Mundialu, ale mało prawdopodobne.

 

EDIT: W strefie azjatyckiej przedostatnia kolejka za nami. Japonia i Iran na razie mają zapewniony udział, pozostało jeszcze tylko 2 lub 3 wolne miejsca dla Azji. O mecze ZEA - Arabia Saudyjska już wspominałem. W związku z grupą B, teraz o meczu Japonia - Australia, w którym wygrała Japonia wynikiem 2:0 po golach Asano i Ideguchiego. Tajlandia - Irak, czyli mecz o honor zakończył się zwycięstwem Iraku wynikiem 1:2 po golach Merama i Abdula-Amira dla wygranej drużyny, a dla przegranej drużyny jedyna bramka to samobój Ahmeda Ibrahima Chalafa. Teraz o grupie A, w którym może zadecydować o tym, która reprezentacja awansuje na przyszłoroczny mundial? Chiny wygrały z Uzbekistanem 1:0 po karnym Gao. Iran bezbramkowo zremisował z Koreą Południową. Syria pokonała gospodarzy kolejnego mundialu, czyli Kataru wynikiem 3:1, co oznacza, że Katar będzie po raz pierwszy od 1934 roku gospodarzem-debiutantem, a co za tym idzie trzecią po reprezentacji Włoch i Republiki Południowej Afryki gospodarzem, który uczestniczy w eliminacjach. Bramki dla Syryjczyków to Omar Charbin (2 razy) oraz Mahmud al-Mawas, a dla gospodarzy kolejnego mundialu to Assadalla.

Edytowane przez Pepek94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurs na wygraną naszych w Warszawie wynosił z tego co widzę 2,15, a na jutrzejszy mecz wygrana Duńczyków 2,45(efortuna), albo 2,36(Unibet). Czyli biorąc pod uwagę dwumecz jesteśmy według buków lepszym zespołem. ;) Spójrzcie, że nawet Francja  potrafiła przegrać w Szwecji, czy Portugalia w Szwajcarii(dwa miesiące po wygraniu EURO). Bukmacherzy też widzą tę tendencję. :)


Widzę Iran kolejny mecz na 0:0. Rozegrali w elimininacjach 9 meczów, strzelili 8 goli, nie stracili żadnego. Pamiętam jak grali na ostatnim mundialu i mecze z ich udziałem w Rosji zapowiadają się najnudniejszą rozrywką świata, będzie można zatęsknić za szlagierami takimi jak Termalica-Piast. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W strefie afrykańskiej rozpoczęła się 3. kolejka III rundy eliminacji do Mundialu w Rosji. Niespodzianką jest przegrania faworyzowanej reprezentacji Egiptu z Ugandą wynikiem 0:1, a Gwinea pokonała Libię 3:2 w dramatycznej końcówce.

 

Jak tam w strefie europejskiej?

Cristiano Ronaldo jak zwykle efektownie otwiera ten mecz bramką na 1:0 przeciwko półprofesjonalnej (niegdyś amatorskiej) reprezentacji Wysp Owczych. Oczywiście w grupie B. W tej samej grupie Węgrzy zaczęli mecz od pierwszej bramki dającej prowadzenie na 1:0 przeciwko Łotyszom. Strzelił Tamas Kadar (były już piłkarz Lecha Poznań).

 

EDIT: Griezmann strzela bramkę Holendrom ustanawiając prowadzenie na 1:0 dla Francji.

EDIT2: Stanisław Manolew strzela bramkę dające prowadzenie Bułgarii na 1:0.

EDIT3: Dries Mertens daje Belgom prowadzenie na wynik 1:0 przeciwko amatorom z Gibraltaru.

EDIT4: Thomas Meunier podwyższa Belgom na 2:0.

EDIT5: Belgia znowu podwyższa wynik na 3:0 za sprawą Romelu Lukaku.

EDIT6: Witsel podwyższa Belgom na 4:0 przeciwko Gibraltarowi, a Szalai strzela Węgrom na 2:0 przeciwko Łotyszom.

EDIT7: Cristiano Ronaldo znowu podwyższa wynik na 2:0 przeciwko Farerom. No, no Lewemu robi się coraz trudniej, żeby zdobyć tytuł króla strzelców w strefie europejskiej, a nawet w całych eliminacjach.

EDIT8: Mikael Lustig wyrównuje wynik na 1:1 w meczu Bułgaria - Szwecja.

EDIT9: Bośniak Sunjić daje prowadzenie tej reprezentacji na 0:1 przeciwko Cyprowi. Lukaku znów podwyższa Belgom na 5:0, no no Belgia idzie w stronę nowego rekordu. Czyżby? Baldvansson (wg FIFA) / Jakobsen (wg UEFA) strzelił gola na 2:1, ale i tak nadal prowadzi Portugalia.

EDIT10: Strzelec bramki Witsel dostał czerwoną kartkę i w wyniku czego nie będzie grał z Grecją, a Belgowie w dziesiątkę do końca. Haris Seferović daje Szwajcarom prowadzenie na 1:0 przeciwko Andorze. Gints Freimans strzela dla Łotwy gola na 2:1, ale prowadzi wciąż Węgry. Georgi Kostadinow doprowadził do odzyskania przez Bułgarię prowadzenia na 2:1.

EDIT11: Eden Hazard strzelił na 6:0, w którym Belgia rozbije Gibraltar.

EDIT12: Szwecja znów wyrównuje na wynik 2:2, a strzelał Marcus Berg. Bośniacy podwyższają na 2:0 za sprawą Viscy.

Edytowane przez Pepek94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belgia podwyższa wynik na 7:0 przeciwko Gibraltarowi, a Portugalia na 3:1 przeciwko Wyspom Owczym. Strzelcy to odpowiednio Thomas Meunier oraz William Carvalho.

 

EDIT: CR7 zdobywa hat-tricka ustanawiając wynik 4:1. Jeszcze 6 bramek i zrówna się z rekordem Europy należącym do Ferenca Puskasa, jeśli chodzi o gole.

EDIT2: Da Mota zdobywa bramkę dla Luksemburgu ustanawiając wynik na 1:0 przeciwko Białorusi i to może być sensacją dnia. Meunier zdobywa hat-tricka na 8:0 i tym samym najwyższa porażka Gibraltaru (czterokrotnie, w tym z Polską [dwukrotnie] zostanie wymazany), a Belgia jest coraz bliżej wyrównania najwyższej wygranej przeciwko Zambii w 1994 r. oraz San Marino w 2001 r., odpowiednio 9:0 oraz 10:1. Christofi i Laban zdobywają bramkę na 2:2 w meczu Cypr - Bośnia i Hercegowina jednocześnie wyrównując. W przypadku meczu Węgry - Łotwa samobój dla Węgier zdobywa Łotysz Solovjovs. W meczu Szwajcaria - Andora podwyższenie na 2:0 w wykonaniu Seferovicia.

EDIT3: Thomas Lemar podwyższa wynik na 2:0 dla Francji, a więc Holandia jest coraz bliżej upadku potęgi.

EDIT4: Lichtsteiner podwyższa na 3:0 przeciwko Andorze.

EDIT5: Bułgaria znowu wychodzi na prowadzenie wynikiem 3:2 przeciwko Szwedom, a gola strzelił Iwajło Czoczew. Cypr wychodzi na prowadzenie wynikiem 3:2 przeciwko Bośniakom, a strzelcem został Sotiriu. Okazuje się, że 3. bramkę dla Portugalczyk strzelił nie William Carvalho, a samobója zaliczył Vatnhamar, ale i tak 5. bramkę zdobywa dla Portugalczyków Nelson Oliveira na wynik 5:1. Lukaku zalicza hat-tricka na wynik 9:0 i tym samym zrównał się z meczami Belgów przeciwko odpowiednio Zambii oraz San Marino. Jeszcze jedna bramka dla Belgów i rekord zostanie pobity.

EDIT6: Lemar znów strzela bramkę na 3:0 i tym samym Holandia zejdzie do poziomu z lat 80-tych sprzed ery odrodzenia w wykonaniu Rinusa Michelsa.

EDIT7: Mbappe podwyższa na 4:0 przeciwko Holandii.

Edytowane przez Pepek94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z marzeniami o mundialu pożegnali się w strefie europejskiej takie reprezentacje jak Wyspy Owcze, Łotwa, Andora oraz Gibraltar, a szanse na bezpośredni awans straciły Białoruś, Węgry oraz Estonia. Jeśli chodzi o tabele to zacznę od grupy A, na prowadzeniu jest już Francja z dorobkiem 16 punktów, na 2. miejscu Szwecja z 13 punktami, a na 3. miejsce skoczyła Bułgaria z 12 punktami, Holandia spadła na 4. miejsce z 10 punktami, na 5. miejscu Białoruś z 5 punktami, a na ostatnim miejscu Luksemburg z 4 punktami. Jeśli chodzi o grupę H to pozycję lidera utrzymała się Belgia z dorobkiem 19 punktów, na 2. miejscu Grecja z 13 punktami, na 3. miejscu jest Bośnia i Hercegowina z 11 punktami, na 4. miejscu Cypr z 10 punktami, na 5. miejscu Estonia z 5 punktami, a na ostatnim miejscu Gibraltar bez punktów. W przypadku grupy B to liderem bez zmian oczywiście Szwajcaria z kompletem punktów, czyli 21, na 2. miejscu Portugalia z 18 punktami, na 3. miejscu Węgry z 10 punktami, na 4. miejscu Wyspy Owcze z 5 punktami, na 5. miejscu Andora z 4 punktami, a na ostatnim miejscu Łotwa z 3 punktami.

EDIT: 3. bramkę dla Węgier strzelił Dzsudzsak, a nie samobój tak jak wcześniej spekulowano.

Edytowane przez Pepek94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie wczoraj prześledziłem skład Francuzów, sami kozacy, I naszła mnie myśl, że tylko Lewandowski i może Glik mieliby szansę się załapać u nich do pierwszej 11-stki. Więc cieszmy się z wyników naszej drużyny, bo naprawdę jest sporo reprezentacji, które marnują swój potencjał, a my wrócimy prawdopodobnie na mundial po 16 latach przerwy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W strefie południowoamerykańskiej (CONMEBOL) 15. kolejka za nami. Kolumbia bezbramkowo zremisowała z Wenezuelą, tak samo Argentyna z Urugwajem. Chilijczycy, czyli mistrzowie Ameryki Południowej i wicemistrzowie Pucharu Konfederacji tegorocznej przegrali z Paragwajem 0:3, z czego samobója dla Paragwaju strzelił Arturo Vidal (klubowy kolega Lewego). Brazylia gładko pokonała Ekwador 2:0 po golach Paulinho (byłego piłkarza ŁKS-u Łódź) i Coutinho. Peru wygrało z Boliwią 2:1 i tym samym Peruwiańczycy są bliżej powrotu do światowej elity po 36 latach przerwy.

Jak tam w tabeli?

Brazylia wygrała eliminacje w strefie CONMEBOL z dorobkiem 36 punktów, co oznacza, że nikt nie wyprzedzi. Na 2. miejscu Kolumbia z 25 punktami, na 3. miejscu Urugwaj z dorobkiem 24 punktów, na 4. miejscu Chile z dorobkiem 23 punktów, na 5. miejscu Argentyna ma tyle samo punktów, co Chile, ale z 1 bramką różnicy, na 6. miejscu jest Peru, na 7. miejscu Paragwaj, w obu przypadkach po 21 punktów z 5 bramkami różnicy, na 8. miejscu Ekwador z 20 punktami, na przedostatnim miejscu Boliwia z 10 punktami, a na ostatnim miejscu Wenezuela z 7 punktami.

 

Już za chwilę w strefie Oceanii mecz Nowa Zelandia - Wyspy Salomona, którego stawką jest baraż interkontynentalny z 5. drużyną CONMEBOL. Faworytem wg bukmacherów to Nowa Zelandia.

 

@ezequiel93: Nie po 16 latach, a po 12 latach przerwy Polska może wrócić na Mundial.

 

EDIT: Nowa Zelandia z łatwością rozbiła reprezentację Wysp Salomona wynikiem 6:1, a bramki zdobyli dla Nowej Zelandii Chris Wood (zaliczył hat-tricka), Kosta Barbarouses, Ryan Thomas, Michael McGlinchey, a dla Wysp Salomona jedyną bramkę zdobył Henry Fa'arodo. Rewanż we wtorek nad ranem.

Edytowane przez Pepek94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj grają CAF, CONCACAF i UEFA. Wśród nich mecz Dania - Polska.

 

A poza tym kwestia rozstawień na losowanie grup finałowych Mundialu w Rosji. Brazylia jest obok gospodarzy Rosji pewna, ale to może być niepotwierdzone rozstawienie.

Edytowane przez Pepek94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo graczy Legii, a bez Vadisa ani rusz.  :mrgreen: 

Szkoda, że w meczu z przeciętnym zespołem jakim jest Dania, nie potrafiliśmy nawet zawalczyć. Zabrakło mi tutaj Krychowiaka, bo nasi środkowi pomocnicy, to nie są walczaki z dobrymi warunkami. Kubeł zimnej wody się przyda i nam, i piłkarzom. Mamy wszystko w swoich rękach, wygrać teraz koniecznie następne dwa mecze i świętować awans u siebie z Czarnogórą. :)

Mnie dziwi jedno, piłkarz przez tydzień przygotowuje się do meczu, potem na boisku boli go żołądek?  :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...