Skocz do zawartości

Skoki narciarskie


Gość Anonymous
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteśmy na półmetku Raw Air. Dzisiejszy konkurs w Lillehammer wygrał Austriak Stefan Kraft, 2 miejsce zajął Robert Johannson, a trzecie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi. Kamil Stoch zajął 4 miejsce, Dawid Kubacki - 8, a Stefan Hula i Jakub Wolny zajęli miejsca w trzeciej dziesiątce.

 

Szkoda mi Nazarova. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jesteśmy po konkursie w Trondheim, który wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Andreasem Stjernenem i Stefanem Kraftem. Polacy uplasowali się w drugiej dziesiątce, a najlepszy był Piotr Żyła, który zajął 11 miejsce. 

 

Wie ktoś może, o co poszło z Japończykiem Ryoyu Kobayashim po zakończeniu zawodów? Pytam się, bo na takiej pewnej stronie związanej ze skokami w sekcji komentarzy było oburzenie związane z faktem, że podobno Japończyk zachował się arogancko, że nie dał wygrać Stjernenowi, który dzisiaj kończy karierę, etc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba trochę przesadzają w  tych komentarzach. Wiadomo, że sport to rywalizacja i uprawia się go po to, żeby wygrywać, a nie się podkładać, bo ktoś kończy karierę. Stjernen oddał świetnie skoki i zajął 2 miejsce. Jak na kogoś kto nie miał jakiś spektakularnych osiągnięć (ok, mała kryształowa kula czy medale w konkursach drużynowych), to te 2 miejsce to na pewno sukces i świetne zakończenie kariery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gierek napisał:

 

Wie ktoś może, o co poszło z Japończykiem Ryoyu Kobayashim po zakończeniu zawodów? Pytam się, bo na takiej pewnej stronie związanej ze skokami w sekcji komentarzy było oburzenie związane z faktem, że podobno Japończyk zachował się arogancko, że nie dał wygrać Stjernenowi, który dzisiaj kończy karierę, etc. 

Nic się nie stało, Japończyk skakał tu genialnie, poza kwalifikacjami gdzie był drugi w każdej serii odlatywał reszcie. Walczy też o zwycięstwo w Raw Air i wyrównanie rekordu zwycięstw w sezonie to dlaczego specjalnie miał zepsuć skok? Po prostu niektórzy się frustrują i nie mogą znieść, że Ryoyu jest w wysokiej formie i potrafi wygrywać bardzo często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoweńcy wygrali wczorajszą drużynówkę w Vikersund przed Niemcami i Austriakami. Polacy zajęli 4 miejsce. Bardzo dobre skoki Piotra i Jakuba, Dawid - ok, ale Kamil... niestety on nam położył drugą drużynówkę z rzędu.

 

Coś się stało z Kamilem. Czyżby to po drużynówce w Oslo? OK, dalej skacze poza punkt K, ale skoki ledwo co poza punkt K na mamucie to jest za mało na utrzymanie się na podium, ale podobno w serii próbnej skoczył 200 kilkanaście metrów, więc gdyby tyle skoczył w 2 serii, to może jakoś utrzymalibyśmy się na podium, a tak, to... Szkoda. Brawo dla Dominika Petera, Naoki Nakamury i wszystkich zawodników, którzy poprawili swoje rekordy życiowe w wczorajszym konkursie drużynowym. Constantin Schmid będzie dzisiaj groźny, bo on sobie dobrze radzi na tej skoczni - już poleciał na tej skoczni w ten weekend 227 metrów. Simon Ammann też. Przy okazji - Simon może zająć bardzo dobre miejsce w Raw Air - bo nawet 6 w ogólnej klasyfikacji, jak dobrze skoczy! On akurat umie latać, także tutaj będę spokojny, ale niepokojąca jest forma Kamila. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ciekawi czy Simon nie ogłosi zakończenia swojej kariery po weekendzie w Planicy w zeszłym sezonie już o tym myślał. Gdzieś w mediach pisali że Robert Kranjec ma się pożegnać podczas zakończenia sezonu.

Edytowane przez TELEWIDZ123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety na Velikance mamy cudowanie z belkami - podobnie jak rok temu. I podobnie jak w tamtym roku mamy ofiary cudowania z belkami - jak rok temu ofiarą padł Deschwanden z lotem na 230 metr (i nawet z takim lotem się nie dostał do 40 - to jest skandal), tak tym razem Boyd - Clowes z lotem na 217,5 metra lub Nazarov z lotem na 206, 5 metra się nie dostali do 40, ale... Kasai z lotem na 185 metr się dostał! Dlaczego? Mianowicie dlatego, bo za obniżenie platformy startowej o 2 stopnie jest dodawane aż 18 punktów. Trochę za dużo jak dla mnie. 

 

Wystarczy obecnie się popatrzyć na serię próbną i popatrzyć, ile punktów mają dodawane niektórzy zawodnicy za obniżoną belkę startową - już 45, a na wczorajszych treningach - 55! Wstyd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj są bardzo duże różnice między belkami plus oczywiście to skocznia do lotów narciarskich, więc muszą być większe różnice punktowe. 

Choć ja uważam, że zazwyczaj jury ustawia za wysoką belkę dla tych słabszych, a za niską dla najlepszych co też pogłębia te różnice punktowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Kuby Wolnego się zrobił lotnik pełną gębą :) Co skok, to nowy rekord życiowy. Fajne zakończenie sezonu w wykonaniu naszej drużyny - jutro odbierzemy drugi w historii Puchar Narodów. Trzeba się cieszyć, bo o takie sukcesy będzie coraz trudniej. Kadra coraz starsza, potrzeba "świeżej krwi". 

 

 

 

Dolezal nowym trenerem ? Wszystko na to wskazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, G2000 napisał:

Kiedy oficjalnie pojawiła się informacja o zmianie trenera? Merk robił wywiad i wtedy Horngacher powiedział że rezygnuje. Już wcześniej to ogłoszono czy Eurosport dostał tę informację jako pierwszy?

Małysz np. podał, podczas studia. TVP Sport koło 11:40 podał na swojej stronie internetowej.

8 minut temu, Marek79 napisał:

Ludziska ja zapytaniem: Co to za muzyczka leci jak przekroczą 230 metrów???

Planica cośtam cośtam  :)

To już tradycyjna melodia. ;) 

 

Mała ciekawostka, gdyby dzisiaj był konkurs drużynowy, wygrała by Polska. ;)

1. Polska - 1679,1 pkt.

2. Słowenia - 1660,2 pkt.

3. Japonia - 1635,6 pkt.

4. Niemcy - 1596,3 pkt.

5. Austria - 1517,1 pkt.

6. Norwegia - 1141,3 pkt.

7. Szwajcaria - 751,4 pkt.

8. Rosja - 411,7 pkt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując tegoroczne Skoki Narciarskie: Co prawda nasi lepiej skakali (zwłaszcza Piotr Żyła i Dawid Kubacki), to i tak tegorocznym Cesarzem Skoków (bo w Japonii nie ma Króla) był samuraj Ryoyu Kobayashi, który ku mojemu szokowi bardzo wysoko skakał. Natomiast jeżeli chodzi o Horngachera, to mówię mu Danke i Viel Gluck jeśli chodzi o niemiecką reprezentacje.

 

Może wielki fan Skoków Narciarskich, czyli @Kirk wypowie się na ten temat? (mam tutaj na myśli podsumowanie).

Edytowane przez Frontowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może z tym wielkim fanem to bym nie przesadzał, ale ten sezon śledziłem prawie w całości ;)

 

Kończymy z trzema miejscami w indywidualnej klasyfikacji generalnej w pierwszej piątce, to był dla nas w miarę dobry sezon. Nie oczekiwałem tutaj od Kamila Stocha powtórki z sezonu poprzedniego, bo tam dał z siebie praktycznie wszystko co mógł. Co prawda pod koniec właśnie zakończonego sezonu się ta forma lekko popsuła, ale każdy ma prawo do takiej nieco słabszej chwili. Ryoyu - rewelacja sezonu. Pamiętam, jak kiedyś pokazywano w TVP reportaż z Japonii, gdzie pokazywano jego zdjęcie mieszkańcom i nikt nie wiedział, kto to jest, a wzmianki o tym pojawiały się w mało eksponowanych miejscach w mediach. I nieco mnie to zdziwiło, bo jednak mają zdobywcę Kryształowej Kuli, a tu okazuje się, że w Europie to nazwisko jest bardziej znane niż w ojczyźnie. No, ale może teraz się to zmieni. Tak czy inaczej, Japończyk skakał fenomenalnie prawie zawsze, było kilka konkursów, gdzie trochę słabiej mu poszło (choćby ten najbardziej chyba pamiętny z obecnego sezonu na MŚ w Seefeld, gdy Dawid Kubacki z 27 miejsca zdołał wygrać zawody).

 

Horngacher zrobił wiele dla naszej kadry, to doświadczenie, myślę, będzie wykorzystywane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kirk napisał:

Japończyk skakał fenomenalnie prawie zawsze, było kilka konkursów, gdzie trochę słabiej mu poszło (choćby ten najbardziej chyba pamiętny z obecnego sezonu na MŚ w Seefeld, gdy Dawid Kubacki z 27 miejsca zdołał wygrać zawody).

Warto tu zaznaczyć, że nie zdobył medalu nie z powodu słabszej formy tylko decyzji jury. Pod koniec II serii już bardzo mocno sypało a tory już nie były tak dobrze czyszczone i ostatni zawodnicy a zwłaszcza Kobayashi zjeżdżali już w torach będących w bardzo złym stanie. Prędkości były bardzo niskie, tak wychodziło jakby skakali wiele belek niżej a nikt punktów za to nie dodował. Nikt przy takich prędkościach nie mógł skoczyć daleko. W pierwszej serii gdy Kubacki, Stoch i Kobayashi skakali obok siebie to Japończyk odleciał im prawie o 10 metrów. W kwalifikacjach też skoczył najdalej. Nie zdobył medalu, a może nawet mistrzostwa świata przez decyzję jury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że skakali obok siebie, skoro panowała zupełna loteria? Przypomnę, że Stochowi w pierwszej serii dodano za wiatr 12,6 pkt. (najwięcej w całym konkursie), a skaczącemu po nim Kobayashiemu zaledwie 4,7 pkt. Druga seria też nie była sprawiedliwa, bo rzeczywiście prędkości na końcu spadły drastycznie, ale trzeba mieć w pamięci całościowy obraz konkursu. Ci którzy byli beneficjentami warunków w pierwszej serii stracili w drugiej, a ci którzy w pierwszej rundzie rundzie mieli pecha zyskali w drugiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...