Skocz do zawartości

Skoki narciarskie


Gość Anonymous
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Brawo dla Dawida! Co do Japończyka, to każdemu się może przydarzyć słabszy skok, także nie ma czym się przejmować. Nastąpiło też chyba przełamanie Maćka - w końcu awans do drugiej serii konkursowej i zdobycie tych kilku punkcików. Może one spowodują, że Maciek się zacznie powoli odradzać? 

 

Przy okazji - nikt nie wspomniał o dużym sukcesie Kazacha Tkachenki! 33 miejsce w konkursie i skok na 118 metrów - gratulacje, myślę, że nawet mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że gdyby nie punkty za wiatr, to myślę, że Kazach nawet i mógłby awansować do 2 serii! Ostatnio Kazachowie całkiem nieźle sobie radzą. 

PS. Ale i tak mi się strasznie dziwnie patrzyło na tabelę najlepszych skoczków w obecnej chwili (na początku rywalizacji), gdzie przez długi czas na czele stał... Kazach. I tak gratulacje. Może awansuje Kazach do 2 serii w najbliższych konkursach, zobaczymy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam że może to nastąpić w Sapporo ,większość czołówki odpuści sobie pewnie start w Japonii. Predazzo po raz kolejny okazało się szczęśliwie ,szkoda że zawodów nie będzie w przyszłym sezonie ,teraz Zakopane myślę że będzie ciekawie .Wspomnę jeszcze o zawodach w kombinacji norweskiej gdzie 2 miejsce po konkursie skoków zajął Szczepan Kupczak po skoku na odległość 136 m wyrównał rekord Małysza i Kobayashiego .

Edytowane przez TELEWIDZ123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy po kwalifikacjach do niedzielnego konkursu PŚ w Zakopanym. W konkursie zobaczymy komplet naszych zawodników - 11 zawodników! W konkursie nie wystartuje Tomasz Pilch, który nie pojawił się na starcie z powodu ostrego przeziębienia. Kwalifikacje wygrał Norweg Johann Andre Forfang, a drugie miejsce zajął Norweg Robert Johannson, trzecie miejsce zajął Słoweniec Timi Zajc. Najlepsze miejsce z Polaków zajął... Aleksander Zniszczoł, który był szósty. 

 

PS. Trener polskiej kadry zdecydował, kto będzie reprezentować Polskę w konkursie drużynowym. Jutro w konkursie drużynowym z polskiej kadry zobaczymy Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego, i Macieja Kota. Osobiście rzecz mówiąc zamiast Maćka Kota dałbym Kubę Wolnego do składu - Kuba skoczył fajnie w kwalifikacjach, a Maciek niestety ostatnimi czasy tak sobie średnio radzi (z wyjątkiem drugiego konkursu w Predazzo, gdzie zdobył punkty Pucharu Świata), ale cóż - mogę tak sobie tylko gdybać. 

Edytowane przez Gierek
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dzisiaj kwalifikacje i sypał śnieg, problemy z wiatrem też występowały, było też kilka zmian długości rozbiegu. Podobno były ogromne problemy ze śniegiem, strasznie sypał i trzeba było go wywozić, natomiast nie mam pojęcia co się stało, że ostatnich 4 zawodników skoczyło jak skoczyło, nawet Japończyk Ryoyu Kobayashi nie doleciał do punktu K, a Dawid ledwo co punkt K przekroczył, więc mogło coś się zmienić z wiatrem, tylko nie wiadomo, co. 

 

Myślę też, że jutrzejsza rywalizacja drużynowa zapowiada się ciekawie, nie tylko pod względem walki o zwycięstwo, ale też pod względem walki o awans do drugiej serii. W kwalifikacjach wyglądało to tak, że dwóch Szwajcarów przyzwoicie skoczyło, trzeci się wślizgnął do konkursu, a czwarty - odpadł, więc Szwajcarzy powinni awansować, bo zarówno Czesi, jak i Finowie wraz z Rosjanami mieli jednego dobrze skaczącego skoczka, a pozostała trójka - albo się wślizgnęła do konkursu, albo przepadła w kwalifikacjach. Myślę, że między tą trójką się będzie toczyć bitwa o ostatnie premiowane awansem do drugiej serii miejsce. Walka o zwycięstwo też się zapowiada pasjonująco - Norwegowie których forma powoli rośnie + my i Niemcy, ciekawe też, co pokażą Austriacy i kto wejdzie do drużyny, bo Jan Hoerl dobrze sobie poradził w kwalifikacjach - 24 miejsce - podobno 2 najlepszy z Austriaków, więc zobaczymy. Jestem też ciekawy postawy Japończyków. Jak im wyjdą dobrze skoki, to mogą powalczyć o podium. 

Edytowane przez Gierek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz zespól ma dwóch pewniaków Stoch i Kubacki, Piotr Żyła skacze strasznie nierówno i niepewnie, Maciej Kot meczy się niesamowicie, nie chcę być złym prorokiem, ale przy zmiennych warunkach to dziś nawet do podium może zabraknąć, Niemcy i Norwegowie wyglądają trochę lepiej od nas, Austriacy są nieobliczalni podobnie jak Japończycy. Zmienne warunki plus żonglowanie belkami i katastrofa gotowa, mam nadzieję, że nie bedzie mocno padał śnieg i to mocno utrudnia rywalizację.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszej serii byłem pewien ,że na Wielkiej Krokwi dzisiaj padnie rekord skoczni i się nie pomyliłem. Markus Eisenbichler skoczył 143 metry poprawiając rekord Kamila Socha o 1,5 metra. Siegl David z Niemiec prawie ten rekord wyrównał (142,5m) ale zabrakło doświadczenia (w mojej ocenie próbował lądować telemarkiem) i niestety upadek. Następnie Kubacki Dawid poprawił jeszcze o 0,5 metra (143,5)

 

Polacy prezentowali się średnio jak na liderów Pucharu Świata oprócz Kubackiego, mocno mnie zaskoczyli Austriacy tak dobrymi skokami, Niemcy do przewidzenia zwycięsko pomimo upadku jednego zawodnika i wygrana 0,1 pkt a Norwegowie...gdyby nie dyskwalifikacja to podium dla Polaków byłoby poza zasięgiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że indywidualna klasyfikacja generalna nic dzisiaj nie znaczyła. Gdyby nie kombinezony Norwegów, to bylibyśmy na czwartym miejscu. Czyżby Austriacy i Niemcy dopiero teraz szykowali szczyt formy na MŚ? Na to mi wygląda. Na początku sezonu świetnie skakał Żyła, teraz kapitalnie skacze Kubacki, może niedługo i Stoch wystrzeli? Mam nadzieję, że Siegel nic sobie złego nie zrobił, bo na ceremonii go nie było. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego od tego sezonu skoki już oglądam na Eurosporcie i właśnie tam podawali na zakończenie przed ceremonią, że Siegel udaje się do szpitala i uskarża się na mocny ból w kolanie. Jeśli się to potwierdzi to obawiam się, że ma poskakane w tym sezonie.

 

Same zawody bardzo fajne, wiatr nie przeszkadzał, sędziowie również więc można było skakać ponad 130 metrów. Swoją drogą to nie pamiętam kiedy było tak dużo skoków w jednym konkursie ponad 130 metrowych (nie licząc mamuta i Willingen).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Patjyk napisał:

Dzisiejszy komentarz w TVP, przebił wszystko. Nie wiedziałem, że Stefan Kraft, zaczął trenować Polskich skoczków :lol2::lol2:

I Stephan Leyhe rywalizuję z Stefanem Horngacherem XD

Swoją drogą widać,że Austria już mocna,Niemcy i Norwegia standard a i Słowenia coraz bliżej nas..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo dla Dawida za rekord skoczni! Niestety paskudna kontuzja Davida Siegela :(. Zastanawia mnie też, co się stało z Ryoyu Kobayashim? Ok, skoczył 135 metrów w drugim skoku, ale mam wrażenie, że niestety powoli zaczyna gasnąć, ale jak jest naprawdę, to myślę, że jutrzejszy konkurs powinien odpowiedzieć na to pytanie. Pozytywnie zaskoczył mnie też Austriak Jan Hoerl, który skoczył naprawdę dobrze, i zniósł presję, jaka na nim ciążyła. Ciekawi mnie też, jak jutro zostanie rozwiązana sprawa z konkursem po fatalnym niestety upadku Niemca - czy wystartuje 49 zawodników, czy ten 51 z kwalifikacji zostanie "wysłany" do konkursu jutrzejszego. Zobaczymy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to Polacy nie zasłużyli na miejsce na podium, gdyby Forfang nie został zdyskwalifikowany to pewnie Norwegowie mieliby 3 miejsce bo skok w granicach 134-135 metrów by wystarczył, szczególnie, że Dawid noty za styl miał niskie. To, że rekord padł i to dwukrotnie jest dobre, ostatnio widzę taka tendencję w decyzjach jury, nie ważna jakie są warunki podwyższamy belkę aby padł kolejny rekord. Wczoraj było to aż nadto widoczne, szczególnie w drugiej serii czy dwóch ostatnich grupach gdy wiatr praktycznie ucichł i zawodnicy mieli tylko po 2-3 punkty dodawane a prędkości najazdowe były wysokie nawet po 93 km/h. To było naprawdę szaleństwo, David Siegel padł tego ofiarą, bo czy to wina zawodnika, że wyszedł mu tak znakomity skok. Totalna kompromitacja jury i sędziów jak dla mnie. Warunki były chwilami trudne, ale nie aż tak, żeby puszczać z tak wysokich belek.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy konkurs strasznie dziwny. Wygrał go Austriak Stefan Kraft, drugie miejsce zajął Norweg Robert Johansson, natomiast trzecie miejsce zajął Japończyk... Yukiya Sato. Ogromny awans zaliczyli Johann Andre Forfang (z 19 chyba miejsca po I serii na 4 miejsce) i Japończyk Ryoyu Kobayashi - z 23 miejsca po 1 serii na 7 miejsce w 2 serii! Polacy niestety poradzili sobie średnio... Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki był dopiero na 12 miejscu... Brawo dla Pawła Wąska za historyczne punkty Pucharu Świata, Maciek Kot zajął 30 miejsce. Stefan Hula - 17, Piotr Żyła - 19, Jakub Wolny - 22. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...