RTL 7

[Karol]

Historia Siódemki zaczynała się dość skromnie - postawiono głównie na znane z anten TVP seriale takie jak "Zagubiony w czasie", "Seaquest", "Policjanci z Miami" czy "Święty". Warto przy tym powiedzieć, że telewizja publiczna albo nie emitowała wszystkich odcinków tych produkcji albo szybko o nich zapominała i mimo dużej popularności nie decydowała się na powtórki.

 

Dla dzieci nadawano "Reksia" oraz "Bolka i Lolka", dla młodzieży natomiast seriale takie jak m.in. "Casper", "Czy boisz się ciemności?" czy też "Siódme niebo". Nie zabrakło szybkiego serwisu informacyjnego "7 minut" oraz "Prognozy pogody" z Mają Popielarską, magazynów sensacji "Zoom" oraz "Extra Zoom", które były pierwszymi tego typu formatami w Polsce. To wszystko w dobie rozwijającej się w Polsce telewizji satelitarnej oraz kablowej, bo za darmo można było oglądać np. niedostępne w Polsce seriale z National Geographic Channel oraz wiele seriali, których TVP i Polsat emitować nie chciały - "Świat pana trenera", "Autostrada do nieba", "Kameleon", "Sliders", "Dziewczyna z komputera", itd.

 

Pełna lista seriali, często premierowych, częściowo wyemitowanych w całości lub nie dostępna jest na Wikipedii. Przyznam, że sam kiedyś wertowałem ramówki RTL7, żeby ją uzupełnić.

[studiolitek]

Lubiłem na RTL7 oglądać właśnie serial "Autostrada do Nieba", nie dawno nawet ten serial nadawała TV Puls. Serial nadawali na siódemce coś koło 17:55 jak dobrze pamiętam.

[A&G]

@Karol i nieśmiertelny głuchy telefon pod nazwą "Podaj dalej" z prowadzącym Panem Wojtkiem(?)Tupaczewskim z kabaretu OT.TO.

[Liber]

Prawda jest taka że w dzisiejszych czasach RTL7 to byłoby takie połączenie TV Puls z Tele5. Ogólnie gdy Murdoch wszedł do TV Puls co wtedy zaczęli tą "rewolucję" ramówkową to stacja mi przypominała RTL7 (no może bardziej z końcówki nadawania choć wtedy już RTL7 porzucił produkcję swoich programów) i pojawiła się fala krytyki że serwują widzom odgrzewane kotlety.

Idąc moim tokiem rozumowania to nie wiem czego byście oczekiwali od takiego RTL7 w dzisiejszych czasach? już amerykańskie seriale i teleturnieje (dość prosto zrobione) nikogo nie zadowolą.

[A&G]

Kto krytykował, to krytykował, mnie się te zmiany podobały i "wściekłem się" jak na rynek poszła informacja, że to już koniec inwestycji Murdoch'a w Puls. Mogli przynajmniej zostawić logo, a nie zmieniać jest na "tabloidowe".

 

A wracając do tematu (wiem każdy ma prawo do swojego zdania), nie zgodzę się, że ówczesne RTL7 byłoby połączeniem Puls i Tele5. Jeżeli już chcesz coś "łączyć"( ) to szybciej Puls i TV4. Ale tak jak napisałem wyżej - każdy ma prawo do własnego zdania - to tylko moja opinia.

[studiolitek]

Znalazłem parę dobrych artykułów dotyczących RTL 7:

LINK 1 oraz LINK 2

[rtl7fan]

I to był błąd, wielbłąd.

 

A poza tym ja chcę moje RTL7!!! Niech ktoś przywróci je do życia!!! Panowie z Lukseburga wróćcie do Polski, a będę waszym wiernym widzem (i na pewno nie jedynym). Please.

 

Przyłączam się, oglądałbym i gdyby ramówka była taka sama jak kiedyś to nie odchodziłbym od telewizora Hehe, pomarzyć dobra rzecz, natomiast do RTL7 już zawsze będę miał ogromny sentyment. Stacja sprawiła mi nieopisaną ilość frajdy w młodzieńczych latach.

[Karol]

Zależy o jakiej ramówce mówisz. Przez 6 lat istnienia zmieniała się ona wiele razy i nie chodzi tu o kosmetykę, lecz całą formułę stacji. Na dzień dobry wytaczano standardy w polskiej telewizji, inni nadawcy mogli co najwyżej albo przyglądać się albo nieudolnie kopiować niektóre formaty. Później niestety role się odwróciły - stacja przez ostatnie 2-3 lata istnienia emitowała coraz tańsze filmy i seriale, skończyły się produkcje Universal Studios, a i z programami własnymi był problem - postawiono na tanie audycje Pana Japy i kiepskie teleturnieje (np. "Gra w przeboje" czyli zmodyfikowana wersja "Jakiej to melodii?"). A teraz do sedna - stacja wcale nie była taka wspaniała jak to się wydawało - nawet oferta z lepszych czasów prawdopodobnie okazałaby się dziś klapą, bo media stały się bardziej komercyjne, a co za tym idzie stawiają na programming, który może wygenerować największą możliwą oglądalność i zysk - w latach 90. było podobnie, jednak możliwości mieli mniej, a co za tym idzie przykładali się do tego co tworzą. Szkoda tylko, że wiele seriali znanych z RTL 7 (wcale nie mówię o kreskówkach) odeszło w zapomnienie i żaden z nadawców kanałów tematycznych się nimi nie interesuje - chodzi m.in. o "Dziewczynę z komputera", "Czy boisz się ciemności?" czy też "Seaquest".

[rtl7fan]

Nie no na pewno pierwsze lata były najlepsze, był to jakiś przełom jeśli chodzi o polską tv, oczywiście nie pierwszy bo wcześniej były Polonia1 i Polsat. Ale ja chyba jednak najmilej wspominam czasy RTL7. Jeśli chodzi o seriale to najchętniej przypomniał bym sobie Sweet Valley High (Słodka dolina) i Heaven help us (Z pomocą niebios), nie pamiętam, żeby było one później gdzieś emitowane ale mogę się mylić.

[Sentorio]

Pamiętam swego czasu ten kanał oglądałem bardzo często zwłaszcza Dragon Ball, Czy boisz się ciemności, a najbardziej to lubiłem Podaj dalej, Teleturniej muzyczny prowadzącego Malajkata (Na prawdę chyba miał może nawet większą oglądalność niż jaka to melodia) i te słynne nagrody płyty schowane za tablicą z pytaniem oraz magazyn Zoom.

[Karol]

"Gra w przeboje" raczej nigdy nie miała wyższej oglądalności niż "Jaka to melodia" - chociaż warto odnotować, że rekordowo osiągała udziały w rynku na poziomie 5-6 proc. Pamiętaj, że Siódemka była telewizją satelitarną z ograniczonym terytorialnie zasięgiem, więc zdeklasowanie wszędobylskiej TVP 1 było nierealne.

[shocco]

A kto mi wytłumaczy dlaczego akurat "7" Przecież to był pierwszy, polski RTL, więc dlaczego numerek od razu 7?

[kunkore]

a bo tak sobie wymyślili.

[studiolitek]

Z tego co ja pamiętam, to pisali w To&owo że dlatego RTL 7, żeby nie mylił się z innymi stacjami RTL na satelitach.

[piotrek-podlasie]

"7" w nazwie, bo w ówczesnym czasie polska wersja RTL'u była siódmym z rzędu kanałem utworzonym przez CLT-UFA oraz Universal Studios w Luksemburgu i był to polski kanał RTL 7, w Holandii "siódemka" rozpoczęła nadawanie w dniu 12 sierpnia 2005 roku, początkowo RTL 7 w Holandii to Yorin, który był wcześniej znany jako Veronica. Oficjalnie RTL 7 - wraz z RTL 4, RTL 5 i RTL 8 - ma siedzibę w Luksemburgu, na licencji Luksemburg TV. Yorin kiedyś z siedzibą w Holandii, przeniesiono do Luksemburga po rebrandingu w RTL 7. Pierwotnie RTL 7 rozpoczął nadawanie jako Veronica w dniu 1 września 1995 roku. W 2000r. Veronica zapowiedziała opuścić joint venture z RTL 4 i RTL 5. W końcu RTL przemianował kanał Veronica na Yorin w dniu 2 kwietnia 2001 roku. RTL nie chciał dodać trzech liter "RTL" do nazwy, więc kanał otrzymał swoją własną tożsamość jako Yorin. Kiedy holenderski potentat mediów John de Mol ogłosił uruchomienie kanału TV o nazwie Talpa i zakontraktował wiele popularnych holenderskich gwiazd TV, Grupa RTL poczuła potrzebę reorganizacji kanałów. Oprócz fizycznej odnowy, do kanałów RTL 4, RTL 5 dołączono kanał Yorin. Aby podkreślić znaczenie trzech kanałów RTL'u, nazwa Yorin została zastąpiona RTL 7 w dniu 12 sierpnia 2005 roku. Kiedy 1 marca 2002 roku polski kanał RTL 7 został zastąpiony telewizją TVN Siedem, popularna "siódemka" była "wolna" więc postanowiono odnowić i ponownie uruchomić RTL 7 niestety nie w Polsce lecz w Holandii, i taka jest krótka historia "siódemki" naszej i Holenderskiej.

[A&G]

Piękniej i dokładniej bym tego sam nie opisał. Brawo!

[wojtekmedia2]

To gdyby RTL chciał teraz uruchomić kanał u nas to by pewnie nadał by nazwę RTL 10 bo RTL9 już gdzieś słyszałem.

[PharellMan]

RTL9 tak się składa jest już we Francji.

[Karol]

Równie dobrze mogłaby się nazywać po prostu RTL... W Chorwacji tak jest, w Polsce też by mogło. Jedynie na Węgrzech dalej utrzymują markę RTL Klub mimo, że siostrzany kanał ma już normalną nazwę RTL II. Co ciekawe w Chorwacji (prawdopodobnie by nie mylić jej ze stacjami z Niemiec i Węgier) drugi kanał nazwano RTL 2, z naciskiem na arabską dwójkę.

[akoss22]

Ciekawe co by dzisiaj prezentowali

[Karol]

Pana Japę, teleshopping i po raz piętnasty wszystkie odcinki "Dragon Ball".

[studiolitek]

No i do tego pewnie znalazło by się miejsce dla serialu "Autostrada do nieba", chętnie bym też obejrzał

[akoss22]

Pozostaje jedynie cofnąć się pamięcią i odtworzyć skrawki jingli reklamowych

[studiolitek]

Hmm? Wystarczy YouTube

 

Rok 1997

Rok 1998

Rok 2001

[akoss22]

@studiolitek You Tube wykorzystasz jak będziesz stary i będziesz chciał pokazać wnukom, jaką to dziadek kiedyś TV oglądał :D Odpalisz Intro Anime i buźki opadną, Pokemony się chowają :D