karol092 Opublikowano 2 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Witam! Czy ktoś ze starszych użytkowników tego forum orientuje się może czy w latach 80. w okolicach granicy zachodniej można było odbierać ARD i ZDF (chodzi mi o naziemny odbiór regularny , a nie żadne tropo) . Zastanawia mnie to, bo wiem , że w prawie całym NRD istniała możliwość możliwość odbioru kanałów RFN, więc istnieje duże prawdopodobieństwo że w zachodnich krańcach Polski odbiór był również możliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frontowiec Opublikowano 3 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 Z tego co mi wiadomo, to w Szczecinie można było odbierać kanały z Berlina Zachodniego przy użyciu anteny ustawionej w stronę zachodnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Telewizja Urbanski Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 W Warszawie w czasach PRL nikt nie oglądał kanałów zagranicznych ponieważ groziło to spotkaniem z Milicją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrodaPrawa Opublikowano 11 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2014 Mój ojciec podczas stanu wojennego próbował przemycić do PRL z Monachium dekoder na Astrę. Ale chyba enerdowskie SB to przechwyciły w Dreznie. Skończyło się właśnie spotkaniem z Milicją. Ileś tam grzywny było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wisła2010 Opublikowano 11 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2014 U mnie nic się nie dało oglądać tylko nasza polską jedynkę, telewizja z zachodu to było marzenie a po drugie ilu ludzi wtedy miało telewizory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mprw Opublikowano 12 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2014 ... ilu ludzi wtedy miało telewizory. W latach 80-tych prawie wszyscy mieli telewizory. Wcześniej było ich oczywiście mniej i jeszcze w latach 70-tych zdarzało się tak, że ludzie chodzili z krzesłami do sąsiadów na telewizję. A zagraniczna telewizja była wtedy całkowitą rzadkością. Względnie łatwo można było złapać Czechów, ale na Niemców raczej nie było szans — chyba że gdzieś blisko zachodniej granicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Rakieta Opublikowano 14 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2014 Mój ojciec podczas stanu wojennego próbował przemycić do PRL z Monachium dekoder na Astrę. Ale chyba enerdowskie SB to przechwyciły w Dreznie. Skończyło się właśnie spotkaniem z Milicją. Ileś tam grzywny było. astra i stan wojenny 1981–1983 ? chyba ci sie coś pomyliło, wtedy nie było jeszcze nawet astry nawet nie wiem czy w ogóle istniała telewizja satelitarna w europie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrodaPrawa Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Coś mi pamięć szwankuje to sorry. A z tym przemytem to ojciec mieszkał w Monachium i to dlatego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paskud Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Pierwsza Astra została wyniesiona w 1988 roku. Natomiast Intelsat V F2 wystartował 6.12.1980. Miał żywotność na poziomie 7 lat i pokrywał Europę, Afrykę oraz Amerykę Południową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Colin2000 Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Własnie pamietam jak moi rodzice kupili w niemczech antene staelitarna (Amstrad SRX 200 ). To była nowosc umnie w miescie było mozna policzyć dosłownie ilosc anten satelitarnych. Wiem ze wtedy ustawiona była na Astre 1 kanał który odebralismy to MTV... Złote czasy A był to rok 1989 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kzez1986 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Znalazłem na ten temat bardzo ciekawy artykuł: http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,20677069,antena-satelitarna-telewizja-z-kosmosu-historia-z-prl-u.html niestety jak ktoś wyczerpał limit bezpłatnych artykułów, a nie ma wykupionego dostępu musi poczekać aż odnowi się limit aby przeczytać bezpłatnie. W skrócie okazuje się, że w Warszawie byli szczęśliwcy, którzy oglądali TV zachodnią i to nawet za zgodą władz (wprawdzie trzeba było się przebić przez masakryczną biurokrację i nie każdy dostawał zgodę, ale jednak) i nawet byli pionierzy w dziedzinie kablówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziadecki Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 (edytowane) Zacznijmy od tego, że w PRL-u, jak i w innych demoludach telewizja była nadawana w SECAM. W RFN wówczas był PAL. Polskie odbiorniki raczej nie były przystosowane do odbioru kanałów z RFN, jednak w latach 80-tych można było kupić zachodni telewizor w Pewexie, który obsługiwał PAL i SECAM. Edytowane 10 Czerwca 2017 przez Barti Nieco niechlujna pisownia w poście. Na forum piszemy poprawnie po polsku, z poszanowaniem zasad polskiej pisowni, gramatyki, ortografii i interpunkcji. Poprawiono post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepek94 Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 Drogą naziemną na zachodzie Polski można było oglądać ARD, ZDF i program III regionalny zachodnioniemieckiej telewizji przed zjednoczeniem Niemiec. Na północy Polski programy duńskie i szwedzkie, w przypadku duńskich to był DR, a w kilkunastu ostatnich miesiącach PRL-u także TV2 Danmark, a ze szwedzkich to były TV1 (od 1987 r. jako Kanal 1) oraz TV2 Sverige [lub SVT TV2]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tweed77 Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 (edytowane) Ja miałem trochę inny przypadek. Na początku lat 90 ubiegłego wieku w bloku na przeciwko ( 20 m ) ktoś miał zestaw sat - Astra - antena 150 cm. U mnie w domu na zwykłej antenie do telewizji naziemnej skierowanej na tamten blok mogłem odbierać w moim TV kilka niemieckich kanałów DSF - Prosiebien i RTL. Dekoder sat miał coś nie tak, bo siał sygnałem, który można było właśnie tak odbierać na zwykłym TV. Śnieżyło, ale dało się oglądać. Przyzwyczajony do dwóch programów polskich i paru czeskich to dopiero był wielki świat. Edytowane 10 Czerwca 2017 przez Barti Wyrażenie skrótowe "TV" piszemy wielkimi literami. Poprawiono post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian1981 Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 To raczej na pewno były wycieki z nieszczelnej sieci telewizji kablowej, jeden dekoder nie mógł siać z modulatora sygnałem kilku programów jednocześnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tweed77 Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Na pewno w bloku na przeciwko jak i w najbliższej okolicy na początku lat 90 nikt nie miał TV kablowej, a tym bardziej z kanałami niemieckimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barti Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Hmm, ja pamiętam, że jak moi rodzice kupili pierwszą antenę satelitarną (było to bodajże w 1992 roku, a więc już "po" komunie) to początkowo tuż przy "talerzu" zamontowana była też dość długa, "zwykła" antena kierunkowa do telewizji naziemnej, która była też ustawiona tak, że swym końcem mogła sięgać miejsca, w którym "zbiera" się sygnał na antenie satelitarnej. I pamiętam, że jak stroiło się wtedy telewizor "naziemnie" to też było widać niejako "przebłyski" kanałów satelitarnych i to różnych. Nie pamiętam już, czy tuner satelitarny był wtedy włączony, czy nie. Ale pamiętam, że widać była niemiecki kanał PRO7, RTL, chyba też Eurosport i jeszcze jakieś inne. Obraz był jednak bardzo złej jakości, bardzo zaśnieżony, czarno-biały, chwilami "podskakiwał". Dźwięku nie było, tylko głośny szum. Sam się wtedy zdziwiłem, jak to w ogóle możliwe... Przecież satelity nadają kanały telewizyjne na zupełnie innych częstotliwościach, niż nadajniki naziemne... A wracając już do właściwego tematu niniejszego wątku to powiem tyle, że ja u siebie w domu kanałów niemieckich z anteny naziemnej nigdy nie odbierałem, oczywiście z racji mojego miejsca zamieszkania. Za to dość dobrze odbierały u mnie kanały czeskie. Niemieckie analogowe kanały naziemne łapałem natomiast, jak byłem kiedyś na wczasach w Świnoujściu i miałem tam ze sobą własny, mały, przenośny telewizor i zwykłą antenę naziemną do niego. Oprócz niemieckich, łapało też chyba szwedzkie, ale odbiór tych ostatnich był dość słaby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ARTIPAPK Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 U moich teściów na początku lat 90 w domu jednorodzinnym też z anteny kierunkowej jak dobrze pamiętam na telewizorze kineskopowym w analogu odbierało kilka kanałów satelitarnych zaśnieżonych. Eurosport po angielsku,Rtl 2,Polonia 1 i kilka jakiś innych. A talerza na dachu nie było i żadnej kablówki w budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbiggy Opublikowano 26 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 Reportaż o pierwszej tv kablowej satelitarnej w Polsce. https://www.youtube.com/watch?v=0SqXhTayN7E Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.