Skocz do zawartości

Twój początek i zainteresowanie TV-SAT


RafiX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Marek

Tak, wiem o tym, że był też dostępny taki właśnie dekoder. Ale, jak już wspomniałem, nigdy się takiego dekodera wtedy nie doczekałem. :(

Z tego, co pamiętam, FilmNet "odpadł" po tym, jak przeszedł na system D2-MAC. Później Teleclub zmienił system kodowania na Syster/Nagravision, który stosował też kanał Premiere, a później też i nasz polski CANAL+. Faktycznie "na końcu" pozostał holenderski kanał RTL4, a potem jeszcze RTL5. Do tego ostatniego i tak nie miałem dostępu, bo tuner, który wtedy kupili moi rodzice, miał "wąską" głowicę, która odbierała zakres częstotliwości tylko 10.950-11.750 MHz, a RTL5 nadawał wtedy z tp. 64 Astry 1D o częstotliwości 10.935 MHz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Barti@ Drugim kanałem z obniżoną częstotliwością był nasz FilmNet,który nadawał do 1.00 po czym nadawał angielski kanał erotyczny gdzie 1 godzina była odkodowana /konkurs mokrego podkoszulka i tym podobne/.Odnośnie tych częstotliwości to miałem kupioną przystawkę która mogła podbić lub obniżyć częstotliwość konwertera tak,że łapało się oba te kanały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek

Tak, wiem, że "polski" FilmNet nadawał również w tzw. dolnym paśmie (nawet pamiętam częstotliwość - 10.921 MHz ;)). Kanał ten jakiś czas później udostępniła też "moja" ówczesna kablówka jako dodatkowo płatny. Dostęp do niego uzyskiwało się po podłączeniu do telewizora specjalnego filtra. Przez jakiś czas taki właśnie filtr mieliśmy, bo namówiłem wówczas rodziców, aby dokupili FilmNet. :) Z tego, co pamiętam, płaciło się za niego dodatkowo 24.60 zł, za samą kablówkę znacznie mniej. :) Później, po jakimś czasie rodzice nosili się z zamiarem rezygnacji z FilmNetu i wzięcia dostępnego już wówczas w Polsce CANAL+. Jednak z tym zwlekali i zwlekali, aż sprawa sama się rozwiązała. Któregoś pięknego dnia przyszło do nas do domu pisemko od CANAL+, że FilmNet kończy nadawanie w Polsce, że proponują nam (w sumie mojemu tacie, bo na niego była umowa z kablówką) właśnie CANAL+ i że dekoder dostaniemy za darmo (bez konieczności wpłacania kaucji, która wówczas wynosiła 199 zł), a także otrzymamy gratis 3 miesiące abonamentu CANAL+. Tak więc mój tato wziął wtedy CANAL+ i tak też stacja ta "gościła" w naszym domu przez blisko 10 lat, z początku jako kanał analogowy, a później już w ramach platformy CYFRA+. :) Ehh, fajne to były czasy... ;)

 

A o "przystawce" rozszerzającej zakres częstotliwości w tunerze też dawniej czytałem, chyba w tygodniku "To & Owo".

Jak wyglądało takie urządzenie i na jakiej zasadzie działało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ minęło już ładnych kilka lat to o ile pamiętam było to niewielkie pudełko /niewiele większe od pudełka od zapałek/mające przycisk +,który się wciskało w przypadku gdy się chciało podbić częstotliwość do góry.Podłączało się go chyba między przewodem antenowym od talerza a gniazdem antenowym.Ponieważ zmniejszał częstotliwość na wszystkich kanałach potrzeba było programować wszystkie kanały od nowa a ponieważ nie miałem na swoim Pace-sie automatyki to bawiłem się z każdym kanałem z osobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że gdy za pomocą tego urządzonka częstotliwość została np. obniżona to wartości częstotliwości pokazywane przez tuner nie były wówczas zgodne z tymi faktycznymi (np. podawane w wykazach kanałów TV-SAT), tylko odpowiednio przesunięte w stosunku do faktycznych?

 

Pamiętam też, że zanim upowszechniły się konwertery "Full Band" (tzw. uniwersalne), które stosowane są do dziś, to wcześniej pojawiły się też tzw. konwertery "rozszerzone" z dolnym LOF 9,75 GHz ("zwykłe" konwertery miały wówczas LOF 10 GHz), które były w stanie odbierać zakres częstotliwości 10.700 - 11.750 MHz (przy tunerze z tzw. "szeroką" głowicą do 12.050 MHz) lub 10.700 - 11.500 MHz (przy tunerze z "wąską" głowicą do 11.750 MHz ). Częstotliwości wskazywane wówczas przez tuner były przesunięte o 250 MHz w górę w stosunku do faktycznych. Do tych ostatnich można było dokupić tzw. ekstender częstotliwości, który "rozszerzał" głowicę do 12.050 MHz. To chyba właśnie to urządzenie, które ty miałeś. :) Dzisiejsze konwertery "uniwersalne" odbierają pełny zakres częstotliwości 10.700 - 12.750 MHz i mają dwa LOF: dolne 9,75 GHz i górne 10,6 GHz. Dzisiejsze tunery mają głowice 10.950 - 12.150 MHz. Dzięki temu wskazania częstotliwości przez tuner są zgodne z tymi podawanymi w wykazach TV-SAT. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Moje zainteresowanie się telewizją i ogólnie mediami zaczęło się od kupowania prasy telewizyjnej z której to przerabiałem lub przepisywałem sobie ramówki i listingi telewizyjne. Wraz z rozwojem internetu (i pojawieniem się for branżowych) zainteresowanie przeszło w pasje którą mam do dzisiaj. Dodam jeszcze że w 2003 roku z pasji medialnej dzięki tygodnikowi To & Owo TV wydzieliła się pasja eurowizyjna a na maksa tematyką satelitarną zajmuje się od 2009 roku kiedy to moja mama kupiła Cyfrowy Polsat :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jak byłem mały to dziadek odbierał satelitką TVN niekodowany, w tym RAI, BBC World, DunaTV. W 2004 tata podpiął dekoder na Astre 19.2E. Super RTL, Pro7, ARD (na ARD mówiłem Polonia1, nie wiem dlaczego). Na gwiazkę 2006 zainspirowany dziadkiem tata zakupił Cyfrowy Polsat. Całe dnie siedziałem na Portalu ITV i przeszukiwałem kanały w poszukiwaniu czegoś interesującego. W 2009 doczekałem się osobistej anteny. Czasza 60cm, Astra 19.2E i czasem HotBird 13E, ale HotBirda miałem w salonie więc nie przestawiałem często. W 2010 dokupiliśmy Cyfrowy Polsat do mojego pokoju, teraz mam już 2 dekodery. Niedawno zrezygnowaliśmy z CP z okazji cyfryzacji ale anteny pozostały. Na szczęście wujek wciąż ma CP więc u niego oglądam. Teraz zastanawiam się nad zakupem anteny 80cm. Ciekawy temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to&owo to jest klasyk i to duży fajnie było jak do tego pisma dawali wykaz kanałów satelitarnych z ich częstotliwościami

 

Klasykiem dla mnie w tym piśmie była również rubryka "kącik szperacza :brawo::idea: ",pamietąm niemal w każdym numerze pojawiał się tam gostek :!::shock: który zwał się Jan Uciechowski z Lędziny i facet chyba nie spał :shock: tylko na okrągło przeczesywał orbitę bo wysyłane przez niego wyniki "szperania zwalały mnie z nóg :o:curious: np: godzina 3.10 środek nocy a gość na jakimś satelicie arabsat 10123230388199 :wink: zaobserwował 10 minutowy dosył z turnieju szachowego rozgrywanego na Wyspach Owczych :]:smile::D:brawo::lol2::wink::!::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście "TV SAT Magazyn" z takiej fajnej gazetki stoczył się do poziomu ulotki reklamowo-informacyjnej :cry::?:x:/:(:!::cry::cry::cry: Czytając posty innych fanów tv sat :read: widzę że większość przeszła podobną drogę jak ja :roll: ,zaczynali od miękkich używek czyli "To i Owo" 8) ,potem były bardziej profesjonalne czyli "TV Sat Magazyn" :idea::arrow: a wszystko kończyło się na totalnym uzależnieniu od tematyki tv sat :!: i sięgnięciu po towar hardcorowy czyli Sat Kurier :locked::twisted::twisted::twisted::locked::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja przestalem to kupowac juz niestety mamy EPG mamy programy online a kacik techniczny na koncu mamy nawet tutaj 2zl na tydzien x 4 tyg daje 8 a rocznie to daje 96 dlatego wole to przeznaczyc na abo niz papier.

Poza tym u mnie pismo satkurier juz nie jest dostepne malo tego sprzedawcy tego nie znaja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja przestalem to kupowac juz niestety mamy EPG mamy programy online a kacik techniczny na koncu mamy nawet tutaj 2zl na tydzien x 4 tyg daje 8 a rocznie to daje 96 dlatego wole to przeznaczyc na abo niz papier.

Poza tym u mnie pismo satkurier juz nie jest dostepne malo tego sprzedawcy tego nie znaja :)

 

Bezduszny przewodnik nigdy nie będzie dla mnie tym czym były "świerszczyki" satelitarne. :]:wink: One są tak niepowtarzalne :!: jak Pan Jan Uciechowski :brawo: z Lędziny, :idea: którego serdecznie pozdrawiam jeżeli czyta to forum :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A u mnie zaczęło się w 1998 roku, równo z początkiem Wizji TV :) Pamiętam montaż przez "fachowca" anteny na ścianie domu (mam ta antenkę do dziś w garażu) i pierwsze godziny spędzone przy kanałach premium :) Potem sam bawiłem się w instalacje sat. Obecnie mam zeza na Hot Birda i Astrę i Multiswitch z rozprowadzeniem na prawie wszystkie pokoje w domu. Oczywiście czytałem to&owo, pochwalę się, że nawet miałem przyjemność rozmawiać osobiście z Jarosławem Kucharkiem (to ten od porad TV Sat na końcu to&owo). Bawiłem się we własne tunerki ale teraz ze względu na brak czasu i wygodę korzystam z dekoderów platform cyfrowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moje pierwsze zetknięcie z omawianą tematyką było za czasów kiedy to można było obejrzeć Diabelski Młyn w Canal + w niekodowanych pasmach u znajomego ;)

To były czasy :)

Kilka lat później - chyba 2007 pierwsza samodzielna instalacja sat z abonamentem CP :) Po drodze kilkumiesięczny incydent z Cyfrą + (jako multiroom) , a obecnie - widać w podpisie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Dokładnej daty nie potrafię określić... Od najmłodszych lat interesuję się TV Sat i Mediami.

O! Ja dokładnie tak samo. Pamiętam jak miałem około 5 lat i cały czas grzebałem w ustawieniach telewizora, wyszukiwałem kanały, itp. Do tej pory nie pamiętam jak to się stało, że Elemis poszedł do naprawy i od tamtej pory jest odłączony komputer, który odbierał laser z pilota i trzeba ręcznie przełączać... :lol2: Ani nie pamiętam dlaczego stary komputer się psuł po przestawianiu w ustawieniach (jeszcze przy Windows 98), i tu już miałem z 7 lat. :lol: Wiem natomiast, że płyta główna się w nim przepaliła, bo (to taka moja teoria) siostra kazała mi wyłączać zasilacz po wyłączeniu komputera, żeby prądu nie zużywać, a ja za wcześnie to robiłem. :P Ah, stare lata, jak się głupkiem było, ale chociaż przez to teraz ciekawe zainteresowania mam. :P Już w 2005-tym umiałem wyszukiwać ręcznie kanały na dekoderze (już tego samego roku, jak ojciec zamówił Polsata), a to chyba dobrze o mnie świadczy. :D Pamiętam jak mnie chwalili, gdy już umiałem czytać, a nie chodziłem jeszcze do szkoły. Pamiętam jak wtedy bazgrałem. :lol: Czyli jako-takie pismo już mogę szkole zawdzięczać, tylko teraz relikwii z dzieciństwa nie umiem odczytać. :P Pamiętam również jak przestrajałem kanały Polsatu i TVNu na naziemnej (jak jeszcze satki nie mieliśmy), i kolejno nazywałem je jak wtedy Polsat i TVN mieli kanały, np. TVN24, POLS2 (ograniczone ilości znaków w TV Thomsona). :P Ogólnie kiedyś chyba więcej kanałów rosyjskich łapaliśmy, to też się ciekawie oglądało Kacperka na Ruskiej Trójce nic nie rozumiejąc. :mrgreen: Albo SpongeBoba. :P A Rosyjscy Milionerzy na tej Jedynce (z logiem "1"), to było dobre. :P Pamiętam, jak gdzieś w 2004-tym było jakieś przebicie, i (ale bardzo ledwo) odbierał (chyba, przynajmniej tak ojciec mówił co wyłonił zza śniegu) Polsat Sport, i prawie jak żyleta TV4 (raz był nieskazitelny obraz, ale z czasem coraz bardziej śnieżył...). Pamiętam jeszcze jak było TVP3 i siatkówka, czyli oczywiście przestawianie anteny na sport. :P Ogólnie to się z naziemną miało dużo wspomnień, szkoda, że cyfrową bez żadnego śniegu można teraz słuchawkami złapać... :/ Analogową na słuchawkach maxymalnie Jedynkę bez śnieżenia łapałem, reszta śnieżyła (a TVN był możliwy do złapania jako tako tylko na strychu, gdzie więcej fal łapie), a cyfrową przy dobrym ustawieniu słuchawek, to nawet i 3 MUXy na 90% odbierają. Może to i faktycznie krok na przód, ale mniejsza przygoda przy tym jest. A ramówki telewizyjne już tak nie cieszą, nawet na rosyjskich kanałach (chociaż, nie powiem, "1" trzyma cały czas poziom :D). również dzięki telewizji wymyślałem za tamtych czasów różne programy i seriale npdst. tych telewizyjnych i je (oczywiście samemu w pokoju, na początku jeszcze z siostrą, potem sam ukrywając to przed resztą) przedstawiałem, wymyślając przy tym fikcyjną ramówkę fikcyjnego programu (moje słynne PZC :mrgreen:), i prawie na czas zdąrzając z każdym programem (kiedyś to się chciało wstawać wcześnie rano kładąc się wcześniej w nocy, a mimo to zasypiając dosyć później, a teraz to się zazwyczaj do tej samej pory nie śpi :P ). I tak mi zostało do dziś (ale w baaaaardzo okrojonej wersji), tylko może mało swoich seriali mi ostatnio przychodzi na myśl, a plany ze swoim kanałem (i firmą, którą wymyśliłem w 2006-tym :mrgreen: PZCorporation/Company) staram się rozwijać wraz z kolejnymi filmikami na YT. A że w gruncie rzeczy moje opublikowane filmiki na YT to [beep], to połowę poblokowałem, i zacząłem budować swój kanał od nowa, wymyślając nowe produkcje, mniej tandetne. :P

 

PS: Napisałem najdłuższy post w wątku, czy mi się wydaje? :P

 

PS2: 666 post, czy to coś znaczy? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...