Skocz do zawartości

Twój początek i zainteresowanie TV-SAT


RafiX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Może mało osób wie lub pamięta ale w latach 80-e gdy aby mieć satelitkę /która była dostępna jedynie za dolce w Pewex-ie/ nie wystarczyło ją kupić ale trzeba było mieć dodatkowo pozwolenie lokalnego Szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych/odpowiednik dzisiejszego Komendanta Wojewódzkiego Policji/,że politycznie jesteś przygotowany na oglądanie TV Sat.Wiele młodszych forowiczów może nawet o takim czym nie słyszało.Dziś idę do sklepu czy dealera i kupuję .Ja rozpocząłem przygodę z TV Sat w 1991 r/Pace-Astra/od grudnia 1998 r Wizja TV i w spadku Cyfra+i jak na razie tu mi dobrze. Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wow, po prostu świetne :idea: Jak byłem małym dzieckiem, to również bawiłem się w malowanie loga dla różnych kanałów. Każde logo programu rysowałem na oddzielnej kartce z bloku rysunkowego o formacie A4 :D Ehh, te czasy - 10 lat temu to było, szkoda, że już się nie zachowały te moje "malowidła" :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem wersję bez logosów (bo nie umiem rysować), ale za to z częstotliwościami - gdzieś tam składuje się kilka segregatorów papieru z tabelami kanałów analogowych z orbity ;) Widzę, że wszyscy mamy jakieś satelitarne rysonkowo-tabelaryczne zboczenie :lol: Tabele w wersji papierowej robiłem do momentu popolaryzacji przekazu cyfrowego - wtedy pojawił się problem z aktualizowaniem - co miesiąc zmian było tyle, że niektóre kartki (satelity) trzeba było przepisywać na nowo od zera, co traciło sens. Przerzuciłem się na komputer ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
ja w połowie lat 90-tych brałem zeszyt i tworzyłem "własną" polską platformę z kanałami tematycznymi.Wymyślałem ich nazwy i rysowałem loga. I zastanawiałem się gdzie to wszystko sie zmieści na analogowym Hot Birdzie :)

Szkoda, że niektórym userom jeszcze do dzisiaj takie zabawy się nie "znudziły" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Może mało osób wie lub pamięta ale w latach 80-e gdy aby mieć satelitkę /która była dostępna jedynie za dolce w Pewex-ie/ nie wystarczyło ją kupić ale trzeba było mieć dodatkowo pozwolenie lokalnego Szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych

Nie wiem czy aż takie pozwolenie ale takie na pewno :D

http://www.polskaludowa.com/dokumenty/z ... itarna.htm

f19baddf3ece678am.jpg

Gdzieś w sieci widziałem jeszcze jedno pozwolenie związane z antenami sat.

 

To też jest ciekawe :D To były czasy :D

http://www.polskaludowa.com/dokumenty/z ... nienia.htm

 

Moja przygoda jest pewnie dłuższa niż życie niektórych userów na forum :D

Po zakupieniu na początku lat 90-tych kolorowego telewizora z pilotem i wideło, przyszedł czas na okno na świat. ojciec chciał poszpanować na wsi i postanowił kupić talerz :D Udaliśmy się do ówczesnego centrum nowoczesnych technologii i piractwa tej części Polski - giełdy elektronicznej na ul. Wadowickiej. Chyba wtedy miała jakąś inną nazwę, później zwała się ELBUD. Dużego wyboru nie było, chyba z dwóch ludzi sprzedawało wtedy anteny sat. Wybór padł na pewna firmę na H z Krakowa :lol: Nie pamiętam szczegółów, mnie wtedy interesowały komputery na giełdzie. Były to czasy kiedy im większa antena tym więcej można było odebrać z jednej pozycji. Więc wybór pomiędzy 90 a 150 był oczywisty :D 150 cm z polarmountem + tuner Uniden za coś ok. 700 zł to dopiero był majątek. :D Ludzie patrzyli na to co najmniej jakby wylądowało UFO :D Tak sobie służyła, miałem w planach zakup siłownika i pozycjonera ale moje zainteresowania skierowały się na inne tory. Jednak już wtedy latałem sobie po orbicie. Co prawda tu muszę złożyć reklamację bo pan Janusz S. :D przynajmniej tak się podpisał przy odbiorze :D ustawił antenę tylko na Astrę a nie na całą orbitę i dalsze satelity byłe przestrzelone. Jednak udało mi się nocna pora złapać Babylon Blue z Amosa :twisted: Oczywiście HB chodził bez zarzutu. Na Polonii 1 oglądałem F1. W 2000 roku założyłem sobie lokatę w Invest Banku dostałem Sagema gratis. Wtedy z 16E po ręcznym wpisaniu parametrów łapałem TVN. Później nabyłem Cyfrę + i w naradzie rodzinnej zapadła decyzja o usunięciu 150, bo brzydko wygląda. Leżała sobie w garażu czekając na lepsze czasy do pewnego Sylwestra :D Po spożyciu padł pomysł ogniska. Antena idealnie nadawała się na palenisko :lol: Nie wiem czy kiełbaski pieczone na aluminium są zdrowe, są na pewno smaczne :lol: Teraz mam jakąś 90 i brak funduszy na obrotnice lub Triax-a i Multiffeed. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
ja w połowie lat 90-tych brałem zeszyt i tworzyłem "własną" polską platformę z kanałami tematycznymi.Wymyślałem ich nazwy i rysowałem loga. I zastanawiałem się gdzie to wszystko sie zmieści na analogowym Hot Birdzie :)

Szkoda, że niektórym userom jeszcze do dzisiaj takie zabawy się nie "znudziły" ;)

 

 

No to witaj w klubie. Też kiedyś coś takiego robiłem w wieku 8 lat :) Tylko że dodatkowo robiłem domki z klocków takich normalnych i wycinałem, sklejałem ładnie antenę i doczepiałem też kowerter xD Oczywiście papierowy. Ach to były czasy :D Non stop przerzucało się rodzicom satelitę z Hot Birda na Astrę żeby pooglądać Mtv2 Pop Vivę i Vivę Plus. Aż łezka się kręci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
ja w połowie lat 90-tych brałem zeszyt i tworzyłem "własną" polską platformę z kanałami tematycznymi.Wymyślałem ich nazwy i rysowałem loga. I zastanawiałem się gdzie to wszystko sie zmieści na analogowym Hot Birdzie :)

Szkoda, że niektórym userom jeszcze do dzisiaj takie zabawy się nie "znudziły" ;)

 

 

No to witaj w klubie. Też kiedyś coś takiego robiłem w wieku 8 lat :) Tylko że dodatkowo robiłem domki z klocków takich normalnych i wycinałem, sklejałem ładnie antenę i doczepiałem też kowerter xD Oczywiście papierowy. Ach to były czasy :D Non stop przerzucało się rodzicom satelitę z Hot Birda na Astrę żeby pooglądać Mtv2 Pop Vivę i Vivę Plus. Aż łezka się kręci :D

 

jak ja bylem mlodszy to wymyslilem swoja platforme satelitarna :> , i co wtorek kupowalem program telewizyjny to & owo i czytalem po kolei wszystkie kanaly :mrgreen: . potem stworzylem oferte kanalowa i mialem pare kanalow w swojej ofercie np. canal+ zolty itp. z kartonow robilem dekodery a z papieru technicznego karty :lol2: , no i tak pozostalo ze interesuje sie telewizja i nowosciami na rynku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Pierwsza satelita zawitała u mnie dokładnie 22 stycznia 1995 roku. Miałem 9 lat ale doskonale pamiętam ten dzień. Przyszedł wieczorem po pracy mój tata z sąsiadem, który robił za eksperta bo miał już od jakiegoś czasu satelitę jako pierwszy w okolicy, my przełamaliśmy jego monopol. Sąsiad nastawiał antenę dość długo. Była aluminiowa i miała 115 cm, używam jej do dziś i sprawuje się bardzo dobrze. Konwerter Sharp BSCS86M00 na dolne pasmo (nic wtedy chyba na górnym nie było, jest sprawny do dziś). Nareszcie moim oczom ukazał się obraz. Woooooooooow!!! Cały zestaw kosztował chyba 730 zł. Gdyby nie naziemne zniknięcie Polonii 1 to pewnie satelita tak szybko by do mojego domu nie zawitała; i sąsiad który się swoją ciągle przechwalał a mojego tatę aż skręcało. Wszyscy w domu oglądali Manuelę. Jaka była złość, że nie będzie można zobaczyć jak się zakończy romans Manueli i Fernando. Żeby się dowiedzieć jak skończy się ta historia miłosna zawitała do mojego domu satelita. Powód śmieszny ale jakże pożyteczny. I tak się zaczęło. Najpierw przesuwanie anteny odbywało się między 13E (bo polskie) i 16E (była tu TV Polonia, ale nadawała też naziemnie dzieląc czas antenowy z WOT). Później między 13E i 19E bo tam były najciekawsze kanały zagraniczne. Dokupienie drugiego konwertera Sharp (taki sam jak wspomniałem wcześniej, popsuł się) i koniec kręcenia anteną to był dopiero kosmos. A jak odkryliśmy, że można wyszukiwać programy a nie oglądać tylko to co jest zaprogramowane... Wtedy się zaczęły całodzienne wyszukiwania i ustawianie własnych list. Ciągle się kłóciłem z tatą co na jakim kanale ma być zaprogramowane. Wstawałem rano, żeby pooglądać niekodowane okienka, m.in. MiniMax. Polonia 1 przeniosła się na wysokie pasmo, po kilku tygodniach paniki zakupiony został konwerter na górne pasmo, też Sharp, u mojego kolegi działa do dziś bez zarzutu.

Najlepiej wspominam przez rok dostępną za darmo polską wersję Eurosportu, Animal Planet i RTL7. Ach... rozmarzyłem się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

14 postów, które się namnożyły w wątku "TV Analogowa dawniej" pozwoliłem sobie wydzielić i przenieść do właściwego tematu. Tak więc żeby nie było tutaj zdziwienia autorów najnowszych wypowiedzi, że pisałem w "TV Analogowa dawniej", a swój post znalazłem w "Twój początek i zainteresowanie TV Sat" :]

 

W ramach ciekawostki... Już za niedługo udostępnię tutaj szczegóły własnej (wymyślonej) pozycji satelitarnej i emitowanych na niej kanałów telewizyjnych ;) Ot takie zboczenie z powodu zainteresowania telewizją satelitarną w bardzo młodym wieku :D

 

Od dzisiaj też, wątek ten będzie "Przyklejony" 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Już za niedługo udostępnię tutaj szczegóły własnej (wymyślonej) pozycji satelitarnej i emitowanych na niej kanałów telewizyjnych ;)
Jak obiecałem, tak też zrobiłem. 8)

c0096c24be51e590m.jpg

 

To były lata 98-99, więc miałem wtedy 14, może 15 lat ;) W tym wieku interesowała mnie najbardziej satelita Sirius 5.0E i nadawane tam kanały - szczególnie skandynawskie. Wzięło się to z tego, że w roku 97 miałem w swojej Vectrze dostępnych kilka kanałów z krajów Skandynawii, po kilku miesiącach mi je wyłączono, i od tamtego momentu zaczęła mnie intrygować telewizja z Norwegii, Szwecji do tego stopnia, że zacząłem się bawić w wymyślanie własnej pozycji satelitarnej i zmiany w nadawaniu na niej kanałów TV. Było tak jak w rzeczywistości, jedne kanały były wyłączane, pojawiały się nowe, później mój analog zaczął się kurczyć, pojawiały się pierwsze przekazy w systemie DVB-S/MPEG2. Nawet posiadam te zapiski, jak moja własna pozycja satelitarna wyglądała w momencie, gdy było dostępnych już tylko kilkanaście kanałów analogowych i wiele kanałów cyfrowych (tu już zapiski pisałem ołówkiem, bo tego robiło się tak dużo, że nie chciało mi się kolejnych zmian notować przepisując od nowa cale wykazy). Jak ktoś będzie zainteresowany, to udostępnię dalszą historię mojej wymyślonej pozycji satelitarnej. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie mogę się doczekać!

Pamiętam, że zawsze lubiłem rysować loga kanałów, miałem do dyspozycji Tele Tydzień. Gdy raz miałem kupione To&Owo, pierwszy raz rysowałem loga zagranicznych kanałów np. RTL. Zawsze malowałem je mazakami, aby wyglądały tak jak w gazecie... Nigdy mi się to nie nudziło, chociaż nie przepadam za rysowaniem...

"Nadawałem" też własną telewizję. Postaram się napisać coś więcej o niej, ale nie wiem czy znajdę program dnia :P

Był to chyba mix TVP1, TVP2, Polsatu i "produkcji własnych" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z TV SAT zaczęła się w grudniu 1998. Wtedy moi Rodzice kupili zestaw Wizji TV - dekoder Philips 3010, antenka oryginalna 60cm od Wizji. Pamiętam, że monterzy przyjechali 23-go grudnia jakoś po 21:00, bo nie dali rady wcześniej. Zostałem wytypowany przez rodzinę jako ten, który najwięcej się zna na elektronice (a miałem wtedy ze 12 lat) i wtedy to ja słuchałem co to jest EPG, do czego guzik INFO itp. :) Jak braliśmy Wizję, było na niej wtedy 16 kanałów.

Od tego czasu to ja zajmowałem się w domu sprawami związanymi z TV SAT. Wizję mieliśmy przez 4 lata, potem rezygnacja i wzięliśmy abonament C+. Miałem kilka tunerów: Pioneer 1630, 1530, Kenwooda DTF-2, Thomsona. Wtedy też zamontowałem sobie miskę 90cm Corab + zez HB + Astra. Na początku przełącznik z 8 nóżki Euro, a potem już prawdziwy DiseqC.

W 2006 zrezygnowałem z C+ i wziąłęm N-kę. Na początku miałem białego nboxa, ale teraz w wakacje wymieniłem na recordera. W wakacje też zmieniłem całą instalację - nowa antena Triax TD88, konwerter GI Twin i 2 nowe kable TRISET.

 

W ogóle od samego oglądania telewizji, dużo bardziej interesuje mnie strona techniczna - co i jak nadaje, jakie karty, systemy kodowania, anteny, jakie platformy mają w innych krajach itp. Lubię grzebać w menu tunera, przełączać, sprawdzać.

 

Pozdrawiam wszystkich TV SAT maniaków!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ją nadawałeś jeśli można wiedzieć?

Chyba naziemnie... To była taka telewizja jakby troszkę regionalna...

Może niedługo wrzucę program - znalazłem jedną stronę

Od poniedziałku do piątku "nadawałem" po południu, w sobotę i w niedzielę nieco wcześniej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...