Qrzysztof Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 http://www.extremetech.com/computing/16 ... cking-site http://hwbot.org/news/9824_breaking_win ... d_at_hwbot Jak się niedawno okazało, Microsoft w swoim nowym produkcie wprowadził inny mechanizm odmierzania czasu, który teoretycznie powinien pozwalać na łatwe przenoszenie kodu systemu operacyjnego na inne urządzenia. Niestety ta zmiana ma wpływ przede wszystkim na wyniki testów wydajnościowych, które są prowadzone przy różnych konfiguracjach sprzętowych i ustawieniach, dlatego takie testy na Windows8 nie mogą być brane pod uwagę jako rzetelne, tym bardziej, że większość z nich jest po prostu zawyżona. Błąd może mieć również wpływ na działanie innych programów, które pobierają czas systemowy. Serwis "benchmarking-owy" hwbot.org (jeden z najpopularniejszych) już zapowiedział usunięcie wyników dla systemu Windows8, a także nie akceptowanie nowych. Wszyscy oczekują na opublikowanie łatki ze strony Microsoftu (czy się doczekają?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maker3 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Na Windowsie 7 też mi się czas rozjeżdża, niech go też zbanują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shocco Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Cała sytuacja dotyczy wyłącznie systemu Windows 8 i 8.1, co oznacza, że nie zamierzają tego poprawić. Jeśli chodzi o testy benchmarkowe to jest to zwyczajne oszustwo ze strony Microsoftu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crossi Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Wg mnie Microsoft to oszust a Bill Gates to największy cwaniak w branży IT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Najwięksi przeciwnicy produktów MS powiadają, że systemy Billa służyć powinny TYLKO do ściągnięcia z sieci Linuxa, po czym powinny lądować tam, gdzie ich miejsce, czyli w Kosmosie. Problem tylko w tym, że jeśli ktoś dokonał nierozważnego zakupu komputera razem z tą kulą u nogi, to gorzej mu idzie wyrzucanie tego, za co w sumie słono zapłacił. Timer, to nie jedyna wada nowych okienek, bo tendencje są takie, by spacyfikować użytkowników popularnych OS-ów, tak jak to od dawien dawna jest z produktami ogryzka, czyli na poziomie sprzętowym UEFI, a na poziomie oprogramowania różne aplikacje, które monitorują nieświadomego niczego użytkownika, by nakreślić po jakimś czasie jego dość dokładny profil. Gdyby zatem chodziło jedynie o fałszowanie wyników benchmarków, to byłby to tylko incydent, a tak mamy już całą aferę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.