Skocz do zawartości

El Loco

Użytkownik
  • Postów

    1518
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez El Loco

  1. Jak się wymawia : Maszerano czy Maszczerano? Mirosławski to dobrze wymawia? Wiem że taki rodzyny to często walił Szpakowski:)

    Jakoś tak mnie razi w uszy to"maszczerano"

     

    ...jeszcze "tera sztejgena" ;-]..chyba coś mirosławski nie za bardzo z wymową

    Mirosławski trochę czasu spędził w Niemczech i biegle zna ich język ;) Zresztą na potwierdzenie robił wywiad z Marc Huck'iem w "Asie Wywiadu" ;) O wymowę nie ma się co czepiać.

    A co do Argentyńczyka to jego nazwisko wymawiają tak jego rodacy. Może nie jesteśmy do tego tak przyzwyczajeni, ale błędu też nie robi ;)

     

    PS. W ogóle moim prywatnym zdaniem, do komentatorów można się przyczepiać tylko o przekręcanie nazwisk a nie o wymowę. Gdybyście usłyszeli jak Portugalczycy wymawiają nazwisko Cristiano Ronaldo i tak zaczęliby to robić polscy komentatorzy to pewnie większość by to wyśmiała :P Więcej wyrozumiałości i dystansu do tego :)

  2. Islandia i Walia - zespoły, na które chyba nikt nie postawiłby dużych pieniędzy, że pojadą na EURO do Francji, a mogą zapewnić sobie awans jako jedne z pierwszych reprezentacji.

    A ja bym postawił. Napewno na Islandię. To już kolejne eliminacje gdzie leją faworytów i chyba pora zapomnieć o tym co było 10 lat temu i traktować ich jako szeroką europejską czołówkę ;) Cztery lata temu ich reprezentacja U-21 zagrała na Euro(co Polakom nie udaje się to od lat) i na tamtym zespole opiera się obecna reprezentacja. Tu nie ma przypadku :)

  3. Lechia sprowadziła Milosa Krasicia. Być może dzisiaj do gdańskiego zespołu dołączy też Sławomir Peszko. Trochę mi Lechia zaczyna pachnieć Polonią prezesa Wojciechowskiego, oby nie skończyła tak jak zespół z Konwiktorskiej.

    Do tego Chrapek wracający z Włoch ;)

     

    Za całym szacunkiem do Brzęczka, ale pracuje w Lechii kilka miesięcy i poprawy gry nie widać. A właściciele dbają o wzmocnienia i myślę, że prawie wszystkie kluby E-klapy mogłyby zazdrościć kadry :) W końcu gra tam kilku reprezentantów Polski, czy to młodszych czy starszych.

    Niedawno czytałem, że Lech będzie się skupiał na LE. Więc moim zdaniem dopóki Lech będzie w LE grał, to w Ekstraklasie będzie miał wyniki bardzo mizerne, takie jakie teraz widzimy.

    No przydało by im się spiąć w pucharach, bo jak teraz nie nastukają punktów to będą startować w kolejnych sezonach pucharów właściwie od zera. Czyli bez rozstawień i o takich rywalach jak Videoton w ostatniej rundzie będą mogli pomarzyć.

    Spokojnie później to podzielą i wyjdzie wszystko koło siebie.

    Przez nasz głupi regulamin tak naprawdę tracą do głównego rywala Legii 4 punkty(czyli właściwie dystans bezpośrednich meczów), a do Piasta 7 pkt. Niewiele. W naszych warunkach gdzie outsider może ograć lidera to kwestia trzech kolejek. Nie ma co przywiązywać wagi do tych wyników. I tak zdecyduje ostatnie 7 kolejek.

  4. W tym sezonie mamy szansę trochę podgonić w rankingu UEFA :) Rumunia, która jest na 15 miejscu już zakończyła puchary w tym sezonie. Odpadły ich wszystkie drużyny. A Chorwacja, Austria i Cypr mają tylko po jednej drużynie w fazie grupowej ;) Więc kibicujmy, żeby Dinamo Zagrzeb, APOEL i Rapid Wiedeń zbierali bęcki :P

  5. Przeciez juz o tym pisalem - liga Ukrainska na ta chwile to 3 druzyny na Europe ... Szachtar, Dnipro i Dynamo - z czego Dnipro ma teraz wielkie klopoty i zaraz moga wypasc z Europy tak szybko jak sie pojawili. Mam na mysli, ze neda odpadac w przedbiegach, tak jak pozostale ukrainskie druzyny. Przeciez to, ze Ukraina jest tak wysoko to kwestia tego, ze maja 2-3 zespolu co roku ktore dochodza do 1/8 albo 1/4 LM i LE. Ostatnio nawet do finalu. To nie jest kwestia tego, ze cala liga jest mocna ... Pooglajcie sobie na Polsat Sport jak mozecie - przeciez poza TOP 3 ktore wymienilem to jest poziom Ekstraklasy albo i gorzej! Pozostale kluby co roku odpadaja w eliminacjach praktycznie.

     

    Legia bedzie na 100% rozstawiona z takim wspolczynnikiem jak dojdzie do Play-OFF el. LM, wiec nie ma co sie tutaj bawic w liczenie. Wystarczal do rozstawienia spokojnie w ostatnich latach wspolczynnik na poziomie ponizej 20 pkt nawet. Tylko pytanie po co? Po co awansowac do LM? To beda tylko same straty (w rankingu dla Polski, dla Legii i w ogole tragedia). LM to nic dobrego dla tych panstw z II ligi jak ja okreslam (ponizej 15. miejsca w rankingu UEFA).

    Nie zapominaj, że za awans do LM na start klub dostaje 4 pkt do rankingu klubowego. Załóżmy, że przykładowy Lech czy Legia ugrają w LM w grupie 4 pkt. Razem mają 8 do rankingu, co jest porównywalne z 4 zwycięstwami w fazie grupowej LE.

     

    Czyli: zwycięstwo+remis(LM) = 4 zwycięstwa(LE)

     

    Jest różnica? :)

     

    Ja nie wiem, czy Ty jestes niepowazny czy co? Zrobiles karygodny blad i nie masz pojecia o rankingach - pomieszales ranking ligowy z klubowym! Przejrzyj jeszcze raz zasady naliczania pkt ... Tego sie nie dodaje, nie ma mowy o zadnych 8 pkt w takim przypadku dla Polski. Coz to brednie prawisz?

     

    Co z tego, ze awans do LM daje 4 pkt - beda 4 pkt i tyle nie wiecej, bo Legia czy inny polski zespol wszystkie mecze przegra!

    W grupie LE na start dostaje sie 2 pkt - wygrywa sie 1 mecz zaledwie (!) i ma sie tyle samo co za awans do LM! W LE Legia czy Lech sa w stanie wygrac kilka meczow i miec super wspolczynnik - Legia zrobila w poprzednim sezonie 10.000 pkt!!! Do tego 20% z rankingu krajowego Polskiej federacji.

     

    W fazie grupowej LM czy LE zwyciestwo daje 2 pkt!

     

    10 pkt a 4 pkt - jest roznica? :lol2: Kazdy glupi wie, ze LE jest lepsza niz LM dla zespolow z krajow na poziomie Polski :censored:

    I to jest tylko ranking klubowy!

     

    Nie mieszaj do tego rankingu ligowego ... Gdyby Legia i Lech awansowaly do LM dostalyby po 4 pkt do rankingu klubowego dla Siebie - Polska nie dostalaby NIC!

     

    Potem ludzie czytaja takie glupoty ludzi ktorzy nie maja o niczym pojecia i im sie wszystko miesza ...

    Wyraźnie napisałem, że chodziło mi o ranking klubowy.

    4 pkt za awans+ ugranie 4 pkt w grupie = 7 pkt do rankingu klubowego. Pomyliłem się o punkt ;)

     

    Lech i Legia równie dobrze są w stanie wszystko w LE przegrać jak dwa lata temu...Więc lepiej mieć pewne 4 pkt. i szanse na kolejne ;) W ostatnim sezonie żadna drużyna nie skończyła z zerem.

     

    I umiem odróżnić klubowy od krajowego ;)

  6. Legia bedzie na 100% rozstawiona z takim wspolczynnikiem jak dojdzie do Play-OFF el. LM, wiec nie ma co sie tutaj bawic w liczenie. Wystarczal do rozstawienia spokojnie w ostatnich latach wspolczynnik na poziomie ponizej 20 pkt nawet. Tylko pytanie po co? Po co awansowac do LM? To beda tylko same straty (w rankingu dla Polski, dla Legii i w ogole tragedia). LM to nic dobrego dla tych panstw z II ligi jak ja okreslam (ponizej 15. miejsca w rankingu UEFA).

    Nie zapominaj, że za awans do LM na start klub dostaje 4 pkt do rankingu klubowego. Załóżmy, że przykładowy Lech czy Legia ugrają w LM w grupie 4 pkt. Razem mają 8 do rankingu, co jest porównywalne z 4 zwycięstwami w fazie grupowej LE.

     

    Czyli: zwycięstwo+remis(LM) = 4 zwycięstwa(LE)

     

    Jest różnica? :)

  7. W ustawie nie ma meczów LE, dalej jest Puchar UEFA więc nie ma nakazu.

    Zdawało mi się, że kilka miesięcy temu wprowadzono poprawkę i nie ma już starej nazwy "Puchar UEFA" ;) Dodatkowo zmyliły mnie zeszłoroczne mecze Legii w TTV. W takim razie sorry za wprowadzenie w błąd.

  8. Wg rozporządzenia KRRiT mecze polskich klubów w LM i LE muszą być pokazywane w kanałach otwartych. Niezależnie kto by wygrał, mecze zobaczymy. Inna sprawa, że przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty.

     

    Drugi plus to taki, że UEFA dba o to, by mecze drużyn z jednego kraju się na siebie nie nakładały. Stąd dwie różne pory rozgrywania meczów: 19:00 i 21:05

  9. Nie twierdzę, że nie. Pierwsze 20-30 min Zoria była drużyną lepszą. Różnie mecz mógłby się potoczyć gdyby nie ta świetna interwencja Kuciaka. Ale też porównując co prezentował Videoton i Zoria, to jednak ci drudzy przewyższali Węgrów kulturą gry i Legia miała trudniejsze zadanie. Co nie umniejsza sukcesu Lecha, bo w ostatnich latach wykładali się na gorszych przeszkodach ;)

  10. Po tym co zobaczyłem wiosną w Ekstraklasie stwierdzam, że stać ich na wiele więcej ;) Z tamtą grą naprawdę uważałem, że jeśli ktoś ma awansować do LM to Lech. Oczywiście szacunek za to 3:0, bo myślę, że wynik oddaje to co się działo na boisku. Ale gra szczególnie w pierwszej połowie, kiedy Videoton dochodził do sytuacji nie była dobra ;) Zwycięzców się nie sądzi, ale to moje subiektywne zdanie :)

  11. W grze Legii było widać wyrachowanie. Mecze z ostatnich sezonów procentują. Jestem pewien, że jeszcze dwa lata temu, taki mecz na styk napewno nie skończyłby się dobrym rezultatem. A wczoraj mieli trudne momenty, przetrwali i przejęli kontrolę czego skutkiem była bramka. Dobrze się oglądało ten mecz. I jakoś o rewanż jestem dziwnie spokojny :)

     

    Co do Lecha to grą nie zachwycał. Mnóstwo szarpanej gry, ale liczy się to co w sieci, więc awans właściwie przyklepany.

  12. Wazne zeby zarowno i Legia i Lech awansowaly - 12 meczow w fazie grupowej LE to najlepsze co moze byc dla Polski, sporo okazji do naklepania punktow (na wiecej meczow nie mamy co liczyc po prostu, inne zespoly z Polski sie nie nadaja na Lige Europy i tak bedzie w najblizszej przyszlosci, trzeba sie z tym pogodzic).

    Niespodzianki w sporcie się zdażają. Ja żałuję, że w zeszłym sezonie Ruch pechowo odpadł z Metalistem. Walczyli dzielnie z naprawdę niezłymi drużynami, bo Esbjerg przecież kilka miesięcy wcześniej grał w 1/16 LE. Mało brakowało a rozbiliby skarbonkę UEFA :)

     

    Trochę szkoda, że Jaga i Śląsk tak wcześnie skończyli, bo wynik punktowy na tym etapie mógłby być jeszcze lepszy. Miejmy nadzieję, że Legia i Lech nastukają tych punktów rekordowo dużo :)

  13. Przecież w takich dobrych Czechach nie gra już żaden zespół w eliminacjach LM.

    Dla nich wielkiego dramatu nie ma. Prawdopodobnie utrzymają miejsce w 15-stce i w przyszłym roku znowu będą mieli dwie drużyny w el. LM. Wiadomo, że grając w "ścieżce niemistrzowskiej" trafia się na czwarte drużyny z Hiszpanii, Anglii, Niemiec czy trzecie z Włoch czy Francji, ale mimo wszystko warto mieć przywilej tej drugiej drużyny w eliminacjach. Odpadając w III rundzie spada się do play-off LE, a w IV od razu do fazy grupowej ;)

  14. Są dwa sposoby na duży awans w rankingu. Albo dobra regularna gra klubów przez co najmniej 5 sezonów. Albo zagranie takiego sezonu jak Rumunia 9 i 8 lat temu :) W sezonie 2005/06 liga rumuńska była najlepsza w Europie :P A za nimi La Liga, Premier League i dopiero Serie A ;) Taka tam ciekawostka :)

     

    A jak kluczowe jest rozstawienie to pokazała Legia w ostatnich sezonach. A kluczowy mecz to ten ze Spartakiem. Gdyby nie było tego awansu to być może nie byłoby kolejnych. Wtedy się zaczęło i od tamtej pory co sezon Legia ma rozstawienie.

     

    W eliminacjach owszem, można ugrać trochę punktów. W tym sezonie np. Norwegia, która już ma 3,750, a rozgrywki grupowe się jeszcze nie zaczęły ;)

  15. Nie tylko my nie dajemy rady - taki Salzburg mimo dużo większych pieniędzy wpompowanych w zespół od naszych drużyn - od lat nie może się dostać do Ligi Mistrzów.

     

    Nie wiem czy ktoś już o tym pisał, ale Legia gdyby grała w tych eliminacjach miałaby rozstawienie we wszystkich rundach eliminacyjnych. Było kilka niespodzianek i kilku faworytów odpadło wcześniej. Jeśli Legia jeszcze poprawi ranking w tym sezonie i zdobędzie mistrza, za rok przy odrobinie szczęścia w losowaniu może mieć naprawdę samych ogórków w drodze do elity.

     

    Dzisiaj ważny dzień polskiego futbolu - potrzeba nam zwycięstw Legii i Lecha, a w przypadku ich awansu i niezłej gry w fazie grupowej nasz ranking za ten sezon może być całkiem niezły. :)

    Na Salzburgu też chyba ciąży jakaś klątwa jak na naszych zespołach :) Naprawdę z takim potencjałem, budżetem i tyloma próbami, nie dostanie się do LM to naprawdę sztuka. W ostatnich latach udało się to Austrii Wiedeń, na którą raczej tak nie stawiano. W tym roku bliżej jest Rapid, chociaż po pierwszym meczu z Szachtarem o awans będzie ciężko.

     

    Też ciekawa sytuacja z tymi rostawieniami, bo w zeszłym roku nawet obecny współczynnik Legii nie dałby rozstawienia, a w tym sytuacja się tak ułożyła, że mieliby autostradę do LM. Cóż, jeżeli w tym sezonie Legia awansuje do grupy LE to raczej w przyszłym sezonie bez problemu będzie miała rostawienie w każdej rundzie.

     

    Co do Lecha to musi naprawdę dobrze pograć w tej ew. fazie grupowej, bo bronią koło 9 pkt.(3 wygrane i remis). Więc jeżeli chcą utrzymać obecny ranking, który daje pewne rozstawienie w LE to chyba będą musieli wyjść z grupy.

     

    Gdybyśmy co roku robili tyle punktów co w sezonie 2011/12 to mielibyśmy to wymarzone 15 miejsce w rankingu :) Teraz jest na to ogromna szansa, bo dwa kluby w fazie grupowej to 12 meczów, co przekłada się na szansę ugrania aż 6 pkt do krajowego. Gdybyśmy nawet ugrali połowę tego to już byłby wielki sukces. Także mimo, że jestem Warszawiakiem to życzę awansu też Lechowi, z pożytkiem dla polskiej piłki.

  16. I pomyśleć, że kiedyś było tak blisko :) A kompromitacje jak z Valerengą czy Dinamem Tbilisi też się zdarzały...

    eb2e7339204d.jpg

    Myślę, że Szwedzi jeszcze zdążą się potknąć na IV rundzie gdzie rozstawienia już mieć nie będą. Cypr traci niedługo punkty za świetny sezon gdzie APOEL dotrarł do ćwierćfinału LM. Bardzo spłaszczy się ten ranking, więc w tym sezonie obowiążkowo Legia i Lech w fazie grupowej i tragedii nie będzie :)

  17. To czy awansujemy to już zalezy od Legii i Lecha. W tym sezonie bronimy 4,500 pkt za sezon 2010/11 i wypadałoby zdobyć tyle jeśli nie więcej. Bo za rok odpadnie nam najlepszy sezon w ostatnich latach i wtedy już może być niewesoło. O tyle możemy patrzeć optymistycznie na ten sezon, że Lech jak i Legia do końca są rozstawione w LE, więc nie trafią na mega mocną drużynę, tylko w zasięgu.

  18. Czasami trzeba mieć trochę szczęścia w losowaniu :) Wyszło tak, że w fazie grupowej LE zagra drużyna z Mołdawii lub Albanii i Finlandii lub Kazachstanu. Europejska 3 lub 4 liga ;)

    Teraz musimy patrzeć tylko na siebie i nastukać możliwie jak najwięcej punktów do rankingu krajowego. A taki Lech, który ma ambicje grać co roku w FG LE w tym roku koniecznie musi tam awansować i wygrać kilka meczów. Jeżeli im się nie uda to będą mieli powazny problem i z obecnym współczynnikiem już w 3 rundzie LE będą nie rozstawieni. A ostatnie sezony mieli tak słabe, że nawet Sląsk ma ten współczynnik wyższy, bo przynajmniej dochodził do fazy play-off ;)

  19. Co do Ruchu Chorzów, to nie sądzę, żeby w tym sezonie znowu zawojowali podium, z takim składem? Jeszcze jak stracili Kuświka? Prędzej przewiduję im spadek. :) Kiedyś ta seria góra-dół tabeli musi się skończyć. :)

    A czy w ostatnich latach mieli drużynę, którą można było typować do podium? Nie :) Co najwyżej miejsca w środku tabeli. Regularnie się osłabiali, a mimo tego trzykrotnie wywalczyli awans do el. LE. A w zeszłym roku przecież wyeliminowali Esbjerg, który grał w 1/16 LE kilka miesięcy wcześniej i walczyli jak równy z równym z Metalistem ocierając się o fazę grupową. Ruch stać na wszystko. Tymbardziej, że na ławce mają Fornalika, który już raz doprowadził ich do v-ce mistrzostwa :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...