Skocz do zawartości

Sajonara

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sajonara

  1. @Arkon Salah nie zasługuje na bycie w najlepszej 11 w historii Premier League, skoro wygrał ją tylko raz. Bardziej tu widzę piłkarzy Manchesteru United Fergusona, Arsenalu Wengera, Chelsea Mourinho czy Manchesteru City Guardioli, bo oni kilka razy te ligę wygrali. Daj jeszcze van Dijka, Robertsona, czy Arnolda. Przecież to śmieszne dawać kogoś do 11 ligi, która funkcjonuje 30 lat, jeśli wygrał ją tylko raz. 

  2. @Arkon No o tym mówię, ale Kulusevski akurat to do Włoch nie pasuje i kopał się tam po czole. Bardzo dobrze, że go sprzedali. Zyskało na tym Juve, bo kasa, sam piłkarz, bo trafił do idalnej dla siebie ligi, no i Totki. Liverpool przed Kloppem również wygrał Ligę Mistrzów. Borussia Dortmund przed Kloppem również wygrała Champions League. Także Twoje argumenty jak zwykle są nietrafione. Teraz Jurek Kibel rozpoczął ósmy sezon w Liverpoolu, po którym ciągle będzie miał tylko jedno mistrzostwo. Gigant. Trochę tak jego osobę ludzie koloryzują w piłkarskim świecie, tak jak piłkarzy że starszych lat typu Pele czy Maradona, którzy w obecnym futbolu by nie istnieli. 

     

  3. @Arkon Ale jeszcze nazwiska w ataku trzeba umieć wykorzystać. Juve też ma mocne nazwiska w ataku i dużo goli nie strzelają. Arteta akurat w poprzednim sezonie grał mocno zachowawczo, jakiś piękny futbol to nie był, strzelali mało goli. Teraz skład ma naprawdę silny i brak top 4 będzie mocnym zawodem i jeżeli tak się stanie, to powinni go zwolnić. Nie rozumiesz. Liczba trofeów jest ważna, ale również jakość. Generalnie to jest złożony temat, ale stricte styl gry jest sprawą drugorzędną. Kogo uważasz za lepszego trenera, Ole, który preferuje ofensywy styl gry, ale nic nie wygrał, czy może Mourinho, który gra gównianie, ale trofeów ma mnóstwo? Sam widzisz, że styl nigdy nie będzie ponad trofeami. Najlepiej jak zespół ma jedno i drugie, zdobywa puchary grając pięknie w piłkę, ale wybierając jedną z dwóch opcji, puchary czy styl, to chyba mi nie powiesz, że styl jest ważniejszy. "Pep ma więcej trofeów, jes lepszy i już. Spoko". Wiem, że napisałeś to ironicznie, ale tak, Pep jest lepszym trenerem od Kloppa obecnie, a, biorąc pod uwagę całą karierę trenerską, to Niemiec nie jest nawet blisko Hiszpana, podobnie jak dużo mu brakuje do takich trenerów jak Mourinho czy Ancelotti. Oczywiście mowa o całej karierze. 

  4. @Arkon Co nie zmienia faktu, że gablota tych najważniejszych trofeów u Kloppa w Liverpoolu, patrząc na staż i ilość wydanej kasy nie jest aż tak imponująca. To zabawne, że Artete nazywasz ofensywnym trenerem, a Conte niekoniecznie, mimo tego, że zespół Artety strzela zdecydowanie mniej bramek od zespołu Conte. A czy Totki są pewniakiem do top 4, to się zagalopowałeś, tak jak wyżej, City i Liverpool to pewniak, a pozostała czwórka może być w każdej konfiguracji. Może Arsenal i MU zajmą 3 i 4 miejsce, nie jest to wykluczone. A wracając do Kloppa, to może bym był bardziej do niego przekonany, jakby z 1 mistrzostwo i 1 LM była więcej, a nie jest. W BvB również w finale LM poległ, początek miał świetny, dopómi Bayern był słaby, potem jak urośli przy Heynckesie, to Klopp nie miał nic do powiedzenie i już żadnego ważnego trofeum nie wygrał do końca kadencji w BvB. Nie można zapominać, że końcówkę w Niemczech miał fatalną, bo Dortmund zajęło odległe 7 miejsce. 

  5. @Arkon Ja akceptuję defensywną piłkę, jeżeli przynosi ona sukcesy. Zabawa? Zależy. Tak można powiedzieć o każdym sporcie, że to zabawa i na pewno w jakimś stopniu tak jest, ale finalnie jest to rywalizacja i szukanie sposobu na pokonanie przeciwnika. Inaczej patrzymy na piłkę, jako kibice, a inaczej widzą to piłkarze czy przede wszytkim trenerzy. Najlepiej jak jest gra ofensywna, dającą trofea, ale ja rozumiem niektórych trenerów, którzy grają defensywnie i przynosi im to sukcesy. Nie jest to zakazane. No i nikt nie zmusza Cię, żebyś lubił taki futbol. Tylko o wielkości trenerów głównie sukcesy świadczą, mało kiedy styl gry. To samo jest ze zwalnianiem trenerów. Rzadko kiedy wyrzucany jest trener za styl, a praktycznie zawsze za wyniki. Przypadek? To może niech Perez wyrzuci Ancelottiego, bo zagrali brzydko w finale. Chrzanić, że pozamiatał w tamtym sezonie La Ligę i Ligę Mistrzów. Chrzanić, że był najlepszym trener na świecie w tamtym sezonie i stworzył najlepszą drużynę. Brzydko grali w finale, to zasłużył Carlo na zwolnienie. To Twój tok myślenia. Myślę, że każdy kibic woli oglądać ofensywny futbol, ja też, ale nie powinno to być skrajnością i nie powinno to zaburzać obrazu ogólnej pracy trenerów, którzy przychodzą do klubów przede wszystkim robić dobre wyniki i zdobywać trofea. Styl to dodatek, ale nie jest on kluczowy. Im szybciej się z tym pogodzisz, tym może zaczniesz bardziej doceniać takiego Mourinho. 

     

  6. @Arkon No spoko, ale potrafisz zrozumieć, że Sacchi poważnie z 4 lata trenował, a Mourinho już ponad 20? Jestem w stanie Ci przytknąć, że styl też jest ważny, ale na długość kariery trenerskiej również trzeba patrzeć, bo to jest ignorancja. To tak jakbyś jakiegoś napastnika, który na wysokim poziomie grał z 4 lata stawiał wyżej niż Lewego czy Ronaldo, którzy od 15 lat grają na bardzo wysokim poziomie. Gdyby Sacchi miał dłuższą karierę trenerską z sukcesami, to pewnie dałbym go wyżej od Mou. Na trzy takie główne punkty trzeba spojrzeć przy ocenie trenerów, trofea, styl i długość kariery. 

  7. @Arkon Nie obraz się, ale Twoje top 3 trenerów w historii jest trochę dziwne. Dajesz Sacchiego, który sukcesy odnosił przez 4 lata jako trener. Jasne, jego Milan był genialny, jeden z najlepszych zespołów w historii, ale zdecydowanie większe wrażenie robi SAF, który przez 27 lat trzymał MU. Cruyff w top 3 trenerów to też troche bezsens. On z kolei 8 lat był poważnym trenerem, w Barcy. Na pewno jeden z najlepszych, tak jak Sacchi, ale na top 3 to za mało. Tylko byłbym w stanie się zgodzić z Rinusem, który w topie trenerskim był dłużej, który zrewolucjonizował futbol i który oprócz sukcesów klubowych, miał też sukcesy reprezentacyjne (z Holandia mistrz Europy i wicemistrz świata). Kariera Pepa i Mourinho, a nawet Ancelottiego, która jeszcze trwa jest lepsza niż ta Cruyffa i Sacchiego. Ja się top 3 w historii nie podejmę, bo ciężko. Nie zapominaj też o genialnym Austriaku, Happelu. Wiem, że to Twoja subiektywna opinia z tym top 3, do której masz prawo, ale o ile uważam Cruyffa i Sacchiego za geniusza, tak wydaje mi się, że jednak za krótko w topie trenerskim byli, żeby dawać ich do top 3. Ja się nie podejmę, bo jest wielu wybitnych trenerów, ale na pewno Ferguson, Mourinho, Guardiola, Ancelotti, Happel całą karierę trenerska mają lepsza od Cruyffa i Sacchiego

  8. @Arkon Ale słowo 'przepadl' mi nie pasuje. Klopp mając bardzo silna kadrę tylko raz wygrał Ligę w 7 lat, tez przepadł? Ale 3x LM robią wrażenie. Nie trenuje obecnie nikogo, ale kariery trenerskiej nie zakończył. To podaj mi swoje top 3 trenerów nadal trenujących, biorąc pod uwagę cała karierę. Skoro tak patrzysz na styl, to liczę, że w Twoim top 3 będzie Ole, który przecież preferował ofensywny styl gry, ale nic nie osiągnął. Pewnie go wyżej od Mourinho na przestrzeni całej kariery stawiasz haha. Masz mocno ograniczone myślenie. Trenerzy mało kiedy są zwalniani za brzydki styl gry, w większości za wyniki. Co Ci po ładnej grze, jak nic drużyną nie wygrywa. Ja przyznaje, że na zespoły Mourinho się nie patrzy przyjemnie, ale trzeba być ignorantem, żeby mówić, że to słaby trener, albo, że nie zasługuje na miano jednego z najlepszych trenerów w historii. Gdzie nie poszedł, tam coś wygral, oprócz przeklętych Totków. Zapytaj się jakiegokolwiek fana MU, czy lepiej wspomina murującego Mourinho w ich klubie, który zdobył 3 trofea czy ofensywnego Ole, który nic nie wygrał. :) Ja tutaj się zgadzam, że nie patrzy się przyjemnie na drużyny prowadzone przez niego, sam ani Romy, ani Jego Totków czy MU nie oglądałem, ale taka gablota trofeów nie wzięła się znikąd. Wenger nie jest u mnie wysoko w hierarchii, bo przez tyle lat tylko 3 mistrzostwa wygrał i nic w Europie nie osiągnął. Ponawiam pytanie, czekam na Twoje top3 trenerów biorąc pod uwagę cała karierę i takich, którzy jeszcze trenuja

  9. @Arkon Na początku pozwól, że sprostuje Twój poprzedni komentarz.

     

    Uwazasz, że Tuchel przepadł w Premier League? Bez przesady. Sam uważam, że sezon ligowy Chelsea poniżej oczekiwań, bo pewnie gdyby z 2 czy 3 kolejki były więcej, to Conte z Totkami by go wyprzedził w, tabeli, ale pamiętaj, że pierwsze pół roku Tuchel to posprzątanie bajzlu po Lampardzie i zrobienie z 9 miejsca top 4. Teraz w lidze poniżej oczekiwań, ale jednak to top 4 jest, a dwójka gigantów poza zasięgiem. Tym bardziej, że Klopp i Pep duzo dłużej pracują z zespołem. Drugie sprostowanie. To Ancelotti nie został wywalony z Napoli, tylko sam odszedł. 

     

    Co do oceny, to chyba nie ma dyskusji, że w tym sezonie najlepszy był Ancelotti. Styl może niezbyt przyjemny, ale kadra Realu też nie była jakaś mega mocna, a na pewno nie taka mocna, żeby wygrać LM, a, gość pokonał cale top 3 Premier League. Porównaj sobie drogę do finału Realu, a Liverpoolu. Jeśli chodzi o cała karierę, to ciężko. Na pewno w top 3 z nadal pracujących trenerów jest Pep, Ancelotti i Mourinho. Mowa o całej karierze trenerskiej. Nie wiem w jakiej kolejności. Carlo ma najwięcej LM, ale raczej wyżej bym go od Pepa i Mou nie dał. Jeśli chodzi o ostatnie lata, to w top3, ale również to będzie bez podziału na miejsca, dałbym Pepa, Kloppa i Zidane'a. I co do moich wcześniejszych komentarzy. Ja nie cisnę po Kloppie, bo uważam to za fachowca, ale również uważam, że jego praca jest nieco przeceniana, bo jak na 7 lat to liczba tych najważniejszych trofeów  nóg nie powala

  10. @Arkon Oceniam całe 7 lat i praktycznie dostał nowy skład, bo jak się zobaczy jakich piłkarzy miał w 2015 roku, a jakich miał już 2-3 lata później, to widać, że cała kadra została przemodelowana. Po prostu oczekuje, żeby ilość i jakość trofeów w te 7 lat była adekwatna do zachwytów. A faktem jest, że znowu mistrzostwa nie wygrał, a w finale LM, jak to ma w zwyczaju, ponownie został wyjaśniony. W tym sezonie wygrał dwa najmniej znaczące trofea jakie mógł wygrac. Podejrzewam, że oddałby oba za mistrzostwo

  11. @Arkon Ale ani ja Ciebie nie przekonam. Ani Ty mnie. Ja uważam, że praca Kloppa jest przeceniana. 1 mistrzostwo i 1 LM w 7 lat przy takiej kasie wydanej na mnie osobiście takiego wrażenia nie robi. Poza tym, do Kloppa można mieć jeszcze wątpliwości, że nie umie wygrywać europejskich pucharów. Już go Heynckes, Emery, Zidane i Ancelotti wyjaśnili w finałach, niszcząc go taktycznie

  12. @Arkon Nie porównywałbym jednak City do Romy. Mou pokazał, że do końca wypalony nie jest. Pierwsze trofeum od 15 lat. Poza tym, nie przesadzałbym, że grali w tych rozgrywkach jacyś amatorzy, bo było PSV, Marsylia czy Leicester. Trzeci poziom rozgrywek i to fakt, ale takie polskie drużyny o fazie pucharowej nawet tej Ligi Konferencji mogą pomarzyć. Pep zdobył mistrzostwo Anglii, ale generalnie spójrz też na wszystko dookoła, na to, ile tam kasy jest wpompowane. Ligi Mistrzów jak nie było, tak nie ma. Do Romy nie ma co ich porównywać, bo sam Grealish kosztował więcej niż cała kasa, jaką wydała Roma na wzmocnienia. Zgadzam się, że Mou zaliczył spory zjazd, Guardiola i Klopp lepiej rozumieją obecny futbol, z resztą większość trenerów bardziej pasuje do obecnej piłki niż Mourinho. Mówi się, że Klopp i Guardiola to najlepsi trenerzy na świecie, a przychodzi wypalony dziadek Ancelotti i wyjaśnia ich taktycznie, a wcześniej Tuchela i Pochettino. W zasadzie to Carlo wyjaśnił trzy najlepsze drużyny z ligi angielskiej mając od nich słabszy skład i wydając mniej kasy. 100 baniek za Nuneza, a ciągle mity, że Liverpool mało kasy wydaje. Choć MU i Arsenal jeszcze gorzej funkcjonują na rynku transferowym. To są dopiero kwiatki. MU kupuje jakiś przehajpowanych piłkarzy, a Arsenal trzyma słabego trenera na ławce i ściąga jakiś przeciętniaków. Jeszcze taka ciekawostka. Odkąd Klopp przyszedł do Liverpoolu, czyli od sezonu 15/16, to ten klub ma 5 najgorsze saldo wśród wszystkich klubów. Gorzej wypada tylko United, City, PSG i Arsenal. Mnie po prostu smieszy jak niektórzy się jarają gościem, co w 7 lat tylko raz ligę wygrał i raz Ligę Mistrzów, wydając przy tym naprawdę mnóstwo kasy. Zobacz na Real, Bayern, Chelsea, które poziomem od Liverpoolu słabsi nie są, a saldo od tych 7 lat mają lepsze, ale chwalony jest tylko Liverpool. XD

  13. @Arkon Poza tym, napisałeś, że Mou to prehistoria. Czy Guardiola to też prehistoria, bo również długo czeka na LM, ciut krócej od Mourinho? Uważam, że porównując prime trenerski Kloppa i Mourinho to jednak wygrywa Portugalczyk. Zobacz sobie na skład z Porto, a, on z nimi wygrał LM. Nawet już krytykowany w MU wygrał trzy trofea, mając środek obrony Smalling i Jones. Teraz Klopp jest lepszy, bo bardziej rozumie nowoczesna piłkę, ale cała kariera na korzyść Mou i to zdecydowanie. Jeżeli chwalimy Kloppa za to, że doprowadził BvB ze średnim składem do finału LM, to trzeba to samo z Mou zrobić, który ze średnim składem Porto wygrał LM. 

  14. @Arkon Mou na pewno jest już po swoim prime, ale dwa tygodnie temu wygrał pierwsze od 15 lat trofeum dla Romy. Serio uważasz, że to nie jest sukces? Ja wiem, że to puchar tymbarka, ale Roma to taki klub, do którego się nie lepią te trofea, a sam klub to średniak Serie A. No i Mou europejskich finałów nie przegrywa jak Klopp. Obaj rozegrali ich 5. Klopp wygrał 1, 4 przegrał, Mou wygrał wszystkie 5. :)

  15. @Arkon Ale np, historycznie, w sensie biorąc pod uwagę całą karierę to taki Klopp może czyścić buty Guardioli, Mourinho czy Ancelottiemu. Obecnie jest czołowym trenerem, ale 1 mistrzostwo i 1 LM przez 7 lat pracy na mnie aż takiego dużego wrażenia nie robi. Klopp to specjalista od przegrywania finałów. A jeszcze spotkałem się z opinią, że on wszystkich graczy rozwija. Zwłaszcza Kariusa, Kabaka, Keitę, Oxa Chamberlaina czy Minamino rozwinął.

     

    W MU nic nie gra. Flopy transferowe i słabi trenerzy. Po Fergusonie był Moyes, van Gaal, Mourinho, Ole i Rangnick. Tylko na plus Mourinho, bo reszta tragedia.

  16. @ArkonGuardiola się kompromituje w Lidze Mistrzów. Pełen komfort, a ostatni raz wygrał te rozgrywki z Barcą. Jednak mocno zdominował najsilniejszą ligę. W 5 lat, 4 mistrzostwa to imponujący wynik, ostatnio tak ligę w Anglii zdominował Ferguson ze swoim MU. Jednak będzie mocny niedosyt i dosyć spory minus przy Guardiola, jak chociaż raz z tym klubem nie wygra Championa League.

     

    A co do porównań dwóch Włochów. Tutaj masz racje. Generalnie Conte to nie jest murarz jak Allegri, bo jak sobie zobaczysz ile bramek strzelała jego Chelsea, Inter i teraz Tottenham, to wcale nie były to wyniki po 1:0. Allegri zgoła inaczej. Okropny trener, murujący się z każdym rywalem, marnujący potencjał zawodników i nie potrafiący ich rozwijać. Ja jestem fanem Premier League, nie ma ulubionej drużyny, ale za projekt Kogutów trzymam kciuki. Podoba mi się ich gra. Fajni piłkarze i fajne wzmocnienia. Conte to fachowiec, co by nie mówić, ale ma też dużo minusów, jak słaba postawa w europejskich pucharach, trudny charakter i np, jak mu coś nie będzie pasować to bez skrupułów klub opuści, tak jak w Interze. Niemniej na razie się delektuje grą tego zespołu. Tak jak napisałem, dosyć ofensywny styl, bo Totki dużo strzelają, ale to wszystko jest okraszone dyscypliną i żelazną taktyką, ale na szczęście nie tylko defensywną. Rozwój graczy również na plus. Posunę się o stwierdzenie, że Totki skończą ligę wyżej od Chelsea, Arsenalu i MU w przyszłym sezonie. Stawiam na 3 miejsce za plecami City i Liverpoolu. 

  17. @wislok @Arkon Nie kwestionuje jego klasy, ale uważam, że jego praca w Liverpoolu jest przeceniana. Zrobił dobra robotę, ale nie tak dobra jak wielu wieszczy. Pierwsze skojarzenie z Klopprm, to specjalista od przegranych finałów. W Europie 5 finałów i aż 4 porażki. Mistrzostwo po 30 latach to duże osiągnięcie, ale nie zapominajmy, że taki Ranieri prowadząc dużo słabsza drużynę wygrał tyle razy te ligę co Klopp. Dużo osób go chwali, bo w 7 lat raz wygrał mistrzostwo i raz LM, ale nie zapominajmy, że on prowadzi Liverpool, a niektórzy piszą tak, jakby takie wyniki z jakimś Newcastle robił. Taki Benitez też wygrał LM mając dużo słabszy skład od Kloppa. No nie wiem, dla mnie robota Jurgena na pewno na plus, ale nie na takie podniecanie się, jak to niektórzy robią...

     

  18. @Arkon Klopp i cztery trofea, dobre sobie. Facet znowu w najważniejszym momencie dał ciała. Ja będę dosyć brutalny i powiem, że Niemiec jest trochę przereklamowany. Jak czasem czytam, że Liverpool kasy nie wydaje na transfery to aż oczy bolą. Zaraz rozpocznie ósmy rok w tym klubie, a na koncie tylko jedno mistrzostwo i tylko jedna Liga Mistrzów, a czasem się go w mediach pompuje, jakby co roku majstra zgarniał. Jeszcze mi się nie podoba, że pęka w najważniejszych momentach. Już czwarty finał w Europie przegrany, a pięć zagrał, to jest wynik wręcz słabiutki. W przyszłym sezonie zapewne znowu skończy z jakimś pucharem Anglii i będzie uważany za najlepszego, śmiech. 

  19. Przewidywane składy na moim zdaniem najlepiej zapowiadający się mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów. 

     

    Handanović

    Skriniar, de Vrij, Bastoni

    Dumfries, Vidal, Brozović, Calhanoglu, Perisić

    Lautaro, Dzeko

     

    Alisson

    Arnold, van Dijk, Matip, Robertson

    Thiago, Fabinho, Henderson

    Mane, Jota, Salah

     

    Co prawda jest mecz Realu z PSG, ale nie przekonują mnie te drużyny. 

     

    Oznaczam:

    @Project_ALF @Arkon

     

    I zadaje pytanie. Komu będziecie kibicować, jaki typujecie wynik? Mi oczywiście bliższa jest włoska piłka, ale przede wszystkim liczę na dobry mecz. W Mediolanie przewiduję bramkowy remis, 1:1, albo 2:2. Myślę, że Liverpool u siebie Inter wyeliminuje, ale na San Siro będzie miał ciężko.

     

    Sklady mocne, ale Inter bez Barelli w obu spotkaniach, a na dodatek de Vrij kompletnie bez formy. Liverpool za to znowu imponuje. Faworytem piłkarze Kloppa, ale liczę, że Inter im się postawi, choć uważam, że braknie trochę do awansu. A Wy jak sądzicie? 

  20. @Arkon Mimo wszystko dobrze, że Kulusevski odszedł. Potencjał ma spory, a w Juve raczej by go w pełni nie wykorzystał, bo Allegri mu nie ufał.

     

    Derby Mediolanu stały na fajnym poziomie, ale Inter znowu pokazuje, że nawet jak gra dobrze, to niekoniecznie wynik końcowy będzie na ich korzyść. Tak było w meczach z Realem i teraz z Milanem. Zaraz kolejny test, najpierw z Napoli, a potem z Liverpoolem. Dla bezstronnego kibica, czyli chociażby dla mnie, dobrze się stało, że wygrał Milan, bo może być jeszcze ciekawie w kwestii scudetto. Choć i tak uważam, że finalnie Inter będzie mistrzem, ale na pewno nie można innych drużyn skreślać. Inzaghi co prawda imponuje, ale widać też jego braki. Mimo wszystko jest to stosunkowo młody i nie jakoś bardzo doświadczony trener, ale widać, że preferuje bardziej nowoczesną szkole futbolu, i to się jak najbardziej ceni. 

     

    W kolejnym sezonie może być jeszcze ciekawiej niż w tym, bo Juve jest z meczu na mecz coraz mocniejszym zespołem, także za rok na pewno będą faworytem do scudetto. A do tego Inter i Milan. 

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...