Skocz do zawartości

pixelmann

Użytkownik
  • Postów

    350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia pixelmann

Rozpisany

Rozpisany (4/11)

3

Reputacja

  1. Informacja dla wszystkich oglądających choćby czasami niemieckie programy z Astry. W związku z obowiązującymi w Niemczech, a najostrzejszymi w krajach demokratycznych świata przepisami prawnymi o ochronie młodocianych (Medienschutzgesetz), widz telewizyjny może zapomnieć o obejrzeniu nieocenzurowanego filmu w ciągu dnia. I tak wygląda to wg niemieckich przepisów: 6 - 20: programy dla osób które nie ukończyły 12 roku życia 20 - 22: programy dla osób które nie ukończyły 16 roku życia 22 - 23: programy od 16 lat od godziny 23 programy od 18 lat. W praktyce wygląda to tak, że filmy emitowane w ciągu dnia (praktycznie większość filmów przygodowych jest od 12) są bezlitośnie cięte przez same stacje, tak, że na przykład Spaidermana nikt nie ma prawa zobaczyć w pełnej wersji przed godziną 20-tą. Dobre filmy sensacyjne, które z reguły są od 16-tu, puszczane są z powodu zysku z reklam po 20-tej, czyli wiadomo, co się z nimi dzieje. Również filmy od 18-tu, nadawane po 23-ciej (!) są cięte (!) - tak od wszelkiego wypadku... Bardziej odważne są stacje państwowe (te należące do ARD i ZDF). Tutaj najszybciej zobyczyć można film nieocenzurowany. Jednak stacje te emitują filmy wydane przez tutejszych dystrybutorów, co powoduje, że filmy, które już od początku dopuszczone zostały do niemieckiego rynku przez FSK (Freiwillige Selbstkontrole der Filmindustrie) tylko w wersji skróconej (ocenzurowanej, ale Niemcom słowo to nie przechodzi przez gardło, bo cenzura jako taka jest przez konstytucję zabroniona), w takich też wersjach są emitowane. "Najodważniejszymi" stacjami telewizyjnymi w tej chwili są moim zdaniem 3sat oraz Arte,a to z prostego powodu: 3sat redagowany jest częściowo przez austriaków, gdzie cenzury filmowej nie ma, natomiast siedzibą Arte jest Francja.Oczywiście Arte nigdy nie będzie za bardzo "podskakiwać", żeby nie stracić licencji w Niemczech, jednak czasami zaszokują emisją jakiegoś filmu z indexu (taka lista filmów zabronionych niestety istnieje w Niemczech, zawiera obecnie ponad 1800 tytułów, jak się nie mylę), filmu, który na żadnym innym programie niemiałby najmniejszych szans. Podsumowując, polscy widzowie, rozkoszujcie się pełnymi wersjami horrorów, które za Odrą nie mają najmniejszych szans...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...