Wiecie, co mnie najbardziej irytuje w podejściu obecnej władzy do walki z epidemią? Że nie tylko działają spontanicznie i bez pomyślunku, ale nawet nie trzymają się przedstawionych przez siebie założeń. Poniżej przykład z mojego doświadczenia 1/9

— Mikołaj Rusiński (@MikolajRusinski) December 17, 2020