Skocz do zawartości

TV z DVB-T


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chce kupić telewizor lcd ale sie zastanawiam czy z tunerem dvb czy bez?? telewizor ten jest wyposarzony w tuner Tuner System - PAL, SECAM, NTSC Video , DVB (with mheg 5 for UK) wiec na razie nic z tego nie wiem czy nadaje sie w polsce czy nie bo jesli nie to nie ma sensu, co to jest mheg5???. Dziekuje za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo tuner cyfrowy na wiele się nie przyda, ale i nie przeszkadza, a kiedyś w końcu i do Polski dotrze dvb...

MHEG to jest odpowiednik teletekstu w standardzie dvb, póki co stosowany chyba tylko w W. Brytanii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telewizja cyfrowa DVB-T (MPEG-2) w Polsce:

 

- Warszawa - PKiN (3 kanały: TVP1, TVP2, TVP3) - kanał 48,

 

4130.zalaczniki.jpg

 

- Wrocław - Żórawina (3 kanały: TVP1, TVP2, TVP3; odbiór nawet 40km od nadajnika) - kanał 28,

 

4131.zalaczniki.jpg

 

- Sucha Góra pod Krosnem (3 kanały: TVP1, TVP2, TVP3 Rzeszów) z zasięgiem nawet do Sandomierza, Stalowej Woli i Tarnowa - kanał 42.

 

4132.zalaczniki.jpg

 

- Leżajsk z Giełdarowej,

 

- RTON Wisła - Skrzyczne (3 kanały: TVP1, TVP2, TVP3 Katowice) - Zasięg: województwo śląskie, średnio do 100 km od Wisły - kanał 38.

 

4133.zalaczniki.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie warto kupowac tego tv bo jest wersja bez tunera DVB-T tansza o ok 600zł i tez tak przemyslałem ze nie warto. A dvb-t chciałbym odbierac z tego względu ze od wisły mam 50km a do ostrawy też coś koło tego wiec moze lepiej kupic zewnetrzny moduł albo ,,n'' .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie się nie przyda, ale za kilka lat już tylko w DVB-T będzie można odbierać.

 

Później niby można dokupić zewnętrzny tuner DVB-T, chociaż to trochę niewygodne (2 piloty-jednym zmieniasz kanały, a drugim sterujesz resztą, a tak masz wszystko na jednym (zmieniasz kanały jak na zwykłym TV)).

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Na szczescie decyzja odnosnie MPEG-4 w DVB-T w Polsce jeszcze nie zapadla, to tylko zyczenia niektorych politykow wiec nie wiadomo naprawde jak bedzie. Na swiecie standardem jest DVB-T z MPEG-2 a za chwile bedzie nastepny powszechny na swiecie standard DVB-T2 z MPEG-4 do HDTV i cos takiego pomieszanego jak DVB-T z MPEG-4 bedzie byc moze tylko w kilku krajach na swiecie, ja mam nadzieje ze nie w Polsce. Poza tym tunera DVB-T z MPEG-4 w polskim sklepie nie da sie kupic, za to jest wiele nowych telewizorow z tunerami DVB-T MPEG-2, na ktorych mozna ogladac (za pomoca jednego pilota !) chociazby wlaczony niedawno TVP Sport. Jezeli ktos lezy w zasiegu stacji moze spokojnie kupowac dowolny telewizor Sony czy Philips - wszystkie maja na wyposazeniu standardowo tuner DVB-T MPEG2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://satkurier.pl/?dvb-t/&kat=59&id=35664

 

MPEG-4 to lepszy wybór. Można upchnąć 2 razy tyle kanałów, lub kanały w znacznie lepszej jakości niż w MPEG-2. Wolisz oglądać cudną pikselozę czy świetny obraz?

 

Może i na razie ciężko kupić tunery z MPEG-4, ale kiedy uruchomią w Polsce pierwsze multipleksy w MPEG-4, do kraju napłynie mnóstwo odbiorników, a ich ceny będą spadać w szybkim tempie.

 

Pomieszanie z poplątaniem? To chyba dobrze, że w Polsce będą rozwijać się nowe technologie. Prędzej czy później i tak świat przejdzie na MPEG-4, a w Polsce to już będzie.

W bardzo szybkim czasie wyłączono analog satelitarny i przełączono się na MPEG-2. Tyle, że teraz np. na HotBirdzie nie ma już ani megaherca miejsca. Już za kilka lat wszystkie tunery sat MPEG-2 będą bezużyteczne.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MPEG4 to lepszy wybor dla platform satelitarnych bo odwleka zagrozenie ze strony DVB-T stad nie watpie ze w tym miejscu gdzie jest wielu zwiazanych z branza satelitarna bedzie "popierac" MPEG4 bo to oznacza drogie i niedostepne tunery DVB-T oraz szanse na robienie kasy w TV satelitarnej jeszcze przez wiele lat.

Zastanow sie michcio dlaczego nikt nie popiera emisji MPEG4 w DVB-S, przeciez to nowosc, wiecej kanalow, lepsza jakosc etc? Po pierwsze nie ma to sensu bo trzeba przejsc od razu na DVB-S2 a nie bawic sie w cos tymczasowego. Po drugie nikt z branzy satelitarnej nie chce zrazac milionow odbiorcow, lepiej niech sie zrazaja klienci DVB-T... Poza tym klasyczny przyklad jak merketingowcy od MPEG4 robia Cie w bambuko a Ty sie dajesz nabierac: piszesz ze MPEG4 to lepsza jakosc :shock: ROTFL. Wlasnie po to jest potrzebny MPEG4 zeby jakosc byla TAKA SAMA a oni mogli upchnac 2 razy wiecej programow dzieki czemu mniej wydadza za emisje a Ty dostaniesz TO SAMO co w MPEG2 i zaplacisz 2x wiecej za tuner... Nie mowiac o tym ze MPEG4 jest mniej odporny na zaklocenia, w MPEG2 zobaczysz pikseloze ale obrazu nie zerwie i bedzie dalej lecial program w MPEG4 przy tych samych warunkach obraz po prostu zerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burli mimo ze jestes moderatorem to musze zwrocic Ci uwage ze wprowadzasz ludzi w blad. Wejdz na strone http://www.digital-tv.pl/index.php tam sa hasla do strony rzadowej na temat cyfryzacji i mozna przejrzec dokumenty. Faktem jest ze grupa politykow taka decyzje podjela (i o tym pisala prasa) ale ich [beep]ny musza zostac przedyskutowane ze wszystkimi, uwzglednione musza byc uwagi nadawcow, operatorow, srodowisk naukowych, urzednikow nizszego szczebla itd. Jak zostanie to przedyskutowane i ustalone oraz trafi na posiedzenie Rzadu, ktory to zatwierdzi to bedzie decyzja obowiazujaca. Poki co kilku kolesiow-politykow nie podejmuje w Polsce decyzji, decyzje podejmuje Rada Ministrow a z tego co sie orientuje to w ustaleniach o MPEG-4 nie bral udzialu zaden czlonek Rady Ministrow, jedynie politycy-urzednicy nizszego szczebla w randze podsekretarzy i sekretarzy. Mam nadzieje ze premier i rzad spojrza na "zamoznosc" polakow i nie beda zmuszac narodu do kosztownej i bezsensownej cyfryzacji DVB-T w MPEG4. Oczywiscie bedzie to bardzo nie na reke branzy satelitarnej jesli jednak bedzie tani i powszechny MPEG2 ale to juz inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DVB-T/MPEG-2 ma tylko TVP. POT będzie leciał w MPEG-4. Proszę pamiętać, że MPEG-2 jest stosowany w fazie testów. Szerokie lobby nadawców optuje za MPEG-4. Możliwe, ze od razu pójdziemy w DVB-T2/MPEG-4. Nie bez powodu KRRiT zleciła porównanie MPEG-2 i MPEG-4. Wszystko wypada na korzyść tego nowszego standardu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardem DVB-T (norma ETSI z 2004) jest MPEG-2. MPEG-4 w DVB-T nie jest rozwiazanem standardowym tak samo jak nie bylby nim MPEG-4 w DVB-S. Dlatego na setelicie uruchamia sie DVB-S2 z MPEG4 bo w tym systemie MPEG4 jest standardowy. Czegos takiego jak platforma TVP czy POT nie ma bo na razie sa tylko emisje testowe, w ktorych moze wziac udzial ten co chce, kiedys braly udzial TVN i Polsat ale zrezygnowaly. Z tego co grupa kolegow poltykow ustalila (poza MPEG4, jest w dokumentach) to to ze ma byc 1 multipleks z 7 programami naziemnymi a wiec wszyscy trafia do tego samego multipleksu, ktorego nie bedzie nadawal ani POT ani TVP ale ktos niezalezny od nadawcow. Nowszym standardem bedzie DVB-T2 MPEG4 (albo VC1) ale na niego to sie nie doczekamy bo trzeba bedzie wylaczyc wczesniej analog. Cos takiego udziwnionego jak DVB-T MPEG4 prawie nigdzie sie nie przyjmie jak nie przyjmie sie DVB-S MPEG4 wiec nie ma sensu takiego rozwiazania popierac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej nie ma sensu popierać przestarzałego MPEG-2. Trzeba sobie zdać sprawę, że jeśli wejdziemy w MPEG-2, nie będzie możliwości łatwego przejścia do MPEG-4, ponieważ wymagałoby to uruchamiania kopii multipleksów, lub bardzo długiego okresu przejściowego (nawet kilka lat) na wymianę sprzętu odbiorczego, a co więcej nie wierzę, że taka akcja wymiany byłaby w stanie ruszyć zaraz po uruchomieniu DVB-T w MPEG-2 (jakby to wyglądało - dopiero co ruszyło, a już trzeba wymieniać?) Tak więc do conajmniej 2020 roku bylibyśmy uwiązani z MPEG-2.

 

Kolejna sprawa - DVB-T w Polsce nie ma szans na start przez najbliższe 2 lata, nie ważne co by nie wybrać (czy MPEG-2, czy MPEG-4), ponieważ decyzje podejmowane są zbyt opieszale. Przez ten czas na rynku zmieni się jeszcze dużo, a ceny odbiorników z MPEG-4 będą szły w dół (nie jest prawdą, że ich nie ma - są dostępne, ale w Polsce brak zainteresowania, przy MPEG-2 wystarczyły testy, aby rynek natychmiast się rozruszał i ceny są teraz niskie).

 

No i na zakończenie mój ulubiony argument obrońców MPEG-2 - po co więcej miejsca, jak nadawców jest mało. Nadawców może jest i mało, ale przeciętny multipleks DVB-T/MPEG-2 aby zapewnić przyzwoitą jakość przekazu nie może przekroczyć 6/7 kanałów TV na paczkę. Sama TVP przekroczy tą liczbę ze swoimi kanałami tematycznymi, a TVN, Polsat, nadawcy regionalni? (z pewnością start naziemnej TV cyfrowej spowodowałby powstanie nowych nadawców regionalnych, którzy chcieliby dołączyć do multipleksów). Liczba multipleksów na starcie to dwa, dalej będzie można uruchamiać naziemną TV cyfrową dopiero po wyłączeniu przekazu analogowego (co nie nastąpi przecież natychmiast). Wcale bym się nie zdziwił, gdyby okazało się szybko, że te dwa multipleksy w DVB-T/MPEG-2 to znacznie za mało na nasze potrzeby.

 

Owszem - gdybyśmy z DVB-T ruszali jakieś 2-3 lata temu to MPEG-2 owszem, ale teraz to będzie tylko odwleczenie przesiadki na DVB-T2, która wcześniej, czy później będzie konieczna, a koszty będą większe, kiedy przyjdzie przerabiać coś, co już funkcjonuje.

 

Może koszty sprzętu na początku będą spore, ale przecież analog nie zniknie w jeden dzień - kilka lat prowadzona będzie emisja po staremu, przez ten czas odbiorniki stanieją jeszcze bardziej, a nadawcy nie wykluczają przecież dopłat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej nie ma sensu popierać przestarzałego MPEG-2. Trzeba sobie zdać sprawę, że jeśli wejdziemy w MPEG-2, nie będzie możliwości łatwego przejścia do MPEG-4, ponieważ wymagałoby to uruchamiania kopii multipleksów, lub bardzo długiego okresu przejściowego (nawet kilka lat) na wymianę sprzętu odbiorczego, a co więcej nie wierzę, że taka akcja wymiany byłaby w stanie ruszyć zaraz po uruchomieniu DVB-T w MPEG-2 (jakby to wyglądało - dopiero co ruszyło, a już trzeba wymieniać?) Tak więc do conajmniej 2020 roku bylibyśmy uwiązani z MPEG-2.

 

Tak jak pisalem branza satelitarna jest za MPEG4 bo MPEG2 w DVB-T oznaczalby realne zagrozenie a w MPEG4 odsuwa w blizej nieokreslona przyszlosc realna konkurencje, wiec nie dziwie sie ze ktos o nicku Mr.Orbita bedzie bronil MPEG4 w DVB-T :)

Ale do rzeczy. Kazdy nadawca ma sprzet do MPEG-2, polowa nowych telewizorow w sklepach ma MPEG2 wiec nie ma zadnego problemu uruchomienia i masowgo odbioru w MPEG2. Sprzetu do MPEG4 nie maja wszyscy nadawcy, odbiornikow w sklepie nie ma wiec taka emisja jest poki co w teorii. Ale załużmy ze uruchomiono pierwszy multipleks w MPEG2 to jaki bylby problem by uruchomic kolejne w MPEG4? We Francji istnieja multipleksy bezplatne (w MPEG2) i platne (w MPEG4) i nikt z Francuzow nie narzeka, co wiecej sa dumni z tego ze tak szybko cyfryzuja kraj (a cyfryzuja tak szybko bo odbiorniki do MPEG2 kosztuja tam 25Euro). W dodatku jesli tak jak mowia wielbiciele MPEG4 odbiorniki za kilka lat (np. 5) beda tanie to wtedy uruchomienie emisji w MPEG4 nie bedzie stanowic zadnego problemu. Tyle ze za 5 lat bedzie DVB-T2 (zapewne z MPEG4) i nikt nie bedzie chcial uruchamiac emisji w tak dziwnym standardzie jak DVB-T MPEG4. Czy ktos z branzy satelitarnej moze mi wytlumaczyc dlaczego nikt z was nie popiera DVB-S MPEG4 i nie apeluje o emisje w tak dziwnym standardzie a na ziemi juz zmieniacie zdanie?

Kolejna sprawa - DVB-T w Polsce nie ma szans na start przez najbliższe 2 lata, nie ważne co by nie wybrać (czy MPEG-2, czy MPEG-4), ponieważ decyzje podejmowane są zbyt opieszale. Przez ten czas na rynku zmieni się jeszcze dużo, a ceny odbiorników z MPEG-4 będą szły w dół (nie jest prawdą, że ich nie ma - są dostępne, ale w Polsce brak zainteresowania, przy MPEG-2 wystarczyły testy, aby rynek natychmiast się rozruszał i ceny są teraz niskie).

DVB-T nie ma szans bo zwolennicy MPEG4 zablokowali realna mozliwosc uruchomienia emisji w 2006 roku w MPEG2. "Dzieki" temu bedziemy jeszcze 5 lat dyskutowac o standardach a nadawcy i platformy satelitarne beda tluc kase na tym co maja cieszac sie ze nie pojawi sie konkurencja w postaci DVB-T. Co do cen to juz pisalem - 2 lata temu mowiono ze "za rok beda tanie odbiorniki DVB-T MPEG4", minely 2 lata a najtanszy odbiornik kosztuje 150EUR i to pod warunkiem ze zamowi sie go w liczbie 1mln sztuk. MPEG4 to przetwarzanie 64bit a nie 32bit jak w MPEG2, to DRAM 32Mb a nie SRAM 2Mb, to procesor za 30USD a nie 3USD itd.

Pierwszym pytaniem jakie nalezy zadac jest : dla kogo jest telewzija naziemna? A ona jest dla najbiedniejszej czesci spoleczenstwa, oraz tej czesci, ktora uzywa telewizji sporadycznie, np. do ogladania wiadomosci. Ci, ktorzy sa fanami telewizji chca miec wiele roznych programow, bogata oferte, HDTV, dzwiek kina domowego i inne wodotryski a maja na to pieniadze juz dawno maja w domu np. TV satelitarna czy kablowa w najdrozszych pakietach i oni w ogole nie potrzebuja i nie beda potrzebowac TV naziemnej. Naziemnej potrzebuja najbiedniejsze warstwy spoleczne bo jest ona prosta w instalacji i bezplatna. A jesli ktos chce wciskac biedakowi co zyje z 200zl zasilku z pomocy spolecznej odbiornik za 600zl ja uwazam za straszny przekret i wyciaganie kasy ze spoleczenstwa.

No i na zakończenie mój ulubiony argument obrońców MPEG-2 - po co więcej miejsca, jak nadawców jest mało. Nadawców może jest i mało, ale przeciętny multipleks DVB-T/MPEG-2 aby zapewnić przyzwoitą jakość przekazu nie może przekroczyć 6/7 kanałów TV na paczkę. Sama TVP przekroczy tą liczbę ze swoimi kanałami tematycznymi, a TVN, Polsat, nadawcy regionalni? (z pewnością start naziemnej TV cyfrowej spowodowałby powstanie nowych nadawców regionalnych, którzy chcieliby dołączyć do multipleksów). Liczba multipleksów na starcie to dwa, dalej będzie można uruchamiać naziemną TV cyfrową dopiero po wyłączeniu przekazu analogowego (co nie nastąpi przecież natychmiast). Wcale bym się nie zdziwił, gdyby okazało się szybko, że te dwa multipleksy w DVB-T/MPEG-2 to znacznie za mało na nasze potrzeby.

po pierwsze blad: w najnowszych pomyslach polskich politykow jest: 1 multipleks na starcie w MPEG4 z 7 programami naziemnymi od 2010r. Nie ma mowy o 2 multipleksie wiec go nie bedzie. Ja pytam po co dla 7 programow MPEG4 skoro mozna to zrobic w MPEG2?? Poza tym docelowo w 2012 (wylaczenie analogu) ma byc 8 multipleksow - 56 programow w MPEG2 spokojnie wystarczy miejsca dla wszystkich.

Owszem - gdybyśmy z DVB-T ruszali jakieś 2-3 lata temu to MPEG-2 owszem, ale teraz to będzie tylko odwleczenie przesiadki na DVB-T2, która wcześniej, czy później będzie konieczna, a koszty będą większe, kiedy przyjdzie przerabiać coś, co już funkcjonuje.

2 lata temu zwolennicy MPEG4 zablokowali uruchomienie emisji MPEG2 w 2006r.

Uruchomienie DVB-T w MPEG4 przy kosztach 500zl za odbiornik a za kilka lat nastepne kilkaset zlotych na DVB-T2 to beda dopiero koszty i do tego bezsensowne! Koszty MPEG2 za 2 lata beda zerowe bo odbiorniki kosztowac beda 30zl a wszystkie telewizory beda je miec wbudowane.

 

Może koszty sprzętu na początku będą spore, ale przecież analog nie zniknie w jeden dzień - kilka lat prowadzona będzie emisja po staremu, przez ten czas odbiorniki stanieją jeszcze bardziej, a nadawcy nie wykluczają przecież dopłat...

nadawcy ci cos doplaca ROTFL :shock: nikt nie doplaci i kazdy nawet najbiedniejszy bedzie musial nabyc do 2012 odbiornik. Poniewaz tak udziwniony standard jak DVB-T MPEG4 bedzie funkcjonowal zapewne jedynie w kilku krajach na swiecie malo kto bedzie produkowal odbiorniki, bo na swiecie popularne beda albo DVB-T MPEG-2 albo DVB-T2 z MPEG4. Na niestandardowosc juz naciela sie platforma n bo zaczeli emisji SDTV w MPEG4 - czego nie robi chyba nikt poza nimi - i zanim udalo im sie dograc wszystko musieli przerabiac odbiorniki, dlatego maja "jedynie sluszne" odbiorniki bo zaden innego producenta nie bedzie poprawnie funkcjonowac. Ale im przynajmniej nadawca zapewnia wlasciwe odbiorniki...Kazde rozwiazanie niestandardowe, niepopularne jest kosztowne i problematyczne. Poki co rozwiazane DVB-T MPEG4 takim jest i zapewne pozostanie na zawsze bo swiat emituje DVB-T MPEG2 a za chwile bedzie emitowal DVB-T2 MPEG4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisalem branza satelitarna jest za MPEG4 bo MPEG2 w DVB-T oznaczalby realne zagrozenie a w MPEG4 odsuwa w blizej nieokreslona przyszlosc realna konkurencje, wiec nie dziwie sie ze ktos o nicku Mr.Orbita bedzie bronil MPEG4 w DVB-T :)

Ale do rzeczy. Kazdy nadawca ma sprzet do MPEG-2, polowa nowych telewizorow w sklepach ma MPEG2 wiec nie ma zadnego problemu uruchomienia i masowgo odbioru w MPEG2. Sprzetu do MPEG4 nie maja wszyscy nadawcy, odbiornikow w sklepie nie ma wiec taka emisja jest poki co w teorii. Ale załużmy ze uruchomiono pierwszy multipleks w MPEG2 to jaki bylby problem by uruchomic kolejne w MPEG4? We Francji istnieja multipleksy bezplatne (w MPEG2) i platne (w MPEG4) i nikt z Francuzow nie narzeka, co wiecej sa dumni z tego ze tak szybko cyfryzuja kraj (a cyfryzuja tak szybko bo odbiorniki do MPEG2 kosztuja tam 25Euro). W dodatku jesli tak jak mowia wielbiciele MPEG4 odbiorniki za kilka lat (np. 5) beda tanie to wtedy uruchomienie emisji w MPEG4 nie bedzie stanowic zadnego problemu. Tyle ze za 5 lat bedzie DVB-T2 (zapewne z MPEG4) i nikt nie bedzie chcial uruchamiac emisji w tak dziwnym standardzie jak DVB-T MPEG4. Czy ktos z branzy satelitarnej moze mi wytlumaczyc dlaczego nikt z was nie popiera DVB-S MPEG4 i nie apeluje o emisje w tak dziwnym standardzie a na ziemi juz zmieniacie zdanie?

 

Popieram DVB-S2 całym sercem (ale DVB-S/MPEG-4 też może być - wymaga odbiorników czytających także DVB-S2, nie ma czegoś takiego jak tuner DVB-S/MPEG-4 - mogłoby być, ale producenci składają odbiorniki już gotowe pod DVB-S2), bo daje to nadzieję na poprawę jakości przekazu w TV Satelitarnej. Właśnie przekaz satelitarny to przykład jak można wpakować się bez możliwości łatwego przejścia do nowego standardu przekazu. Brakuje pojemności na orbicie i efekt jest taki, że nadawcy nie chcą przechodzić na MPEG-4, bo oznaczałby to problemy dla posiadających już odbiorniki MPEG-2. Platformy nie będą chciały wymieniać sprzętu abonentom (choć jest już tani - patrz przykład n-ki), bo to za duże koszta. Efekt jest taki, że DVB-S2 jest w zawieszeniu. Niby istnieje, ale mało kto myśli o przejściu. Wątpię czy przez najbliższe 5 - 10 lat uda się uporać z tym problemem. Jak pisałem na blogu - nie wyobrażam sobie, aby mali nadawcy, jak Network Teleport Italia, czy RR Satellite Communications zdecydowały się na przejście do MPEG-4, bo przy MPEG-2 zawsze będzie większy krąg odbiorców (a czy będą przekazywać kanały w 720x576, czy 352x288 im powiewa, a my to musimy oglądać). Zresztą do tej pory (10 lat) nie udało się wyłączyć analogu via satellite. Widać więc, że zostawanie przy starym formacie to szaleństwo, bo uwiążemy się z tym na wiele lat. Nie uda się później przeskoczyć łatwo do MPEG-4, bo analogu nie wyłączymy w rok/dwa, a nie ma właściwie technicznych możliwości, aby jednocześnie obok analogu uruchomić więcej multipleksów, co byłoby konieczne, aby zachęcić odbiorców do przesiadki.

 

Co do uruchomienia jednego multipleksu w MPEG-2 a drugiego w MPEG-4 :shock: Czyli część odbiorców nie miałaby dostępu do całej oferty :shock: No ciekawa teoria. We Francji ruszył pakiet płatny, bo była na tyle pojemności, u nas tego brak. Dwa multipleksy muszą ruszyć jednocześnie i być dostępne dla wszystkich (o czym dalej)

 

DVB-T nie ma szans bo zwolennicy MPEG4 zablokowali realna mozliwosc uruchomienia emisji w 2006 roku w MPEG2. "Dzieki" temu bedziemy jeszcze 5 lat dyskutowac o standardach a nadawcy i platformy satelitarne beda tluc kase na tym co maja cieszac sie ze nie pojawi sie konkurencja w postaci DVB-T. Co do cen to juz pisalem - 2 lata temu mowiono ze "za rok beda tanie odbiorniki DVB-T MPEG4", minely 2 lata a najtanszy odbiornik kosztuje 150EUR i to pod warunkiem ze zamowi sie go w liczbie 1mln sztuk. MPEG4 to przetwarzanie 64bit a nie 32bit jak w MPEG2, to DRAM 32Mb a nie SRAM 2Mb, to procesor za 30USD a nie 3USD itd.

 

Kto realnie patrzy na rynek TV w Polsce wie, że nie ważne jaki standard by wybrano - i tak w 2006 nie było szansy na start czegokolwiek. Ledwo co udało się ustalić plan dwóch multipleksów i nadal część częstotliwości jest blokowana przez MON, nawet teraz nie ma szans na start DVB-T. Realna data to ze dwa lata od dziś (zakładając tylko 50% pokrycia kraju, na osiągnięcie 90% daję kolejny rok).

 

Odbiorniki nadal są drogie, bo nie ma na nie rynku zbytu - gdyby się pojawił - ceny natychmiast by stopniały i pojawiłaby się konkurencja. Póki co producenci nie wiedzą co mają majstrować. Na rynku nadal są sprzęty z MPEG-2, które idą teraz za grosze (wystarczały tylko testy, żeby doprowadzić do takiego spadku cen)

 

Pierwszym pytaniem jakie nalezy zadac jest : dla kogo jest telewzija naziemna? A ona jest dla najbiedniejszej czesci spoleczenstwa, oraz tej czesci, ktora uzywa telewizji sporadycznie, np. do ogladania wiadomosci. Ci, ktorzy sa fanami telewizji chca miec wiele roznych programow, bogata oferte, HDTV, dzwiek kina domowego i inne wodotryski a maja na to pieniadze juz dawno maja w domu np. TV satelitarna czy kablowa w najdrozszych pakietach i oni w ogole nie potrzebuja i nie beda potrzebowac TV naziemnej. Naziemnej potrzebuja najbiedniejsze warstwy spoleczne bo jest ona prosta w instalacji i bezplatna. A jesli ktos chce wciskac biedakowi co zyje z 200zl zasilku z pomocy spolecznej odbiornik za 600zl ja uwazam za straszny przekret i wyciaganie kasy ze spoleczenstwa.

 

600 zł, a skąd taka cena można wiedzieć? Jak pisałem - zanim to wszystko ruszy - ceny odbiorników zdążą ostygnąć. Rok temu bym nie pomyślał, że odbiornik wspierający DVB-S2 i MPEG-4 będzie za 99zł. N-ka pokazała, że się da. Nadawcy już podnosili kwestię ewentualnego dofinansowania odbiorników, więc przeciętny Kowalski mógłby za ludzką cenę dostać produkt rozwojowy, a nie odbiornik wspierający przestarzałą technologię, który i tak będzie się kwalifikować do wymiany, bo migracja do DVB-T2 jest nieunikniona.

 

Druga sprawa - a kto powiedział, że ci co mają TV Sat nie będą się chcieli na wygodniejszy przekaz naziemny przesiąść. Nie wymaga on czasz satelitarnych, więc nie trzeba nimi szpecić domu. Byłoby to szalenie wygodne rozwiązanie i nie wątpię, że część osób chętnie przeskoczyłaby z TV Sat do przekazu naziemnego, o ile zaoferuje się im więcej niż w TV Sat, a jak można zaoferować więcej, jeśli nawet przy 8 multipleksach w MPEG-2 wejdzie max. 56 kanałów (bez szans HDTV). W DVB-T jest miejsce na platformę cyfrową, ale tylko przy MPEG-4. Kto pierwszy to wyczai - ten zarobi.

 

po pierwsze blad: w najnowszych pomyslach polskich politykow jest: 1 multipleks na starcie w MPEG4 z 7 programami naziemnymi od 2010r. Nie ma mowy o 2 multipleksie wiec go nie bedzie. Ja pytam po co dla 7 programow MPEG4 skoro mozna to zrobic w MPEG2?? Poza tym docelowo w 2012 (wylaczenie analogu) ma byc 8 multipleksow - 56 programow w MPEG2 spokojnie wystarczy miejsca dla wszystkich.

 

1. Politycy swoje, a życie swoje - plan częstotliwości uwzględnia dwa multipleksy (wykaz częstotliwości jest przecież dostępny), a poza tym wystarczy policzyć kanały: TVP 1/2/3, TVP Sport, TVP Historia (i kolejne dwa TVP w drodze - Film i Rozrywka o ile ruszą) do tego Polsat, TVN, TV 4, TV Puls - gdzie tu siedem. Już na wstępie jest to nierealne (pomijając fiasko rozmów TVP vs. POT z czego wynika, że nie da rady zlepić ich w jeden multipleks)

 

2. Te 8 multipkeksów nie ruszy ot pstryk następnego dnia jak wyłączą analog. Ba, wątpię, żeby w ogóle 8 wyszło - to wariant bardzo optymistyczny. Przy DVB-T2 miejsca byłoby więcej, a przy DVB-T szybko zacznie go brakować i niech z jakichś przyczyn sprawa wyłączenia analogu zacznie się przeciągać, co jest możliwe u nas, to będziemy mieli jakość w DVB-T taką, jaką Włosi przezentują w DVB-S (352x288 :lol: )

 

2 lata temu zwolennicy MPEG4 zablokowali uruchomienie emisji MPEG2 w 2006r.

 

Uruchomienie nie było w ogóle realne, MON blokował (i nadal częściowo blokuje) pasmo. Nie było gdzie tego wcisnąć i nie było to w ogóle realne.

 

Uruchomienie DVB-T w MPEG4 przy kosztach 500zl za odbiornik a za kilka lat nastepne kilkaset zlotych na DVB-T2 to beda dopiero koszty i do tego bezsensowne! Koszty MPEG2 za 2 lata beda zerowe bo odbiorniki kosztowac beda 30zl a wszystkie telewizory beda je miec wbudowane.

 

Nigdy ceny odbiorników DVB-T nie spadną do 30 zł - sam import i składania jest droższe (pomijając części), a na nowe telewizory mało kogo stać (podobno TV Naziemna jest dla biedniejszej części społeczeństwa - sam tak twierdzisz - skąd mają na nowy TV wziąść kasę?)

 

Odbiorniki kupowałoby się raz - dla DVB-T2 - wydatek jednorazowy. Co więcej przecież zakup odbiornika nie musi odbyć się już dziś - jest czas do 2012, więc jeśli udałoby się w 2010 ruszyć (jeszcze 3 lata przed nami - części tanieją, pojawiają się nowe konstrukcje) to przez kolejne dwa lata (łącznie 5) ceny sprzętu będą lecieć w dół, tak jak to było z DVB-T (przecież pierwsze odbiorniki też były bardzo drogie - z czasem staniały jak wszystko). Zresztą TV Cyfrowa na satelicie ma 10 lat i przez ten czas jak ceny odbiorników się zmieniały? 5 lat to kawał czasu jeszcze.

 

nadawcy ci cos doplaca ROTFL :shock: nikt nie doplaci i kazdy nawet najbiedniejszy bedzie musial nabyc do 2012 odbiornik.

 

O ew. dofinansowywaniu odbiorników mowa była od dawna i POT jest na to przygotowany (a TVP to inna bajka). Zresztą przecież kto tu mówi o dofinansowywaniu za darmo - wyjść jest miliony. Przy MPEG-4 można zmieścić więcej, więc możliwa jest jakaś oferta płatna za niewielką kasę, tylko dla tych, którzy się zdecydują - zarobki z tego tytułu pomogłyby częściowo dofinansować odbiorniki dla wszystkich, a to tylko jedno z rozwiązań

 

Poniewaz tak udziwniony standard jak DVB-T MPEG4 bedzie funkcjonowal zapewne jedynie w kilku krajach na swiecie malo kto bedzie produkowal odbiorniki, bo na swiecie popularne beda albo DVB-T MPEG-2 albo DVB-T2 z MPEG4.

 

Nie ma odbiorników DVB-T/MPEG-4, tak jak nie ma DVB-S/MPEG-4. Są albo DVB-S/MPEG-2, albo DVB-S2/MPEG-4 wspierające także wszystko poniżej. Tylko na kartach w komputerze jest możliwy odbiór DVB-S/MPEG-4 za pomocą odpowiednio dobranych kodeków, ale odbiorników jako takich nie ma. Dlatego nabywcy dostawaliby już nowoczesne rozwiązania.

 

Na niestandardowosc juz naciela sie platforma n bo zaczeli emisji SDTV w MPEG4 - czego nie robi chyba nikt poza nimi - i zanim udalo im sie dograc wszystko musieli przerabiac odbiorniki, dlatego maja "jedynie sluszne" odbiorniki bo zaden innego producenta nie bedzie poprawnie funkcjonowac. Ale im przynajmniej nadawca zapewnia wlasciwe odbiorniki...

 

Nie prawda. Każdy odbiornik potrafi odebrać przekaz n-ki (Humax HDCI-2000 bez problemu wyświetli niekodowaną planszę Initial). Gdyby n-ka puściła moduły, jak CP - wszystko funkcjonowałoby w modelach CI obsługujących DVB-S2. Jedynie nie byłoby możliwości korzystania z usług multimedialnych (tak jak jest to w Cyfrze+ i CP), oraz VOD. N-ka jednak modułów nie chce wypuścić, a przyczyna jest taka: n-ka nie będzie mieć kontroli nad odbiornikami innych producentów. Jeżeli abonent nie zapłaci teraz za miesiąc - blokowane są wszystkie kanały (także FTA), tymczasem na Humaxie nie zablokują niczego poza ofertą kodowaną. Dodatkowo gdyby na rynku pojawiły się odbiorniki PVR HDTV (co niedługo nastąpi) - posiadacze modułów z własnymi odbiornikami mogliby w przeciwieństwie do posiadaczy nboxów zgrywać materiał z dysków, czego n-ka nie chce udostępnić.

 

Kazde rozwiazanie niestandardowe, niepopularne jest kosztowne i problematyczne. Poki co rozwiazane DVB-T MPEG4 takim jest i zapewne pozostanie na zawsze bo swiat emituje DVB-T MPEG2 a za chwile bedzie emitowal DVB-T2 MPEG4.

 

Pozostanie, co nie oznacza, że nie można go wykorzystać, bo późniejsze ew. przełączenie na DVB-T2 będzie banalnie proste i odbiorcy nie poniosą dalszych kosztów, tymczasem przy MPEG-2 odbiornik trzeba będzie kupić teraz, ale będzie on do wymiany, gdy wejdzie MPEG-4.

 

BTW: Słusznie zauważyłeś, że "za chwilę" będą w DVB-T2. A my wtedy będziemy startować dopiero MPEG-2, jak zwykle zacofani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr. Orbita tyle w Twoim poscie bledow i nieporozumien ze najpierw musze je podsumowac:

 

1. W Polsce ruszy JEDEN multipleks DVB-T, podalem wczesniej link do strony rzadowej i mozesz przeczytac AKTUALNA wersje Planu Wdrazania DVB-T. Dwa multipleksy byly w starej, nieaktualnej juz strategii, w ktorej zakladano uruchamianie WYSPOWE. Obecnie politycy nie mowia o uruchomieniu wyspowym ale uruchomieniu na CALYM TERYTORIUM a w takiej sytuacji mozna uruchomic tylko jeden multipleks bez wylaczen analogu bo nie ma miejsca na drugi pelny. Tak wiec w Polsce ma byc najpierw jeden multipleks i jak chcesz to zmienic to musisz przekonac politykow, ktorzy tak to juz zdecydowali.

 

2. W 2006 byla Strategia Rzadu i byl plan wdrazania WYSPOWEGO: w 2006 mozna bylo uruchomic pierwsze WYSPY gdzie byly po 2 kanaly dla 2 multipleksow. Bylo to realne zagrozenie szybka cyfryzacja wiec nadawcy zaczeli latac za politykami i namawiac do MPEG4 co spowolilo cala cyfryzacje i efekty mamy teraz. Nadawcy sie ciesza bo zadna konkurencja na ziemi im nie wyrosla dzieki blokowaniu cyfryzacji...

 

3.Spadek cen na MPEG2 nie wymusily testy w Polsce ale POWSZECHNOSC tego standardu na swiecie i wielosc producentow. Na swiecie tunery MPEG2 kosztuja 25Euro, w Polsce mozna kupic za 100zl, za 50zl mozna kupic karte do kompa. Na powszechnosc DVB-T MPEG4 nie ma co liczyc bo nikt poza Polska, Litwa i Estonia nie bedzie tak nadawac(powszechne jest DVB-T MPEG2 a bedzie DVB-T2 MPEG4).

 

4. Nie jest prawdą ze przejscie od DVB-T MPEG4 do DVB-T2 MPEG4 bedzie proste. Nie bedzie, bo zmieni sie caly tor radiowy odbiornika i nadajnika, pozostanie tylko sama koncowka (dekoder obrazu i to tez pod warunkiem ze nie bedzie VC-1 w DVB-T2 - a to jeszcze nie ustalone). Kazdy przechodzac do DVB-T2 bedzie musial wymienic nadajnik i caly odbiornik, nie da sie tego w prosty sposob przerobic.

 

5. Odbiornik n-ki nie kosztuje 99zl !!! To tylko kwota za dzierzawe i to pod warunkiem wykupienia abonamentu ! Najtansze odbiorniki DVB-S2 kosztuja okolo tysiaca zlotych i za tyle n-ka moze by Ci go SPRZEDALA gdybys nie chcial dzierzawy... Co do 600zl za DVB-T MPEG4 to cena 150EUR za odbiornik, ktore zaplacil operator w Estonii przy zakupie 800tys. sztuk odbiornikow na raz. ADB produkuje tunery DVB-T MPEG4 ale znacznie drozsze. I tak bedzie to produkt przestarzaly w momencie przejcia no nowa technologie (DVB-T2).

 

6. Na ziemi nigdy nie bedzie wiecej kanalow niz na satelicie, juz teraz jest ok. 100 programow polskojezycznych na satelicie i ich liczba rosnie wiec tego sie na ziemi nie osiagnie, jak dojda programy HDTV to tym bardziej miejsca na satelicie bedzie znacznie wiecej. Jak ktos bedzie chcial bogata oferte bedzie musial korzystac z platform satelitarnych, naziemnie zawsze bedzie oferta ubozsza.

 

7. POT i TVP nie maja nic do gadania i to Rzad zdecyduje ze beda w jednym multipleksie tak jak politycy juz teraz zadecydowali. A jak im sie nie bedzie podobac to moga w ogole nie wchodzic do DVB-T, chetni na ich miejsce sie znajda.

 

8. Jak juz pisalem uruchomienie kilku WYSP w 2006r bylo realne, byly 2 kanaly w kilku wyspach, byly podane czestotliwosci dla Poznania. Pozniej mialy byc wylaczania analogu na wyspie i uruchamianie kolejnych wysp. Wlasnie to REALNE zagrozenie szybka cyfryzacja spowodowalo "akcje" nadawcow namawiajacych politykow na MPEG4 i skuteczne odwleczenie cyfryzacji oznaczajacej wejscie konkurencji. "Pomocna" byla tu branza satelitarna, ktora bardzo obawia sie DVB-T.

 

9. Odbiornik DVB-T MPEG2 mozna kupic za 100zl, proponuje zajrzec np. na Allegro, cena spada z czasem, we Francji jest juz ponizej 25Euro i leci na dol. Karta do kompa to 50zl i tez cena spada. Za 2 lata 30zl jest realna cena, Chiny zaleja nas takimi odbiornikami bez problemow. Z MPEG4 beda mieli problem bo jest jeden producent ukladow scalonych procesora MPEG4, ktory sprzedaje je za 30USD...

 

10. Piszesz ze odbiornik kupowaloby sie raz - DVB-T2. Skad ten pomysl? DVB-T2 zacznie sie upowszechniac po 2012 wraz z wprowadzaniem HDTV na ziemi, my do 2012 mamy analog wylaczyc a nie czekac na pojawianie sie w sklepach pierwszych odbiornikow DVB-T2 !! Musimy kupic odbiorniki DVB-T a za kilka lat dopiero DVB-T2.

 

11. Zaden nadawca ani POT ani TVP nie beda dofinansowywac odbiornikow takie jest ich oficjalne stanowisko mozna znalezc na stronie rzadowej. Oni sami chca forsy od Panstwa na kosztowne nadajniki i chca by panstwo finansowalo odbiorniki dla biednych. W polskich realiach wiadomo ze na to szans nie ma. Kazdy bedzie musial kupic odbiornik sobie sam !

 

12. Z rozmow z pracownikami n-ki wiem ze maja wlasne standardy emisji wlasnie dlatego ze sa unikalni i stad nie wypuszcza modulu CI n-ki bo nie dzialalby poprawnie na innych odbiornikach gdyz dostosowali standard emisji do jedynie slusznego odbiornika ADB, na innym nie da sie poprawnie odbierac.

 

13. Nie bedzie "banalnego" przejscia od DVB-T MPEG4 do DVB-T2. Trzeba bedzie kupic inny odbiornik: inne sposoby modulacji, inne systemy kodowania, a dekodera MPEG4 nie da sie wyjac. Ty proponujesz: niech kazdy kupi sobie drogi odbiornik (600zl) DVB-T MPEG4 a za kilka lat niech kupi sobie kolejny drogi (1000zl?) odbiornik DVB-T2 !? Ja proponuje - niech kazdy kupi sobie tani odbiornik (<100zl) MPEG2 (albo niech kupi sobie nowy telewizor z wbudowanym tunerem DVB-T MPEG2) a jak bedzie mial takie zyczenie za kilka lat to niech sobie dokupi odbiornik DVB-T2 do HDTV. A jesli ktos juz ma nowy telewizor nic nie musi kupowac, tuner DVB-T MPEG2 ma wbudowany i obsluguje go jednym i tym samym pilotem. Na telewizory DVB-T MPEG4 nie ma co liczyc jak pisalem tak udziwniony standard nie bedzie powszechny, byc moze takim bedzie kiedys DVB-T2. Twoje pomysly to w gruncie rzeczy wpakowywanie spoleczenstwa w wysokie koszty odbioru bez specjalnych korzysci. Ze strony satelitarnej takie stanowisko mnie nie dziwi - drogie odbiorniki to spowolnienie cyfryzacji, malo odbiorcow i mala konkurencja dla platform satelitarnych. Tak jak pisalem wczesniej dzialania platform satelitarnych sprowadzaja sie do blokowania rozwoju DVB-T stanowiacego realne zagrozenie. Ale nasi politycy tego nie widza i daja sie wpakowywac tekstami o "nowoczesnosci" na ten tor czego efekty widac golym okiem: jak cyfryzacji na ziemi nie bylo tak jej nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie jest to możliwe. Wyobrażasz sobie porozumienie TVP i POT? Zapewne skończy się na planie wyspowym.

 

2. Gdzie? Na czym? MON nadal blokuje część pojemności, a w 2006 dwa multipleksy nawet w planie wyspowym nie były realne. Może jeden i to nie wszędzie nawet. Był to właśnie przykład braku znajomości tematu przez polityków, którzy parli na siłę, nie mając czym i na czym.

 

3. Testy, oraz fakt, że producenci obawiają się, że za rok - dwa ten sprzęt to będzie złom. Wciskają go więc póki się da nabijając w butelkę nabywców.

 

4. Odbiorniki DVB-T2/MPEG-4 będą kompatybilne w dół. Wymiana nadajników nas nie dotyczy - to sprawa nadawcy, a jeśli wszystko odpowiednio się przemyśli i opracuje za wczasu - odbiorników wymieniań nie trzeba będzie. Byleby określić dokładnie standardy przekazu - to można dopracować i dogadać.

 

5. Nie kosztuje, ale kto powiedział, że w ramach DVB-T odbiorniki nie mogą być dzierżawione? (np.: modele CI przygotowane pod jakąś cyfrową platformę naziemną w przyszłości) lub z wbudowanym modułem jakiegoś systemu. W przyszłości zapewniłoby to pierwszeństwo dla jakiejś platformy, bo odbiorcy posiadaliby już przystosowany sprzęt? Nie opłaciło by się nadawcy dołożyć te parę złotych teraz? Opłaciło.

 

6. Mogłaby być także bogata, ale nie w MPEG-2

 

7. Nie realne - DVB-T bez TVP, Polsatu i TVN-u? To dla kogo to będzie - nikt tego nie kupi.

 

8. Nie było - ile kanałów jeszcze do niedawna wykorzystywał MON? W większych miastach nie możnaby uruchomić dwóch multipleksów. Do tej pory nie wszystko zwolniono...

 

9. Używany.

 

10. Gdyby był impuls dla producentów, że można ruszyć z produkcją - odbiorniki pojawią się, a konkurencja z Chin, Tajwanu etc. przyjdzie za nimi.

 

11. TVP owszem - nie będzie (ba, gdyby mogli, nadawali by w analogu, najlepiej w Secam z fonią monofoniczną, po co marnować kasę na jakąś tam cyfryzację). Polsat i TVN mają więcej rozumu i jak pisałem - wiedzą jak ugryźć ten kawałek tortu, żeby na tym zarobić.

 

12. Słyszałem kiedyś od pracownika n-ki, że nboxy obsługują pełny DiSEqC 1.1. Nie mógł uwierzyć, że jednak nie obsługują. Oto wiedza pracowników n-ki :]

 

13. Będzie, jeśli dokładnie określi się na starcie standardy emisji. Odbiorniki DVB-T2 będą kompatybilne w dół, więc przejście będzie bezproblemowe. Przed nami jeszcze 5 lat do wyłączenia analogu - przez ten czas i pojawi się konkurencja produkująca tańsze podzespoły.

 

Jeśli zostaniemy w MPEG-2 przejście niemal w ogóle nie będzie możliwe, albo będzie bardzo długotrwałe - dokładnie jak w przekazie satelitarnym - świetna analogia. Na świecie ruszy DVB-T2, a u nas ruszy MPEG-2 i staniemy się europejską składnicą złomu - Niemcy będą nam przysyłać używane, technicznie wyeksploatowane trupy, jak w samochodach. Do tego będziemy ograniczeni ilością kanałów w multipleksie (albo zamiast cyfrowej jakości obrazu skończy się tak jak w DVB-S/MPEG-2 na satelicie - kanały z dobrą jakością, dorównującą analogowi z Hot Bird-a policzę na palcach jednej ręki - reszta to pikseloza, której w normalnych warunkach nie da rady oglądać, a chyba nie o to chodzi?)

 

Cyfryzacja w MPEG-2 będzie szybka, ale wykonana byle jak, bez patrzenia w przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny post i fajnie się go czyta. Wiele wyjaśnia, a czy wyjaśnił coś decydentom - mieć taką nadzieję, to już "coś". :idea:

Post ten miał być zaraz pod postem Mr. Orbity z 09 kwietnia a, że pisałem go z przerwą, dla innych "obowiązków", to edytował się, jak widać - ze spóźnieniem. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Taka jest decyzja politykow. Jeden multipleks na calym kraju.

 

2. W 2006 podane byly kanaly dla Poznania i Warszawy. Mozna bylo uruchamiac 2 multipleksy wyspowo. MON zadeklarowal zwolnienie czestotliwosci i w styczniu je zwolnil, w Poznaniu i Warszawie nawet nie bylo to potrzebne.

 

3. Odbiorniki DVB-T MPEG2 sa tanie na calym swiecie i na calym swiecie ida jak swieze buleczki, popatrz jak Francuzi ciesza sie i chwala ile milionow u nich zeszlo w ostatnich miesiacach. Sytuacja w Polsce nie ma na to zadnego wplywu.

 

4. A kto mowi o kupowaniu odbiornika DVB-T2? One moze sie pojawia w 2012 (a moze jeszcze nie) a do tego czasu nasi politycy musza nam wcisnac DVB-T MPEG-4, ktore w zaden sposob nie beda kompatybilne i za kilka lat beda przestarzale.

 

5. W Polsce zaklada sie ze multipleksy beda bezplatne. Jak chce sie zglosic jakas platna platforma i zakupic odbiorniki pozniej to moze to robic w dowolnym standardzie, nawet japonskim czy amerykanskim, o takiej sytuacji nie mowimy wiec zakupu odbiornika przez nadawcow nie bedzie.

 

6. Nawet w MPEG4 pojemnosc jest na 8x10=80 programow i to za kilka lat po wylaczeniu analogu. Na satelicie DZISIAJ jest juz wiecej programow ! Oferta naziemna nigdy nie bedzie bogatsza.

 

7. Dlatego wszyscy nadawcy beda w jednym multipleksie, nikt nie odpusci.

 

8. W 2006 byly podane 2 wolne kanaly dla Poznania (k. 23 i 39) i Warszawy (21 i 48 ) !! NIe bylo problemu uruchomienia DVB-T. MON zobowiazal sie tez ze szybko zwolni kanaly i bedzie miejsce w innych miastach.

 

9. Bzdura. Nie uzywany a nowy odbiornik DVB-T MPEG2 kosztuje we Francji 25Euro. W Polsce np. tu: http://www.allegro.pl/item182006309_cyfrowy_tuner_telewizji_naziemnej_dvb_t_tanio_.html. Mozna tez kupic Pen-drive z DVB-T MPEG2, oczywiscie z MPEG4 nie ma...

 

10. "Impulsem" jest rynek kilkunastu milionow chetnych do zakupu. Jak bylo "tylko" kilka milionow chetnych do zakupu DVB-T MPEG-2 tez odbiorniki nie tanialy. W Polsce przy kilku milionach, ktore beda kupowac odbiorniki zadnego impulsu nie bedzie, za maly rynek, dla Chin rynkiem jest Europa a nie jakies tam panstewko w Europie Srodkowej.

 

11. Poki co to TVP nadaje cyfrowo i rozszerza oferte a nadawcy prywatni wycofali sie z DVB-T bo wiedza ze to ryzykowna sprawa i mozliwosc konkurencji. Oni "wiedza" jak ugryzc tort i wiedza ze najlepiej bedzie jak nic sie nie bedzie dzialo i beda mogli tluc spokojnie kase na analogu i platformach satelitarnych...

 

12. Co nie przekresla faktu ze odbior jest mozliwy tylko na jedynie slusznym odbiorniku.

 

13. Przez 5 lat nie pojawia sie tanie odbiorniki DVB-T2 a my bedziemy musieli kupic odbiorniki DVB-T MPEG4 bo politycy tak chca. To czy pozniej kupisz DVB-T2 to juz bedzie Twoja prywatna sprawa, byc moze jakas platforma platna zaoferuje Ci go za 99zl w dzierzawe, ale do tego czasu musisz wydac kase na niekompatybilny odbiornik.

 

Przyszloscia jest DVB-T2 i do niej swiat bedzie dazyl. My do niej nie bedziemy szli bo zaczniemy w drogim, niestandardowym, niepowszechnym wariancie DVB-T MPEG4 tak ze pozniej nikt nawet nie bedzie mial sily zeby namawiac spoleczenstwo na kolejny drogi wydatek: DVB-T2. Zostaniemy w przestarzalym DVB-T a swiat bedzie sie smial ze jak zwykle polaczki dali sie zrobic w durnia - nie tylko przeplacili za DVB-T to jeszcze nie wejda w DVB-T2. Tak bedzie wygladac cyfryzacja "po polsku" bo caly normalny swiat scyfryzuje sie szybko niedrogim DVB-T MPEG2 a jak bedzie chcial HDTV to uruchomi nowoczesny DVB-T2. Tylko my zostaniemy w przestarzalym DVB-T MPEG-4...

 

Stanowisko branzy satelitarnej mnie nie dziwi: dla nich najwazniejsze jest by na satelicie byl tani DVB-S MPEG2, na ziemi najlepiej jak bedzie drogo i nic sie nie bedzie dzialo zeby nie bylo konkurencji dla platform satelitarnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Liczba kanałów zainteresowanych wejściem na to nie pozwoli (no najwyżej 352x288 :lol: )

 

2. Tą są tylko dwa miasta. To mielibyśmy fajny DVB-T w Polsce. Teraz więcej nadajników pracuje testowo, więc na jedno wyszło.

 

3. Producenci ratują się sprzedając sprzęt za bezcen, bo wiedzą, że zbliża się koniec zarobków na przestarzałej technologii.

 

4. Pojawią się znacznie wcześniej. Impuls na rynku pobudziłby producentów. 5 lat to kupa czasu jeszcze - jak pisałem - satelitarna TV cyfrowa w Europie ma 10 lat, a jaki postęp - 5 lat temu o HDTV nikt nie myślał nawet.

 

5. To już zależy od nadawców co wymyślą. Wkomponywując się w sytuację możnaby na tym zarobić.

 

6. Polskojęzycznych? Oj nie bardzo (zresztą odjąc należy np.: Animal Planet etc., bo przecież nadawcy - o ile platforma cyfrowa w ramach TV naziemnej nie powstanie - nie będą oferować naziemnie płatnych kanałów za free). Wybór MPEG-4 pozwoliłby na zabezpieczenie miejsca dla wszystkich zainteresowanych + ew. pojemności dla skromnej platformy cyfrowej.

 

7. Za dużo nadawców, przy MPEG-2 (6 kanałów) jest to nie realne (a gadka polityków to w tym wypadku inna bajka)

 

8. Pkt. 1

 

9. Nówka z gwarancją 6 m-cy - to już widzę jaka nówka - ściągnięty z Niemiec, lub Francji. Zapewne kilka lat w magazynach odleżał.

 

10. Nikt nie mówi, że tylko Polska wejdzie w MPEG-4

 

11. TVP właściwie testuje, w każdej chwili może zwinąć zabawki i przerwać eksperymenty (olewając tych, którzy już nabyli cokolwiek). Zresztą prawdopodobnie nie będą mieć wyboru i wcześniej, czy później, gdy DVB-T będzie ruszać - będą musieli przeorganizować to co teraz leci (i TVP Sport na bank wyleci, bo przy MPEG-2 nie będzie na to miejsca, nie daj Boże jeden multipleks). Prędzej nadawcy prywatni zrobią coś konstruktywnego, niż TVP uporządkuje ten bajzel z testami.

 

12. Ale nie przekreśla też faktu, że jak wypuszczą moduł, będzie możliwe i na innych produktach. N-ka nowego standardu przekazu nie opracowała, a jedynie nie będzie w stanie rozwiązać sprawy dostępu do VOD i aplikacji multimedialnych, oraz EPG.

 

13. Pojawią.

 

Nie jest prawdą, że ktokolwiek popiera DVB-S/MPEG-2 z satelity. Masz zapewne antenkę satelitarną. Przełącz po kanałach (włoskie, arabskie). Da się to oglądać? Połowa powinna dostać conajmniej zakaz przekazu. Gdyby nie fakt, że przejście teraz na DVB-S2 jest bardzo trudne, to domagałbym się natychmiastowego przełączenia na nowy standard (albo chociaż na przejściowy DVB-S/MPEG-4), aby polepszyć jakość.

Właśnie tak to jest jak rynek nasyci się tanim sprzętem marnej jakości - teraz przejście na nowy standard zajmie kilka do kilkunastu lat!

 

Jak pisałem - MPEG-2 to rozwiązanie na chwilę obecną szybkie i tanie, ale w efekcie uwiążemy się na wiele lat w przestarzałym standardzie i nie wątpię, że szybko jakość poleci w dół, jak to było na satelicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...