Skocz do zawartości

Piłka nożna: Fortuna 1 Liga


Palikot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cała Ostróda na Stomil!

 

2134402_11080498_961406463878323_5398367831080360656_o%5B1%5D.jpg

 

Zapraszamy wszystkich kibiców Stomilu Olsztyn w sobotę do Ostródy! Wielka mobilizacja w Fan Clubach i na dzielnicach Olsztyna! Niech każdy organizuje sobie transport: pociągi, samochody, busy, autobusy, motory, rowery, wrotki, rolki, deskorolki...!!!

 

Na całą rundę trybuna odkryta w Ostródzie jest wyłączona (decyzja klubu, oszczędność), tylko sektor gości na odkrytej będzie otwarty. Widzew ma zakaz, jak bilety na krytą zostaną wykupione to klub zacznie sprzedawać bilety na sektor gości dla kibiców Stomilu. Na kolejnym spotkaniu z Zagłębiem Lubin będzie już pełna klatka kibiców gości i ich zgód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiający wynik. Widzew, któremu się nie wiodło wygrywa:

 

Stomil Olsztyn 1-3 Widzew Łódź

Łukasz Jamróz 90 - Liridon Osmanaj 61, Konrad Wrzesiński 78, Mariusz Rybicki 81

 

Mecz w Ostródzie był nudny jak polski film - nic się nie działo. Ciekawiej robiło się dopiero wtedy, gdy widzewiacy tracili piłkę

w środku boiska, a gospodarze ruszali z kontrą.

Były zmiany w składzie, ale styl gry widzewiaków się nie zmienił. Po rozpoczęciu gry od środka łodzianie wymienili 29 podań, aż stracili piłkę. Na połowie rywala, ale jednak w okolicach środka boiska, a nie bramki Stomilu. I tak właśnie wyglądała gra Widzewa do końca pierwszej połowy. Łodzianie wymieniali ogromną liczbę podań - na swojej połowie i tuż za nią. Pod bramkę rywali się za bardzo nie zapędzali. Owszem, gdy masz piłkę, nie ma jej rywal i musi za nią biegać. Wtedy taka taktyka ma sens, bo przeciwnicy tracą siły. Tyle tylko, że olsztynianie nie za bardzo kwapili się do tego, by za piłką ganiać. Nie było też mowy o agresywnym atakowaniu widzewiaków. Na swojej połowie po prostu przyglądali się tej polskiej odmianie tiki-taki. W końcu goście piłkę tracili

i wszystko zaczynało się od nowa. Właściwie jedyną akcją pod bramką Stomilu, którą trzeba odnotować, była sytuacja Korada Wrzesińskiego z 36. minuty. Obrońca Widzewa przegrał jednak pojedynek z Piotrem Skibą, który zresztą ucierpiał w tym starciu

i w przerwie trafił do szpitala.

 

Ciekawiej robiło się dopiero wtedy, gdy widzewiacy tracili piłkę w środku boiska, a gospodarze ruszali z kontrą. Robili to jednak z pewną taką nieśmiałością, nie chcieli atakować za wszelką cenę.

 

Ostatnie cytaty dają dużo do myślenia, bo świadczą nie tylko o słabości byczyńskich kopaczy, ale to normalne, można się zastanowić nad brakiem zaangażowania piłkarzy Stomilu, dlaczego nie chcieli zrobić krzywdy tym [beep]om z Byczyny ? Wniosek może być tylko jeden, Stomil miał przed meczem 36 pkt. Wysokie 4 m-ce w tabeli z dużą stratą do liderów i bez szans na awans, spadek też im nie grozi więc no właśnie bukmacherka wkroczyła do akcji, ale jak wasz rudy dobrodziej jest twarzą firm bukmacherskich to wnioski nasuwają się same, bo chyba nikt normalny w tym kraju nie obstawił u buka takiego wyniku, bo to nie jest nawet sensacja to wał stulecia tylko po co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już na tym etapie można powiedzieć, że ogromną niespodzianką będzie jeśli awansuje ktoś spoza pierwszej trójki (Zagłębie, Wisła, Termalica).

Czwarta drużyna traci do miejsca dającego awans aż 11 punktów. W teorii niby do odrobienia, ale w praktyce raczej ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zastanawiająca jest ta łatwość oddawania punktów przez zespół Termalica Bruk-Bet Nieciecza.

Ostatni mecz:

 

Widzew Łódź 2-1 Termalica Bruk-Bet Nieciecza

 

Widać wyraźnie, że to ze sportem nie ma nic wspólnego. Nie podejrzewam o machlojki ale o perfidną kalkulację już tak.

Aby tylko nie awansować. I tak rok w rok.

Natomiast Zagłębie Lubin i Wisła Płock, to takie niemrawe drużyny na Ekstraklasę. Ale cóż, tak zapewne się stanie.

Zaś Stomil Olsztyn gra swoje. Być może czwarte miejsce jest celem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego niesportowe zachowanie? Po prostu nie mają kasy na remonty stadionu i Ekstraklasę. Kilka drużyn z Ekstraklasy wypadało z hukiem niemal na zupełne zaplecza przez brak kasy. Oni przynajmniej wiedzą, że nie mają się szans utrzymać finansowo. Ideologia amerykańska, czyli grają ci z dobrą zdolnością finansową jest naprawdę niezła i może ktoś w Polsce też to wprowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ z niektórymi walczą o 3 punkty a innym odpuszczają i dają im punkty za darmo. Co by było gdyby o awansie lub utrzymaniu w lidze decydowała różnica dwóch punktów i z jedną z drużyn by wygrali bo grali normalnie, a z drugą przegrali ponieważ odpuścili?

Przez nich ta druga drużyna utrzymałaby się lub awansowała niesłusznie, nie w wyniku uczciwej walki, ale w wyniku tego, że akurat właśnie im drużyna z Niecieczy postanowiła odpuścić.

To pachnie niemal jak korupcja.

Jeśli ktoś nie chce awansować to niech zatrudni słabszych piłkarzy albo trenera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fora internetowe mają to do siebie, że tam się może każdy wypowiadać w sposób dowolny i mówić to, co mu się chce. Ubolewam nad tym, bo tak nie powinno być, ale niestety tak jest. Mówienie o drużynie, która najprawdopodobniej w niedzielę straci przodownictwo w tabeli, że nie chce awansować jest dużym przekłamaniem. Mogę powiedzieć z całą stanowczością, że Termalica na pewno chce awansować, bo inaczej by mnie tu nie było - stwierdził Piotr Mandrysz. :) Wiadomo, że wprost nikt nic nie powie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remis w dziesięciu

 

Po ciężkim meczu w Ostródzie, Stomil Olsztyn zremisował z Chrobrym Głogów 1:1 (0:0).

Gospodarze całą drugą połowę grali w 10.

 

Pierwsze ważne wydarzenie meczu to czerwona kartka dla Romana Maczułenki w 40 minucie za atak w nogi od tyłu. Druga połowa rozpoczęta wątpliwym rzutem wolnym z 18 metrów, który pewnie wykorzystał Adam Samiec. Stomil nie rezygnował do końca ze zdobycia chociażby punktu. Ambicja została nagrodzona - w 88. minucie po zamieszaniu w polu karnym Wołodymyr Kowal wepchnął piłkę w bramkę gości i doprowadził do remisu.

 

[flash=480,385]https://www.youtube.com/watch?v=watch?v=ggo6pdtrAcU

 

 

Źródło: stomil.olsztyn.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7257-1.jpg

 

Kowal odczarował Ostródę

 

W 28. kolejce piłkarskiej Pierwszej Ligi Stomil Olsztyn wygrał w Ostródzie z Olimpią Grudziądz 2:1 (0:1). Obie bramki dla Stomilu zdobył Wołodymyr Kowal.

 

Pierwsza połowa miała typowo majówkowy przebieg. W ostatniej minucie pierwszej części gry, Adam Cieśliński płaskim strzałem pokonał Dawida Mieczkowskiego i Stomil schodził do szatni z bagażem jednej bramki.

 

Na szczęście, w drugiej połowie Stomil szybko odpowiedział bramką Wołodymyra Kowala, który wykorzystał sytuację sam na sam. Dzięki temu gra się znacznie ożywiła. W 84. ponownie na listę strzelców wpisał się Kowal - przyjął piłkę na 15. metrze i uderzeniem obok słupka wyprowadził Stomil na prowadzenie.

 

Kowal jeszcze w 94 minucie miał szansę na trzecią bramkę, z 70 (!) metrów nie trafił na pustą bramkę.

 

Była walka! Brawo dla chłopaków bo zostawili kawał zdrowia na boisku. Koval to lis pola karnego a nie rozgrywający.Ta drużyna ma charakter! Sędzia słaby. Karny moim zdaniem był.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7272-0.jpg

Intrygująca sytuacja. Mecz w Świnoujściu się nie odbył.

 

Stomil Olsztyn, w związku z odwołanym meczem wyjazdowym przez Flotę Świnoujście, będzie domagał się od ligowego rywala zwrotu poniesionych kosztów podróży oraz zakwaterowania.

 

O Ś W I A D C Z E N I E

 

informujemy, że mecz Flota – Stomil nie odbędzie się!

 

Wczoraj Komenda Policji w Świnoujściu zwróciła się do Prezydenta Miasta z wnioskiem o zmianę klasyfikacji spotkania - z meczu zwykłego na „mecz podwyższonego ryzyka”. Głównym powodem decyzji są obawy o zachowanie kibiców wobec policji po zajściu jakie miało miejsce w Knurowie, a dokładnie, że „w środowisku olsztyńskich pseudokibiców panują anty policyjne nastroje”

 

Stowarzyszenie, jeszcze wczoraj, odwołało się od decyzji policji powołując się na przepisy PZPN – niestety bezskutecznie, gdyż Prezydent Miasta podtrzymał wniosek.

Konsekwencją tych decyzji jest bardzo wysoki koszt meczu – przekraczający 30 tysięcy złotych.

Wiadomym jest, że Stowarzyszenie nie posiada pieniędzy a Spółka odmówiła poniesienia w/w kosztów organizacji meczu.

 

Przepraszamy wszystkich zainteresowanych, a szczególnie kibiców obu drużyn za zaistniałą sytuację, całkowicie niezrozumiałą i niezależną od nas.

 

Zarząd Stowarzyszenia

MKS FLOTA Świnoujście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...