Piłka nożna: Ekstraklasa

Szczerze? Lechia skończy jak Polonia Warszawa

Polonia miała narwanego właściciela, tutaj może być zupełnie inaczej.

A z tymi "siłami" to różnie bywa. Lech obecnie nie jest żadną "siłą", Legia też rozczarowuje mocno. Ogólnie nasza liga w tym sezonie to jakiś dziwny cyrk, w którym nic się nie da przewidzieć, bo żaden wynik nie jest już zaskakujący.

Na ten moment są 3 zespoły, które sobie za bardzo nie radzą : Lech, Górnik Zabrze i Podbeskidzie. Reszta wydaje się bardzo wyrównana.

Witam wiadomo cos na temat meczow w tv otwartej?

Wszystko na to wskazuje, ze w tym sezonie mistrz Polski bedzie z przypadku bo polskie kluby nie potrafią wygrywać w lidze i LE. Nie potrafią i trzeba to zaakceptować i się z tym pogodzic a nie biadolić. W ostatnich latach 5 razy polski klub grał na Wiosnę w LE i żaden! ale to zaden nie zdobył w tym samym sezonie mistrza Polski więc w Polsce trzeba wybierać albo MP albo dobra gra w pucharach. Albo, albo. Legia może sobie zapewnic rozstawienie w 4 LM na przyszły sezon ale co z tego jak nie zdobędzie MP. A jak skupi się na MP to z kolei w LE bedzie słabo i rozstawienia w 4 LM nie będzie wiec w każdym przypadku paszczet.

Ale nie ma co się dziwić, ze piłkarze i zagraniczny trener olewają lige i skupiają sie na LE. To LE jest szansa promocji a nie wyniki w polskim sosie.

Lech też ogrywał Man. City i miał lepszy bilans w dwumeczu od Juventusu a w lidze po 12 kolejkach zajmował 15 miejsce na 16 zespołów.

Nie ma co olewać ligi. Wiadomo, że jest ten podział punktów, ale nawet ten może nie uratować wcześniejszych wpadek. 

Legia i Lech znów olewają ligę skupiając sie na Europie.

Ale i w Europie im nie idzie, coś Lech i Legia mają kryzys.

"Łysy" Berg prawdopodobnie zostanie wywalony z Legii.

Jego następcą ma być Polak. Jak myślicie kto nim będzie?

Ja chciałbym aby kiedyś Legię trenował Probierz. Ale na razie to dalekie - zbyt dobre wyniki z Jagiellonią, oraz kibice. Jeżeli Probierz opuściłby Jagę teraz w tym momencie, to kibice z Białegostoku byliby mocno wkurzeni.

Znając prezesa Legii musi być to mocne nazwisko.

Czerczesow to nie Polak, a to jego media pompują na następcę.

I doczekaliśmy się Berg stracił posadę.

Zwolnienie już długo podobno wisiało nad jego głową.Oby nowy trener coś nowego wprowadził

Już wiadomo kto objął posadę trenera w Legii, jest nim Czerczesow.

Czerczesow, to ponoć wymagający trener, ciekawe czy piłkarzyki nie zwolnią go sami jak im się treningi nie spodobają.

Ja trzymam kciuki, żeby mu się powiodło i awansował z Legią do LM . Podoba mi się, że klub ze stolicy wyrwał się z tego zaklętego kręgu polskich trenerów- Skorża, Urban, Probierz. Przychodzi znany trener z dużo lepszej ligi i o to chodzi. Zawodnicy, których trenował wcześniej wypowiadają się o nim w samych superlatywach. Miejmy nadzieję, że zarówno styl jak i wyniki Legii zmienią się na plus. Na drużynę Berga nie dało się patrzeć.

Czerczesow, to ponoć wymagający trener, ciekawe czy piłkarzyki nie zwolnią go sami jak im się treningi nie spodobają.

No właśnie, drugi Petrescu się zapowiada, a nasze gwiazdy tego nie lubią, wręcz nie tolerują. W mniejszych klubach jak Piast, taki rygor trenera piłkarze akceptują, bo mają mniejsze ego, może wierzą że z takim do czegoś dojdą i warto spróbować. Ale te gwiazdki z Legii, Lecha, Wisły to już inna mentalność. Oni sami się oceniają jako świetni i piłkarze kompletni, więc nie będzie im żaden trener nakazywał co mają robić.

Legia przynajmniej próbuje czegoś nowego, ale za to Lech lubi kisić się w polskim sosie. Zmienił Skorżę na Urbana. Podobno nie chce być podobny do Legii, ale trenerów "dziedziczy" po niej. Kibice Kolejorza nie są zachwyceni tą zmianą. Tu fajny artkuł na ten temat: http://weszlo.com/2015/10/12/sympatyczny-trener-znalazl-prace-lech-nie-przestaje-sie-blaznic/

Czerczesow udanie zaczął debiut na ławce trenerskiej Legii. Legia pokonała Cracovię 3:1

A Wisła Kraków tylko zremisowała z Termaliką po0

Szkoda tylko, że NIkolić nie strzela tak w Europie jak w polskiej lidze. 

Lech Poznań wygrał z Legią 1:0 i Lechici powoli podnoszą się z dołka.

Dzisiaj buta i arogancja Leśniodorskiego,Nicolicsa i całej tej ferajny została ukarana.Lech grał mądrze w obronie i zasłużenie wygrał.

Lechia Gdańsk pożegnała się z trenerem. Wśród kandydatów na nowego szkoleniowca wymienia się Macieja Skorżę i Ryszarda Tarasiewicza. W obecnej sytuacji Tarasiewicz miałby problem. Nie ma chyba w zapasie tylu marynarek...

Piłkarz Cracovii Bartosz Kapustka pobity na imprezie został pobity.

Boisko było krzywe? .... Żenada C+

P.S. Jakby ktoś miał wątpliwości to niech spojrzy na chorągiewkę w rogu

Przecież to jest normalny efekt kamery. Bliżej widać szerszy kąt, a im dalej to pole się zwęża. Linie nie są równoległe. Zmierz odległość od obu narożników pola bramkowego do linii pola karnego. Z każdego wyjdzie Ci inna odległość. Podobnie jest w wioślarstwie i kajakarstwie, linia mety też nigdy nie idzie równo w pionie.

Gdyby teraz Ekstraklasa dzieliła punkty na pół wyglądałoby to tak:

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt 1 Piast Gliwice 19 13 2 4 36:24 21 2 Legia Warszawa 19 10 6 3 38:19 18 3 Cracovia 19 10 4 5 40:25 17 4 Pogoń Szczecin 19 7 9 3 23:20 15 5 Ruch Chorzów 19 8 4 7 26:27 14 6 KGHM Zagłębie Lubin 19 7 6 6 25:25 14 7 Lech Poznań 19 7 4 8 21:23 13 8 Wisła Kraków 19 5 9 5 28:20 12 9 Korona Kielce 19 6 5 8 13:18 12 10 Górnik Łęczna 19 6 4 9 21:29 11 11 Lechia Gdańsk 19 5 6 8 22:24 11 12 Jagiellonia Białystok 18 6 3 9 24:30 11 13 Podbeskidzie Bielsko-Biała 19 4 9 6 21:32 11 14 Termalica Bruk-Bet Nieciecza 18 5 5 8 19:26 10 15 Górnik Zabrze 19 3 9 7 25:30 9 16 Śląsk Wrocław 19 3 7 9 18:28 8

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/565346/a-gdyby-punkty-podzielic-juz-dzis-bardzo-splaszczona-tabela-ekstraklasy

To ewidentna kpina. Legia Warszawa mogłaby być mistrzem Polski bez trudu. Wygrałaby spokojnie z Piastem i byłaby mistrzem Polski. Ewidentna kpina z podziału punktów. Nawet Lech Poznań mógłby załapać się na podium gdzie grał piach przez tyle czasu, oraz nie potrafił wygrywać.

Do zakończenia rundy zasadniczej pozostało 11 kolejek. Praktycznie malutko. Ale nawet w tej chwili pokazuje to, że ta reforma ESA37 jest do bani.

Powinno być 18 drużyn w Ekstraklasie bez podziału punktów. Szkoda mi Piasta, gdzie tak się stara a Mistrza i tak nie zdobędzie. Albo Lech, gdzie nic nie grał a okaże się, że będzie grał w pucharach jeszcze.

Niestety z tego co pamiętam to w przyszłym roku nadal będzie ten idiotyczny system.Mam nadzieję jednak, że w sezonie 2017/2018 system rozgrywek będzie ciekawszy i sprawiedliwszy.