Skocz do zawartości

Piłka nożna: Ekstraklasa


bogdan425
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Legia dzisiaj mnie zawiodła, dwa gole z kontry, z czego przy pierwszym ręka Kucharczyka... Jak się z Piastem gra z kontry, to coś tu nie tak. Goście często atakowali i gdyby byli bardziej skuteczni mogliby z Warszawy wywieźć przynajmniej jeden punkt. Meczu Lecha nie widziałem, więc się nie wypowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe słowa Michała Probierza o pracy w Wiśle Kraków:

 

- Przed przyjściem do klubu usłyszałem, że Wisła jest jak luksusowy samolot, w którym wciąż się wymiotuje. Drużyna przechodziła trudny okres, bo po Kaziu Moskalu, który jest raczej spokojny, przyszedł [beep]. Dla mnie to było śmieszne, gdy jeden z zawodników mówił, że za dużo wymagam, bo chcę, żeby bronił i atakował - wyjawił szkoleniowiec.

źródło: http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/ek ... uje/t1yr5g

Ja przypominam, że jak o tym powiedział Petrescu to go wyśmiano. Niestety dalej ma rację, co do pracy jaką wykonują piłkarze z Ekstraklasy.

Nasza liga nie gra w Wielkanoc bo może sobie na to pozwolić. Telewizyjne prawa w Anglii, Niemczech czy Hiszpanii są tak rozbite, że pole manewru jest niewielkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lechia Gdańsk wygrała z Legią Warszawa 1:0 w hicie 27 kolejki ekstraklasy. Kolejny słaby mecz w wykonaniu Mistrzów Polski. Mecz wyglądał fatalnie, co chwila przerywana gra, faule, wyrzucanie autów przez minutę.... Zasłużona czerwona kartka dla Dudy (żółtą i tak już wcześniej dostał). Dopiero w końcówce się działo. Mnie cieszy wygrana Lechii, bo umacniają się w górnej połówce tabeli i coraz bardziej realne jest ich miejsce 3-4 na koniec rozgrywek. Legia tak jak już pisałem tutaj wcześniej - wiosną gra słabo, zdecydowanie gorzej niż jesienią. Jutro prawdopodobnie dogoni ich Lech Poznań. Z taką grą mistrzostwa Legia może nie obronić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym meczem, ale i kilkoma poprzednimi Duda udowodnił, że jest jeszcze niegotowy na wyjazd zagraniczny. To ciągle dzieciak, bardzo zdolny, ale jednak dzieciak. Wydawałoby się, że brak jednego piłkarza nie zmieni stylu Legii, ale widać jak brakuje Radovicia. A mecz beznadziejny, jedyny plus to pełny stadion jak zwykle zresztą na spotkaniach wyjazdowych Legii. Kibice w kraju jej nie kochają, w odróżnieniu od księgowych drużyn przeciwnych :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież tu widać ewidentnie, że z Radoviciem zagrano jak wcześniej z Robakiem i Zacharą. Chińczycy zapłacili duże pieniądze, a potem Radović po pół, góra roku wraca do Legii. Zjedli ciastko i po roku znów mają ciastko. To jest chyba plan Legii. A Radović też pewnie specjalnie będzie grać w Chinach słabo i zawodzić na całej linii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym meczem, ale i kilkoma poprzednimi Duda udowodnił, że jest jeszcze niegotowy na wyjazd zagraniczny. To ciągle dzieciak, bardzo zdolny, ale jednak dzieciak. Wydawałoby się, że brak jednego piłkarza nie zmieni stylu Legii, ale widać jak brakuje Radovicia. A mecz beznadziejny, jedyny plus to pełny stadion jak zwykle zresztą na spotkaniach wyjazdowych Legii. Kibice w kraju jej nie kochają, w odróżnieniu od księgowych drużyn przeciwnych :).

Bardzo dobra opinia. Widać, jak niewiele trzeba by uznać, że brak jednostki (Radovic) psuje cały zespół. A następcy wciąż nie ma.

Tak słaby mistrz już na przedpolu zmagań europejskich przegra. Mistrz! Ponieważ nie widać innego materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jak tak patrzę na naszą ligę to coraz bardziej nabieram przekonania, że my Europy to i za 100 lat nie dogonimy.

Coś robimy nie tak, pytanie tylko co. Dziś kluby są kilka razy bogatsze niż to było 15 lat temu, mają nowoczesne stadiony, szkolą młodzież, skok jakościowy dokonał się praktycznie wszędzie.

Ale piłkarsko nadal jesteśmy tam gdzie byliśmy wtedy. Nadal nie możemy wejść do Ligi Mistrzów. Nadal nasze kluby potrafią odpaść ze słabeuszami.

Nadal o ile w ogóle uda się dotrwać w europejskich rozgrywkach do wiosny, to kończą się one dla nas na pierwszym wiosennym meczu.

A Legia? Najbogatszy klub w Ekstraklasie. I co z tego? Dlaczego tego nie widać na boisku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech Poznań zremisował z Koroną Kielce 1:1. Wydawało się, że wymarzona okazja się trafiła, aby zrównać się punktami z Legia, a gracze Skorży nie potrafią wygrać z Koroną..... Tegoroczna walka o mistrzostwo, to jakaś tragikomedia.

 

Na dole ciekawie, kolejna wygrana Zawiszy, która właściwie już dogoniła resztę stawki. Na ten moment, patrząc co prezentują drużyny, przewiduję spadek Cracovii i Bełchatowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie sobie po porażce Legii pomyślałem, że Lech jest na tyle nędzną, bezpłciową drużyną, że całkiem możliwe że nie wykorzystają nawet takiej szansy. Potem patrzę i 1-1. Widać, że nie ma praktycznie możliwości, żeby Legia nie wygrała mistrzostwa, bo by chyba musiała pozostałe mecze oddać walkowerem. Wystarczy że wyjdą na boisko w 9 a i tak wymęczą mistrza, bo reszta jest jeszcze bardziej beznadziejna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata temu był śmiech ze Śląska, że został najsłabszym mistrzem mając tylko 56 punktów. A prawda jest taka że zostały 3 mecze i żeby Legia miała dokładnie tyle samo punktów po 30 kolejkach to musi 2 mecze wygrać i 1 zremisować, natomiast pobić ten "rekord" Śląska, to wygrać wszystkie 3 spotkania co już nie jest takie pewne(rewelacyjny Zawisza i Ruch na wyjeździe) a podobno miała tą ligę wciągnąć nosem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagiellonia jest już pewna miejsca w grupie mistrzowskiej po wygranej nad Piastem 2:1. Na dodatek zespół z Białegostoku na 90% utrzyma się w najlepszej czwórce, co daje 4 mecze u siebie w rundzie dodatkowej. Czyżby europejskie puchary ponownie w Białymstoku?

 

Sporą niespodzianką była wczorajsza wygrana Śląska z Lechia. Zespół z Gdańska może po tej kolejce wypaść z górnej ósemki, na szczęście za tydzień mają mecz u siebie z Łęczną. Śląsk już w praktyce także awansował do grupy mistrzowskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezsensowny system, promujący na siłę słabsze zespoły. I jakoś nie trafia do mnie argument o atrakcyjności rozgrywek, jakoś w najlepszych ligach nikt nie dzieli punktów i nie narzeka, że taka Chelsea, Bayern czy Juventus mają taką przewagę, że już teraz mogą świętować mistrzostwo. Albo niech powiększą Ekstraklasę do 18 drużyn, albo niech zostawią 10 najlepszych i rozgrywają po 4 rundy, bez dodatkowych spotkań, dzielenia punktów i tym podobnych głupot. Atrakcyjność rozgrywek= wyższy poziom drużyn, a nie zmiany w systemie rozgrywek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie strasznie denerwuje to dzielenie punktów. :dammit: Gorsze zespoły nie muszą na siłę wygrywać bo i tak nie będą mieć dużej straty. Trwa wyścig ślimaków po mistrzostwo bo wszyscy wiedzą, że i tak im zlikwidują przewagę, więc po co się starać. To już lepiej powiększyć ligę bo mówiło się, że w Polsce gra się za mało meczów, choć tydzień temu w Cafe Futbol mówili totalnie odwrotnie. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...