Która wokalistka Varius Manx była najlepsza

Postanowiłem zrobić tutaj taką ankietę, bo jestem bardzo ciekawy Waszego zdania Niedługo Eurowizja, z Polski jedzie jak wszyscy już wiemy Monika Kuszyńska, była wokalistka Varius Manx – mojego ulubionego zespołu

Interesuje mnie, którą wokalistkę Variusa uważacie za najlepszą?

Jestem zdecydowanie nieobiektywny, ponieważ od dziecka słucham Varius Manx i uwielbiam trzy pierwsze wokalistki: Anitę Lipnicką, Kasię Stankiewicz i Monikę Kuszyńską. To jest okres mojego dzieciństwa i wczesnej młodości, więc wiążą się z tym wspomnienia itp. Uważam, że każda z tych wokalistek przyniosła coś nowego, „świeże spojrzenie” na muzykę rozrywkową. Z każdą zespół odnosił ogromne sukcesy a i same wokalistki znane są głównie ze swej działalności w tymże zespole. Jednak swój głos oddaję na Monikę Kuszyńską, którą darzę ogromną sympatią – może dlatego że jak byłem w podstawówce, to marzyłem żeby była moją dziewczyną Jak dla mnie najwięcej niezapomnianych przebojów było właśnie za czasów Kuszyńskiej.

O dwóch kolejnych wokalistkach nie będę pisał, bo dla mnie to totalna porażka – VM nie przypomina już tego zespołu, którym był dawniej. Szkoda.

Jest też opcja „żadna” – to dla tych, którym najbardziej podobała się muzyka instrumentalna, czyli wczesna działalność VM. Tak szczerze, „The Beginning” to była chyba ich najlepsza płyta.

Ja daje głos na Kasię Stankiewicz, za Orła Cień

Kasia Stankiewicz, to jedyna charakterystyczna wokalistka, którą będzie się pamiętać. A to dlatego, że jej wszystkie piosenki są z automatu kojarzone z zespołem Varius Manx. Z pozostałymi miałbym problem. No może jeszcze Anitę Lipnicką. Ale to już inne klimaty. Nie bardzo się pamięta o tych piosenkach i słyszy się w radiu.

Anita Lipnicka

Oddałem głos na Kasię Stankiewicz, choć Anicie Lipnickiej nalezą się ukłony za całokształt zespołu. Myślę, że za Przebudzenie też się szacunek należy

Anna Józefina Lubieniecka

Heh

Anita Lipnicka

Kasia Stankiewicz

Monika Kuszyńska

To były czasy! Takie piękne piosenki powstawały

Kasia Stankiewicz według mnie była najlepszą.

Według Mnie Anita Lipnicka a w dalszej kolejności Katarzyna Stankiewicz i Monika Kuszyńska.

Za albumy "E.mu", "Elf" i "Wszystko się może zdarzyć", 12 platynowych płyt oraz za to, że uroda może iść w parze z talentem -Panie i Panowie, Anita Lipnicka!

Tak już jest, ze wrażenie robią i zostawiają ślad pionierzy...VM to Janson i Lipnicka.

Lipnicka.

Wiadomo, że A. Lipnicka będzie się bardziej kojarzyła z tym zespołem, bo była pierwszą wokalistką. Ale ja zdecydowanie wolałem Monikę Kuszyńską i szczególnie numery „Maj” czy „Moje Eldorado”.

Tylko i wyłącznie Anita Lipnicka

U mnie zdecydowanie wygrywa Monika Kuszyńska ponieważ ma zdecydowanie więcej przebojów z VM na swoim koncie (m.in Sonny, Bezimienna czy Pamiętaj mnie) niż pozostałe panie od których to znam po zaledwie jednym utworze

Zdecydowanie Anita, potem Kasia a potem? Obojętne, wszystkie pozostałem wokalistki były tak samo bezbarwne i słabe. Przesłuchałem kiedyś ich utwory - bo liczyłem jednak że Varius Manx, nawet ze słabymi wokalistkami, będzie w stanie zaproponować mi utwór który mi się spodoba. Pomyliłem się.

Co zaś do Anity i Kasi. Obie były świetne, ale to Anita zaśpiewała znacznie więcej utworów które mi osobiście się spodobały i które uważam za topowe.

Pocałuj noc

Zanim zrozumiesz

Piosenka księżycowa

Orła cień

To są moje cztery ulubione utwory VM. 3:1 dla Anity. Bardzo lubie też "Wszystko się może zdarzyć", "Ten sen", "Ruchome piaski", ale to już nie to samo co cztery powyższe.

Moim zdaniem Anita Lipnicka.

Ja uważam, że jest to Anita Lipnicka