Barti Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Otwieram niniejszy wątek, ponieważ widzę, że takowego jeszcze tutaj nie ma. Otóż, nurtuje mnie pewna kwestia: programy antywirusowe na smartfony. Chodzi mi konkretnie o antywirusy na Androida. Zaraz po zakupie mojego Samsunga Galaxy S5 wgrałem do niego darmową wersję programu Avast. Jednak jakiś czas później ktoś mi polecił instalację programu AVG (też darmowy), bo twierdził, że AVG jest zdecydowanie lepszy, a do Avasta nie ma zaufania. Posłuchałem go i zmieniłem w moim Samsungu program antywirusowy na ten właśnie AVG. I wydaje się, że też wszystko jest OK. Czytałem raz gdzieś, że tak naprawdę tego typu programy na smartfona nie są potrzebne. Również te na Androida. Ale pod warunkiem, że aplikacje pobieramy ze sprawdzonych i oficjalnych źródeł, np. sklep Google Play dla systemu Android. Jak myślicie, prawda to? Bo wcześniej kiedyś czytałem też, że nawet w sklepie Google Play trafiają się aplikacje zawirusowane albo które zawierają w sobie trojana. Że ponoć Google nie weryfikuje w ogóle zamieszczanych w swoim sklepie aplikacji pod względem ich bezpieczeństwa. Tak więc, co o tym sądzicie? Czy rzeczywiście przy pobieraniu aplikacji na Androida tylko ze sklepu Google Play nie musimy niczego się obawiać i z antywirusa nie trzeba korzystać? Czy jednak lepiej go mieć? Dodam jeszcze, że ja do mojego Samsunga aplikacje i gry pobieram tylko ze sklepu Google Play. Telefon nie jest zrootowany. Soft jest oryginalny, od producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sat user Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Jeśli masz zaznaczony ptaszek na "nieznane źródła" to jest pewne ryzyko jeśli nie masz zaznaczonej tej funkcji to bez obawy jeśli mogę polecić antywirusa to bardzo dobry jest CM security znajduje zagrożenie i o tym nas informuje można instalować praktycznie wszystkie App, po zainstalowaniu danej aplikacji CM Security ją sprawdza i jeśli jest zagrożenie to jest o tym informacja są dwie możliwości, usunięcie lub otwierasz na własne ryzyko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barti Opublikowano 26 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Opcję "Nieznane źródła (Zezwalaj na instalację aplikacji z zaufanych i nieznanych źródeł)" mam nie zaznaczoną. Pod tą opcją jest jeszcze taka: "Sprawdzaj aplikacje (Blokuj lub ostrzegaj przed zainstalowaniem aplikacji, które mogą wyrządzać szkody)". I tę opcję mam zaznaczoną, czyli postawiony jest "ptaszek". Czyli co? W takiej konfiguracji telefonu antywirus faktycznie jest zbędny? Co z aplikacjami w sklepie Google Play? Bo chyba nadal istnieje ryzyko, że może trafić się jakaś zainfekowana aplikacja. Chociaż uważam, że Google, jako ich bezpośredni dystrybutor, powinien te aplikacje uprzednio weryfikować pod kątem bezpieczeństwa dla urządzeń, na których są instalowane. Apple podobno to robi w przypadku swojego sklepu z aplikacjami, natomiast Google nie. No, chyba że coś się w tej kwestii zmieniło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 @Barti, nie istnieje idealny dezynfektor dla Androida, bo to jeden (np. NOD), jest dosyć skuteczny, ale za to rzadko aktualizowany, natomiast drugi (np. AVG) jest mniej skuteczny, ale za to hipotetycznie ma zawsze świeżą bazę zagrożeń (o ile można temu wierzyć). Tak czy siak, absolutnie nie ma konieczności, by w telefonach adsyfiacz działał w tle, bo to muli telefony/tablety, a korzyści mierne. Oczywiście można, a niektórzy powiadają, że nawet trzeba, po jakichś większych zmianach (instalacji podejrzanych gierek, czy nikomu niepotrzebnych śmieci), przeskanować system i aplikacje, ale to jedynie doraźnie, po czym można skaner odinstalować. Powiadasz, że masz niezrootowany system, ale to również właściwie nie jest zaleta, bo raz że nie masz wpływu na wiele procesów, a dwa, że do wyrwania mocniej zakorzenionych chwaściorów, skanery antywirusowe też potrzebują uprawnień admina. A tak w ogóle, to najlepszym zabezpieczeniem jest zrobienie kopii zdrowego jeszcze romu np. jakimś flashtoolem i w razie jakichkolwiek problemów przywrócenie stanu sprzed ewentualnej choroby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 hmm... z tego co czytam wynika ze w takim razie nie polecacie miec na stale zainstalowanego antywirusa na telefonie? a co w przypadku kiedy telefon zostanie juz zainfekowany? czy zainstalowanie antywirusa po infekcji i skan, daje mi jakiekolwiek gwarancje na usuniecie zagrozenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Oczywiście, że tak i w razie kłopotów, można się pozbyć paskudztwa od ręki, a gdy sami mocniej namieszamy, to trzeba mieć na podorędziu backup własnego ROM-mu, skonfigurowanego i z kompletem aplikacji. Wykonujemy po podpięciu telefonu/tabletu do komputera, programem flashtool. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomasj Opublikowano 21 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2018 Ja używam 360 Security i nie narzekam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nieczęstygość Opublikowano 21 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2018 (edytowane) Sklep Google Play ma trochę inną politykę niż App store od Apple, do tego pierwszego trafia dużo śmieci, które są potencjalnymi nosicielami wirusów, dlatego, ze jest to "otwarty system" gdzie każdy może dodać swoje dzieło(apk). Wszystkie oficjalne aplikacje,czy tez te znanych marek czy wydawców są raczej czyste, podejrzane są zawsze te zawalone reklamami i "pisane na kolanie". Choć jeśli chodzi o te oficjalne to np. w przypadku mojego banku od miesięcy grasuje na Androida apka/trojan podający się za apkę/wyświetlający dodatkowe okienko w aplikacji przy logowaniu żeby wyłudzić dane. Ciągle dostaje powiadomienia ostrzegające i o tego typu wirusach żaden antywirus nie poinformuje Cię , liczysz tylko na swoją spostrzegawczość. Jeśli chodzi o AVG czy AVASTa to w sumie nie ma różnicy bo w sumie to jedno i to samo, tak samo działająca aplikacja (nawet od tego samego wydawcy bo AVAST kupił AVG), Z tego co wiem i sam doświadczyłem, to "te lepsze" smartfony nie potrzebują antywirusów, bo mają go wbudowanego w system (pod przykryciem) np. smartfony HUAWEI / HONOR mają wbudowane oprogramowanie (Menadżer urządzenia), gdzie w szczegółach znajdziemy, że.... tryb wykrywania wirusów opracowany przez AVAST Tak więc jeśli masz budżeciaka to możesz pobrać jakiś darmowy, który czasem będzie Ci skanował(i spowalniał) urządzenie, jeśli masz lepszy telefon to nie musisz nic robić. Najważniejszą zasadą jest jak zawsze nie zapisywanie haseł do ważnych kont w menadżerze haseł Googla, a jeśli juz tak masz, to sprawdź czy twój smartfon pozwoli Ci wejść na stronę passwords.google.com lub do menadżera haseł w przeglądarce Chrome bez dodatkowych zabezpieczeń. Jeśli nie wymaga hasła (poza hasłem do konta Googla) hasła/pinu do telefonu/odcisku palca to Twój telefon nie jest bezpieczny. Wiem, że ta stronę i usługę można otworzyć znając tylko hasło i login do konta Google na systemach Android <5.0 i Windows <10. Na Androidzie 7.0 / 8.0 " woła" u mnie o palec lub PIN do telefonu bo nie da się inaczej wejść, inaczej jest na Windowsie 10, stronę passwords.google.com można otworzyć znając tylko hasło i login konta Google, ale menadżera haseł w Chromie już bez PINu/hasła do Windowsa się nie da otworzyć. W sumie luka Edytowane 21 Lipca 2018 przez nieczęstygość99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ARTIPAPK Opublikowano 21 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2018 Ja używam antywirusa od PLUS,Ochrona Internetu na 3 urządzenia laptopy,smartfony,tablety, czy TV ze smart TV. W użytku mam dwa PC i jeden smartfon na Android. W zestawie jest ochrona bankowości.Cena 9 PLN na miesiąc. Kiedyś używałem Avast za 109 PLN na jedno urządzenie na rok. Jak kończyła się umowa to dali super promocję. Żebym przedłużył to dla stałych klientów będę miał, uwaga, za... 129 PLN antywirus, tylko na jedno urządzenie, to podziękowałem.T o w Plus mam 108 PLN na cały rok i to na trzy urządzenia, a nie na jedno, jak w Avast. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TVSatFan Opublikowano 28 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2018 Ja polecam Eset Mobile Security. Wg mnie jest bardzo skuteczny, a przy instalacji można dostać 1 miesiąc wersji Premium! Jeśli chcecie dostać kolejny miesiąc, to wpiszcie ten kod: 3SFDWX5C w menu "Wykorzystaj kod". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.