Reklamacje złożone na działania platformy CANAL+

To nie z forum, to z życia. Miałem rok temu identyczną sytuację

Dzieki Ircios, nawet lepiej, że znasz to z własnego doświadczenia.

Czy nie będzie niedyskrecją pytanie o formę rekompensaty jaką uzyskałeś?

Nie chciałbym przesadzić z roszczeniami, w końcu to tylko 5 dni bez HBO.

Sundance miesiąc za free

Witam, czy ktoś wie i czy się orientuje co nc+ może zrobić, bowiem, otrzymałem antenę wg umowy za 1zł (kurier), otrzymałem ale z logo N nowa i nie taką kupiłem bo kupowałem z logo NC+. zadzwoniłem do nich i sami nie wiedzą co mają zrobić.. potrzebują tydzień i oddzwonią.. Czy ktoś już miał podobny przypadek?

Ktoś pomyśli a bo czepia się o logo, tak bo nie taką antenę zamawiałem to tak jak kupujesz swoją ukochaną koszulkę adidasa a dostajesz taka samą ale z logo umbro

Naklejkę nc+ Ci przyślą One różnią się wymiarami? Ktoś na forum robił jakiś numer z antenami. Pewnie wykupił wszystkie nc+

Niedawno przedłużałam umowę z NCplus i została oszukana przez konsultantkę. Składając reklamację poprosiłam osobę, z którą rozmawiałam o podanie mi swojego imienia i nazwiska oraz osoby, z którą rozmawiałam przedłużając umowę. Konsultant stwierdził, ze nie może podać mi nazwiska osoby, która mnie oszukała, twierdził, że on nie jest niczemu winien i jego imię oraz nazwisko jest jego prywatną sprawą. Jak ja chcę o coś zapytać, to pytają o dziesiątki danych, mają dostęp do wielu informacji o mnie, a ja nie mam prawa wiedzieć z kim rozmawiam? Zwłaszcza, ze tu chodzi o moje pieniądze!

Czy ktoś z Was wytaczał już sprawę cywilną w sądzie przeciwko konsultantowi, który go oszukał? Jaka była decyzja?

Przy okazji może ktoś to czyta z tej pseudo firmy - na połączenie czekałam 20 minut co chwilę słysząc, że czas oczekiwania powyżej 3 minut. Bogu dzięki, że mam darmowe połączenia na numery stcjonarne inaczej wydałabym majątek. Czy na Sikorskiego 9 macie aż taki luz, ze nie chce się tyła ruszyć, by odebrać telefon?

To standardowe zagrywki, umowa była przedłużana, miałem dostać jeszcze filmboxy, ale do dziś się nie doczekałem, przysłali list ze mi w ciągu 30dni rozpatrza reklamacje. Faktura przyszła, cena ok reszta pakietów ok, Filmboxow nie ma. Tak się nie robi w moich oczach stracili, mam nadzieję że dostaje to co mówił mało przyjemny konsultant, inaczej sprawa idzie do UOKiK.

Nie pisz że inaczej sprawa idzie do UOKiK tylko pisz do UOKiK. Poczytaj oficjalne forum nc+. To że komuś czegoś brakuje albo różni się cena od tego co usłyszał od konsultanta jest nagminne. Już to zgłosiłem do UOKiK Niestety w przypadku tej instytucji nie ma możliwości śledzenia co się dzieje z takim zgłoszeniem. UOKiK albo może się tym zająć albo nie. Jeśli dostanie dużo takich zgłoszeń to pewnie się zajmie.

Czy ktoś z Was wytaczał już sprawę cywilną w sądzie przeciwko konsultantowi, który go oszukał? Jaka była decyzja?

Każdy sąd Ci to odrzuci, stroną umowy nie jest konsultant tylko nc+, konkretnie to ITI. Rozmowy są nagrywane, więc jeśli w rozmowie powiedziano Ci coś innego niż wynikało z warunków umowy to w 95% przypadków reklamacja zostanie uznana. Jeżeli Ci jej nie uznają, to idziesz z odpowiedzią do miejskiego czy tam powiatowego rzecznika praw konsumenta i prosisz z jego pomocą o kopię nagrania. Z tym, że jeśli masz rację to najprawdopodobniej uznają Ci reklamację i na tym sprawa się zakończy.

Można wiedzieć, w jaki sposób Cię oszukano? Bo większość przypadków, o których piszą ludzie tu na forum to zwykłe błędy albo wynikające z systemu, albo po prostu konsultant czegoś tam nie odhaczył. Takie błędy często się zdarzają w nc+ i nie tylko i należy składać reklamację zamiast awanturować się i robić jakieś cyrkowe akcje typu grożenie sądem konsultantowi Znam osoby, które pracują przy obsłudze klienta i klienci tacy jak Ty są najgorsi, obgadują Was później w prywatnych rozmowach, oczywiście nie podając żadnych nazwisk ani niczego, co może sprawić, że ktoś się zorientuje o jakiego klienta chodzi. Składa taki ktoś zamówienie czy też reklamację piekląc się jak [beep]a, później dzwoni i o[beep]a, że z jego sprawą nic się nie dzieje a taka sprawa po prostu leci w trybie regulaminowym jak każda inna. Jak już sprawa się zakończy to taki klient jest zadowolony i myśli, że zyskał dzięki temu, że robił dym i krzyczał na wszystkich dookoła. Tymczasem ja nie awanturując się osiągam ten sam efekt. Owszem, mam trochę znajomych w firmach telekomunikacyjnych i często załatwiam sprawę poza oficjalnymi kanałami, ale w takim nc+ nie znam nikogo, też mi się zdarzyło, że naliczenia wyglądały inaczej niż ustalenia w rozmowie i spokojnie złożyłem reklamację uzyskując to, co chciałem. I czytając ten temat od początku istnienia nc+ trafiłem tu na może dwie-trzy osoby, które faktycznie zostały oszukane przez konsultanta i ich sprawy reklamacyjne trwały dłużej. Reszta jest załatwiana od ręki. Po moich doświadczeniach z Plusem muszę stwierdzić, że nc+ ma bardzo proklienckie podejście do klienta (pewnie przez czarny PR z ich początków) i większość spraw i reklamacji jest załatwiana bez większych problemów. I mówię to jako osoba kompletnie niezwiązana z nc+.

Miałem podobnie że umowa niezgodna z tym co ustalałem.Ale zamiast lamentować płakać i narzekać złożyłem reklamację.Co prawda musiałem swoje odczekać ale sprawa jak najbardziej załatwiona pozytywnie.A dzwonić trzeba jeszcze wiedzieć gdzie i nie trzeba czekać 20 minut tylko łączą bezpośrednio.A tak z drugiej strony to po co dzwonić jak można załatwić to inną drogą i to bardzo szybko a w do tego za darmo.Tylko trzeba podejść do tego z dystansem i kulturą a nie straszyć czy wyzywać i taką reklamację potrafią załatwić bardzo szybko.

Ja przedłużając umowę uzgodniłem telefonicznie cenę 139,90 za mój pakiet, niestety na rachunku pojawiło się 159,90 (doliczono 20 zł za najem mediabox). Reklamację złożyłem początkiem Listopada płacąc mimo wszystko 159,90 z nadzieją że po rozpatrzeniu reklamacji nadpłata zostanie rozliczona. W Grudniu znów w rachunku pojawiła się kwota 159,90 ale tym razem postanowiłem sam 'uregulować' swoją nadpłatę płącąc 119,90. Ku mojemu zdziwieniu zaraz po Świętach przywitał mnie sms od nc+ z prośbą o uregulowanie zaległych 40zł - postanowiłem więc zadzwonić. Po krótkiej rozmowie z konsultantem zostałem przekierowany do działu reklamacji. Pani konsultantka zerknęła w system i potwierdziła że widzi w systemie iż reklamacja została złożona ale należy czekać na jej rozpatrzenie. Oczywiście musiałem delikatnie jej przypomnieć że na rozpatrzenie reklamacji mają 30 dni a moja złożona początkiem Listopada za taką powinna już uchodzić. Pani bez chwili zastanowienia zapytała jaką cenę uzgodniłem z konsultantem przy przedłużaniu umowy - 139,90 a na dwóch dotychczasowych rachunkach widnieje 159,90. Pani na to żebym dał jej chwilkę. Po powrocie do telefonu stwierdziła że nie został mi nałożony rabat na najem mediabox ale ona jedynie może dać mi na niego rabat w wysokości 15zł(więc wychodziło by 5zł miesięcznie) w związku z czym mój abonament będzie wynosił 124,90 (najwyraźniej zasugerowana moją ostatnią wpłatą 119,90 uznała że tyle miałem uzgodnione przy przedłużeniu umowy). Trochę pokręciłem nosem twierdząc ze przedłużając umowę byłem poinformowany że za najem nie będę płacił nic, Pani z miejsca zaproponowała w ramach rekompensaty HistoryHD za darmo do końca umowy na co przystałem. Obiecała też skorygować moje 'zaległości' wynoszące 40zł.

I tak zamiast 139.90 uzgodnionych przy przedłużaniu umowy po pomyłce jak się domyślam pani z działu reklamacji w Styczniu przywitał mnie rachunek 164,90 (124,90 abonamentu + zaległe 40 zł). Pani obietnicy o anulowaniu zaległości nie dotrzymała ale mimo wszystko nie będę już się o nic upominać, dopłacę te zaległe 40 zł a do końca umowy będę cieszył się darmowym History oraz tańszym o 15zł abonamentem.

Ja miałem fikus z History HD konsultant przy migracji do NC+ zaklinal się że będzie to samo co w Cyfrze+ że tylko zyskam a nie stracę...Skończyło się na braku History HD i reklamacji, którą uwzględniono;)

Jestem zadowolony, trochę długo trwało rozpatrywanie mojej reklamacji(za tydź będzie 2 miesiące), ale dostałem dwa miesiące za free, czyli jakieś 160zł mniej do zapłacenia

Witam, proszę o pomoc w problemach jakie mnie dosięgły z nc+ a mianowicie :

Posiadałem umowę z nc do 31.10.2014r w miesiącu wrześniu 2014r dzwoniłem kilkakrotnie na infolinie nc+ w celu uzyskania informacji o możliwości wypowiedzenia umowy i w trakcie rozmowy z konsultantem zostałem poinformowany że wystarczy złożyć wypowiedzenie pismem odręcznym z podpisem i wysłanie go faksem ! w rozmowie kilka razy zapytałem czy rozmowa się nagrywa i czy aby na pewno wystarczy wysłać tylko faksem i tak kilkakrotnie w kilku rozmowach zostałem poinformowany że TAK tylko faks wystarczy. Tak też uczyniłem i dnia 30.09.2014r takie pismo faksem wysłałem. Następnie w ciągu 14 dni od zakończenia umowy udałem się oddać sprzęt i to odpowiedź nie przyjmiemy sprzętu bo umowa trwa ! Natychmiast ponownie wypowiedziałem umowę już w punkcie i zażądałem pisma potwierdzającego że nie przyjmą mi sprzętu pomimo iż go przyniosłem w trakcie 14dni od zakończenia umowy (moim zdaniem). Tak minął listopad na przepychankach telefonicznych aż zaczęli mnie straszyć windykacją, w związku z powyższym 4 grudnia 2014r złożyłem reklamację telefonicznie opisując daty godziny rozmów telefonicznych kiedy to przez ich pracowników byłem zapewniany o tym że wystarczy złożyć wypowiedzenie faksem. W rozmowie tej zostałem pouczony że windykacja zostaje wstrzymana do chwili rozpatrzenia reklamacji i zostanie udzielona odpowiedź w ciągu 30 dni o decyzji na adres email i telefon podany w treści reklamacji.

Szczerze powiem nie bałem się bo pamiętam jak rozmawiałem z konsultantami i oni pod pytaniem czy się nagrywa zapewniali że można faksem !

Do dnia dzisiejszego nie doczekałem się żadnej odpowiedzi ! Nie wiem czy 30 dni kalendarzowe czy robocze ale te i te minęły, więc dzwonie i otrzymuję odpowiedź :

tak widzę pana reklamację ale nie widzę na niej żadnej odpowiedzi , proszę czekać zaraz się zorientuje.......... pana reklamacja nie została potwierdzona gdyż nie widzimy pisma faksem u nas a odpowiedź pan otrzyma nie w terminie ustawowym 30 dni za co przepraszam, ale proszę uzbroić się w cierpliwość i czekać na odpowiedź więc pytam jak brzmi odpowiedź na reklamację a pani nie mamy jeszcze jej ale z tego co wiem to nie została rozpatrzona pozytywnie i termin wypowiedzenia kończy się po trzech miesiącach od dnia kiedy wypowiedział pan umowę w punkcie i wtaki to sposób na dzień dzisiejszy jestem winien im 427zł a umowa jest do końca lutego i opłata za abonament 150zł , dodam iż dekodery od dnia 31.10.2014r nie zostały ani razu podłączone do prądu i nie włączony żaden kanał do dnia dzisiejszego. Pytanie czy mogę jeszcze coś wywalczyć w tej sprawie ? czy nie dotrzymanie terminu odpowiedzi na reklamację coś mi pomoże ?

Ja rowniez skladalem reklamację. Co prawda w nieco innej sprawie ( inne szczegóły umowy były ustalone podczas przedluzania, a inne byly wprowadzone po przedluzeniu umowy) ale sam fakt reklamacji i terminu 30 dniowego uwazam, że jest tu kluczowy. Po okresie 30 dni również nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na moją reklamację, wieć po kolejnych kilku dniach zadzwonilem i oczywiscie żadnych konkretów ze strony nc+. Pan powiedział, że skoro 30 dni minęło to zgodnie z prawem reklamacja jest rozpatrzona pozytywnie dla mnie. Po kilku dniach telefon od kolejnego przedstawiciela (prawdopodobnie dzial reklamacji) i sprostowanie szczegółów. Wprowadzili to o co prosiłem.

Jeśli nie dotrzymali terminu 30 dni to automatycznie reklamacja jest uważana za rozpatrzoną pozytywnie więc nie ma się co martwić i jeśli naliczyli jakieś opłaty nie zgodnie z ustaleniami to muszą je anulować.

Jeśli nie dotrzymali terminu 30 dni to automatycznie reklamacja jest uważana za rozpatrzoną pozytywnie

Było by cudnie ale nie wiem bo konsultant był pewien że nic to nie zmienia i tak bede płacił i okres wypowiedzenia mnie obowiązuje do końca lutego. A jest gdzieś to opisane prawnie o tej reklamacji że po 30 dniach jest rozpatrzona pozytywnie ?

Jest to uregulowane przepisami więc jeśli przekroczyli 30 dni to jesteś górą. A niedouczeni konsultanci niech się podszkolą a nie wmawiają Ci że to nie dotyczy Twojej sprawy.

Ok to teraz jak dostanę odpowiedź bo pewnie już ją szykują to co im odpisać ?

edit:

Ok jak dostanę odpowiedź to ją tutaj zacytuję.

Wypowiedzenie wysłałeś na dobry numer faxu ?

Gdzie wysyłałeś fax, masz jakieś potwierdzenie że go wysłałeś?

To nie ma znaczenia. Wypowiedzenia nie wysyła się faksem

Dlaczego nie wysyła się faxem?

Bo forma złożenia to wysłanie listownie bądź w punkcie nc+

To nie ma znaczenia. Wypowiedzenia nie wysyła się faksem

Ma znaczenie jeśli przed wysłaniem pracownik zapewnia w rozmowie telefonicznej która się nagrywa że wystarczy takie wypowiedzenie tak mi się wydaje ale zobaczymy. Nie mam przy sobie tego numeru. Tak mam potwierdzenie ale także nie przy sobie podczas pisania tego posta.

Jeśli Cię zapewniali że można faxem i upłyneło ponad 30 dni od złożenia reklamacji to wedłóg prawa reklamacje uznaję się za podstawną. Potwierdzenie wysłania faxu trzymaj na wszelki wypadek.

Tyle tu napisano aby wypowiadać umowę w Punkcie Obsługi Klienta, tyle napisano.

W każdym Centrum Handlowym to jest.

- Oni tam sami wydrukują wypowiedzenie umowy i jest to na piśmie !

Wypowiedzenie faxem ....

to czemu by nie wypowiedzieć przez mail za potwierdzeniem, że wiadomość została odczytana,

- przynajmniej w naszej poczcie zostałby ślad wypowiedzenia, i kto dziś używa fax ?

pozdrawiam