Manta DVB-T 011 ma błąd w oprogramowaniu? czy macie to samo?

Czy dekoder STB Manta DVB-T 011 ma błąd w oprogramowaniu?

Witam, poszukuję użytkowników dekodera STB Manta DVB-T 011, jeśli ktoś posiada ten sprzęt i jest w zasięgu MUX1 proszę aby się wypowiedział i potwierdził bądź zaprzeczył czy po ostatniej zmianie konfiguracji nadawania przez emitel ma identyczne problemy jak opisane w tym temacie na forum manty oraz forum emitela:

http://www.manta.info.pl/forum/dvbt011/ ... 6cb115003d

http://www.forum.emitel.pl/viewtopic.php?f=36&t=5265

Chodzi o pewien błąd w oprogramowaniu tego dekodera (błąd kodeka MPEG4) i nie jest pewne czy ten błąd występuje masowo we wszystkich dekoderach tej firmy w modelu 011 czy ten problem wystąpił tylko w niektórych egzemplarzach, w moim przypadku w dwóch egzemplarzach z tego samego sklepu.

Chodzi i pojawianie się artefaktów ale nie ze względu na słaby sygnał z anteny ale z powodu zmiany konfiguracji nadawania przez firmę emitel w poprzednim tygodniu, chodzi o zmiany prędkości bitrate niektórych kanałów w MUX1 (prócz TVP Info, które ma statyczne bitrate na poziomie 2 Mbit).

Więcej tutaj:

http://www.forum.emitel.pl/viewtopic.ph ... &start=140

Gdy bitrate kanałów spada szczególnie przy statycznych scenach do około 1 Mbit lub nawet poniżej aż do 0,7 Mbit (użytkownicy forum emitela zgłaszali że nawet do 0,5 Mbit) występują problemy w dekodowaniu na tym odbiorniku (które zostały dokładnie zaprezentowane w powyższych linkach).

Proszę o zabranie głosu innych użytkowników tego sprzętu czy również u nich występuje ten problem, czy tylko w wybranych egzemplarzach. Każdy głos się liczy bo jak na razie cisza jest w tej sprawie i nikt więcej o tym nie mówi.

Jeśli macie podobne problemy mimo dobrego sygnału z anteny, zgłaszajcie się także do producenta.

Każdy głos jest ważny, aby wymóc na producencie szybszą reakcję i wydanie stosownej aktualizacji oprogramowania.

Pozdrawiam.

Problem ten dotyczy nie tylko dekoderów manta dvb-t 011 ale również telewizorów sony. Po nagłośnieniu sprawy, przywrócono poprzednie parametry nadawania.

Administrator JaroslawMroczkowski Re: Parametry MUX-1:

 

Zmiana tymczasowa do czasu ustalenia przyczyny problemu i wykrycia co powodowało, że kilka modeli odbiorników przestało pracować prawidłowo. Żadnego "oficjalnego pisma z informacją, że problem został już usunięty" do producenta nie było, bo problem nadal istnieje, tylko go na razie nie widać.

źródło:

http://forum.emitel.pl/viewtopic.php?f= ... &start=200

A tak przy okazji szkoda że redakcja satkuriera nie była zainteresowana tym tematem.

Redakcja się zainteresowała, tylko w innym kierunku, strumienie z MUX-1 (zanim wycofano zmiany) we współpracy z jednym z producentów powędrowały do analizy przez programistów odpowiadających za soft... Osobną bajką jest to, że jak zmiany odkręcono, to podejrzewam, że ów producent straci zainteresowanie w dłubaniu przy tym (bo po co, jak działa).

EDIT: Do poniższego - tak, chciałem napisać z MUX-1 - zakręcony jestem Ale w sumie ze wszystkich MUX-ów, łącznie z TV Mobilną.

@Mr. Orbita - nie z MUX1?

Redakcja się zainteresowała, tylko w innym kierunku

No właśnie a mi raczej chodziło o stosowny artykuł

Emitel niedługo przywróci te parametry a sprzęt nadal stoi na półkach sklepowych z ukrytą wadą i sklepów nie interesuje w ogóle masowy zwrot towaru w celu usunięcia tej wady przez producenta we wszystkich modelach , ludzie powinni wiedzieć co kupują i że ten model 011 ma wady jeszcze przed zakupem i że będą musieli na własne ryzyko przeprowadzać aktualizację oprogramowania jeśli chcą odbierać "nowoczesne" parametry emitela, bo w tym przypadku pójście do sklepu i wymiana nowy egzemplarz nic nie daje, bo wszystkie mają to samo, więc tylko gwarancja oraz serwis w Warszawie może zadziałać ale sprzęt wezmą do warszatu na długi czas (30 dni roboczych) w dodatku o wydaniu krytycznej aktualizacji ani widu ani słychu.

Nie gwarancja, bo gwarancja tu nic nie da. Reklamacja na niezgodność z umową. Wtedy sklep ma obowiązek sprzęt naprawić w rozsądnym terminie (czyli przeflashować firmware, którego nie ma, może będzie w przyszłości, ale to nie wchodzi w grę, bo ty teraz nie możesz oglądać telewizji), wymienić na nowy sprawny (skoro nie ma nowego firmware, to takiego nie ma), a jeśli nie jest to możliwe (bo nie jest), zwrócić kasę.

Mam trochę doświadczenia z reklamowaniem sprzętu z wadą konstrukcyjną (choć nie był to tuner, a odkurzacz). Sklep podszedł do sprawy z dużą niechęcią, zdecydowanie odmówili jakiegokolwiek działania, twierdząc że jest sprawny. Skończyło się na tym, że sąd (zaocznie) nakazał sklepowi zwrócić kasę.

Pamiętajcie, że za wszelkie wady produktu, które uniemożliwiają lub utrudniają korzystanie z niego, odpowiada ten, kto go sprzedaje. Nie producent.