Skocz do zawartości

STARS.TV


STARS.TV
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czasem trzeba samemu dany HIT wypromować i nauczać innych dobrego gustu muzycznego...ale się zagalopowałem :)

 

Jednak nocna pora (jakieś jedno pasmo) powinna sprzyjać teledyskom "18". BEST ADULT, BEST PICTURE, BEST IMAGE.

 

Co zrobicie i tak Was będę słuchał/oglądał. Najwyżej przełączę na MUZO lub VH1 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami cenzurowaliśmy tylko Chałupy, George taki przyszedł z Londynu... :)

Sater, strasznie się zagalopowałeś, wielcy tego rynku słabo promowaniem i nauczaniem dobrego gustu się zajmują, mnie tym bardziej na to nie stać... Muzo jest najlepszym przykładem grania mniej komercyjnego, nie ma na taką telewizję miejsca na rynku o czym świadczą ich wyniki oglądalności które bliskie zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kibicowałem (pierwotne) Rebel.tv, i wszyscy wiedzą jak skończyli.

Czyżby to samo miało spotkać Muzo?

 

Jako Widz uważam, że w każdym gatunku muzyki są ciekawe klipy do emisji "18".

 

Jestem zwolennikiem teledysków w oryginalnej wersji, no chyba że emisja w ciągu dnia może być zbyt zuchwała :) ale to zależeć powinno od ilości golizny przypadającej na jednostkę czasu :)

 

Czy nie u Was można było zobaczyć The Rolling Stones - Doom And Gloom? Nawet na YT zapomnieli o cenzurze

może w dowód uznania dla dokonań kapeli :)

 

STARS.TV, czy można zaproponować kilka utworów, które wzięto by pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BEST 00'S, @STARS.TV, 6/03/2015:

Pink - Get the Party Started

t.A.T.u. - All About Us

James Blunt - You're Beautiful

Wilki - Bohema

Black Eyed Peas - Where is the Love

Jennifer Lopez - Jenny from the Block

Justin Timberlake - Cry Me a River

S Club 7 - Don't Stop Movin'

Twoface - Fire in Your Eyes

The Rasmus - In the Shadows

Narcotic Thurst - I Like It

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BEST 00'S, @STARS.TV, 6/03/2015:

Pink - Get the Party Started

t.A.T.u. - All About Us

James Blunt - You're Beautiful

Wilki - Bohema

Black Eyed Peas - Where is the Love

Jennifer Lopez - Jenny from the Block

Justin Timberlake - Cry Me a River

S Club 7 - Don't Stop Movin'

Twoface - Fire in Your Eyes

The Rasmus - In the Shadows

Narcotic Thurst - I Like It

I właśnie dlatego omijam szerokim łukiem ten blok muzyczny dzięki takim „perełkom”. :lol2: No może jeszcze Rasmus i Twoface można zaliczyć do tych normalnych hitów, ale reszta to jakieś nieporozumienie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że każdy z tych utworów sukces osiągnął i hitem był. A że Twój gust akurat ich nie dopuszcza to jest sprawa indywidualna, więc omijaj dalej ;)

Prawda jest taka że hitami się stały, ale taki hit np. z lat 80 czy 90 pożre na miejscu taki hiciorek jak Tatutki (które zabłysnęły tylko po to by się pokazać) czy inne Justiny T. o którym już większość pewnie zapomniała. Więc nie mów mi czasami, że to są wielkie przeboje, bo starego misia na sztuczny mód nie nabierzesz 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że to było pasmo nie z hiciorkami lat 80, do których być może masz wielki sentyment, a pasmo z utworami z lat 2000. Musisz być naprawdę starym misiem :) , bo wybór z listy na której znajduje się Justin Timberlake, Black Eyed Peas, t.A.T.u. i Jennifer Lopez utworów The Rasmus i Twoface jako najlepszych - czy tam jedynych "normalnych", cokolwiek to znaczy - można zrozumieć wyłącznie pod kątem gustu, bo liczba sprzedanych płyt i miejsca na światowych listach przebojów mówią co innego i trudno kłócić się z liczbami. Myślę, że nikt orientujący się w muzyce nie miałby problemów ze skojarzeniem kim jest Black Eyed Peas czy Tatu, nie wspominając o Timberlake'u! Tymczasem Twoface musiałem zguglować, żeby zobaczyć czy w ogóle kojarzę ten zespół i utwór.

 

Dla mnie z kolei The Rasmus i Jennifer Lopez to były zawsze takie gwiazdy kategorii B na swoich półkach, ale nie podważałbym ich sukcesów na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że każdy z tych utworów sukces osiągnął i hitem był. A że Twój gust akurat ich nie dopuszcza to jest sprawa indywidualna, więc omijaj dalej ;)

Prawda jest taka że hitami się stały, ale taki hit np. z lat 80 czy 90 pożre na miejscu taki hiciorek jak Tatutki (które zabłysnęły tylko po to by się pokazać) czy inne Justiny T. o którym już większość pewnie zapomniała. Więc nie mów mi czasami, że to są wielkie przeboje, bo starego misia na sztuczny mód nie nabierzesz 8)

 

Chcę tylko, żebyś się zastanowił do kogo kierowany jest ten program, Twoim sentymentem są lata 80, 90 i pamiętasz utwory z tamtego okresu, sentymentem innych są lata 00 i Ci również pamietają wszystkie z tego okresu. Dla Ciebie wielkimi hitami są lata 80, a pewien przedział wiekowy ma je w głębokim poważaniu. Dlatego trochę uważam, że Twoja krytyka tam była zbędna :D Ale masz prawo, w końcu to forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że to było pasmo nie z hiciorkami lat 80, do których być może masz wielki sentyment, a pasmo z utworami z lat 2000. Musisz być naprawdę starym misiem :) , bo wybór z listy na której znajduje się Justin Timberlake, Black Eyed Peas, t.A.T.u. i Jennifer Lopez utworów The Rasmus i Twoface jako najlepszych - czy tam jedynych "normalnych", cokolwiek to znaczy - można zrozumieć wyłącznie pod kątem gustu, bo liczba sprzedanych płyt i miejsca na światowych listach przebojów mówią co innego i trudno kłócić się z liczbami. Myślę, że nikt orientujący się w muzyce nie miałby problemów ze skojarzeniem kim jest Black Eyed Peas czy Tatu, nie wspominając o Timberlake'u! Tymczasem Twoface musiałem zguglować, żeby zobaczyć czy w ogóle kojarzę ten zespół i utwór.

 

Dla mnie z kolei The Rasmus i Jennifer Lopez to były zawsze takie gwiazdy kategorii B na swoich półkach, ale nie podważałbym ich sukcesów na rynku.

Człowieku, o czym ty piszesz, przecież każdy kto choć trochę interesuje się muzyką widzi tą przepaść muzyczną która zaczęła się od mniej więcej 2000 roku. To że Tatu czy Justin zabłysnęli jakimiś tam jednym czy drugim utworem, nie stawia ich w szeregu wielkich przebojów. Obraziłbym artystów z przed lat, pisząc że to są duże przeboje. Takich "smaczków" jest wielu. Daleko nie szukać. Timbaland – który kilka lat temu wydał właściwie jeden (powiedzmy) porządny numer „Apologize” z One Republic, a reszta numerów na jedno kopyto. Nie będę wymieniał tu wszystkich zespolików czy piosenkareczek, bo strata czasu. Już pomijam polski rynek :D Więc niech mi nikt nie mówi, że lata 2000+ przyniosły sporo wielkich przebojów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bardzo fajna pogadanka, nie wchodzę w to bo o gustach się nie dyskutuje :)

Tu nie chodzi o gusta. Ja nie namawiam nikogo do tego żeby nie słuchał. Każdy słucha to co lubi. Tylko mówię jakie są fakty jeśli chodzi o rynek muzyczny. A fakty są takie, że muzyka się piep…..y od kilku a nawet kilkunastu lat. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele świetnych artystycznie utworów nigdy hitem nie będzie.

No właśnie. :wink:

Więc taka debata to gusta, nic innego

Ale. W życiu :) Co ma piernik do wiatraka :P

Hit natomiast to definicja masowości, albo tłum reaguje albo nie

Rozumiem, że Ivana Komarenko i jego czarne oczy stawiasz na równi z Autobiografią Perfectu? No bo na jeden i drugi tłum równo reaguje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nawiązaniu do wcześniejszej dyskusji nt. teledysków, które można by wziąć pod uwagę do emisji w różnych pasmach:

 

ATB - Could you believe

Blue System – Laila

Calvin Harris - Thinking About You ft. Ayah Marar / Drinking From the Bottle ft. Tinie Tempah

Captain Jack - Captain Jack / Little Boy

Cedric Gervais – Molly

Cerrone - Give Me Love (Bob Sinclar Remix)

Cutting Crew - (I Just) Died In Your Arms

Falco – Naked

HIM - Wicked Game

Monster Magnet - "Unbroken (Hotel Baby)" / Space Lord / Heads Explode / Monolithic

RastamanDita - Molotov

Scooter - Nessaja

Sunblock - Baby Baby / First Time

The Pointer Sisters - I'm So Excited

Vinyl Shakerz - One Night in Bangkok

Wamdue Project - King of my castle

Zucchero - Vedo Nero / Baila (Sexy Thing) / Cosi' Celeste / Puro Amore

 

Z góry przepraszam za taki rozstrzał gatunkowy :)

Różne gatunki z rożnych lat. Wszystko oczywiście w oryginalnych wersjach.

@djclassic – niestety zgadzam się z Tobą, ostatni zryw dobrej muzyki to koniec lat 90-tych…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...