Skocz do zawartości

TOYA


Rekomendowane odpowiedzi

Orientuje się ktoś czy w Toyi istnieje coś takiego jak dział specjalnego utrzymania klienta? W porównaniu z poprzednim rokiem internet wychodzi mnie 10zł drożej, telewizja też.. Pakietu nie zwiększę, bo też nie o to chodzi.. Chciałbym wypowiedzieć umowę, ale alternatyw brak. Wiecie czy idzie coś ugrać składając wypowiedzenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Facebook © 2014

Witam.

Chciałem przedstawić Wam, jak wygląda kontakt z firmą TOYA oraz traktowanie przez nią klienta.

 

W związku z kończącą się umową we wrześniu tego roku, udałem się miesiąc wcześniej do punktu obsługi w celu uzyskania informacji na temat nowego pakietu dostępu do internetu. Po przybyciu i odstaniu prawie godziny w kolejce rozpocząłem rozmowę z konsultantką. Przedstawiona oferta była znacznie gorsza od aktualnej, posiadanej przeze mnie oferty, więc spytałem, co będzie po upływie okresu umowy, na co uzyskałem odpowiedź, że umowa staje się kontraktem na czas nieoznaczony i każdej chwili mogę ją rozwiązać, zachowując okres wypowiedzenia. W międzyczasie ktoś podszedł do konsultantki i ta po chwili wstała i wyszła, nie informując mnie czy załatwia coś w mojej sprawie, czy idzie na przerwę, czy do toalety... Żadnego "przepraszam, poczeka pan chwilę?". Zostałem zupełnie zignorowany. Siedziałem i czekałem w osłupieniu. Po powrocie owej pani, otrzymałem informację, że "może oferta się zmieni" i tyle.

 

Miesiąc po tym zdarzeniu ponownie udałem się do punktu, tym razem z zamiarem rozwiązania umowy. Po ponownym odstaniu godziny w kolejce i zweryfikowaniu moich danych przez kolejną konsultantkę, uzyskałem informację, że moja umowa wcale nie jest na czas nieokreślony, tylko została przedłużona na kolejnych 12 m-cy... Ale "wyjątkowo", jak to stwierdziła obsługująca mnie pani, wprowadzona zostanie rezygnacja. Nadmienię, że od poprzedniej wizyty oferta nadal byłą gorsza, niż ta, którą posiadałem.

 

Znów minął miesiąc od poprzedniego kontaktu z firmą. Tym razem zadzwonił telefon. Niestety nie mogłem odebrać, więc sam później oddzwoniłem. W trakcie rozmowy uzyskałem informację, że telefonował do mnie dział utrzymania klienta. Umówiłem się z konsultantką na telefon z strony firmy po godz. 19.30 i czekałem do 22.00, lecz nikt nie zadzwonił. Następnego dnia ponownie zadzwoniłem pod numer infolinii i znów konsultant zaznaczył kontakt wieczorem, również po godz.19.30. Czekałem do 22.00 i tym razem nikt nie raczył się ze mną skontaktować. Napisałem maila do TOYA z informacją, iż następnego dnia również będę czekał na telefon, w tych samych godzinach, ale już po raz ostatni, jednak nie spodziewałem się reakcji lub odpowiedzi...

Dziś (o dziwo) zadzwoniła do mnie przedstawicielka i powiedziała, że "dzwoni do mnie, bo chciałem wycofać rezygnację". Poinformowałem ją, że to nie ja chciałem odwołać rozwiązanie umowy, tylko TOYA się chciała ze mną skontaktować w celu przedstawienia mi jakieś specjalnej oferty. Spytałem więc, co ma do zaoferowania. Pani przedstawiła mi aktualną promocję, którą oczywiście już znam i jest ona wciąż mniej korzystna, niż posiadana przeze mnie. Wyjątkowo firma mi może obniżyć pakiet z obecnych 80 Mbit na np. 15 Mbit, bez opłaty, która wg cennika wynosi "całe" 20 zł, a cena pakietu już wg cennika. Wtedy się zagotowałem i spytałem, gdzie jest więc ta "wyjątkowość" zaproponowanej mi opcji? Konsultantka stwierdziła, że takie są oferty i nic innego mi nie zaproponuje. Odpowiedziałem, że z takim podejściem do klienta, to nie mamy o czym rozmawiać i kończymy współpracę.

 

Ja już mam dosyć i chyba jutro udam się ponownie do punktu obsługi, aby rozwiązać umowę na TV.

 

Na koniec dodam, że w przeszłości kilkukrotnie wysyłałem do TOYA maile z różnymi pytaniami i nigdy nikt nie raczył mi na nie odpowiedzieć. Wniosek z tego taki, że firmie TOYA zupełnie nie zależy na klientach.

 

Życzę Wam, aby wasza współpraca z firmą TOYA ułożyła się lepiej niż moja.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie,

 

Od wielu lat jestem użytkownikiem telewizji n, teraz nc+ Nie narzekam na jakość sygnału. Jest dla mnie bardzo dobra.

W bloku do którego będę się przeprowadzał jest tv Toya. Proszę Was bardzo o informację czy telewizja Toya ma tak dobrą jakość sygnału jak nc+.

Zależy mi na jakości i nie wiem czy kupić tańszą Toye czy droższą nc+ Czy jakość sygnału w Toya zależy od dekodera jaki od nich dostanę ?

Jakość sygnału jest dla mnie priorytetem, a z tv toya nigdy nie miałem styczności. Nie chciałbym żeby było gorzej niż w nc+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena nie gra roli. Telewizja ma być ze mną na dłużej dlatego na jakości mi zależy. Nie musi być dekoder super z nagrywarką itp ponieważ nie będę z tego korzystał ale jeśli z nimi jest lepsza jakość to go reflektuję. Tak jak mówiłem mam nc+ na talerzu 100 cm i jestem bardzo zadowolony ale potrzebuję w innym lokalu podpisać nową umowę i tak się składa, że jest tam Toya. Dodam jeszcze, że będzie to wyświetlana na Sony kdl-50w829

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, ja też miałem telewizje n i po przeprowadzce okazało się że ze względów technicznych nie mogę zainstalować anteny satelitarnej. Jedyną alternatywą była TOYA ponieważ tylko jej kabel był podłączony do bloku.

Nie prawdą jest to, że Toya jest tańsza, tańsza może jest w okresie promocyjnym, ale potem cena jest zaporowa i napewno większa od telewizji n.

Jeśli chodzi o jakość obrazu to dla mnie telewizja n bije na głowę TOYE na całej linii, ale nie o tym będę się rozpisywał , dekoder Toyi zawiesza się co parę godzin w ciągu dnia, najlepiej jest jak ustawisz sobie że ma nagrać Tobie np film w nocy, a rano sie dowiesz że dekoder się zawiesił i nic Ci się nie nagrało.Jesli jednak akurat danej nocy się nie zawiesi to i tak nie ma co nagrywać bo wiatrak wyje tak głośno że spać nie można. Serwisy player.pl i ipla.tv albo nie działają albo połowa seriali i programów nie jest aktualizowana.

Dodam jeszcze że jak weźmiesz w rękę ten mega pilot do dekodera Toya (jakość wykonania jak z odpustu) to wiedz, że tak jak ten pilot wygląda, tak działa cała ta złodziejska TOYA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto odnotować:

Toya - wprowadzenie w błąd

 

(…) Po dwóch latach (…) Twoja opłata za dostęp zostaje zmniejszona z 15 lub 20 zł za miesiąc do złotówki. Zasada obejmuje wszystkich abonentów Telewizji 3G – to hasło reklamowe operatora telewizji kablowej Toya z Łodzi. Aby skorzystać z oferty, należało spełnić dodatkowe warunki, o których nie wspominała reklama. Spółka zobowiązała się do usunięcia skutków wywołanych przez wprowadzające w błąd hasło.

Źródło: http://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=11299

 

W treści komunikatu znajdują się m.in. ważne informacje dla abonentów, którzy skorzystali z promocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...